Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Kwiecień plecień, stary hasa, będę z tego mieć bobasa :)
Odpowiedz

Kwiecień plecień, stary hasa, będę z tego mieć bobasa :)

Oceń ten wątek:
  • Sosenka93 Autorytet
    Postów: 324 585

    Wysłany: 11 kwietnia, 23:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobrej nocy dziewczyny, oby jutro zaświeciło słońce dla tych z Nas, które tego potrzebują ♥️

    Anka___, Renata_j, Kinia92, pp2018 lubią tę wiadomość

    Starania od 12.2023

    Letrox + Glucophage

    1 cykl stymulowany Aromek

    Dieta 💪🏻
  • PaulaG Autorytet
    Postów: 1172 1031

    Wysłany: 12 kwietnia, 00:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Renata_j wrote:
    Hej dziewczyny. U mnie ten dzień, który wolałabym by go dnie było

    14 dpo beta 19,9
    16 dpo czyli dzisiaj 28,2

    Przed beta jak rozmawiałam z lekarzem kazał dzwonić jak będzie 1000. Myślicie że jest chociaż cień nadziei 🥺 Załamana jestem, przyrost nieprawidłowy, a co dopiero 1000.

    Ja niestety sądzę że to biochem. Przykro mi bardzo ale wątpię aby coś z tego było.... chociaż wolałabym się mylić....

    Renata_j lubi tę wiadomość

    🇮🇪
    IO, niedoczynność tarczycy, arytmia,
    28cs - 05.2018 👱‍♂️🥰
    1 cs - 09.2019👱‍♀️🥰
    6cs ⏸️ zdrowy bobas 🥰
    Cukrzyca ciążowa na insulinie, clexane, aspiryna.. ciąża wysokiego ryzyka.
    Wizyty: 24.10 ginekolog Polska, 25.10 prenatalne II trym, 4.11 scan 20/22 tc, 20.11 (echo), 19.12, 16.01, 13.02 i wywołanie 😳
    preg.png[/url]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 kwietnia, 05:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry Dziewczynki. 🌸♥️
    Widzę , że nie mamy na dziś żadnych testujących, ale gdyby się któraś zdecydowała sikać to trzymam mocne kciuki 🤞🏼
    Dziś już piątek 😍 Tak bardzo się cieszę. Co prawda tydzień przeleciał nie wiadomo kiedy , ale przeczołgał mnie strasznie 😂
    Odniosę się jeszcze do tych biochemów. Na samiutkim początku starań testy robiłam jak głupia od 8 dpo 🤯 w 11 dpo pokazał dwie kreski , radość niesamowita , która nie trwała długo bo okazało się , że beta spada i wystąpiło krwawienie. Zawód i trauma ogromna. Z drugiej strony przykład mojej znajomej , która przy staraniach pierwszy test zrobiła dopiero wtedy kiedy spóźniał jej się okres TYDZIEŃ ! 🤯😳 Naprawdę nie mogłam tego pojąć jak mogła wytrzymać tyle czasu a ona podeszła do tego na takim luzie… i z biegiem czasu uważam, że takie podejście jest super. Można uniknąć rozczarowań.
    Wiem, że łatwo mówić i , że różne mamy historie życiowe: choroby, długie starania itd. ale warto choć trochę wyluzować i dać losowi zrobić to, co i tak zrobi i jest nieuniknione. Myślę, że to będzie dobre dla naszego zdrowia psychicznego 😅

    Miłego dnia Piękne ☀️💝

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia, 05:59

    Anka___, Rachelka23, Renata_j, Kinia92, pp2018, Chochlik12, Dagica, Britta, Meegsy lubią tę wiadomość

  • Sosenka93 Autorytet
    Postów: 324 585

    Wysłany: 12 kwietnia, 06:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Pink_Flowers, idealnie napisane 🫶🏻 chce być w teamie "koleżanka tydzień po terminie 🐒" 😁 Mam z kolei koleżankę, która nasikała dopiero 9 dni po spodziewanej 🐒 mimo, że 🐒 zawsze przez całe życie była regularnie co do dnia więc można? Można 😁

    Dzień dobry, zbieram się z córką do przedszkola i do pracy, byle do 16 🤗

    Pink_Flowers, Renata_j, Kinia92, grazka0022, pp2018 lubią tę wiadomość

    Starania od 12.2023

    Letrox + Glucophage

    1 cykl stymulowany Aromek

    Dieta 💪🏻
  • Anka___ Przyjaciółka
    Postów: 62 99

    Wysłany: 12 kwietnia, 07:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pink_Flowers wrote:
    Dzień dobry Dziewczynki. 🌸♥️
    Widzę , że nie mamy na dziś żadnych testujących, ale gdyby się któraś zdecydowała sikać to trzymam mocne kciuki 🤞🏼
    Dziś już piątek 😍 Tak bardzo się cieszę. Co prawda tydzień przeleciał nie wiadomo kiedy , ale przeczołgał mnie strasznie 😂
    Odniosę się jeszcze do tych biochemów. Na samiutkim początku starań testy robiłam jak głupia od 8 dpo 🤯 w 11 dpo pokazał dwie kreski , radość niesamowita , która nie trwała długo bo okazało się , że beta spada i wystąpiło krwawienie. Zawód i trauma ogromna. Z drugiej strony przykład mojej znajomej , która przy staraniach pierwszy test zrobiła dopiero wtedy kiedy spóźniał jej się okres TYDZIEŃ ! 🤯😳 Naprawdę nie mogłam tego pojąć jak mogła wytrzymać tyle czasu a ona podeszła do tego na takim luzie… i z biegiem czasu uważam, że takie podejście jest super. Można uniknąć rozczarowań.
    Wiem, że łatwo mówić i , że różne mamy historie życiowe: choroby, długie starania itd. ale warto choć trochę wyluzować i dać losowi zrobić to, co i tak zrobi i jest nieuniknione. Myślę, że to będzie dobre dla naszego zdrowia psychicznego 😅

    Miłego dnia Piękne ☀️💝

    I ja mam taką bliską koleżankę która właśnie ma takie podejście i starali się około 2 lat i się udało. Przez te lata nie dała sobie oszaleć na tym punkcie i podchodziła do tego z dystansem.

    Bardzo bym chciała taką być, nie mierzyć temperatury, nie doszukiwać się objawów, nie wydawać miliony monet na testy owulacyjne i ciążowe. Tylko jak mi się coś nie udaje, to postanawiam w każdej sytuacji działać i gdybym nie robiła nic to na pewno źle bym się z tym czuła, nie lubię stać bezczynnie i miałabym wyrzuty sumienia że zawalam.

    Jakie macie myśli na ten temat? Wiem, że gdybyśmy dawały na luz, to na pewno byśmy się nie zebrały tu na forum. Ale czy potraficie zdać się na los i odpuścić ? Łatwo wam to przychodzi?

    Pink_Flowers, Kinia92 lubią tę wiadomość

  • koktajlowa Autorytet
    Postów: 1794 1350

    Wysłany: 12 kwietnia, 07:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wyłapywanie biochemów jest bardzo ważne w diagnostyce.

    Anka___, Rachelka23, Renata_j, hakorośl, pp2018, Monk@, grazka0022, PaulaG lubią tę wiadomość

    💊Acard, Neoparin, Luteina, Pregna, Bonjesta

    PAI homo
    ANA typ homogenny 1:640
    IBS

    09.10.2024
    beta hcg 9,62 mIU/ml; progesteron 14,86 ng/ml
    11.10.2024
    beta hcg 30,01 mIU/ml; progesteron 17 ng/ml [acard 75 mg]
    14.10.2024
    beta hcg 92,54 mIU/ml; progesteron 17,62 ng/ml [neoparin 0,4 mg]
    16.10.2024
    beta hcg 272,33 mIU/ml; progesteron 13,53 ng/ml
    24.10.2024 wizyta
    06.11.2024 wizyta nfz [7+3] jest ❤️
    14.11.2024 wizyta - [8+4] 1,98 cm 🐯
    27.11.2024 wizyta nfz
    09.12.2024 wizyta
    13.12.2024 prenatalne

    04.2024 cb (7cs)
    10.2023 wznowienie starań
    04.2020 cp - zaśniad groniasty częściowy (7cs)
    02.2020 cb (6cs)
    08.2018 rozpoczęcie starań
    01.2016 córka 💙

    preg.png
  • Anka___ Przyjaciółka
    Postów: 62 99

    Wysłany: 12 kwietnia, 07:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poza tym, miłego dzionka dla każdej❤️
    Dziś będę was nadrabiać około północy, za duży młyn w pracy i później spotkanie zaplanowane, więc dzień zawalony😀😀

    Trzymajcie się cieplutko kobitki❤️✨💕☀️☀️☀️

    Renata_j, Kinia92 lubią tę wiadomość

  • Rachelka23 Autorytet
    Postów: 319 599

    Wysłany: 12 kwietnia, 07:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczęta

    @Sosenka, u mnie już etap bólu pokonany. I oby nigdy nie wrócił.

    Co do testowania itd. Ja nie umiem inaczej. Po tylu miesiącach starań ciężko jest odpuścić i nic nie robić. Ba, mam wrażenie, że robię za mało. 6 maja mam wizytę u innej ginekolog. Muszę skonsultować to, co zrobiłam do tej pory.

    Życzę Wam dobrego, słonecznego dnia. I oby do końca dnia pracy ♥️

    Renata_j lubi tę wiadomość

    🧑 37. 🧔 40
    1 ciąża 2008 r.
    17 cs o 🤱
    AMH 7.02 przy normie 6.96
    LH. 8.96
    FSH. 5.55
    4 cykl z Clo + Ovi+ Duphaston
    _________
    📅
    20.04 badania 7 dpo ✅
    6.05 godz. 8:45 wizyta na NFZ
    9.05 godz. 8:15 wizyta prywatnie
  • monii00 Autorytet
    Postów: 1261 1712

    Wysłany: 12 kwietnia, 07:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anka___ wrote:
    I ja mam taką bliską koleżankę która właśnie ma takie podejście i starali się około 2 lat i się udało. Przez te lata nie dała sobie oszaleć na tym punkcie i podchodziła do tego z dystansem.

    Bardzo bym chciała taką być, nie mierzyć temperatury, nie doszukiwać się objawów, nie wydawać miliony monet na testy owulacyjne i ciążowe. Tylko jak mi się coś nie udaje, to postanawiam w każdej sytuacji działać i gdybym nie robiła nic to na pewno źle bym się z tym czuła, nie lubię stać bezczynnie i miałabym wyrzuty sumienia że zawalam.

    Jakie macie myśli na ten temat? Wiem, że gdybyśmy dawały na luz, to na pewno byśmy się nie zebrały tu na forum. Ale czy potraficie zdać się na los i odpuścić ? Łatwo wam to przychodzi?
    Ten cykl tak mam, tzn. do 2 kwietnia miałam nadzieję bo ostatnio udało się za 1 razem. Musiałam siąść i sobie przetłumaczyć, że nie jest tak jakbyśmy chcieli. Widocznie tak musi być, możemy się tylko starać i dbać o siebie. Przecież też tak może być, że cykl jest bezowulacyjny. Mój ginekolog powiedział rozsądne słowa po moim poronieniu "jakby zarodek był mocny i ciąża zdrowa to przetrwałby naprawdę dużo". Też tak uważam, oczywiście po czasie bo na gorąco to działają hormony i emocje. Zaznaczę, że w 1 ciąży myślałam - uda się za 1 razem to super, zaczynamy dopiero starania.. a tu bum ciąża 😉
    Życzę każdej z Nas siły i wytrwałości, odpuśćmy czasem 🌸
    Miłego dnia ❤️

    Renata_j, Kinia92, pp2018 lubią tę wiadomość

    👧 29 l. 🧔‍♂️ 34 l.
    18.11.2024 Ważę już 864 g i śmiało kopię w brzuszku 😍
    15.10.2024 Ważę już 386 g i jestem Chłopcem 💙
    06.09.2024 Wyniki PAPP-A ➡️ niskie ryzyka
    06.08.2024 Mam już 3,12 cm i mama usłyszała pierwszy raz moje serduszko ❤️
    11.07.2024 Jest ❤️
    25.06.2024 ⏸️
    09.05.2024 Wykryty ok 0,5 cm mięśniak - do kontroli ➡️ nie powiększa się 👍
    04.05.2024 💔 poronienie samoistne 4tc 4dz
    24.10.2023 💔 poronienie samoistne 5tc 3dz

    💉 Neoparin 60 mg 💊 Acard 150
    🗓 28.11 wizyta gin prywatnie
    🗓 09.12 wizyta gin NFZ
    🧬 19.12 prenatalne III trymestru
    preg.png
  • Werani Znajoma
    Postów: 28 48

    Wysłany: 12 kwietnia, 07:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anka___ wrote:
    I ja mam taką bliską koleżankę która właśnie ma takie podejście i starali się około 2 lat i się udało. Przez te lata nie dała sobie oszaleć na tym punkcie i podchodziła do tego z dystansem.

    Bardzo bym chciała taką być, nie mierzyć temperatury, nie doszukiwać się objawów, nie wydawać miliony monet na testy owulacyjne i ciążowe. Tylko jak mi się coś nie udaje, to postanawiam w każdej sytuacji działać i gdybym nie robiła nic to na pewno źle bym się z tym czuła, nie lubię stać bezczynnie i miałabym wyrzuty sumienia że zawalam.

    Jakie macie myśli na ten temat? Wiem, że gdybyśmy dawały na luz, to na pewno byśmy się nie zebrały tu na forum. Ale czy potraficie zdać się na los i odpuścić ? Łatwo wam to przychodzi?

    Dzień dobry dziewczyny!

    Nie potrafię odpuścić, co potwierdziłam dzisiejszym testem 10 dpo 🙈 oczywiście biel taka, że aż razi. Doszukuje się objawów, a nie są wcale inne w tym cyklu. Także nie.. odpuszczenie nie przychodzi mi łatwo..

    Kinia92 lubi tę wiadomość

    1cs👶
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 kwietnia, 07:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anka___ wrote:
    I ja mam taką bliską koleżankę która właśnie ma takie podejście i starali się około 2 lat i się udało. Przez te lata nie dała sobie oszaleć na tym punkcie i podchodziła do tego z dystansem.

    Bardzo bym chciała taką być, nie mierzyć temperatury, nie doszukiwać się objawów, nie wydawać miliony monet na testy owulacyjne i ciążowe. Tylko jak mi się coś nie udaje, to postanawiam w każdej sytuacji działać i gdybym nie robiła nic to na pewno źle bym się z tym czuła, nie lubię stać bezczynnie i miałabym wyrzuty sumienia że zawalam.

    Jakie macie myśli na ten temat? Wiem, że gdybyśmy dawały na luz, to na pewno byśmy się nie zebrały tu na forum. Ale czy potraficie zdać się na los i odpuścić ? Łatwo wam to przychodzi?
    Mi już teraz o wiele łatwiej. Dużo udało mi się samej poprzestawiać w głowie.
    Mam teraz takie podejście , że co ma być to będzie. Jak się uda to fajnie, a jak nie to na ten moment nie rozpaczam. Nie wiem jak będzie później, być może znowu poprzestawia mi się w głowie, w końcu jestem kobietą 🤣
    Dzięki takiemu podejściu jest mi o wiele łatwiej funkcjonować. Nie zastanawiam się, nie analizuje i przede wszystkim nie wyszukuję objawów na siłę 🙄

    Z moim poprzednim podejściem juz bym była zaopatrzona w milion testów i testowała co chwilę z nadzieją , że zobaczę cień cienia, który widzę tylko ja. Na ten moment jest 9 dpo a ja nie mam w domu żadnego testu 🤷🏻‍♀️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia, 07:22

    martysiaczki, Kinia92 lubią tę wiadomość

  • Werani Znajoma
    Postów: 28 48

    Wysłany: 12 kwietnia, 07:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @renata_j powtórz jeszcze raz betę, czasami tak się zdarza. Aczkolwiek mocno przytulam jakikolwiek wynik by nie wyszedł. 🫂

    Renata_j, pp2018 lubią tę wiadomość

    1cs👶
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 kwietnia, 07:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Werani wrote:
    @renata_j powtórz jeszcze raz betę, czasami tak się zdarza. Aczkolwiek mocno przytulam jakikolwiek wynik by nie wyszedł. 🫂

    Dziękuję, oczywiście, że powtórzę, wylałam wczoraj morze łez, ale poukładałam też sobie w główce. Jeżeli dzidzia ma urodzić się zdrowa to się urodzi, wtedy kiedy będzie na to czas. Wszystko dzieje się po coś i dlaczego. Widocznie tak miało być.

    Jeszcze raz Wam wszystkim dziękuję za wsparcie i szczere odpowiedzi ❤️

    Dzisiaj będzie dobry dzień ❤️

    Pink_Flowers, monii00, pp2018, Kinia92, Monk@, blob lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 kwietnia, 07:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Renata_j wrote:
    Dziękuję, oczywiście, że powtórzę, wylałam wczoraj morze łez, ale poukładałam też sobie w główce. Jeżeli dzidzia ma urodzić się zdrowa to się urodzi, wtedy kiedy będzie na to czas. Wszystko dzieje się po coś i dlaczego. Widocznie tak miało być.

    Jeszcze raz Wam wszystkim dziękuję za wsparcie i szczere odpowiedzi ❤️

    Dzisiaj będzie dobry dzień ❤️
    Może ciężko Ci na ten moment w to uwierzyć, ale jeszcze wszystko będzie dobrze, a Ty będziesz miała przy sobie zdrowego i słodkiego bobasa 🩷

    Renata_j, martysiaczki, pp2018 lubią tę wiadomość

  • martysiaczki Autorytet
    Postów: 442 1057

    Wysłany: 12 kwietnia, 07:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anka___ wrote:
    I ja mam taką bliską koleżankę która właśnie ma takie podejście i starali się około 2 lat i się udało. Przez te lata nie dała sobie oszaleć na tym punkcie i podchodziła do tego z dystansem.

    Bardzo bym chciała taką być, nie mierzyć temperatury, nie doszukiwać się objawów, nie wydawać miliony monet na testy owulacyjne i ciążowe. Tylko jak mi się coś nie udaje, to postanawiam w każdej sytuacji działać i gdybym nie robiła nic to na pewno źle bym się z tym czuła, nie lubię stać bezczynnie i miałabym wyrzuty sumienia że zawalam.

    Jakie macie myśli na ten temat? Wiem, że gdybyśmy dawały na luz, to na pewno byśmy się nie zebrały tu na forum. Ale czy potraficie zdać się na los i odpuścić ? Łatwo wam to przychodzi?

    Ja jednego dnia staram się dać na luz, a drugiego dnia mam mega doła, że ja chciałabym już, teraz, natychmiast. Spokój jest wskazany, ale ostatnio mam takie wahania nastroju, że sama nie ogarniam. Kiedy planowaliśmy kiedy będziemy się starać, czy mąż jest już gotowy itp. (ja jestem gotowa od ponad roku, czekałam na męża, aż się zdecyduje i ogarnie) to stwierdził, że nam na pewno uda się za pierwszym razem.. A teraz mi mówi, że on nie myślał, że to jest tyle zmiennych, żeby się udało.
    Już nie wspominając o tym, że nie ogarniamy jak można sobie wpaść.

    Kinia92, Dagica lubią tę wiadomość

    👧🏻1995
    🧑🏻1991

    28.05.2024 ⏸️ 13 dpo - beta 142,39 mIU/ml
    31.05.2024 - beta 432,00 mIU/ml
    18.06.2024 - 6,8 mm bejbika z bijącym serduszkiem ❤️
    29.07.2024 - niskie ryzyka - 6,5 cm szczęścia ❤️
    20.08.2024 - 130 g małego człowieka ❤️
    31.08.2024 - pierwsze kopniaki ❤️
    13.09.2024 - połówkowe, dziewczynka na pokładzie! 🩷
    29.10.2024 - mam już 860g!

    🔜 wizyta 10.12.2024

    💊 euthyrox 25, acard 150, prenasol dha, magne b6 forte, lactinova mama

    preg.png
  • Hibiskus Autorytet
    Postów: 334 307

    Wysłany: 12 kwietnia, 08:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Renata_J dokładnie, wszystko jest po coś tylko nie zawsze to rozumiemy w danej chwili...Ja jednak wierzę, że wszystko będzie dobrze i beta odbije ♥️ nie takie cuda widział świat 🙂

    Jeśli chodzi o odpuszczanie...ja w tym cyklu czuję jakiś taki dziwny spokój. Po prostu wiem, że zrobiłam wszystko co mogłam, a reszta i tak ode mnie nie zależy...odpuszczenie sobie w głowie nie równa się zaniedbaniu starań, to trzeba rozgraniczyć 🙂

    pp2018, Kinia92, Renata_j, Monk@ lubią tę wiadomość

    Starania o pierwsze👶

    ✅PCOS --> brak regularnych miesiączek, brak owulacji

    ✅Pierwszy cykl stymulowany--> ❎
    ✅Drugi cykl stymulowany--> ❎
    ✅ Trzeci cykl stymulowany --> ❓
    Pierwszy monitoring - 10 dc - 10.06 - jajniki drobnopecherzykowe
    11-16.06 - zastrzyki Fostimon
    17.06 - drugi monitoring

    🌼 Pozostałe leki/ suple: Formetic (metformina), Dostinex (raz w tyg.), Fertistim, Wit. D, Omega 3, Wiesiołek
  • Hibiskus Autorytet
    Postów: 334 307

    Wysłany: 12 kwietnia, 08:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    martysiaczki wrote:
    Ja jednego dnia staram się dać na luz, a drugiego dnia mam mega doła, że ja chciałabym już, teraz, natychmiast. Spokój jest wskazany, ale ostatnio mam takie wahania nastroju, że sama nie ogarniam. Kiedy planowaliśmy kiedy będziemy się starać, czy mąż jest już gotowy itp. (ja jestem gotowa od ponad roku, czekałam na męża, aż się zdecyduje i ogarnie) to stwierdził, że nam na pewno uda się za pierwszym razem.. A teraz mi mówi, że on nie myślał, że to jest tyle zmiennych, żeby się udało.
    Już nie wspominając o tym, że nie ogarniamy jak można sobie wpaść.

    Dokładnie, dla mnie też to niepojęte 🤷
    Jak sobie przypomnę, że przed ślubem baliśmy się wpadki to mi się śmiać chce 😆 kasa w błoto na zabezpieczenia 😆

    monii00, Kinia92, martysiaczki, Dagica, Sosenka93, Britta lubią tę wiadomość

    Starania o pierwsze👶

    ✅PCOS --> brak regularnych miesiączek, brak owulacji

    ✅Pierwszy cykl stymulowany--> ❎
    ✅Drugi cykl stymulowany--> ❎
    ✅ Trzeci cykl stymulowany --> ❓
    Pierwszy monitoring - 10 dc - 10.06 - jajniki drobnopecherzykowe
    11-16.06 - zastrzyki Fostimon
    17.06 - drugi monitoring

    🌼 Pozostałe leki/ suple: Formetic (metformina), Dostinex (raz w tyg.), Fertistim, Wit. D, Omega 3, Wiesiołek
  • Kinia92 Autorytet
    Postów: 587 1084

    Wysłany: 12 kwietnia, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wcale nie jest łatwo. U mnie podobnie. Jedno dnia twierdzę, że nie! Koniec! Nie będę testować wcześniej niż jak 🐒 się spóźni. A na drugi dzień w aptece kupuje test 🤦‍♀️
    Jednego dnia myślę sobie ok, w tym cyklu to nawet dobrze ze się nie udało bo muszę coś tam jeszcze ogarnąć. A drugiego dnia placze że się nie udało bo ile można czekać.
    Czasem kompletnie nie rozumiem swojego myślenia i wspolczuje mężowi że musi tego słuchać 😅

    12 cs 👶

    02.2020 👧
    08.2021 👼

    03.2024
    LH 12,6
    FSH 10,4
    AMH 0,53

    10.2024
    AMH 0,211
    FSH 13,10
    Lh 9,43
    Badania na pasożyty - czysto ✅

    07.11.2024 ⏸️ beta 105, prog 25,65
    09.11.2024 beta 257,9, prog 24,07
    12.09.2024 beta 890,8, prog 16,86
    25.11.2024, dwa zarodki z ❤️❤️ 124ud/min🥺🤞
    13.12.2024 wizyta 🤞
    Duphaston 2x1, acard 75


    preg.png
  • Suzie Autorytet
    Postów: 5002 9405

    Wysłany: 12 kwietnia, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam jeszcze względny spokój, robię te wszystkie rzeczy, ale na spokojnie. Nie udaje się, trudno jedziemy dalej. Jednak u nas to dopiero 3 cykl starań, myślę, że jeszcze parę miesięcy i też zacznę się fiksować...

    Kinia92 lubi tę wiadomość

    👩29👨30
    👶starania od 01/2024 (8cs), od kwietnia do sierpnia cykle bezowulacyjne
    ✅ podstawowe badania (morfologia, lipidogram, próby wątrobowe, ferrytyna, elektrolity)
    ✅ wyrównane niedobory witaminowe
    ✅ niedoczynność tarczycy chwilowo unormowana, aktualnie bez leków
    ❌ PCOS oraz długie i bezowulacyjne cykle - podwyższone androgeny, wysoki stosunek LH:FSH, w trakcie stymulacji owulacji
    ❌ hiperinsulinizm - zbyt wysoka insulina po obciążeniu, która nie chce spadać
    ✅ obydwa jajowody drożne
    ✅ podstawowe badania nasienia
    ❌ IO, nadciśnienie, jelito drażliwe i łysienie androgenowe u męża

    💊 wit. D3, jod, fertistim, omega-3, wit. B12, magnez, glucophage xr 1000 mg, lametta

    👶starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024 (4cs)
    💊11/2024 - 4cs z Lamettą (pęcherzyk 23mm w lewym jajniki, bliski pęknięcia)

    🩸5/11
    🥚20/11

    📆 Kalendarz wizyt
    28/11 - badanie krwi
    3/12 - endokrynolog
  • Amira Autorytet
    Postów: 386 643

    Wysłany: 12 kwietnia, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny. Trochę mnie tu nie było... 3 czy 4 dni. Mam dużo do nadrobienia. Ale chciałam trochę odpocząć od Mediów społecznościowych i od tego starania. W ciągu dnia postaram się nadrobić wszystko o czym pisałyście. Jeśli któraś z Was testuje dzisiaj to trzymam kciuki✊🏻 gratuluję wszystkim dobrych wyników🫶🏻 oraz przytulam 🫂 wszystkie biele ... I witam nowe osoby.

    Kinia92, Pink_Flowers lubią tę wiadomość

    Starania o 👶🏻od 2021
    Insulinooporność

    W trakcie diagnostyki niepłodności

    15.04.2024 test ciążowy negatywny
‹‹ 53 54 55 56 57 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Wybór dawczyni komórki jajowej – o czym warto pamiętać?

Odkryj kluczowe aspekty wyboru dawczyni komórki jajowej i dowiedz się wszystkiego o procedurze in vitro z wykorzystaniem komórki jajowej dawczyni lub nasienia dawcy. Jak to dokładnie działa? Gdzie i w jaki sposób można znaleźć odpowiednią dawczynię? Rozmawiamy z lek. med. Włodzimierz Sieg z Kliniki INVICTA, który opowiedział nam również o innowacyjnym narzędziu wykorzystującym algorytm machine learning (AI) do doboru fenotypowego pomiędzy biorcami a dawcą komórek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 porad, jak ubrać dziecko na zimowy spacer

Niekiedy zimowa aura za oknem może zniechęcać do spacerów... Tymczasem jest to świetny sposób na budowanie odporności, dotlenienie organizmu i zapewnienie aktywności fizycznej dla dziecka. Jak zatem przygotować się na zimowy spacer? Sprawdź 7 porad, jak ubrać dziecko!

CZYTAJ WIĘCEJ