Kwietniowe testowanie
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Iza wrote:Widać kreseczkę. Gratuluję 👏 Ja powinnam @ mieć 18go i nic... 18 i dzisiaj zrobiłam test ale nie ma nawet cienia... ciekawe tylko dlaczego los płata mi figle i okres się spóźnia, a zwykle miewałam bardzo regularny...
Może owulka Ci się przesunęła? U mnie tydzień poślizgu i okres tydzień później przyszedł. Ale życzę Tobie, by w ogóle nie przyszedł
Adaś 💙 22.04.18, 38tc, 52cm, 3140g, 14 miesięcy kp 🤗 -
ania14 wrote:Zrobiłam jeszcze 2 , nie wiem czy jest sens jak z porannego moczu był cień cienia? To wieczorem coś wyjdzie?
Chyba nic nie ma na tych testach
Najlepiej by było, jakbyś powtórzyła pojutrze, to już byś miała większy przyrost i kreska byłaby wyraźniejsza.ania14 lubi tę wiadomość
Adaś 💙 22.04.18, 38tc, 52cm, 3140g, 14 miesięcy kp 🤗 -
ania14 wrote:Nie robiłam więcej ale na pewno zrobię też jutro rano, trzymajcie proszę te kciuki , bardzo się boję że to nie prawda
ania14 lubi tę wiadomość
👱♀️33 lat, 🤵38 lat
Starania od czerwca 2018
❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
📌2 IUI - październik nieudane ☹️
🧫 04.11 IN VITRO
🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
🧫31.11 - mamy 5 zarodków
❄️ Jeden zarodek C.C.C.
🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
👶3dpt - prog 41
👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
👶9dpt 120,7
👶11dpt - 409,5, prog 47,82
👶15dpt - 1592, prog 40,82
👶21dpt - 8735 - prog39,15
❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️
*AMH 2,35
*TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
*FSH 6,36
*Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
*Insulinooporość - Glucophage 500
Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10 -
Cichosza wrote:Wzajemnie wesołych świąt dziewczyny!
U mnie niestety koniec radości jadę do szpitala na sor bo krwawienie się pojawiło
👱♀️33 lat, 🤵38 lat
Starania od czerwca 2018
❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
📌2 IUI - październik nieudane ☹️
🧫 04.11 IN VITRO
🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
🧫31.11 - mamy 5 zarodków
❄️ Jeden zarodek C.C.C.
🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
👶3dpt - prog 41
👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
👶9dpt 120,7
👶11dpt - 409,5, prog 47,82
👶15dpt - 1592, prog 40,82
👶21dpt - 8735 - prog39,15
❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️
*AMH 2,35
*TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
*FSH 6,36
*Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
*Insulinooporość - Glucophage 500
Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10 -
Shas91 wrote:Najlepiej by było, jakbyś powtórzyła pojutrze, to już byś miała większy przyrost i kreska byłaby wyraźniejsza.
Z wieczornych nic nie wyszło ciekawe co będzie ranoShas91 lubi tę wiadomość
-
Cichosza, trzymam mocno kciuki! Daj znać, co się dzieje i czy wszystko ok. Martwię sieLeki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon
MTHFR 1298C hetero
4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze
1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
Cudzie trwaj!
09.2021: wracamy po rodzeństwo
Czekamy na Ciebie ;* -
Dzisiaj zakończył się 3 cykl starań. Niestety okresem.
Czuję się jakbym przegrała. Płakałam cały dzień. Nadal płaczę.
Wiem, że są tu dziewczyny statarajace się bardzo długo. Podziwiam Was. Skąd bierzecie tą siłę?
Nachodzą mnie myśli, że może straciłam macierzyństwo na zawsze? Byłabym złą matką?
Dzisiaj, na rodzinnym obiedzie, na którym była szwagierka z miesięcznym malenstwem i wszyscy się nim zachwycali, podchodzili, mówili do niego, chwalili... nie wytrzymałam i wyszłam z płaczem... byłabym teraz w 8 miesiącu ciąży... Tak ciężko było tego słuchać...
Tama pękła i emocje kumulowane od listopada w końcu eksplodowaly.
Mówią żeby wyluzować. Ale jak? Pierwsze o czym pomysle rano i zanim zasne wieczorem to pragnienie bycia w ciąży. Tak bardzo chciałabym to czuć pod sercem znowu. Nikt tego nie zrozumie oprócz innej kobiety ...
Byliśmy dzisiaj na grobie córki. O nią jestem spokojna. Mój mały Aniołek.
"Jeśli chcesz rozsmieszyc Pana Boga, to opowiedz mu o swoich planach " podobno jest takie powiedzenie. Już raz dostałam nauczkę. I nadal planuję. Nic mnie to nie nauczyło. Może ta kontrola cyklu, mierzenie, interpretowanie, serduszkowanie kiedy płodne to taka ingerencja w to co ode mnie nie zależne?
Co mogłam ja, to zrobiłam. Teraz pozostaje mi zaufac że Pan Bóg ześle nam kiedyś, w przez siebie wybranym czasie, tak upragniony Cud.
Lubie swoją prace. Mam wspaniałą rodzinę. Kochającego męża. Zdrowie. Trzeba doceniać to co się ma.
Kochane zżylam się z Wami. Przeżywałam wasze wygrane i niepowodzenia. Cieszę się że trafiłam na to forum i na Was. Zawsze moglam liczyć na dobre słowo i wsparcia. Życzę Wam aby wasze marzenia się spełniły i każda doczekała się tego cudu jakim jest macierzyństwo.
Muszę na chwilę zniknąć z forum. Wyciszyć się. Odpocząć.
Ale o Was nie zapomnę 😚
-
Gratka wrote:Dzisiaj zakończył się 3 cykl starań. Niestety okresem.
Czuję się jakbym przegrała. Płakałam cały dzień. Nadal płaczę.
Wiem, że są tu dziewczyny statarajace się bardzo długo. Podziwiam Was. Skąd bierzecie tą siłę?
Nachodzą mnie myśli, że może straciłam macierzyństwo na zawsze? Byłabym złą matką?
Dzisiaj, na rodzinnym obiedzie, na którym była szwagierka z miesięcznym malenstwem i wszyscy się nim zachwycali, podchodzili, mówili do niego, chwalili... nie wytrzymałam i wyszłam z płaczem... byłabym teraz w 8 miesiącu ciąży... Tak ciężko było tego słuchać...
Tama pękła i emocje kumulowane od listopada w końcu eksplodowaly.
Mówią żeby wyluzować. Ale jak? Pierwsze o czym pomysle rano i zanim zasne wieczorem to pragnienie bycia w ciąży. Tak bardzo chciałabym to czuć pod sercem znowu. Nikt tego nie zrozumie oprócz innej kobiety ...
Byliśmy dzisiaj na grobie córki. O nią jestem spokojna. Mój mały Aniołek.
"Jeśli chcesz rozsmieszyc Pana Boga, to opowiedz mu o swoich planach " podobno jest takie powiedzenie. Już raz dostałam nauczkę. I nadal planuję. Nic mnie to nie nauczyło. Może ta kontrola cyklu, mierzenie, interpretowanie, serduszkowanie kiedy płodne to taka ingerencja w to co ode mnie nie zależne?
Co mogłam ja, to zrobiłam. Teraz pozostaje mi zaufac że Pan Bóg ześle nam kiedyś, w przez siebie wybranym czasie, tak upragniony Cud.
Lubie swoją prace. Mam wspaniałą rodzinę. Kochającego męża. Zdrowie. Trzeba doceniać to co się ma.
Kochane zżylam się z Wami. Przeżywałam wasze wygrane i niepowodzenia. Cieszę się że trafiłam na to forum i na Was. Zawsze moglam liczyć na dobre słowo i wsparcia. Życzę Wam aby wasze marzenia się spełniły i każda doczekała się tego cudu jakim jest macierzyństwo.
Muszę na chwilę zniknąć z forum. Wyciszyć się. Odpocząć.
Ale o Was nie zapomnę 😚
Gratka, wiem że to brutalnie zabrzmi ale robisz sobie krzywdę takim podejściem. Mam za sobą dwa poronienia więc wiem jak się czujesz. Może nie przeżyłaś jeszcze do końca swojej żałoby. Mój brat ma w tej chwili dwutygodniowe maleństwo, nawet nie wiesz z jaką zazdrością na niego patrzę, ale mam też nadzieję że niedługo przytulę moje Maleństwo. Może odpuśćcie sobie starania na jakiś czas, wyjeździe gdzieś (chociaż na weekend) i zajmujecie się tylko sobą. Niestety ale pozytywne nastawienie przy staraniach dużo daje. W każdym razie niezależnie od tego co zdecydujesz życzę Ci powodzenia 😊Ladinola lubi tę wiadomość
08.10.2011 Córka ❤
15.11.2014 Aniołek
26.05.2018 Aniołek
16.12.2019 Synek ❤ -
Dziewczyny, nie wierzę w to co widzę 😀
https://zapodaj.net/48d472e5be871.jpg.htmljustyna1719, Nera1986, ANIMAJKA2, Pani Ciasio, Sandra94, Ladinola, Malamia, katarynka9595 lubią tę wiadomość
08.10.2011 Córka ❤
15.11.2014 Aniołek
26.05.2018 Aniołek
16.12.2019 Synek ❤ -
taka_mama wrote:Dziewczyny, nie wierzę w to co widzę 😀
https://zapodaj.net/48d472e5be871.jpg.htmltaka_mama lubi tę wiadomość
👱♀️33 lat, 🤵38 lat
Starania od czerwca 2018
❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
📌2 IUI - październik nieudane ☹️
🧫 04.11 IN VITRO
🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
🧫31.11 - mamy 5 zarodków
❄️ Jeden zarodek C.C.C.
🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
👶3dpt - prog 41
👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
👶9dpt 120,7
👶11dpt - 409,5, prog 47,82
👶15dpt - 1592, prog 40,82
👶21dpt - 8735 - prog39,15
❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️
*AMH 2,35
*TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
*FSH 6,36
*Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
*Insulinooporość - Glucophage 500
Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10 -
Amelia bardzo mi przykro .Trzymaj się i nie trać nadziei. Wiem,że pocieszenie w takiej chwili marne ale udało Ci się choć na chwilę A to dobry znak bo już wiesz ,że jest to możliwe . Głęboko wierzę, że niebawem ujrzysz dwie kreski bo zazwyczaj po takim przykrym doznaniu szczęście pojawia się dosyć szybko czego Ci całym sercem życzę ♡
Cichosza- i jak u Ciebie ?W oczekiwaniu na czwarty cud ...
33lata
2.05.2016r-poronienie
-
U mnie nic nie stwierdziła Pani na sorze, generalnie prawie mnie wysmiala że przyszłam bo co ona może mi powiedzieć na tak wczesnym etapie? Wytłumaczyłam jej ze to może być kolejne poronienie dlatego się wystraszylam i przyszłam bo może da się jakoś temu zapobiec... Powiedziała że nic nie może zrobić, zbadala mnie i powiedziała że endometrium jest 6.3mm i tyle tylko widzi, krwawienia już u niej nie miałam bo jak się okazało było to jednorazowe podczas wizyty w WC, martwi mnie tylko że dzisiejszy test już nic nie pokazał był zupełnie biały... Ale był to test z allegro którego dorzucili mi do oeulacyjnych więc wysłałam męża do apteki po jakiś normalny test. Ciągle mam nadzieję...