która z was rzuciła palenie starając sie o dziecko?? Potrzebuje motywacji
-
WIADOMOŚĆ
-
Mowi że tym "wirtualnym badziewiem się nie potrafi napalić". Jeden e-papieros leży w szufladzie jak jeszcze ja odstawiałam i nawet nie próbuje sie do niego zbliżyć no cóż, pozostaje mi faktycznie czekać na dwie kreski to mu wtedy wypomnę jego obietnicę a powiem szczerze że mnie to jeszcze bardziej nakręca do tego żeby zajść49 cykl starań...
-
Paląc zwykłe fajki trujesz nie tylko siebie, ale i osoby będące w pobliżu. Mimo tego, że nie palę czytałam etykietę i jakoś nic mnie tam nie zaniepokoiło. Nie ma substancji smolistych itp. Z e-fajek nie wydziela się też nieprzyjemny i duszący dym. Dla osoby, która nie pali bądź rzuciła, e-fajki są zdecydowanie lepszym rozwiązaniem
-
nick nieaktualnyrudainka wrote:Zdecydowanie lepszym
Chociaż biorąc pod uwagę, że e-papierosy są nowym wynalazkiem to kto wie jakie skutki uboczne wykryją za parę lat
no wlasnie z tymi elektornicznymi wspomagaczami to tak hmm oczywiscie najlepiej nie palic wogole ale jesli sie jest w nalogu juz kilka ladnych lat to jest trudno ja je palilam jakies 5 miesiecy fakt kasy mniej szlo niz na zwykle ale po tych kilku miesiacach po prostu przestaly mi smakowac kolega wlewal mi rozne liqiny ale zaden mi nie podchodzil z dnia na dzien ni z gruszki przestalo mi to "smakowac" no ale dlugo nie wytrzymalam i wrocilam do zwyklych fajek bo mnie moje Malenstwo wkurzalo jak sobie robil przerwe na papierosa najpierw bralam kilka pykniec od Niego a pozniej juz palilam cale papierosy i znowu wpadlam w wir ze kupuje co 3 dzien wrrr sama na siebie jestem zla ale obiecalam sobie ze jak juz bede po zabiegu to ich nie tkne bo wracam do staran i to taka moja motywacjaagniesja lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa też rzuciłam, już jakieś 2 miesiące bez fajek, rzucił też mąż. A wszystko gdy zaczęliśmy stymulację. Ciach i już! Bez ceregieli i pieszczenia się, po prostu przestaliśmy świadomie. A paliliśmy... hohoho i jeszcze trochę
Tak więc rzucamy i nie wędzimy dzieciurów -