Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Kwiecień plecień co przeplata... a my zajdziemy w ciąże do lata! KWIETNIOWE TESTOWANIE 💚
Odpowiedz

Kwiecień plecień co przeplata... a my zajdziemy w ciąże do lata! KWIETNIOWE TESTOWANIE 💚

Oceń ten wątek:
  • Tajka Autorytet
    Postów: 3007 4247

    Wysłany: 25 marca 2020, 23:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa wrote:
    Nmol/l rzadko się używa. Większość tu ma normy w ng/ml . Tu sobie możesz to przeliczyć ;) :

    http://www.endmemo.com/medical/unitconvert/Progesterone.php

    Ok, dzięki:)to jaki najlepiej w tej jednostce ng/ml ?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2020, 23:06

    12.08.2020 - ⏸ (15dpo, 2gi cykl stymulowany clo, 3ci cykl po drożności, 15cs)
    27.04.2021 - nasz cud 🥰 3700g, 57 cm, 41tc
    19cd062133.png

    31.03.2022 - ⏸️
    Będzie dzidziuś 👣👶
    2534e96399.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 marca 2020, 23:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Susanne wrote:
    Edyciak A wiesz może jakie mozna wykonać badania w kierunku diagnostyki czy tam wszystko ok?
    No niby można badać kortyzol, ale moim zdaniem ten hormon jest bardzo czuły na czynniki środowiskowe, więc jednorazowy wynik niewiele wniesie do interpretacji i bada się go jak najszybciej po wstaniu z łóżka. Choć też nie wiem, czy nie trzeba by było zbadać go w różnych porach dnia, by mieć lepszy obraz. Kortyzol jest trudny w interpretacji i nie mam pojęcia, czy w ogóle farmakologicznie da się obniżyć jego poziom... Pewnie jakieś psychotropy może..

  • Morwa Autorytet
    Postów: 16990 26908

    Wysłany: 25 marca 2020, 23:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tajka wrote:
    Morwa, a Ty jesteś lekarzem ?:) czy tak dużo wiesz, po prostu biorąc pod uwagę co przeszłas i informacje od lekarzy ?
    Jestem Ratownikiem medycznym z wykształcenia. Ale nie znam tego ze studiów;) większość wiedzy nabyłam tylko dlatego, że byłam skazana na walkę z niepłodnoscią ;)

    Martt95 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 marca 2020, 23:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tajka wrote:
    Działa na was olej z wiesiolka? Ja brałam dwa cykle (marki doz) i chyba na mnie nie działa, a nawet nawet gorzej, bo wcześniej widziałam jakiś śluz, A Teraz w ogóle go nie widzę podczas owulacji..No ale raczej nie ma działania odwrotnego ?
    Też stosowałam przez dwa cykle. Piłam czysty olej z wiesiołka zimno tłoczony. Dwie łyżki dziennie do owulacji. Bez większego efektu

  • Morwa Autorytet
    Postów: 16990 26908

    Wysłany: 25 marca 2020, 23:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tajka wrote:
    Ok, dzięki:)to jaki najlepiej w tej jednostce ng/ml ?
    U Ciebie jak miałaś powyżej 60 to jest spoko bo w tej normalnej jednostce będziesz miała jakoś 19 A to bardzo ładny progesteron jak na 7dpo ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 marca 2020, 23:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edyciak wrote:
    No niby można badać kortyzol, ale moim zdaniem ten hormon jest bardzo czuły na czynniki środowiskowe, więc jednorazowy wynik niewiele wniesie do interpretacji i bada się go jak najszybciej po wstaniu z łóżka. Choć też nie wiem, czy nie trzeba by było zbadać go w różnych porach dnia, by mieć lepszy obraz. Kortyzol jest trudny w interpretacji i nie mam pojęcia, czy w ogóle farmakologicznie da się obniżyć jego poziom... Pewnie jakieś psychotropy może..
    Najlepsze badanie korty Olu to dobowa zbiórka moczu podczas hospitalizacji. Mówię Wam, sama miałam.

    Edyciak, Morwa, Susanne lubią tę wiadomość

  • Martt95 Autorytet
    Postów: 2519 3164

    Wysłany: 25 marca 2020, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tajka wrote:
    W ogóle dzisiaj z mężem miałam rozkmina jak to było z płodnościa za czasów naszych rodziców, dziadków...raczej nikt z nich nie jadł ani ananasa, ani wiesiolka, ani witamin, ani żadnych zdrowych diet...jakieś chyba było to łatwiejsze...


    Wtedy były inne czasy. Też już to kiedyś rozmyslalam... Baaa nie mieli problemów nawet z porodami ile to się słyszy że prababcie rodziły w domach a później szły na pole 🤦

    Ile w tym prawdy .... 🤷


    Alicja 10.10.2018
    Joanna 29.04.2021
  • Morwa Autorytet
    Postów: 16990 26908

    Wysłany: 25 marca 2020, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martt95 wrote:
    Zamówię napewno i przepadam się jak należy. Widzę że od lekarzy że nic nie doprosze... A jest dla kogo żyć więc zrobię to. Muszę jeszcze przeliczyć tylko środki na koncie i zorbic tak by było dobrze 😃

    Ja jestem ogólnie w gorącej wodzie kapana i zamwoilabym to odrazu. Ale staram się ostatnio trochę hamować i jednak przeliczyć tu i ówdzie.

    Jednak to jest koło tych 400zl 🤔 więc jednak ten miesiąc odpuszczam niech się zacznie kwiecień 😎
    Jak na ten miesiąc to wystarczy. To zestaw badań, więc nie badasz, jednego. Dla pocieszenia powiem Ci ,że gdybyś chciała to badać w laboratorium z krwi to wydalanyś grubo ponad tysiak. Więc jesteś bardzo dużo do przodu i sporo do przodu w diagnostyce ;)

    Martt95 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 marca 2020, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Za 46 minut moje jajeczko zacznie podróż jajowodem ❤️ oby szczęśliwie do celu... :) do testu 10 dni! Za 10 dni dowiem się, że zostanę mama po raz trzeci! ❤️❤️

    Edyciak, Martt95, kic83, Susanne, Ola_45, Zyzia, AsiaKK, Anet.kaa, Nynka, Lalia, Kitka_87, ladySiSi lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 marca 2020, 23:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tajka wrote:
    W ogóle dzisiaj z mężem miałam rozkmina jak to było z płodnościa za czasów naszych rodziców, dziadków...raczej nikt z nich nie jadł ani ananasa, ani wiesiolka, ani witamin, ani żadnych zdrowych diet...jakieś chyba było to łatwiejsze...
    Bo nie było pośpiechu, każdy miał czas by z sąsiadem posiedzieć wieczorem na ławeczce, jak chłop się zdenerwował to poszedł koniem orać i się wyżył, nie było promieniowania elektromagnetycznego aż tyle, nie było antybiotyków czy pestycydów w pożywieniu, było więcej ruchu, mniej chemii w kosmetykach...

    Martt95, Tajka lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 marca 2020, 23:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wy takie obeznane w tych badaniach. A ja się jakoś nie wychylam ponad to, co mówi lekarz... Wiecie ja głupia żyje nadzieja, że skoro w 2 ciążę zaszłam bez jakiejś bardzo głębokiej diagnostyki, to i w trzecia zajde. Zwlaszcza że córka po zeta na tabletkach anty, więc wielka niespodzianka teoretycznie niemozliwa. Więc co, trzeci raz się nie uda? Oczywiście, że się uda... :)

  • Morwa Autorytet
    Postów: 16990 26908

    Wysłany: 25 marca 2020, 23:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tajka wrote:
    Też muszę to zbadać...jeszcze amh mnie czeka, białka, i krzywe..I nie wiem co jeszcze
    To Jest bardzo dobry początek. On tak naprawdę może wystarczyć także skup się na nim na sam początek. A później będzie później. Ogarniemy to razem !💪

    Tajka lubi tę wiadomość

  • Morwa Autorytet
    Postów: 16990 26908

    Wysłany: 25 marca 2020, 23:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tajka wrote:
    W ogóle dzisiaj z mężem miałam rozkmina jak to było z płodnościa za czasów naszych rodziców, dziadków...raczej nikt z nich nie jadł ani ananasa, ani wiesiolka, ani witamin, ani żadnych zdrowych diet...jakieś chyba było to łatwiejsze...
    Było łatwiejsze bo nie było tyle chemii jaką mamy teraz. Nie było takiego dobrobytu jaki mamy teraz. Kiedyś to tylko szlachcic miał brzuch , reszta ciężko pracowała. Nie było IO. Nie było za dużo mięsa w diecie. Nie podwyższyli tym samym homocysteiny. Ale wszysko inne było gorsze. Porod , połog ... nie wiem czy chciałabym się zamienić na te czasy... ja bym zapewne umarła przy porodzie tak jak moja prababcia :( to nie nastawiam optymistycznie...

    Martt95 lubi tę wiadomość

  • Morwa Autorytet
    Postów: 16990 26908

    Wysłany: 25 marca 2020, 23:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SzalonaOna wrote:
    Najlepsze badanie korty Olu to dobowa zbiórka moczu podczas hospitalizacji. Mówię Wam, sama miałam.
    Dlatego pisałam, że jeden wynik nic Nam nie mówi;) zgadzam się w 100%

    SzalonaOna lubi tę wiadomość

  • Morwa Autorytet
    Postów: 16990 26908

    Wysłany: 25 marca 2020, 23:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martt95 wrote:
    Wtedy były inne czasy. Też już to kiedyś rozmyslalam... Baaa nie mieli problemów nawet z porodami ile to się słyszy że prababcie rodziły w domach a później szły na pole 🤦

    Ile w tym prawdy .... 🤷
    Nie prawda. Mówią nam tylko o tym co się urodziło żywe i przetrwało. Wiem bo mamy rodzinne drzewo genealogiczne.. mamy wizję tego co działo się w ujjj pokoleń wstecz i tego ile dzieci umarło w tym samym roku (duża możliwość że i przy porodzie) takich dzieci jest ogrom. A tego Ci rodzina nie powie. Na ten przykład opowiem Ci ,że moja ciotka (siostra mamy) miała ciążę pozamaciczną. Nikt tego nie wie tylko ja a to dlatego ,ze ciocia mi powiedział bo chciała mnie pocieszyć. Miała też bliźniaki , które urodziły się martwe. Nikt w rodzinie o tym nie mówi. Nic się na ten temat nie dowiesz , wszystko zamienione pod dywan. Bylo mineło. Nikt nie chce chwalić się niepłodnością a tym bardziej utratą ciąży, chorym dzieckiem itp...

  • Martt95 Autorytet
    Postów: 2519 3164

    Wysłany: 25 marca 2020, 23:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa wrote:
    Nie prawda. Mówią nam tylko o tym co się urodziło żywe i przetrwało. Wiem bo mamy rodzinne drzewo genealogiczne.. mamy wizję tego co działo się w ujjj pokoleń wstecz i tego ile dzieci umarło w tym samym roku (duża możliwość że i przy porodzie) takich dzieci jest ogrom. A tego Ci rodzina nie powie. Na ten przykład opowiem Ci ,że moja ciotka (siostra mamy) miała ciążę pozamaciczną. Nikt tego nie wie tylko ja a to dlatego ,ze ciocia mi powiedział bo chciała mnie pocieszyć. Miała też bliźniaki , które urodziły się martwe. Nikt w rodzinie o tym nie mówi. Nic się na ten temat nie dowiesz , wszystko zamienione pod dywan. Bylo mineło. Nikt nie chce chwalić się niepłodnością a tym bardziej utratą ciąży, chorym dzieckiem itp...


    Bardzo to przykre.
    Ja całe życie słuszne jedną i tą sama historię jak to moja prababcia urodziła dziadka i 2h później wykopywała ziemniaki na polu 🤦

    Ja już z doświadczenia wiem że poród ani połóg to nic przyjemnego. I może zdarzyć się wszystko na co trzeba być przygotowanym.

    Więc też te historyjki o porodach sprzed X lat były dla mnie mało wiarygodne że to tak kolorowo wyglądało.

    Alicja 10.10.2018
    Joanna 29.04.2021
  • o0lola0o Autorytet
    Postów: 1044 1433

    Wysłany: 26 marca 2020, 00:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O dziewczyny jakie wy obeznanie jeatescie! Jak ja sie cieszę ze tu trafiłam i mogę się dokuczać... :)

    SzalonaOna wrote:
    Za 46 minut moje jajeczko zacznie podróż jajowodem ❤️ oby szczęśliwie do celu... :) do testu 10 dni! Za 10 dni dowiem się, że zostanę mama po raz trzeci! ❤️❤️

    Ja dowiem sie za 6 dni :D
    Wiecie co Zrobiłam zeby nie myślec? Zamówiłam puzzle 3000 elementów i mózg moj przypomina sieczkę...
    naforum.zapodaj

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2020, 00:03

    Morwa, Martt95, SzalonaOna lubią tę wiadomość

    Ona 👰🏼
    pełen pakiet - PCOS, hashi, niedoczynność, insulinooporność
    AMH, TSH - w normie
    generalnie zlecone badania - w normie
    Clostilbegyt, Euthyrox 75, Glukophage 1500, Ovarin 💊

    On 🤵🏽
    1% pierwszej klasy , 9% drugiej klasy, 24% trzeciej klasy
    78% wiązanie
    Selen i cynk 💊

    start starań 01.2019
    pierwsze badania 06.2019
    klinika 01.2020

    18.03 - pierwszy 💉 ovitrelle
    01.04 - beta ❌

    23.04 - drugi 💉 ovitrelle
    06.05 - beta 8.88
    08.05 - beta 47.77
    12.08 - beta 197

    15.05 - pęcherzyk 4mm 🥰🤰🏼

    mum of 🐈 and hope 🤰🏼 soon

    w57vgov3m3ytb2i2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 marca 2020, 05:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja miałam dziś piękny sen, wymarzony... dwie kreseczki na teście. Tak mi się to spodobało, ze robiłam je cały czas żeby tylko patrzeć jak ta kreska się pojawia. Ale u mnie sny na opak także...

    Zyzia, Tajka, Anet.kaa lubią tę wiadomość

  • Zyzia Autorytet
    Postów: 4478 5863

    Wysłany: 26 marca 2020, 05:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pobudka 4:34, coraz lepiej.

    Mnie dziś kłuje lewy jajnik i trochę bolą piersi przy dotyku. Moja blastocytka zaczyna się zagnieżdżać.

    Morwa popraw mnie jeśli coś pomyliłam:

    TSH < 1,5
    Glukoza < 90
    Insulina < 10
    Prolaktyna < 15
    Homocysteina ~ 6
    Estradiol I faza < 75
    Estradiol II faza > 180

    Coś jeszcze można dorzucić?

    Jaki powinien być próg 7 dpo? Te moje 12 jakoś mnie nie przekonuje. I chyba poproszę o dupka w następnym cyklu.

    Podane wyżej wartości są tylko zbieraniną naszych doświadczeń i obserwacji. KAŻDY WYNIK POWINIEN BYĆ SKONSULTOWANY Z LEKARZEM

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2020, 06:02

    Ola_45, AsiaKK, Martt95, Kitka_87, Joan lubią tę wiadomość

    lQRGp2.png
    9aXmp2.png

    25.06.2016 - 088 cs Aniołek 10 tc
    27.07.2017 - 100 cs Aniołek 11 tc
    12.07.2018 - 102 cs Łucja ♡
    31.03.2021 - 009 cs Tymon ♡

    Fabryka zamknięta

    Ja: ’83, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, PAI-1 hetero, MTHFR C677T hetero, MTHFR A1298C hetero

    On: ’81, wyleczona Nekrozoospermia ✓, morfo 31% ✓
  • Zyzia Autorytet
    Postów: 4478 5863

    Wysłany: 26 marca 2020, 06:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa wrote:
    Dlatego ,że to złożony proces. Trzeba działać na kilku frontach. Sama pokrzywa cudów nie zdziała ;)

    Pokrzywa nie jest dla każdego. Jak wszystkie inne zioła. Dlatego z nimi trzeba ostrożnie i nie można niektórych łączyć z lekami ,które się obecnie bierze.

    O to mi właśnie chodziło 😉. Napiszesz, że pokrzywa podbija proga i zaraz pół forum będzie ją piło litrami bez zagłębienia się w temat. A wszystko trzeba sprawdzić, poczytać żeby sobie nie zaszkodzić.

    Martt95, Kitka_87 lubią tę wiadomość

    lQRGp2.png
    9aXmp2.png

    25.06.2016 - 088 cs Aniołek 10 tc
    27.07.2017 - 100 cs Aniołek 11 tc
    12.07.2018 - 102 cs Łucja ♡
    31.03.2021 - 009 cs Tymon ♡

    Fabryka zamknięta

    Ja: ’83, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, PAI-1 hetero, MTHFR C677T hetero, MTHFR A1298C hetero

    On: ’81, wyleczona Nekrozoospermia ✓, morfo 31% ✓
‹‹ 47 48 49 50 51 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Histeroskopia skuteczna metoda diagnostyki i leczenia niepłodności

Histeroskopia to metoda, która pozwala wykryć i wyleczyć niektóre przyczyny niepłodności: polipy macicy, zrosty, mięśniaki. Histeroskopia diagnostyczna czy histeroskopia zabiegowa - kiedy warto zdecydować się na zabieg?  Jak wygląda histeroskopia? W którym momencie cyklu wykonuje się zabieg? Jakie mogą być skutki uboczne? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ