Kto się w sierpniu w łanach 🌾 stuka 🤭, tego Bocian wiosną szuka 🌷
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny potrzebuje waszej rady. Co polecacie na problemy z kupą?PCOS, cykle bezowulacyjne, nadwaga, wysokie TSH (4,34), 3 lata na AH, starania od 02.2024
🔹️09.12.2025 - 2927 gram, 36t+3d
🔹️11.11.2025 - 1979 gram, 32t+3d
🔹️09.10.2025 - 1166 gram, 27t+5d
🔹️14.08.2025 - 305 gram pannicy, 19t+5d, łożysko na przedniej ścianie
🔹️01.07.2025 - CRL 82.37mm, 82 gram, 13t+3d
🔹️27.05.2025 - CRL 19.41mm, 8t+3d
🔹️16.05.2025 - CRL 5.9mm
🔹️11.05.2025 - CRL 3.87mm, serduszko puka w rytmie cza-cza
🔹️27.04.2025 - nadal dwie kreski, druga mocniejsza ⏸️
🔹️26.04.2025 - dwie kreski ⏸️

🔸️ 07.2020 👨👩👦💙
🔸️ 29.11.2019 - serducho ❤️
🔸️ 13.11.2019 - beta HCG 228
🔸️ 13.11.2019 - dwie kreski ⏸️
🔸️ 04.2018 - nowotwór 🦀 -
To że jedno to już wielkie zmiany i przeorganizowanie całego życia to nie wątpię i zgadzam się też z tym, że rzeczywiście nie raz w wielu sytuacjach próbujemy coś robić, a bo kiedyś tak zadziałało, a nie zawsze takie zamkniecie na to co już znamy jest dobre, a czasem wręcz szkodliwe.Lexia wrote:Ja się nie do końca zgodzę 😅 choć to takie rozważanie w teorii, bo bliźniąt nie mam. Ale wg mnie narodziny dziecka- nawet jednego- i tak wywracają Ci życie totalnie. Wszystko musisz układać na nowo. Jak pierwsze rodzisz bliźniaki, to po prostu budujesz ten nowy świat z dwójką dzieci. Nie masz porównania do tego, jak było z pierwszym, nie zastanawiasz się, nie analizujesz. Twoja codzienność to dwoje dzieci i ogarniasz po prostu tak, żeby wszyscy to przetrwali 😅 wydaje mi się, że może być nawet łatwiej, bo nie masz żadnych wyobrażeń i nie próbujesz na siłę czegoś, co działało wcześniej
ale to wiadomo, moja teoria jedynie. Nie chcę sprawdzać 😅😂
Podoba mi się to stwierdzenie "ogarniania tak, żeby wszyscy to przetrwali"
jeszcze nie mam tego doświadczenia, dlatego tylko przypuszczam, że takie motto może towarzyszyć większości mamom w pierwszych miesiącach życia maluszka jak jeszcze wszystko trzeba na nowo zorganizować
a może mam mylne wrażenie? Jak to było u Was dziewczyny? Może macie jakieś super patenty na to, aby to nie był czas pod takim mottem?
Mam nadzieję, że już niebawem razem z dziewczynami walczącymi o pierwszego malucha będziemy mogły skorzystać z rad już bardziej doświadczonych w tym temacie
Cel95 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Nineq wrote:W sensie zaparcie? Kapustę kiszoną 🤣u mnie zawsze działa.
Tak właśnie na zaparcia 🤣PCOS, cykle bezowulacyjne, nadwaga, wysokie TSH (4,34), 3 lata na AH, starania od 02.2024
🔹️09.12.2025 - 2927 gram, 36t+3d
🔹️11.11.2025 - 1979 gram, 32t+3d
🔹️09.10.2025 - 1166 gram, 27t+5d
🔹️14.08.2025 - 305 gram pannicy, 19t+5d, łożysko na przedniej ścianie
🔹️01.07.2025 - CRL 82.37mm, 82 gram, 13t+3d
🔹️27.05.2025 - CRL 19.41mm, 8t+3d
🔹️16.05.2025 - CRL 5.9mm
🔹️11.05.2025 - CRL 3.87mm, serduszko puka w rytmie cza-cza
🔹️27.04.2025 - nadal dwie kreski, druga mocniejsza ⏸️
🔹️26.04.2025 - dwie kreski ⏸️

🔸️ 07.2020 👨👩👦💙
🔸️ 29.11.2019 - serducho ❤️
🔸️ 13.11.2019 - beta HCG 228
🔸️ 13.11.2019 - dwie kreski ⏸️
🔸️ 04.2018 - nowotwór 🦀 -
EwK wrote:To że jedno to już wielkie zmiany i przeorganizowanie całego życia to nie wątpię i zgadzam się też z tym, że rzeczywiście nie raz w wielu sytuacjach próbujemy coś robić, a bo kiedyś tak zadziałało, a nie zawsze takie zamkniecie na to co już znamy jest dobre, a czasem wręcz szkodliwe.
Podoba mi się to stwierdzenie "ogarniania tak, żeby wszyscy to przetrwali"
jeszcze nie mam tego doświadczenia, dlatego tylko przypuszczam, że takie motto może towarzyszyć większości mamom w pierwszych miesiącach życia maluszka jak jeszcze wszystko trzeba na nowo zorganizować
a może mam mylne wrażenie? Jak to było u Was dziewczyny? Może macie jakieś super patenty na to, aby to nie był czas pod takim mottem?
Mam nadzieję, że już niebawem razem z dziewczynami walczącymi o pierwszego malucha będziemy mogły skorzystać z rad już bardziej doświadczonych w tym temacie 
U nas było "tu i teraz". Przede wszystkim zmiana priorytetów- pogodziłam się z tym, że dom będzie sprzątany rzadziej, a obiad czasem zamówiony albo z zapasów z zamrażarki. To przestało być zupełnie ważne. A cała reszta- nauka przez doświadczenie. Nie ma jednej recepty, bo każde dziecko inne, każda mama ma inną tolerancję na różne rzeczy 🤷🏼♀️ ja bym po prostu doradziła jedno- skupić się na sobie i dziecku, odpuścić pierdoły mało ważne, dać sobie pomóc- czy to przez zostawienie dziecka z babcią/mężem i wyjście z domu, czy poproszenie o zrobienie obiadu itp. Nie bać się mylić i robić błędów, sprawdzać różne scenariusze i sposoby, nie czytać miliona poradników i nie oglądać 100 rolek na insta od wszechwiedzących doradców od wszystkiego
i robić tak, by to Wasza rodzina była zadowolona i żeby to Wam pasowało, a nie wszystkim wokół 
A jeszcze w ciąży, zamiast skupiać się na ubrankach czy kolorze wózka przyłożyć się do nauki nt. połogu, karmienia piersią i porządnie przygotować się do porodu, jeśli chcecie rodzić SN
Darrika, EwK, Namisa, Kasiekkk, Wojcinka lubią tę wiadomość
-
ellevv wrote:Dziewczyny potrzebuje waszej rady. Co polecacie na problemy z kupą?
Kawa 😂 ale tak ogółem to nie mam czegoś takiego, co by mnie zawsze ruszyło 🤷🏼♀️
pp2018, Deyansu lubią tę wiadomość
-
To ja dodam coś trochę innego - medytacja, czy po prostu relaks w samotności i odrzucenie wszelkich stresów, spięcia. To pomaga rozluźnić się jelitom i puścić z objęć krecika 😅ellevv wrote:Tak właśnie na zaparcia 🤣
Missi, Anulek84, Deyansu lubią tę wiadomość
12.04.2025 👶 Lidia 3550 g 52 cm 🩷 -
EwK wrote:To że jedno to już wielkie zmiany i przeorganizowanie całego życia to nie wątpię i zgadzam się też z tym, że rzeczywiście nie raz w wielu sytuacjach próbujemy coś robić, a bo kiedyś tak zadziałało, a nie zawsze takie zamkniecie na to co już znamy jest dobre, a czasem wręcz szkodliwe.
Podoba mi się to stwierdzenie "ogarniania tak, żeby wszyscy to przetrwali"
jeszcze nie mam tego doświadczenia, dlatego tylko przypuszczam, że takie motto może towarzyszyć większości mamom w pierwszych miesiącach życia maluszka jak jeszcze wszystko trzeba na nowo zorganizować
a może mam mylne wrażenie? Jak to było u Was dziewczyny? Może macie jakieś super patenty na to, aby to nie był czas pod takim mottem?
Mam nadzieję, że już niebawem razem z dziewczynami walczącymi o pierwszego malucha będziemy mogły skorzystać z rad już bardziej doświadczonych w tym temacie 
Ja wbrew pozorom pierwszy prawie cały rok dobrze wspominam, poza połogiem( o ktorym czytalam i wiedzialam, ze jest ciezko, ale i tak mnie zmiotło z planszy), ale jak już doszliśmy do tego, że mała nie dojadała i nie przybierała (covid sie rozkrecil, był strach jechać do laktacyjnej po pomoc, nikt też nie jeździł do domu, położna kazała dać butle i dalej karmić piersią ile się da i tyle ją widzieliśmy, też się bała już jeździć, zwłaszcza, że ulice obok zmarła pierwsza kobieta na covid) i daliśmy butelkę dodatkowo, to było naprawdę super, szybko nocki przesypiała, nie było kolek, drzemki w dzień miała po 3-4h, nie wymagała wiecie bycia w zasięgu wzroku i 190% uwagi, mogłam iść siku, zrobić obiad i rzucać na nią okiem z kuchni jak się bawi na macie. No u się zesrało jak zaczęła chodzić mając 10 miesięcy nocki się rozjechały strasznie przez co chodziłam jak zombie 😅 później się zaczęło krecenie afer z dupy czasem, okresowo lepiej okresowo gorzej bo codziennie i różne inne problemy zdrowotne więc co się najeżdże po lekarzach to moje na stałe u nas dermatolog i endokrynolog i fizjoterapeuta najdłużej bo od urodzenia praktycznie.
Ogólnie po tych 4.5 roku mogę powiedzieć, że całe macierzyństwo to jest rollercoster emocji, strachu, szczęścia i niewiarygodnej miłości, tych dobrych chwil i złych, dni takich, że aż nudno i za dużo wręcz czasu dla siebie i takich, gdzie człowiek z bezsilności płacze, a wieczorem już pada na twarz i byle zasnąć 🤭 nie mniej uważam, że każdy trudny moment, afera, fristracja bo dziecko swoje a Ty swoje, to później ten buziak, przytulas czy jak cię ta mała rączka głaszcze po policzku wynagradza absolutnie wszystko 🤭Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2024, 19:14
Namisa, Lexia, EwK, NinaB, LadyDaga lubią tę wiadomość
34👧 38🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
9 cs 💔
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
12 cs 💔
14 cs start! Ostatnia próba ->🩸
Ufam, że życie zna dla mnie właściwy moment. Oddycham spokojnie i z miłością przyjmuję to, co się wydarza. -
Właśnie wrócilam od nowej gin i jestem poztywnie zaskoczona mimo, ze nie jest stricte od niepłodnosci, ale od razu jak uslyszala jakie mam AMH to powiedziala, ze za niskie na mój wiek i powinnam miec zrobiona drozność z laparoskopia (chyba, ze zajde teraz w ciaze i w przyszlym cyklu to nie), ale zrobi mi bez sprawdzania jajnikow by nie uszkodzic rezerwy i od razu dala mi skierowanie fo szpitala na wrzrzień... dodala, ze powinnam odstawic lamette, bo stymulacja mi wlasnie zabiera jajeczka i w ogole lametta obniza tez estradiol :o ( a dr napro kazal mi teraz wydluzyc lamette do 8 dni ) i mam teraz nic nie brać i zrobila mi tez usg i od razu wxzystko pokazala co i jak, jako pierwsza mi powiedziala, ze... mam małą macicę :o tylko 3 cm na trzonie, wiec przez to moge miec wlasnie bolesne wspolzycie, ale zobaczyla tez cos bialego na usg, jakby malą zmiane, ktora moze byc wlasnie endometriozą i co ciekawe jako pierwsza zapytala mnie tez kiedy mialam pierwsza miesiaczke, mialam bardzo wczesnie ( w wieku 11 lat ) i to przez to teraz moge miec tez wlasnie niskie AMH teraz
i jako pierwsza tez zrobila mi od razu na miejscu usg tarczycy i piersi, co zaden inny lekarz nie zrobił (wszystko wyszlo w porzadku) i za wizyte tez mniej zaplacilam niz u innych lekarzy :o polecila mi tez dr Przybycienia, aby do niego sie umowic jak juz mi zrobi lapariskopie w szpitalu, co o tym myślicie?
Darrika, Daisy___, Namisa, pp2018, Lexia, EwK, Anulek84, ellevv, Deyansu, Marcycha, Frajda lubią tę wiadomość
👦On 29l.
- podstawowe wyniki nasienia, HBA, DFI ✅
- posiew e.coli -> czysto (02.2025) ✅
👩 Ona 31l.
- bolesne stosunki ❌
- AMH 0,85 (12.2023) -> 0,61 (01.2025) -> 0,55 (10.2025)❌
- niski estradiol -> ( estrofem od 03.2025)✅
- insulinooporność + hipoglikemia
- posiew -> czysto (04.2025) ✅
- leukocyty w cytologii ❌
Tsh 0,9 (03.2025) -> 2,7 (10.2025)
Insulina 16 ❌
Homocysteina 5 (01.2025) -> 9 (10.2025) ❌
03. 2024 Naprotechnologia + Model Creightona
05.2024 - 07.2024
3 nieudane stymulacje lamettą ❌
01. 2025 nowy Naprotechnolog
05.2025 drożność + lipiodol (oba jajowody drożne)
03.2025-09.2025
stymulacje tamoxifenem (brak ciąży ❌)
17.10.2025 biopsja endometrium: stan zapalny endometrium, cd138 ujemne, cd56 (+++)
12.2025 badania immunologiczne
💊Suplementy:
D3 (vigantoletten)
Selen
Jodid (do 06.2025)
NAC
UP Fertil Woman +
Omega3
💊Leki:
Cyclogest (od 01.2025)
Tamoxifen (od 03.2025)
Estrofem (od 03.2025) -
My z mężem chcemy dać dziewczynce Wiktoria a chłopcu MikołajMarzycielka wrote:Kasiekkk widzę, że imionka na A wybieracie 😊 czy to przypadek 🙂
Dziewczyny jakie imiona Wam się podobają ? Jakie macie typy ? 😍
mi tez podobają się imiona Klara, Rita i Hubert
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2024, 22:08
Deyansu lubi tę wiadomość
👦On 29l.
- podstawowe wyniki nasienia, HBA, DFI ✅
- posiew e.coli -> czysto (02.2025) ✅
👩 Ona 31l.
- bolesne stosunki ❌
- AMH 0,85 (12.2023) -> 0,61 (01.2025) -> 0,55 (10.2025)❌
- niski estradiol -> ( estrofem od 03.2025)✅
- insulinooporność + hipoglikemia
- posiew -> czysto (04.2025) ✅
- leukocyty w cytologii ❌
Tsh 0,9 (03.2025) -> 2,7 (10.2025)
Insulina 16 ❌
Homocysteina 5 (01.2025) -> 9 (10.2025) ❌
03. 2024 Naprotechnologia + Model Creightona
05.2024 - 07.2024
3 nieudane stymulacje lamettą ❌
01. 2025 nowy Naprotechnolog
05.2025 drożność + lipiodol (oba jajowody drożne)
03.2025-09.2025
stymulacje tamoxifenem (brak ciąży ❌)
17.10.2025 biopsja endometrium: stan zapalny endometrium, cd138 ujemne, cd56 (+++)
12.2025 badania immunologiczne
💊Suplementy:
D3 (vigantoletten)
Selen
Jodid (do 06.2025)
NAC
UP Fertil Woman +
Omega3
💊Leki:
Cyclogest (od 01.2025)
Tamoxifen (od 03.2025)
Estrofem (od 03.2025) -
Jak dla mnie to brzmi jak lekarz, który rzeczywiście chce pomóc. Wszystko brzmi tak sensownie. Jakie są Twoje odczucia? Ja byłabym zadowolona.Lilinka wrote:Właśnie wrócilam od nowej gin i jestem poztywnie zaskoczona mimo, ze nie jest stricte od niepłodnosci, ale od razu jak uslyszala jakie mam AMH to powiedziala, ze za niskie na mój wiek i powinnam miec zrobiona drozność z laparoskopia (chyba, ze zajde teraz w ciaze i w przyszlym cyklu to nie), ale zrobi mi bez sprawdzania jajnikow by nie uszkodzic rezerwy i od razu dala mi skierowanie fo szpitala na wrzrzień... dodala, ze powinnam odstawic lamette, bo stymulacja mi wlasnie zabiera jajeczka i w ogole lametta obniza tez estradiol :o ( a dr napro kazal mi teraz wydluzyc lamette do 8 dni ) i mam teraz nic nie brać i zrobila mi tez usg i od razu wxzystko pokazala co i jak, jako pierwsza mi powiedziala, ze... mam małą macicę :o tylko 3 cm na trzonie, wiec przez to moge miec wlasnie bolesne wspolzycie, ale zobaczyla tez cos bialego na usg, jakby malą zmiane, ktora moze byc wlasnie endometriozą i co ciekawe jako pierwsza zapytala mnie tez kiedy mialam pierwsza miesiaczke, mialam bardzo wczesnie ( w wieku 11 lat ) i to przez to teraz moge miec tez wlasnie niskie AMH teraz
i jako pierwsza tez zrobila mi od razu na miejscu usg tarczycy i piersi, co zaden inny lekarz nie zrobił (wszystko wyszlo w porzadku) i za wizyte tez mniej zaplacilam niz u innych lekarzy :o polecila mi tez dr Przybycienia, aby do niego sie umowic jak juz mi zrobi lapariskopie w szpitalu, co o tym myślicie? -
O I to co Lexia pisze w punkt. Olać instagramy, poradniki i wszystkie te słodkopierdzące rolki o macierzyństwie, nie patrzeć na innych, bo każde dziecko jest naprawdę inne i to co jednemu pomoże, drugiemu zaszkodzi i wywoła jeszcze większą frustrację. Skupić się na sobie i dziecku, uczyć się go i iść za swoim przeczuciem.
I ważne jest też, żeby wykrzesać chwilę dla siebie z pomocą partnera, żeby mieć chociaż w tym tygodniu z 2-3 dni gdzie godzinka na książkę, wyjście na spacer samemu czy jakieś swoje hobby
Lexia, LadyDaga lubią tę wiadomość
34👧 38🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
9 cs 💔
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
12 cs 💔
14 cs start! Ostatnia próba ->🩸
Ufam, że życie zna dla mnie właściwy moment. Oddycham spokojnie i z miłością przyjmuję to, co się wydarza. -
Moi znajomi mają bliźniaczki Lidia i Nadia, moim zdaniem rewelacyjny dobór imion 🙂Ragazza wrote:Mnie się podoba Łucja i Lidia, nie wiem, które bardziej 😀
Czekam na peak, na razie 13dc i testy owu negatywne.
U gina w sumie nie dowiedziałam się nic ciekawego, wg. niego owulacja w niedzielę, starać się i jak się nic nie zadzieje do końca roku to wtedy mam się zgłosić...
Marzycielka lubi tę wiadomość
3 synów (2015,2017,2023)👦🏼🧑🏼👶🏼
*biochem (luty 2024)
*poronienie(maj 2024)🔬syn 👼🏼trisomia 16
📌Hashimoto, niedoczynność tarczycy
🧬Pai-1 homozygota, MTHFR heterozygota -
Lilinka wrote:Właśnie wrócilam od nowej gin i jestem poztywnie zaskoczona mimo, ze nie jest stricte od niepłodnosci, ale od razu jak uslyszala jakie mam AMH to powiedziala, ze za niskie na mój wiek i powinnam miec zrobiona drozność z laparoskopia (chyba, ze zajde teraz w ciaze i w przyszlym cyklu to nie), ale zrobi mi bez sprawdzania jajnikow by nie uszkodzic rezerwy i od razu dala mi skierowanie fo szpitala na wrzrzień... dodala, ze powinnam odstawic lamette, bo stymulacja mi wlasnie zabiera jajeczka i w ogole lametta obniza tez estradiol :o ( a dr napro kazal mi teraz wydluzyc lamette do 8 dni ) i mam teraz nic nie brać i zrobila mi tez usg i od razu wxzystko pokazala co i jak, jako pierwsza mi powiedziala, ze... mam małą macicę :o tylko 3 cm na trzonie, wiec przez to moge miec wlasnie bolesne wspolzycie, ale zobaczyla tez cos bialego na usg, jakby malą zmiane, ktora moze byc wlasnie endometriozą i co ciekawe jako pierwsza zapytala mnie tez kiedy mialam pierwsza miesiaczke, mialam bardzo wczesnie ( w wieku 11 lat ) i to przez to teraz moge miec tez wlasnie niskie AMH teraz
i jako pierwsza tez zrobila mi od razu na miejscu usg tarczycy i piersi, co zaden inny lekarz nie zrobił (wszystko wyszlo w porzadku) i za wizyte tez mniej zaplacilam niz u innych lekarzy :o polecila mi tez dr Przybycienia, aby do niego sie umowic jak juz mi zrobi lapariskopie w szpitalu, co o tym myślicie?
No wow taka wizyta to pozytywnie nastraja, jakiś plan pani doktor ma i fajnie, że Ci od razu tarczyce I piersi sprawdziła, myślę, że to była dobra i sensowna wizyta 😁
A co w związku z tą endometripza podejrzeniem, jakaś dalsza diagnostyka?34👧 38🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
9 cs 💔
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
12 cs 💔
14 cs start! Ostatnia próba ->🩸
Ufam, że życie zna dla mnie właściwy moment. Oddycham spokojnie i z miłością przyjmuję to, co się wydarza. -
Tez mam rzadkie spolszczone z Niemieckiego nazwisko😁Lexia wrote:Mnie jak widać po stopce podobają się rzadkie imiona. Córki imię wpadło mi w oko jakieś 10 lat temu i tak już zostało. Mężowi się spodobało, więc mamy córkę Flawię. Nazwisko mamy rzadkie i spolszczone z niemieckiego, więc nie gryzie się z bardziej "wyszukanym" imieniem 😉
Ogólnie wolałabym nadać imię spoza pierwszej setki popularnych, takie które nie ma zdrobnienia zwyczajowego (typu Joanna- Asia, Małgorzata- Gosia), nie za długie. No i nie ma takiego 😂 mąż marzy o drugiej córce, odkąd się spotykamy (a zaczęliśmy jak mieliśmy po 16 lat 🙈) to chciał Inez. Mnie ono nie leży 😂 dla chłopca nie mam pojęcia, nic mi się nie podoba jakoś konkretniej... Jedyne w miarę do akcpetacji to Feliks, ale dostanę kurwicy jak będą na niego mówić "Felek"🤢😅 także nie mam pojęcia, na co się zdecydujemy z drugim. Z pierwszą było bezproblemowo 😅3 synów (2015,2017,2023)👦🏼🧑🏼👶🏼
*biochem (luty 2024)
*poronienie(maj 2024)🔬syn 👼🏼trisomia 16
📌Hashimoto, niedoczynność tarczycy
🧬Pai-1 homozygota, MTHFR heterozygota -
Lilinka wrote:Właśnie wrócilam od nowej gin i jestem poztywnie zaskoczona mimo, ze nie jest stricte od niepłodnosci, ale od razu jak uslyszala jakie mam AMH to powiedziala, ze za niskie na mój wiek i powinnam miec zrobiona drozność z laparoskopia (chyba, ze zajde teraz w ciaze i w przyszlym cyklu to nie), ale zrobi mi bez sprawdzania jajnikow by nie uszkodzic rezerwy i od razu dala mi skierowanie fo szpitala na wrzrzień... dodala, ze powinnam odstawic lamette, bo stymulacja mi wlasnie zabiera jajeczka i w ogole lametta obniza tez estradiol :o ( a dr napro kazal mi teraz wydluzyc lamette do 8 dni ) i mam teraz nic nie brać i zrobila mi tez usg i od razu wxzystko pokazala co i jak, jako pierwsza mi powiedziala, ze... mam małą macicę :o tylko 3 cm na trzonie, wiec przez to moge miec wlasnie bolesne wspolzycie, ale zobaczyla tez cos bialego na usg, jakby malą zmiane, ktora moze byc wlasnie endometriozą i co ciekawe jako pierwsza zapytala mnie tez kiedy mialam pierwsza miesiaczke, mialam bardzo wczesnie ( w wieku 11 lat ) i to przez to teraz moge miec tez wlasnie niskie AMH teraz
i jako pierwsza tez zrobila mi od razu na miejscu usg tarczycy i piersi, co zaden inny lekarz nie zrobił (wszystko wyszlo w porzadku) i za wizyte tez mniej zaplacilam niz u innych lekarzy :o polecila mi tez dr Przybycienia, aby do niego sie umowic jak juz mi zrobi lapariskopie w szpitalu, co o tym myślicie?
Wow, brzmi bardzo konkretnie i holistycznie
👧👦






