Kobiety z nadżerką
-
WIADOMOŚĆ
-
Moja ginekolog nie powiedziała mi czy mam dużą czy małą nadżerkę a ja głupia też nie zapytałam bo ona powiedziała mi, że nadżerka to stan przedrakowy i wtedy się tak wystraszyłam, że w ogóle nie myślałam o co mam pytać;/
Na szczęście w wynikach wyszło, że nie mam zmian nowotworowych.
Teraz jak pójdę do innego lekarza to spiszę sobie wszystko na kartce, żeby o niczym nie zapomnieć no i zobaczymy co on mi powie.
Ale na wypalanie raczej się nie zgodzę...już prędzej na zamrażanie podobno nie powoduje blizn.Anna255 lubi tę wiadomość
Walczymy o dobre nasienie i regulację hormonów
Od lipca 2014 na ovufriend. -
Anna255 wrote:Isia, tez bym chyba radzila Ci zmienic gin. No wiesz ja nadzerke mam od dawna (chyba od zawsze heh), juz na pierwszym badaniu ginekologicznym ja u mnie wykryto. Jeden lekarz twierdzil ze niewielka, drugi znow ze dosyc spora - wiec nie wiem jak jest naprawde. Cytologie robie roznie, raz na pol roku, raz na rok i zawsze jest stan zapalny - tylko waham sie pomiedzy II grupa, a III... takze zawsze lekarze przepisuja globulki dopochwowe (np galki z propolisem, albothyl). U mnie wiem, ze mam zapalenie bakteryjne, niektore dziewczyny znow maja grzybicze. Moze to drugie leczy sie innymi lekami, nie wiem. Ponadto codziennie zazywam juz od dluzszego czasu Lacibios femina - jest naprawde dobry. Czytalam tez o diecie na zapalenia, ze niby trzeba jesc duzo kapusty kiszonej, ogorkow kwaszonych itd, ze maja one w sobie zawarte paleczki kwasu mlekowego, no i wiadomo - ograniczyc spozycie cukru..."Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności, jakie panują w naszych sercach".Jan Paweł II
-
nick nieaktualnyno w naszych przypadkach wrecz wskazany uwazam ja tez jesli juz, to wybralabym wymrazanie... tez mi sie wydaje bezpieczniejsze. Wiem, ze to strasznie brzmi - stan przedrakowy itd, na poczatku czulam sie prawie juz jakbym faktycznie miala tego raka haha, ale nieraz mialam III i udawalo mi sie zejsc do II, wiec nie taki diabel straszny, jak go maluja jedynie wazne jest to, zeby kontrolowac co jakis czas, czy faktycznie cos sie nie rozwinelo. Mi na jednym z forum odpisano, ze warto sprawdzic o jakim podlozu jest ta nadzerka - czy na tle hormonalnym, czy moze np wirusem HPV. Mi sie wydaje, ze u mnie winowajca sa hormony, ale bez konkretnego badania, to moge sobie tylko gdybac...
Isia93 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja też miałam nadżerkę, znaleśli mi ją jakieś kilka miesięcy prze pierwszą ciążą. Jedna pani ginekolog odrazu przepisała mi jakieś globulki i powiedziala ze jak nie przejdzie to wypalanie. Potem się okazało że jestem w ciąży a pani ginekolog do której chodziłam ciąż nie prowadzi i znalazłam innego gina który powiedział że on nawet by nie pomyślał zeby tą nadżerkę wypalać bo jest mała. Mówił że w ciąży nic nie będziemy z nią robić bo możliwe ze po porodzie zejdzie. No i zeszła.
Isia93, Anna255 lubią tę wiadomość
-
Isia93 wrote:Witam
Bardzo chcemy mieć z narzeczonym dziecko, jednak miesiąc temu wykryto u mnie nadżerkę. Ginekolog powiedziała mi żebym przyszła we wrześniu na zabieg wypalania ale czytałam w internecie, że nie poleca się wykonywania tego zabiegu kobietom, które jeszcze nie rodziły. Dodam, że mam 21 lat.
Czy któraś z Was ma jakieś doświadczenia związane z nadżerką lub podobny problem?
Czekam na odpowiedzi;)Isia93 lubi tę wiadomość
-
ja także mam nadżerkę
byłam najpierw u jednego lekarza i on właśnie powiedział mi że ja mam
potem po roku poszłam do drugiego i powiedziałam ze inny lekarz powiedział ze mam nadżerkę a on na to,że już w tych czasach nie stosuje się tej nazwy nie pamiętam jak to nazwał ale na pewno nie nadżerką... powiedział właśnie że przed
1 ciążą nie należy nic z nią robić ale po ciąży jeśli będę chciała to można ją
zamrozić...
Nona, Isia93, Anutka lubią tę wiadomość
"Bo każdy z nas ma takie marzenie,
za którego spełnienie oddał by wszystko"
-