Kwiecień plecień co przeplata... a my zajdziemy w ciąże do lata! KWIETNIOWE TESTOWANIE 💚
-
WIADOMOŚĆ
-
SzalonaOna wrote:Zresztą.. Powrócił u nas problem z erekcja. Cóż.. Problemów nie mamy, wszystko stabilne. Między nami też już w porządku od jakiegoś czasu. Bzyki były normalne... Nie wiem co znów się stało, ale zaczynam poważnie się zastanawiać, co we mnie jest nie tak. Strasznie podupada w takich momentach moja pewność siebie...
Poleca się wykluczenie przyczyn medycznych, a potem konsultację u seksuologa lub terapeuty.
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
nick nieaktualnyAnnie1981 wrote:To nie Twoja wina. Takie problemy rodzą się głównie w męskiej głowie i mogą wynikać ze stresu, jakichś problemów codzienności. Czasem nawet starania mogą w ten sposób spinać faceta.
Poleca się wykluczenie przyczyn medycznych, a potem konsultację u seksuologa lub terapeuty.
Problemów w pracy nie ma, w domu również nie. Od pewnego czasu jest już nad wyraz cudownie, ochy i achy. Nie wiem.juz o co chodzi... -
Annie1981 wrote:Jak się zapatrujecie na starania w obliczu pandemii? 😁
Ja nie panikuję, staram się żyć normalnie. Na niektórych forach dziewczyny rezygnują ze starań. Ja bym nie chciała, bo zegar biologiczny mnie goni, a Wy co myślicie?
My nie przekładany. Dzisiaj właśnie mąż mnie pytał o to, czy się nie boję. Patrząc na to jak nam idzie, nie wyobrazam sobie przekładać. Kwestia jak juz sie uda i czy w obecnej sytuacji będzie tak łatwo i bezpiecznie pójść do lekarza, jakby coś się działo...Ale trzeba być dobrej myśli, chociaż jakbyśmy zalapaly to świństwo w ciąży, to strach myśleć..Annie1981 lubi tę wiadomość
-
SzalonaOna wrote:Tylko że my się staramy ale nie staramy. Tzn mój uważa że to nie są starania, po prostu co będzie to będzie. Bardziej ja tu staram się trzymać ster...
Problemów w pracy nie ma, w domu również nie. Od pewnego czasu jest już nad wyraz cudownie, ochy i achy. Nie wiem.juz o co chodzi... -
Mi przez krótką chwilę przeszła myśl aby zawiesić starania , ale tylko dlatego ,że mam przeszłość z ciążami pozamacicznymi i teraz tak naprawdę nie mam gwarancji mimo drożnego jajowodu ,że do tej ciąży pozamacicznej nie dojdzie. Jak w razie wu miałabym być teraz w ciąży pozamacicznej i jechać w tej pandemii do szpitala ,gdzie wirus wszystko paraliżuje to kiepsko to wszystko widzę Ale problem będzie teraz dotyczył też wszystkich innych przypadku. Nie chciałabym mieć w tym okresie żadnych poważnych problemów zdrowotnych ,które mogą prowadzić do utraty życia. To nie kwestia dzisiejszego dnia , tyko kwestia najbliższej przyszłości. To wszystko się ustabilizuje, ale na to trzeba czasu. Ostatecznie nie zawieszamy starań, ale strach ciagle jest i będzie.
Annie1981 lubi tę wiadomość
-
Ja też się przez chwilę zastanawiałam, czy nie zawiesić jeszcze starań póki ta sytuacja się nie ustabilizuje właśnie ze względu na moje wcześniejsze poronienie i ciąże pozamaciczną. Ale co ma być to będzie. Szkoda mi kolejnych kilku miesięcy w zawieszeniu. Wiadomo, strach jest gdzieś z tyłu głowy, ale staram się nie martwić na zapas.
Annie1981 lubi tę wiadomość
15.04.2016 synek Filipek ❤️
12.01.2018 Aniołek [*] 8 tc (cp) laparotomia, usunięty lewy jajowód
31.03.2019 Bliźniaki [*][*] 12 tc poronienie zatrzymane
Ja: 33 lata
kwas foliowy, wit. D3, jod, kwasy DHA, magnez
TSH 0,596
Prolaktyna 8,6
Testosteron 0,39
On: 33 lata
Cynk, selen, kwas foliowy, wit. D3
Nie jesteś wybrakowana. Nie zrobiłaś niczego złego. Jesteś silna, jesteś odważna i zawsze pozostaje nadzieja. – Ashley Williams -
Dziewczyny, rozmawiałam dziś z lekarzem. On mówił, że nie warto zawieszać starań, bo tak naprawdę nie wiadomo, ile to potrwa.
Dlatego nie rezygnujcie, chociaż domyslam się, że łątwo nie jest...SzalonaOna, Annie1981 lubią tę wiadomość
It ain't about how hard you can hit. It's about how hard you can get hit and keep getting forward. That's how the winning is done".
Córeczka 2016
Córeczka 2021
Leczenie:
metformina, letrox, clexane 0,4, acard, metypred, metyle, dopegyt
06.2019, 03.2020
Ja: Hashimoto (TSH 0,3)
owulacja jest - monitoring ok
sono hsg (grudzień 2019) - ok
MTHFR_1298A>C w układzie homozygotycznym nieprawidłowym
wit D3 ok
homocysteina ok
graniczna insulinooporność ==> dieta + metformina
zespół antyfosfolipidowe - ujemne
ANA 1 ujemne
On: teratozoospermia (02.2020), słaba morfologia, reszta ok
Suple: androvit, wit c 1500, cynk, selen, folian, d3, l-karnityna -
nick nieaktualny
-
SzalonaOna wrote:Twierdzi że nie...
Dzięki za wypowiedzi. Ja też nie zawieszam starań, raczej nie boję się tego wirusa, bardziej paraliżu świata i kwarantanny, ale nie wiem jak długo potrwają starania i mam nadzieję, że do tego czasu się już ustabilizuje.
Badania, co prawda na niewielkiej grupie osób, ale jednak badania, pokazują, że gdy kobieta była zarażona wirusem to nie przeszedł on ani do płodu, ani do płynu owodniowego ani nie było go w łożysku czy pokarmie. Ja jestem więc dobrej myśli.
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Annie1981 wrote:To wyślij go do lekarza. My tak możemy strzelać jaka jest przyczyna, ale ona na pewno nie leży w Tobie. Chyba, że on jakoś czuje się przymuszony do starań, a nie jest gotowy. Różne są scenariusze. Możemy tylko zgadywać.
Dzięki za wypowiedzi. Ja też nie zawieszam starań, raczej nie boję się tego wirusa, bardziej paraliżu świata i kwarantanny, ale nie wiem jak długo potrwają starania i mam nadzieję, że do tego czasu się już ustabilizuje.
Badania, co prawda na niewielkiej grupie osób, ale jednak badania, pokazują, że gdy kobieta była zarażona wirusem to nie przeszedł on ani do płodu, ani do płynu owodniowego ani nie było go w łożysku czy pokarmie. Ja jestem więc dobrej myśli. -
Morwa wrote:Ja znowu czytałam , że w Angli mieli taki przypadek. Kobieta w ciąży (9 miesiąc) miała koronawirusa , zaczęła się akcja porodowa , urodziła , zbadali dziecko i ono tez miało koronawirusa. Nie wiedzą czy dziecko zaraziło się w łonie matki czy zaraz po porodzie.
Ja nastawiłam się, że pomimo 👑🧬będziemy starać się, i cały czas będę miała nastawienie że będziemy zdrowi, nic nas nie dopadnie!!!Annie1981 lubi tę wiadomość
wiek 33 lata
starania od 01.2019 naturalnie
AMH 0,86
pozostałe wyniki bdb
I IVF 17.02.2020
8dpt beta poniżej 0,2
pozostały 3 maleństwa 5dniowe mrozaczki (3BB, 5BA, 3BB)
transfer 17.06.2020
Wiem, że marzenie spełni się (◕‿◕) -
Kosiaczek wrote:Nie czytaj tyle tego, to są bardzo sporadyczne przypadki.
Ja nastawiłam się, że pomimo 👑🧬będziemy starać się, i cały czas będę miała nastawienie że będziemy zdrowi, nic nas nie dopadnie!!! -
Powiem Wam, że mi też się udziela panika o 👑..
Dzisiaj się dowiedziałam, iż kobieta z mojego województwa urodziła dziecko i matka była w odwiedzinach kilka dni temu, która miała koronę. Zarazila ją. była w dobrym stanie ta dziewczyna ale właśnie jej stan się pogorszyl na ciężki... jak o tym przeczytałam to zaczynam panikowac oraz wahać się czy się starać czy odpuścić na jakiś czas.. 😓😣 -
Magnolia6 wrote:Powiem Wam, że mi też się udziela panika o 👑..
Dzisiaj się dowiedziałam, iż kobieta z mojego województwa urodziła dziecko i matka była w odwiedzinach kilka dni temu, która miała koronę. Zarazila ją. była w dobrym stanie ta dziewczyna ale właśnie jej stan się pogorszyl na ciężki... jak o tym przeczytałam to zaczynam panikowac oraz wahać się czy się starać czy odpuścić na jakiś czas.. 😓😣Annie1981 lubi tę wiadomość
-
Morwa wrote:Ja znowu czytałam , że w Angli mieli taki przypadek. Kobieta w ciąży (9 miesiąc) miała koronawirusa , zaczęła się akcja porodowa , urodziła , zbadali dziecko i ono tez miało koronawirusa. Nie wiedzą czy dziecko zaraziło się w łonie matki czy zaraz po porodzie.
Ja się boję, bardziej tego jak to będzie wyglądać, szybko się nie skończy na pewno. Nie będę odkładać starań na... nie wiadomo kiedy. Mam nadzieję że jeśli się uda to za 9 miesięcy będzie spokój z koroną.
30.03.2020 ⏸ 3+3
24.04.2020 7+0 💓1.06cm
Wizyty:
23.05.2020 11+1 5.08cm
1.06.2020 12+3 USG I trymestr 6cm
1.07.2020 16+5
30.07 2020 20+6
5.08.2020 21+5 USG II trymestr- Synek 💙 535g
11.09.2020 27+0 💙1249g
21.10.2020 32+5
4.11.2020 34+5 USG 💙 2800
25.11.2020 37+5
Synek urodził się:
22.12.2020 41+4 3850g, 56 cm
-
I na nasze Podlasie dotarła zaraza. Wybaczcie jeśli któraś z Was ma rodzinę za granicą. Ja też mam, ale uważam że nie powinni ich wszystkich ściągać do kraju. Tych którzy byli tymczasowo, na wakacjach w delegacji oczywiście, ale ci którzy mieszkają za granicą na stałe? Po co? Żeby pogorszy sytuację u nas? Zjada, zaraza innych A po wszystkim pojadą spowrotem.30.03.2020 ⏸ 3+3
24.04.2020 7+0 💓1.06cm
Wizyty:
23.05.2020 11+1 5.08cm
1.06.2020 12+3 USG I trymestr 6cm
1.07.2020 16+5
30.07 2020 20+6
5.08.2020 21+5 USG II trymestr- Synek 💙 535g
11.09.2020 27+0 💙1249g
21.10.2020 32+5
4.11.2020 34+5 USG 💙 2800
25.11.2020 37+5
Synek urodził się:
22.12.2020 41+4 3850g, 56 cm
-
Julik wrote:I na nasze Podlasie dotarła zaraza. Wybaczcie jeśli któraś z Was ma rodzinę za granicą. Ja też mam, ale uważam że nie powinni ich wszystkich ściągać do kraju. Tych którzy byli tymczasowo, na wakacjach w delegacji oczywiście, ale ci którzy mieszkają za granicą na stałe? Po co? Żeby pogorszy sytuację u nas? Zjada, zaraza innych A po wszystkim pojadą spowrotem.
Anet.kaa lubi tę wiadomość
-
Julik wrote:O tym było w wiadomościach, więc to sprawdzone.
Ja się boję, bardziej tego jak to będzie wyglądać, szybko się nie skończy na pewno. Nie będę odkładać starań na... nie wiadomo kiedy. Mam nadzieję że jeśli się uda to za 9 miesięcy będzie spokój z koroną.wiek 33 lata
starania od 01.2019 naturalnie
AMH 0,86
pozostałe wyniki bdb
I IVF 17.02.2020
8dpt beta poniżej 0,2
pozostały 3 maleństwa 5dniowe mrozaczki (3BB, 5BA, 3BB)
transfer 17.06.2020
Wiem, że marzenie spełni się (◕‿◕) -
Kosiaczek wrote:Podobno najwcześniej za 8 miesięcy będzie szczepionka😉30.03.2020 ⏸ 3+3
24.04.2020 7+0 💓1.06cm
Wizyty:
23.05.2020 11+1 5.08cm
1.06.2020 12+3 USG I trymestr 6cm
1.07.2020 16+5
30.07 2020 20+6
5.08.2020 21+5 USG II trymestr- Synek 💙 535g
11.09.2020 27+0 💙1249g
21.10.2020 32+5
4.11.2020 34+5 USG 💙 2800
25.11.2020 37+5
Synek urodził się:
22.12.2020 41+4 3850g, 56 cm