Kwiecień plecień co przeplata... a my zajdziemy w ciąże do lata! KWIETNIOWE TESTOWANIE 💚
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDziewczyny mam takie pytanie bo koleżanka mnie prosiła. Miała owulację 10 marca potwierdzona monitoringiem a 25 marca miała okres taki jak zawsze tylko bez skrzepów teraz mija dwa tygodnie od okresu i ona jest ciągle śpiąca i bola ja piersi i zrobiła 3 test jeden facelle i wyszła jasna kreska drugi Bono test i też wyszła ledwo widoczna druga kreska oraz jakie inny na którym nie ma nawet cienia. Co myśli cię o tej sytuacji dziewczyna się martwi czy te testy pokazują takie ciebie czy coś jest na rzeczy jeśli owulacja była w marcu to przecież według mnie test byłby już bardzo wyraźny. Ktoś coś doradzi
-
OdpuszczonaNona wrote:Tajka hsg prywatnie rob i z głowy temat, ja przysypiałam z nudów na tym badaniu, nie bolało.
To jest badanie które udrażnia a nie jakieśtam badanie z krwi które wyyjdzie źle i nie wiadomo co z tym robic (jak AMH), rób koniecznie HSG. -
Dlatego ja bety robić nie będę! To postanowione! Po cholerę, jeśli zazwyczaj rośnie ok, a potem wychodzą takie cuda. Moje puste jajo i piękna beta udowodniły, że mam ją w d.
SzalonaOna lubi tę wiadomość
Naturalny Cud - 2015 rok ❤
Starania o rodzeństwo
Słabe nasienie
AMH 1,24
Kir AA
W planach in vitro - lipiec/sierpień 2021 - tylko dwie komórki, obie nie przetrwały doby.
Decyzja o AZ💚
Transfer 21 sierpnia: 5dpt 32hcg, 7dpt 92hcg, 9dpt 192hcg, 12 dpt 820hcg🍀
Wierzę, że będzie dobrze...
Każdy dzień przybliża nas do spełnienia marzenia. -
Koktajlowa, ja się dzisiaj za Ciebie jeszcze pomodlę. Cuda się zdarzają, nie zaprzeczam. Pomodlę się jednak za to, żebyś podjęła dobrą w skutkach decyzję.
Na tę chwilę zaglądam tu głównie po to, żeby Was wszystkie wspierać. Sama jestem już w połowie ciąży, która od początku jest wręcz książkowa i tym bardziej smutno mi czytając Wasze historie..Mam przez to poczucie niesprawiedliwości tego świata... przykro mi, że musicie tyle przechodzić i doświadczać tak ogromnego stresu.
Jedynym plusem jest fakt, że jednak większość z Was w swoim czasie zostaje szczęśliwymi mamami. I tego życzę każdej z Was ;*OdpuszczonaNona, TakBardzoCiebieChcę, Susanne, luthienn, Znużona, SzalonaOna, ladySiSi, eszanka, Gagatka, Kitka_87, Ewe lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
OdpuszczonaNona wrote:Tajka hsg prywatnie rob i z głowy temat, ja przysypiałam z nudów na tym badaniu, nie bolało.
To jest badanie które udrażnia a nie jakieśtam badanie z krwi które wyyjdzie źle i nie wiadomo co z tym robic (jak AMH), rób koniecznie HSG.
Każdy chyba inaczej przechodzi to badanie, bo ja osobiście myślałam że umieram podczas badania. Jednak lekarz wyjaśnił mi przy wypisie, że wszystko miałam tak zapchane, że strzykawki z kontrastem nie mógł przycisnąć. Finalnie udrożnił prawy jajowód. Lewy z opisem" kontrast widoczny na całej długości jajowodu lecz nie wypłynął do jamy otrzewnowej". Osobiście nigdy więcej nie podjęłabym się tego badania.
Edit. Nona doczytałam teraz, że miałaś sono HSG.
Ja miałam z wykorzystaniem RTG.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2020, 22:55
OdpuszczonaNona lubi tę wiadomość
Starania od 2014r. ☹️
INVIMED POZNAŃ
IVF - maj 2021
Rozpoczęcie stymulacji - 10.05
PUNKCJA - 21.05 💉
CRIOTRANSFER - 17.06 blastocysta 4AB 🍀 11dpt - beta <1,2 mIU 💔
20 LIPIEC21' - transfer blastek 4bb i 3bb 🍀 - 5dpt⏸️, 6dpt - bhcg 24 mIU/ml🍀 8dpt - bhcg 91 mIU/ml🍀 9dpt - bhcg 149mIU/ml🍀 11dpt - bhcg 332,2mIU/ml🍀 13dpt - bhcg 769mIU/ml🍀15dpt - bhcg 2120mIU/ml🍀
16dpt - pęcherzyk ciążowy 7,7mm z ciałkiem żółtkowym 🍀
21dpt - bhcg 22tys+ 🍀
27dpt - 6mm👶 i bijące❤️
35dpt - 7t5d - 1,26mm👶
12t5d - 6,5cm 👶 156ud/min ❤️ Chłopak? 💙 I PRENATALNE
13t6d - 90g 👶
15t0d - 118g 👶
17t0d - 177g 👶 SYN 💙
17t6d - 200g 👶
21t1d - 423g 👶 II PRENATALNE
21t6d - 500g 👶
24t5d - 804g 👶
26t6d -1100g👶
30t6d -1650g👶
32t6d -1900g👶
34t6d -2500g👶
36t6d -2750g👶
38t6d -3400g👶
Alex
08.04.2022
9:04
3760g ❤️ -
OdpuszczonaNona wrote:Morwa ale starania przy 1 jajowodzie to 50 % szans tylko czy jak to jest? Bo też masz tylko prawy jak ja...
Przepraszam, się wtrącę, ale jak już pisałam- moja mama miała usunięty w ogóle jeden jajnik i lekarz jej powiedział, że szansa na kolejne dziecko jest znikoma. Ponoć szansa jest zawsze wtedy kiedy z danej, aktywnej strony będzie owulacja. Mama jednak nigdy nie przykladala do tego wagi i tym sposobem mam 11 lat młodszą siostrę 😅 Drugim przykładem ciaży z jednego czynnego jajowodu jest moja kuzynka, a raczej jej 2letnie teraz dziecko. Nie uważali, bo nie widzieli sensu no i jest mały cud
OdpuszczonaNona, Gagatka, Morwa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOdpuszczonaNona wrote:Morwa ale starania przy 1 jajowodzie to 50 % szans tylko czy jak to jest? Bo też masz tylko prawy jak ja...
OdpuszczonaNona lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMadlene28 wrote:Przepraszam, się wtrącę, ale jak już pisałam- moja mama miała usunięty w ogóle jeden jajnik i lekarz jej powiedział, że szansa na kolejne dziecko jest znikoma. Ponoć szansa jest zawsze wtedy kiedy z danej, aktywnej strony będzie owulacja. Mama jednak nigdy nie przykladala do tego wagi i tym sposobem mam 11 lat młodszą siostrę 😅 Drugim przykładem ciaży z jednego czynnego jajowodu jest moja kuzynka
, a raczej jej 2letnie teraz dziecko. Nie uważali, bo nie widzieli sensu no i jest mały cud
Madlene28, OdpuszczonaNona, Annie1981, *KasiaS* lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKoktajlowa, u mnie sytuacja z 1 ciąży (puste jajo) dokładnie wyglądała tak:
Ostatnia miesiączka 19.04.2013
14.05 beta 7,9
16.05 beta 29.72 (przyrost 314%)
24.05 beta 182,1 (przyrost 85%)
25.05 beta 271,9(przyrost 100%)
26.05 beta 314,9(przyrost 85%)
27.05 usg - nic nie ma w macicy, jajowodzie, jajnikaxh. Endo 13.2 mm
29.05 usg - nic nie ma w macicy, jajowodzie, jajnikaxh l. Endo 12mm
29.05 beta 400,27 (przyrost 71%)
9.06 beta 1685 + usg pęcherzyk w macicy średnica 4mm (przyrost 57%)
12.06 usg z pęcherzyki em w macicy średnica 5mm, endo 18mm
14. 06 szpital - obserwacja w kierunku pozamcicNej - negatywna
18.06 usg pęcherzyk w macicy 6,5mm
24.06 beta 3405 + usg pęcherzyk 6mm (przyrost 28,6%)
26.06 beta 3070 + usg pęcherzyk 1cm
27.06 beta 913,6 izabieg łyżeczkowania
Po zabiegu beta 4.07 spadła do 22,53
Wzrost był kiepski tej bety, usg też późno cokolwiek pokazało... A wzrost badali względem 1 bety, nie wiem czemu...
Ale u Ciebie są jeszcze te spadki, więc może rzeczywiście w kierunku pozamacicznej?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2020, 23:09
-
Ata114 wrote:Jeśli jeden jajnik jest usunięty to drugi przejmuje jego funkcje ja mam jeden Jajnik i owulację co miesiąc potwierdzona monitoringiem. Ostatnio nawet pytałam ginekolog o menopauzę to mówiła że będzie w tym samym czasie co jakbym miała dwa jajniki że to jest jak z nerkami że jak jedna usunięta to druga przejmuje jej funkcje i pracuje
O widzisz! To bardzo ciekaweMyślę w takim razie, że wiedza lekarza na ten temat 19 lat temu po prostu była znikoma
A moja kuzynka żeby było śmieszniej była dokładnie u tej samej ginekolog 3 lata temu, co moja mama 19 lat temu 😅. Z tego wynika, że mocno wiekowa pani doktor już dawno nie aktualizuje informacji. Dziękuję za sprostowanie i przepraszam za nieumyślne wprowadzenie w błąd.
OdpuszczonaNona lubi tę wiadomość
-
OdpuszczonaNona wrote:no powinna, u mnie od 19.03 była już 1200...
6tc i brak pecherzyka dla mnie Szpital...
16dpo 198,8
18dpo 395,2 (przyrost 99.5%)
20dpo 638,3 (61.5%)
23dpo 1351 (64.9%)
26dpo usg na którym lekarka kazała mi się nie stresować i poczekać
Resztę historii już znacie. Rozerwało mi jajowod i podali mi laparotomii (która była okropna, pozostawiła po sobie jeszcze gorszą bliznę, ktora dawała o sobie znać co jakiś czas. Wycieli mi ją dopiero podczas cesarki z córką)
Dodam jeszcze ,że 39 dpo moja beta nie dawała już żadnych złudzeń bo wynosiła 3320.
W drugiej ciąży pozamacicznej nie dałam sobie nic wmówić a tym bardziej żyć żadnymi złudnymi nadziejami
7 dpo 8,2
21 dpo 990,5
24 dpo bylo juz po wszystkim
Co ciekawe jak obie wartości rzuci się w kalendarz ty wychodzą takie cudy :
"HCG podwaja się co 2 dni 0 godzin (48 godzin).
Średni dwudniowy przyrost to 16 mlU/ml (100%) (w normie)."
A mój cud skończył się cp.OdpuszczonaNona lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOdpuszczonaNona wrote:Morwa ale starania przy 1 jajowodzie to 50 % szans tylko czy jak to jest? Bo też masz tylko prawy jak ja...
Gagatka, Morwa, OdpuszczonaNona lubią tę wiadomość
-
OdpuszczonaNona wrote:Morwa ale starania przy 1 jajowodzie to 50 % szans tylko czy jak to jest? Bo też masz tylko prawy jak ja...
Edyciak, OdpuszczonaNona lubią tę wiadomość
-
OdpuszczonaNona wrote:Mi jest troche przykro bo mialam sono, ona drozne a jednak utknelo w jajowodzie...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2020, 23:45
OdpuszczonaNona lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTak właśnie w lewym byly 18plus19mm sklejone...
Nie wiem czy nie spróbować jeszcze kiedyś.
Kiedy @ po cp przychodzi? Bo coś tam krwawie/plamie po zabiegu jeszcze.
Co to za blizne miałaś kurcze, ja mam w dziurkę w pępku i 2 dziurki po bokach...
Morwa Twój przypadek ciąży po cp daje nadziejęWiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2020, 23:53
ladySiSi, Zulugula, TakBardzoCiebieChcę lubią tę wiadomość
-
Koktaljowa,myślę tak jak część dziewczyn,że w szpitalu powinni Cię dobrze zbadać,bo to niepokojące☹Przykro mi🙂ale wierzę,że będzie dobrze.Trzymaj się mocno i dawaj znać.
Tajka,
Ja w grudniu miałam zleconą drożność.W styczniu zrobiłam cytologię,w marcu miałam zrobić posiew,a potem sono.Niestety odwołali mi wizyte w enel medzie ze względu na kwarantannę i posiewu nie zrobiłam.Chciałam najpierw hsg na nfz,ale czytałam,że bolesne,wiec zdecydowałam sie na płatne sono w szpitalu.W miedzyczasie pytalam cioci która pracuje na ginekologii w szpitalu bielańskim,czy u nich robią sono.Powiedziala że tylko hsg,ale lekarz powiedzial,że jak mam możliwość to żebym sono zrobiła bo mniek inwazyjne.No wiec stanęło na płatnym,ale i tak nie mam jak zrobić😕
A co do jajników usuniętych to kolegi z pracy narzeczona ma jeden usunìęty i przez jakiś czas miała co drugi cykl owulację,a potem co cykl z tego jednego🙂Miała też endometriozę dużą,ale po długiej walce udało jej się zajść w ciążę i urodzić zdrowego synka,który cudem się zagnieździł,bo gin stwierdził,że się nie udało i dał jej lek na zrzucenie jajeczek.A jeden cudem się został😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2020, 00:00
-
OdpuszczonaNona wrote:Tak właśnie w lewym byly 18plus19mm sklejone...
Nie wiem czy nie spróbować jeszcze kiedyś.
Kiedy @ po cp przychodzi? Bo coś tam krwawie/plamie po zabiegu jeszcze.
Co to za blizne miałaś kurcze, ja mam w dziurkę w pępku i 2 dziurki po bokach...
Morwa Twój przypadek ciąży po cp daje nadzieję
Nona,jesteś wojowniczka💪Fajnie,że jednak nie rezygnujesz na dobreOdpuszczonaNona lubi tę wiadomość