Kwiecień plecień co przeplata... a my zajdziemy w ciąże do lata! KWIETNIOWE TESTOWANIE 💚
-
WIADOMOŚĆ
-
LaBellePerle wrote:ja Ci z całego serca życzę zielonego ogonka

Dzięki wielkie 😘 I wzajemnie?💚
LaBellePerle lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa również robię to samo 😁 te które już pożegnały się z kwietniowym testowaniem jak ja 😁 będę zarażać koja szczęśliwa siódemka 😁😁 bo uwaga, odpuściliśmy sobie przerwę 🤪🐝🐝 po 2 to będzie mój 7 cs, a przewidywana 🐒 mam dostać 7.05. Poza tym 7 to moja szczęśliwa liczba i urodziłam się 7 😃 (niestety nie maja) a od samego początku tego cyklu mam coś na podobieństwo pojebania mózgowego 😁 czytaj, świat w różowych barwach, mega radość mimo @ ogólnie szał pał 😄 pewnie się przelicze ale to będzie mój cykl... 😄 ten majowy 😎ladySiSi wrote:Ja polecam zostać tu i dopiero jak zacznie się maj, wskoczyć tam, bo gubię się jak mam skakać po tematach. Mimo, że już dostałam @ chętnie zostanę i pokibicuję reszcie dziewczyn.
SzalonaOna, ladySiSi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA po łyżeczkowaniu był okres? Byłaś na kontroli już?Gagatka wrote:Drogie, jak myslucie, ile po lyzeczkowaniu i czy w ogole moze byc owulka? Ja od wczoraj bol jajnikow, sluz... Pewnie cos mi zwariowalo, chociaz gin mowil ze jajniki super.
W ogole przed Swietami wlasnie pije Wasze zdrowie, dzis gin&tonic. Spokojnych, zdrowych i pelnych nadziei. Wszystkim sie przyda, nie?
Że mnie się leje teraz. Idę w środę ja kontrolę gin. Nie wiem może owu być u Ciebie te 2 tygodnie od lyzeczkowania! -
Zyzia wrote:Ale serduszkowy maraton 👍 od razu mi sie zakochanaaw przypomniała. Ktoś wie co u niej?
Mi to serduszek brakuje 🤣 Niedawno były zaręczyny to teraz się szaleje 🤣😁 -
OdpuszczonaNona wrote:A po łyżeczkowaniu był okres? Byłaś na kontroli już?
Że mnie się leje teraz. Idę w środę ja kontrolę gin. Nie wiem może owu być u Ciebie te 2 tygodnie od lyzeczkowania!
ja po pierwszym łyżeczkowaniu jeszcze przed okresem miałam owu, jakieś chyba 3 tygodnie po
OdpuszczonaNona, Gagatka lubią tę wiadomość
-
Zyziu uwielbiam takich powracających znajomych jak ich baba w dupe kopnie... też miałam takich kilku, ale jak pojawiła się kolejna to sytuacja się powtarzała. No i uwielbiam baby zazdrosne o przyjaźń, to jest dla mnie hit
W kwestii starszy osób i koronawirusa, to moja teściowa pracuje w szpitalu gdzie obok jej oddział jest szpital zakaźny dziećmi i moja teściowa co rusz próbuje nas zaprosić na obiadek, a na moje urodziny nie proszona przyszła z kwiatkami.... także pomyślunku zero. -
Na razie bierz 1/4, i zobaczysz co postanowi lekarz. Tylko nie odstawiaj przypadkiem jak zbijesz ją.Tajka wrote:A myślicie że przy tej prolaktynie 476 to wystarczy 1/4 dostinex na tydzień czy zwiększyć do 1/2? Albo 1/4 i dorzucić niepokalanka? Gin odpisał żeby zostawić 1/4..Ale wtedy co tak ładnie zbilam brałam pół. No nie wiem..
Wizytę będziemy umawiać we wtorek, jak będą nowe zalecenia z koroną.. pewnie wszystko przedłuża i dupa z wizyty w tym cyklu. -
Po lekach raczej tych objawów nie masz. Od leków na zbicie prolki poprawia się samopoczucie, jest brak bólu piersi i brak PMS. Jaki lek bierzesz?Niereanimuj wrote:W ostatniej ciąży miałam właśnie dużo śluzu przed @, wiec tak tylko się dopytuje czy to jest możliwe;) Ja mam sporo objawów ale niestety będzie mi się ciężko odróżnić bo biorę
Leki na zbicie prolaktyny i dopiero minęły dwa tygodnie od ich stosowania i po nich pewnie mam „objawy ciążowe”
-
Obserwuję ja na insta to widze ze stara sie dalej.Zyzia wrote:Ale serduszkowy maraton 👍 od razu mi sie zakochanaaw przypomniała. Ktoś wie co u niej?Mama Aniołków:
27.01.2018[*]💔
23.11.2019 [*] 💔
01.07.2021 [*] 💔
05.04.2024 - II ♥️
11.04.2024- beta 769
13.04.2024- beta 1772
15.04.2024- beta 3671
20.04.2024- 1 wizyta-pęcherzyk ciążowy 14 mm z pęcherzykiem żółtkowym 3mm
25.04.2024- mamy ♥️ i 2 mm dzidziusia 🥹
24.05- 2,9 cm dzidziusia , 164/min ♥️
29.05-4,2 cm dzidziusia , 176/min ♥️
03.06-NIFTY - NISKIE RYZYKA
12.06-PRENATALNE-6,5 cm zdrowego dzidziusia ♥️
20.06- 91 g szczęścia pod sercem ♥️
14.07- GENDER REAVEL PARTY 🩷🩵🎉
18.07 - VII USG ⏳
06.08 - POŁÓWKOWE

-
Ja to mam szczęście do zazdrosnych bab... to nie pierwsza i pewnie nie ostatnia ale cóż zrobić.Anet.kaa wrote:Zyziu uwielbiam takich powracających znajomych jak ich baba w dupe kopnie... też miałam takich kilku, ale jak pojawiła się kolejna to sytuacja się powtarzała. No i uwielbiam baby zazdrosne o przyjaźń, to jest dla mnie hit.
A nawet jeśli ten mój kumpel znowu sobie kogoś zazdrosnego znajdzie i znowu urwie kontakt to ja i tak będę się cieszyć z tych kilku dni, tygodni, miesięcy ☺️

25.06.2016 - 088 cs Aniołek 10 tc
27.07.2017 - 100 cs Aniołek 11 tc
12.07.2018 - 102 cs Łucja ♡
31.03.2021 - 009 cs Tymon ♡
Fabryka zamknięta
Ja: ’83, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, PAI-1 hetero, MTHFR C677T hetero, MTHFR A1298C hetero
On: ’81, wyleczona Nekrozoospermia ✓, morfo 31% ✓ -
nick nieaktualnyGagatka, czy jest owulacja po łyżeczkowaniu tego nie wiem. Ale nawet jeśli jest, to ten cykl sobie odpuść. Zacznijcie od następnego cyklu, po miesiączce. U mnie miesiączka pojawiła się miesiąc po łyżeczkowaniu. A krwawienie bezpośrednio po zabiegu trwało 1 dzień, plamienie około 7 dni.
-
Ja straciłam dobrego przyjaciela, z którym w zasadzie też miałam kontakt wirtualny, w momencie jak poślubiłam swojego męża. Od czasu do czasu jeszcze coś porozmawiamy ale niestety już jest zupełnie inaczej 😢Zyzia wrote:Dziewczyny ale mi się gęba śmieje. Zupełny off topic.
Jakieś 16 lat temu poznałam pewnego Belga, oczywiście w necie bo ja z tych cyfrowych jestem. Byliśmy najlepszymi kumplami, on czasami wiedział więcej od mojego męża. Taki naprawdę przyjaciel od serca, który jeszcze mnie z angielskiego szkolił 😉. 5 lat temu się zaręczył, niestety trafił na bardzo zazdrosną kobietę, która zabroniła mu kontaktów ze mną. Mimo, że my się nigdy na żywo nie wiedzieliśmy, to była znajomość czysto wirtualna. Wcale mu się ni me dziwie, ze wybrał wtedy narzeczoną.
I właśnie przed chwila się do mnie odezwał. Nawet nie wiecie jakie to cudowne uczucie „odzyskać” przyjaciela. Mamy teraz tyle do przegadania, tyle lat do opowiedzenia.
Cały dzień dziś Was nadrabiam i coś nie mogę 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2020, 19:15
29.07.2020 Aniołek 10tc ♂
24.08.2021 FET 5AA - cb
28.09.2021 FET 5CC - x
05.07.2022 II naturalna niespodzianka - cb
28.07.2022 FET 5AB - x
05.12.2022 start szczepienia limfocytami
03.05.2023 II naturalna niespodzianka (beta 1379, 3324, 8466)
17.12.2023 (36+4) Hania, 3.2kg, 54cm ♡
MTHFR 1298A>C homo & PAI-1 4G hetero | kir AA | Allo MLR 0% -> 84,6% | niedoczynność | AMH 1.03 | insulinooporność | cd138 ok | NK maciczne 103 (norma do 30) | prawy jajowód o ograniczonej drożności, lewy drożny | słabe nasienie
... okręt mój płynie dalej gdzieś tam....

-
nick nieaktualny
KOSIACZEK:
Często wychodził Wam cień cienia a później następnego dnia biel? Boję się jutrzejszego testowania 🤔[/QUOTE]
Nic mi nie mow! Mnie coś podkusilo i zrobiłam o 17 znowu test a na nim kreska 10x bledsza od tej porannej czyli prawie nic...i już oczywiście się nastawiam że znowu zaliczyłam biochema😭😭😭
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2020, 19:16
-
nick nieaktualny
-
Anet.kaa wrote:Po lekach raczej tych objawów nie masz. Od leków na zbicie prolki poprawia się samopoczucie, jest brak bólu piersi i brak PMS. Jaki lek bierzesz?
Biorę 1/2 Norprolac. Już raz zbijałem prolaktyne i po 1,5msc zaszłam w ciąże. Teraz znowu wróciłam do leczenia i od kilku dni słabo się czuje ;/ Wstaje i jestem mega zmęczona, głowa boli i humory mam. Także nie wiem o co chodzi. Nie miałam powtarzanego badania także lekarz po prostu kazał mi wrócić do leków. -
Mój lubi rano, ja średnio przepadam ale wczoraj był pozytywny test owu więc stwierdziłam że trzeba to jeszcze spożytkować i obudziłam go myzianiem a ten nie dość że budził się wyjątkowo długo to jeszcze mi wywalił 'musze sikuuu', uciekł mi z tym powstańcem i siedział w WC chyba z 10min 😅 ale koniec końców i tak się udało ❤️ 😊Edyciak wrote:A ja uwielbiam poranny seks 😁 wieczorem szybko zasypiam. A mój mąż rzadko kiedy ma rano ochotę
Lulu83 lubi tę wiadomość
29.07.2020 Aniołek 10tc ♂
24.08.2021 FET 5AA - cb
28.09.2021 FET 5CC - x
05.07.2022 II naturalna niespodzianka - cb
28.07.2022 FET 5AB - x
05.12.2022 start szczepienia limfocytami
03.05.2023 II naturalna niespodzianka (beta 1379, 3324, 8466)
17.12.2023 (36+4) Hania, 3.2kg, 54cm ♡
MTHFR 1298A>C homo & PAI-1 4G hetero | kir AA | Allo MLR 0% -> 84,6% | niedoczynność | AMH 1.03 | insulinooporność | cd138 ok | NK maciczne 103 (norma do 30) | prawy jajowód o ograniczonej drożności, lewy drożny | słabe nasienie
... okręt mój płynie dalej gdzieś tam....

-
nick nieaktualnyJa mam femometer vinca. Kupiłam nowy na Allegro za 30 zł. Chwale sobie bo niestety jestem leniwa i lubię takie udogodnienia jak wrzuca sobie sam do aplikacji wartość. Można robić pomiar jeszcze na śpiocha 😄madziulix3 wrote:Dziewczyny a jakim termometrem mierzycie temp? 😁😜
-
Justynka pisała że dostali wyniki kariotypu męża i nie wyszło tam dobrze ☹️Anet.kaa wrote:A wiecie co u naszej Justynki? Pisała coś w pamiętniku, jak wygląda sytuacja po tych kolejnych badaniach? Nie mogę znaleźć jej pamietnika29.07.2020 Aniołek 10tc ♂
24.08.2021 FET 5AA - cb
28.09.2021 FET 5CC - x
05.07.2022 II naturalna niespodzianka - cb
28.07.2022 FET 5AB - x
05.12.2022 start szczepienia limfocytami
03.05.2023 II naturalna niespodzianka (beta 1379, 3324, 8466)
17.12.2023 (36+4) Hania, 3.2kg, 54cm ♡
MTHFR 1298A>C homo & PAI-1 4G hetero | kir AA | Allo MLR 0% -> 84,6% | niedoczynność | AMH 1.03 | insulinooporność | cd138 ok | NK maciczne 103 (norma do 30) | prawy jajowód o ograniczonej drożności, lewy drożny | słabe nasienie
... okręt mój płynie dalej gdzieś tam....








