Kwietniowe testowanie - wiosenne zapylanie 🐝 to zimowe rozwiązanie 👶
-
WIADOMOŚĆ
-
Rosalie wrote:Czy ktoras z Was uzywala zeli wspomagajacych? Dziala to w ogole, czy szkoda kasy?
Ja używałam dwa cykle. Conceive. Wszytsko spoko ale w ciąży nie jestem2017 - syn 💙
2019 - poronienie
2020 - 2x cb
2021 - cb
2021-
08.07 - II 🍀
9.07 - Beta 40 mlU 🍀
12.07 - Beta 310 mlU 🍀
15.07 - Beta 590 mlU
19.07 - Beta 1200 mlU
23.07 - 5t3d pęcherzyk 7mm 🍀
30.07 - 6t3d 0,5 cm Cudu 😍
06.08 - 7t3d 1,1 cm Maleństwa ❤
18.08 -9t1d 2,3 cm Dzieciątka ❤
09.09 - 12t2d 5,47cm Szczęścia 💗
02.11 - 20t0d 380g Radości 💗
16.12 - 26t2d 1000g Miłości 🍓
14.01 - 30+3 1600g Dzidziusia 👶
16.02 - 35+1 2500g Córeczki 🍓
15.03 - córcia 💗
2023-
16.06 - 10mm Cudu z ❤
[/url] -
PaniKaziukowa wrote:Kochana doskonale Cię rozumiem. Ja mam 27 lat i dostaje nerwicy jak słyszę od ludzi ze „taka jeszcze młoda jesteś to co się martwisz „
Martwię się, boję, bardzo chce, pragnę. Czuje się sfrustrowana. Co miesiąc zalewam się łzami i mam wrażenie, że nigdy tego cudu nie doczekam. Zżera mnie zazdrość jak widzę ze dookoła co chwile ktoś cieszy się ciążą. To są emocje, które mamy prawo odczuwać. Nie są łatwe, ale myśle, że to naturalne ze to przeżywamy.
Przytulam ☺️
Ja znów będąc w Waszym wieku usłyszałam od lekarza mojej mamy, że w ginekologii bezdzietna kobietą wtedy w moim wieku nazywają "startą pierwiastką"... olalam to bo ja wtedy konczylam kursy, podyplmówkę, nie myślałam o żadnych dzieciach. Od zawsze wiedziałam ze chce dziecko lekko po 30tce. Ten lekarz wtedy mi mówił, że potencjał rozrodczy kobiety spada wbrew obiegowej opinii już po 25 r.z. i pamiętam, że wspomniał wtedy, że jak późno zaczniemy starania to i zmniejszamy szansę, bo czasem diagonoza + leczenie trwa długo... i fakt, niedługo rok zleci. Diagnozę mamy, leczenie w trakcie. Jak będzie? Czas pokaże 😉 jednak wtedy olalam te słowa lekarza, bo nie wzięłam pod uwagę ewentualnych problemów. Obstawialam max 9-10 cykli i ciążę. Jest jak jest, ale nie ma co się łamać 😊 lekarz mamy mi wywróżył 😂😂😂😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2021, 12:03
[/url]
ja 33, on 33 - starania od maja 2020, główne od października 2020
NAPROTECHNOLOGIA-start paź 2021
|| 15.01. 2022 (9dpo) 20cs !!!
17.01. bHCG 96,84, prog 62,50 (11dpo)
19.01. bHCG 285,35 prog 63,50 (13 dpo)
21.01. bHCG 672,42 (15 dpo)
26.01. 4t+6 pęcherzyk ciążowy 5mm z pęcherzykiem zółtkowym
16.02. 8t+2 z usg, dziecko z serduszkiem, 1,84 cm
16.03. 12t+2 - 5,84 cm dziecka prenatalne ok, niskie ryzyko wad genetycznych
13.04. 16t+2 - 10,1 cm, to chłopiec !
13.05. 20t+4 - 352 g, połówkowe ok
08.06. 24t+2 - Cezary ma 709 g !
07.07. 28t+2 - III prenatalne ok, 1209 g
10.08. 33t+2 - Czarek waży 2500g -
PaniKaziukowa wrote:Kochana doskonale Cię rozumiem. Ja mam 27 lat i dostaje nerwicy jak słyszę od ludzi ze „taka jeszcze młoda jesteś to co się martwisz „
Martwię się, boję, bardzo chce, pragnę. Czuje się sfrustrowana. Co miesiąc zalewam się łzami i mam wrażenie, że nigdy tego cudu nie doczekam. Zżera mnie zazdrość jak widzę ze dookoła co chwile ktoś cieszy się ciążą. To są emocje, które mamy prawo odczuwać. Nie są łatwe, ale myśle, że to naturalne ze to przeżywamy.
Przytulam ☺️ -
Bebu wrote:Jakbym słyszała to co mi mówią 😔 też mam 27lat i nie staramy się jeszcze zbyt długo, ale jednak miałam w głowie taki obraz że pyk i będzie dzidzia więc jak dostaje okres zamiast zobaczyć 💚 to zawsze mi się płakać chce, a jak komuś mówię o tym to słyszę standardowe że przecież jeszcze młoda jestem
A znów koleżanki w moim wieku i starsze zachodzą na pstryknięcie palcami. Dlatego ja się nie stresowałam😂😂😂
Poki co ciąże u mnie nie wywołują zazdrości ani złości- przeciwnie jest to budujące, że jednak statystycznie dużej grupie par się udaje tylko po różnym czasie 😊
Głowa do góry Girls 😁Bebu, PaniKaziukowa, Magda_Lena lubią tę wiadomość
[/url]
ja 33, on 33 - starania od maja 2020, główne od października 2020
NAPROTECHNOLOGIA-start paź 2021
|| 15.01. 2022 (9dpo) 20cs !!!
17.01. bHCG 96,84, prog 62,50 (11dpo)
19.01. bHCG 285,35 prog 63,50 (13 dpo)
21.01. bHCG 672,42 (15 dpo)
26.01. 4t+6 pęcherzyk ciążowy 5mm z pęcherzykiem zółtkowym
16.02. 8t+2 z usg, dziecko z serduszkiem, 1,84 cm
16.03. 12t+2 - 5,84 cm dziecka prenatalne ok, niskie ryzyko wad genetycznych
13.04. 16t+2 - 10,1 cm, to chłopiec !
13.05. 20t+4 - 352 g, połówkowe ok
08.06. 24t+2 - Cezary ma 709 g !
07.07. 28t+2 - III prenatalne ok, 1209 g
10.08. 33t+2 - Czarek waży 2500g -
CestLaVie wrote:A znów koleżanki w moim wieku i starsze zachodzą na pstryknięcie palcami. Dlatego ja się nie stresowałam😂😂😂
Poki co ciąże u mnie nie wywołują zazdrości ani złości- przeciwnie jest to budujące, że jednak statystycznie dużej grupie par się udaje tylko po różnym czasie 😊
Głowa do góry Girls 😁
Mój gin w poniedziałek żartował ze jak się mocno chce i człowiek się stara to ciężko a jak się nie chce to dziewczyny przychodzą do niego w ciąży i mówią ze się „tylko na faceta spojrzały „ 😂🙈 i coś w tym jest pewnie👩🏻 31
Lewy jajowód niedrożny
Prawy jajowód usunięty
Insulinooporność
Hiperprolaktynemia
Mutacje: PAI-1; MTHFR; V R2
Kir BX (brak 3 najważniejszych)
Cross - match: luty 2024: 18,9 % ➡️ wrzesień 2024: 9%
Allo - mlr: luty 2024: 20,4 % ➡️ wrzesień 2024: 0%
🧔🏻♂️ 34
Wszystko Ok
Starania naturalne od 01.2020
07.2021 ciąża biochemiczna
04.2022 ciąża pozamaciczna
1IVF - 09.2022 ❄️❄️❄️❄️
15.11.2022 - FET 4.1.1 beta 0
18.03.2023 -FET 4.1.1 beta 0
01.07.2023 - ET 4.1.1 beta 0
25.06.2024 - FET 4.2.2 (accofil) - puste jajo 7tc - 01.08 - poronienie indukowane w szpitalu 💔
2IVF - 10.2024 ❄️ 4.1.2 ❄️ 4.2.2
Grudzień 2024 - transfer 🤞
Czekamy na Ciebie Skarbie ❤️ -
Ja też mam dziś doła... Więc łącze się z Wami.
Może jestem młoda ale zawsze mam plan na wszystko i dwa plany awaryjne, zawsze mam zrobione na wszytsko tabelki, wykresy itp. I frustruje mnie, że tu tak dużo nie zależy ode mnie i że gubię się w tych wszystkich kobiecych tematach bo tak uboga jest edukacja seksualna u nas...
Mój mąż dziś przyszedł mówi że jest w wersji 3.0 czyli od dziś nie przejmuje się, walczy, co będzie to będzie i ja mu wystarczam i że czeka na moja wersję 3.0 czyli mnie która siada robi kilka różnych planów i opcji, harmonogram, potem rozkleja się na godzinę i znowu wraca do walki... I wiem, że ma rację, że po dzisiejszym dole wstane i zacznę działać...
Myślę, że musimy sobie też pozwalać na smutek to są emocje, które czasami też są potrzebnePaniKaziukowa, Mała Mi , Bebu, Magda_Lena lubią tę wiadomość
♥ starania od 2021
♥ ja 26 lat, cykle zwykle 34-40 dni, lub dłuższe, na razie polecenie wyluzowania, z koleżanką prolaktyną różnie się dogadujemy, raczej nie jest przyjaźnie nastawiona
♥ mąż 29 lat, leczenie i suplementacja pod okiem androloga, teratozoospermia
♥11.08 beta 137,70
♥13.08 beta 446,20
-
Izi wrote:Ja też mam dziś doła... Więc łącze się z Wami.
Może jestem młoda ale zawsze mam plan na wszystko i dwa plany awaryjne, zawsze mam zrobione na wszytsko tabelki, wykresy itp. I frustruje mnie, że tu tak dużo nie zależy ode mnie i że gubię się w tych wszystkich kobiecych tematach bo tak uboga jest edukacja seksualna u nas...
Mój mąż dziś przyszedł mówi że jest w wersji 3.0 czyli od dziś nie przejmuje się, walczy, co będzie to będzie i ja mu wystarczam i że czeka na moja wersję 3.0 czyli mnie która siada robi kilka różnych planów i opcji, harmonogram, potem rozkleja się na godzinę i znowu wraca do walki... I wiem, że ma rację, że po dzisiejszym dole wstane i zacznę działać...
Myślę, że musimy sobie też pozwalać na smutek to są emocje, które czasami też są potrzebne
Oczywiście, ze musimy sobie pozwalać na smutek. To emocja jak każda inna. Skoro w dobrych chwilach możemy się radować i śmiać, to w złych możemy płakać i mieć obniżony nastrój. Nie jesteśmy maszynami zaprogramowanymi na jeden sposób funkcjonowania. To są nasze pragnienia, marzenia. To normalne ze czujemy różne emocje. ☺️Izi lubi tę wiadomość
👩🏻 31
Lewy jajowód niedrożny
Prawy jajowód usunięty
Insulinooporność
Hiperprolaktynemia
Mutacje: PAI-1; MTHFR; V R2
Kir BX (brak 3 najważniejszych)
Cross - match: luty 2024: 18,9 % ➡️ wrzesień 2024: 9%
Allo - mlr: luty 2024: 20,4 % ➡️ wrzesień 2024: 0%
🧔🏻♂️ 34
Wszystko Ok
Starania naturalne od 01.2020
07.2021 ciąża biochemiczna
04.2022 ciąża pozamaciczna
1IVF - 09.2022 ❄️❄️❄️❄️
15.11.2022 - FET 4.1.1 beta 0
18.03.2023 -FET 4.1.1 beta 0
01.07.2023 - ET 4.1.1 beta 0
25.06.2024 - FET 4.2.2 (accofil) - puste jajo 7tc - 01.08 - poronienie indukowane w szpitalu 💔
2IVF - 10.2024 ❄️ 4.1.2 ❄️ 4.2.2
Grudzień 2024 - transfer 🤞
Czekamy na Ciebie Skarbie ❤️ -
Dziewczynki na moje urodziny miałam dwa życzenia oczywiście ciąża (obsesja never ending 😜) ale w pierwszej kolejności praca dla mojego męża bo obecną próbuje zmienić od roku i już chodził mega sfrustrowany i wiecie co? Dziś zadzwonili że dostał nową pracę 😍 mega się cieszę bo strasznie mi się już na niego patrzyło a i myśle że stres i frustracja nie wpływały za dobrze na nasze starania.
U mnie póki co okresu brak ale brzuch chyba czuje, cyce bolą dalej i czuje jajnik z lewej strony skąd była owulacjaIzi, Lena887, CestLaVie, Ester, Monika7, Magda_Lena lubią tę wiadomość
Starania od 08.2019
👩🏼
drożność 03.2021 - oba niedrożne, prawy udrożniony,
Laparoskopia jajowodów 07.2021 - usunięcie zrostów, oba jajowody drożne
👨🏻 20.11.2020 morfologia 2% reszta parametrów ok
Trzy nieudane IUI
29.04.2022 punkcja
IVF ❄️❄️❄️❄️❄️ na zimowisku
04.05.2022 transfer 5 dniowej blastki 5.1.1.
7 dpt cień cienia
8 dpt beta 122
10 dpt beta 318
12 dpt beta 702
14 dpt beta 1543
19 dpt (23.05.2022) pecherzyk ciążowy beta 7661 prog 231
29 dpt (02.06.2022) 6+4 jest echo zarodka ❤️ CRL 0,67
08.07.2022 I prenatalne wszystko ok
13.07.2022 drugie prenatalne u innego lekarza tez ok
30.08.2022 II połówkowe, będzie mała bejbisia 👨👩👧
02.11.2022 III prenatalne 🍀
10.01.2023 - urodziła się nasza córeczka 🥰🥰🥰 -
Syla87 wrote:Dziewczynki na moje urodziny miałam dwa życzenia oczywiście ciąża (obsesja never ending 😜) ale w pierwszej kolejności praca dla mojego męża bo obecną próbuje zmienić od roku i już chodził mega sfrustrowany i wiecie co? Dziś zadzwonili że dostał nową pracę 😍 mega się cieszę bo strasznie mi się już na niego patrzyło a i myśle że stres i frustracja nie wpływały za dobrze na nasze starania.
U mnie póki co okresu brak ale brzuch chyba czuje, cyce bolą dalej i czuje jajnik z lewej strony skąd była owulacja
Super! Gratulacje dla męża ☺️Syla87 lubi tę wiadomość
👩🏻 31
Lewy jajowód niedrożny
Prawy jajowód usunięty
Insulinooporność
Hiperprolaktynemia
Mutacje: PAI-1; MTHFR; V R2
Kir BX (brak 3 najważniejszych)
Cross - match: luty 2024: 18,9 % ➡️ wrzesień 2024: 9%
Allo - mlr: luty 2024: 20,4 % ➡️ wrzesień 2024: 0%
🧔🏻♂️ 34
Wszystko Ok
Starania naturalne od 01.2020
07.2021 ciąża biochemiczna
04.2022 ciąża pozamaciczna
1IVF - 09.2022 ❄️❄️❄️❄️
15.11.2022 - FET 4.1.1 beta 0
18.03.2023 -FET 4.1.1 beta 0
01.07.2023 - ET 4.1.1 beta 0
25.06.2024 - FET 4.2.2 (accofil) - puste jajo 7tc - 01.08 - poronienie indukowane w szpitalu 💔
2IVF - 10.2024 ❄️ 4.1.2 ❄️ 4.2.2
Grudzień 2024 - transfer 🤞
Czekamy na Ciebie Skarbie ❤️ -
Syla87 wrote:Dziewczynki na moje urodziny miałam dwa życzenia oczywiście ciąża (obsesja never ending 😜) ale w pierwszej kolejności praca dla mojego męża bo obecną próbuje zmienić od roku i już chodził mega sfrustrowany i wiecie co? Dziś zadzwonili że dostał nową pracę 😍 mega się cieszę bo strasznie mi się już na niego patrzyło a i myśle że stres i frustracja nie wpływały za dobrze na nasze starania.
U mnie póki co okresu brak ale brzuch chyba czuje, cyce bolą dalej i czuje jajnik z lewej strony skąd była owulacja
Syla87 lubi tę wiadomość
-
Syla87 wrote:Dziewczynki na moje urodziny miałam dwa życzenia oczywiście ciąża (obsesja never ending 😜) ale w pierwszej kolejności praca dla mojego męża bo obecną próbuje zmienić od roku i już chodził mega sfrustrowany i wiecie co? Dziś zadzwonili że dostał nową pracę 😍 mega się cieszę bo strasznie mi się już na niego patrzyło a i myśle że stres i frustracja nie wpływały za dobrze na nasze starania.
U mnie póki co okresu brak ale brzuch chyba czuje, cyce bolą dalej i czuje jajnik z lewej strony skąd była owulacja
Gratulacje dla Męża 🙂
Ja z 3- 4 cykle temu jak dostałam okresu płakałam kilka godz... zanosiłam się od płaczu. Pozwoliłam sobie na taki czas... to był jakiś przełom. Widziałam brak sensu, logiki w tym wszystkim, miałam pretensje... Kolejne porażki w postaci okresu przyjęłam już lepiej. Ciekawe czy jak dostanę okresu to znów będą łzy... okaże się w niedzielę jak ujrzę biel 😊 ale jakoś czuję spokój. Może cała sytuacja nie jest dla mnie komfortowa... stoję przez to w miejscu z innymi aspektami... chcieliśmy kupić większe mieszkanie, albo dom... boję się że podejmować decyzje że pieniądze będą potrzebne na leczenie... że kupimy dom i będzie stał pusty 🙄😥
Biologia niestety to nie matematyka- tu się nic nie zgadza.[/url]
ja 33, on 33 - starania od maja 2020, główne od października 2020
NAPROTECHNOLOGIA-start paź 2021
|| 15.01. 2022 (9dpo) 20cs !!!
17.01. bHCG 96,84, prog 62,50 (11dpo)
19.01. bHCG 285,35 prog 63,50 (13 dpo)
21.01. bHCG 672,42 (15 dpo)
26.01. 4t+6 pęcherzyk ciążowy 5mm z pęcherzykiem zółtkowym
16.02. 8t+2 z usg, dziecko z serduszkiem, 1,84 cm
16.03. 12t+2 - 5,84 cm dziecka prenatalne ok, niskie ryzyko wad genetycznych
13.04. 16t+2 - 10,1 cm, to chłopiec !
13.05. 20t+4 - 352 g, połówkowe ok
08.06. 24t+2 - Cezary ma 709 g !
07.07. 28t+2 - III prenatalne ok, 1209 g
10.08. 33t+2 - Czarek waży 2500g -
CestLaVie wrote:Gratulacje dla Męża 🙂
Ja z 3- 4 cykle temu jak dostałam okresu płakałam kilka godz... zanosiłam się od płaczu. Pozwoliłam sobie na taki czas... to był jakiś przełom. Widziałam brak sensu, logiki w tym wszystkim, miałam pretensje... Kolejne porażki w postaci okresu przyjęłam już lepiej. Ciekawe czy jak dostanę okresu to znów będą łzy... okaże się w niedzielę jak ujrzę biel 😊 ale jakoś czuję spokój. Może cała sytuacja nie jest dla mnie komfortowa... stoję przez to w miejscu z innymi aspektami... chcieliśmy kupić większe mieszkanie, albo dom... boję się że podejmować decyzje że pieniądze będą potrzebne na leczenie... że kupimy dom i będzie stał pusty 🙄😥
Biologia niestety to nie matematyka- tu się nic nie zgadza.
Mamy dokładnie to samo z mieszkaniem. Póki co mamy dwa pokoje, po co nam więcej 🤷♀️
Starania od 08.2019
👩🏼
drożność 03.2021 - oba niedrożne, prawy udrożniony,
Laparoskopia jajowodów 07.2021 - usunięcie zrostów, oba jajowody drożne
👨🏻 20.11.2020 morfologia 2% reszta parametrów ok
Trzy nieudane IUI
29.04.2022 punkcja
IVF ❄️❄️❄️❄️❄️ na zimowisku
04.05.2022 transfer 5 dniowej blastki 5.1.1.
7 dpt cień cienia
8 dpt beta 122
10 dpt beta 318
12 dpt beta 702
14 dpt beta 1543
19 dpt (23.05.2022) pecherzyk ciążowy beta 7661 prog 231
29 dpt (02.06.2022) 6+4 jest echo zarodka ❤️ CRL 0,67
08.07.2022 I prenatalne wszystko ok
13.07.2022 drugie prenatalne u innego lekarza tez ok
30.08.2022 II połówkowe, będzie mała bejbisia 👨👩👧
02.11.2022 III prenatalne 🍀
10.01.2023 - urodziła się nasza córeczka 🥰🥰🥰 -
nick nieaktualnyDziewczyny, może nam się wydawać, że dajemy sobie radę, przecież nie mamy depresji i innych tego typu problemów ale mimo to warto iść do psychologa, jeśli mamy nawet tzw doła jednodniowego. Tak naprawdę nie ma osoby, która by nie potrzebowała wizyty u psychologa, każdy z nas ma jakieś problemy, ma często wielką zagwozdkę jak je ogarnąć, jak sobie radzić i tutaj pomocny jest psycholog. Często też myślimy, że jest ok a w naszej podświadomości jest burza emocji. Weźcie to pod uwagę, taka wizyta na pewno nie zaszkodzi a tylko pomoże. Psycholodzy pokierują nas tak abyśmy sobie dobrze radzili, u mnie wykorzystano terapię mindfullnes a u kogoś inna terapia będzie lepsza. No i co najważniejsze, jeśli wizyta okaże się beznadziejna to nie dlatego, że ogólnie psycholodzy są do kitu ale po prostu dana osoba wam nie przypadła do gustu. Z psychologiem trzeba mieć nić porozumienia, dobry psycholog to taki gdzie czujemy, że nam pomaga.
A tak a propos psychologów, rozmawiałam z moją ciotką ona się wypytywała po co mi ten psycholog przecież sobie radzę, przecież jestem normalna, to szkoda pieniędzy i czy nie lepiej na nfz. Starsze osoby niestety dalej stygmatyzują osoby, które chodzą do terapeuty jako te mega chore psychicznie. I też to, że jak osoba wygląda na normalną i radzącą sobie to na pewno jest silna, daje sobie radę i po co psycholog. Mam nadzieję, że trochę jej to zobrazowałam jak to wygląda z perspektywy osoby zdrowej ale borykającej się z problemami. Jak w ogóle powiedziałam, że mam terapię bo jestem dorosłym dzieckiem alkoholika to zaraz zaczynało się, że przecież mój tata nie był zły, przecież mnie nie krzywdził bo mnie nie bił... Jakby samo to, że rodzina jest dysfunkcyjna nie miało mieć wpływu na człowieka, na dziecko.PaniKaziukowa lubi tę wiadomość
-
PaniKaziukowa wrote:Mój gin w poniedziałek żartował ze jak się mocno chce i człowiek się stara to ciężko a jak się nie chce to dziewczyny przychodzą do niego w ciąży i mówią ze się „tylko na faceta spojrzały „ 😂🙈 i coś w tym jest pewnie
Jasne, że jest. Dużo ciąż jest nieplanowanych... a my się chyba za bardzo spinamy 😊[/url]
ja 33, on 33 - starania od maja 2020, główne od października 2020
NAPROTECHNOLOGIA-start paź 2021
|| 15.01. 2022 (9dpo) 20cs !!!
17.01. bHCG 96,84, prog 62,50 (11dpo)
19.01. bHCG 285,35 prog 63,50 (13 dpo)
21.01. bHCG 672,42 (15 dpo)
26.01. 4t+6 pęcherzyk ciążowy 5mm z pęcherzykiem zółtkowym
16.02. 8t+2 z usg, dziecko z serduszkiem, 1,84 cm
16.03. 12t+2 - 5,84 cm dziecka prenatalne ok, niskie ryzyko wad genetycznych
13.04. 16t+2 - 10,1 cm, to chłopiec !
13.05. 20t+4 - 352 g, połówkowe ok
08.06. 24t+2 - Cezary ma 709 g !
07.07. 28t+2 - III prenatalne ok, 1209 g
10.08. 33t+2 - Czarek waży 2500g -
Syla87 wrote:Mamy dokładnie to samo z mieszkaniem. Póki co mamy dwa pokoje, po co nam więcej 🤷♀️
Ja też mam dwa pokoje, ale numer 😂😂😂
Jak sobie pomyślę, że mogłabym nie mieć dziecka w ogóle... ogarnia mnie lęk... ale nie poddam się ! ☺Syla87 lubi tę wiadomość
[/url]
ja 33, on 33 - starania od maja 2020, główne od października 2020
NAPROTECHNOLOGIA-start paź 2021
|| 15.01. 2022 (9dpo) 20cs !!!
17.01. bHCG 96,84, prog 62,50 (11dpo)
19.01. bHCG 285,35 prog 63,50 (13 dpo)
21.01. bHCG 672,42 (15 dpo)
26.01. 4t+6 pęcherzyk ciążowy 5mm z pęcherzykiem zółtkowym
16.02. 8t+2 z usg, dziecko z serduszkiem, 1,84 cm
16.03. 12t+2 - 5,84 cm dziecka prenatalne ok, niskie ryzyko wad genetycznych
13.04. 16t+2 - 10,1 cm, to chłopiec !
13.05. 20t+4 - 352 g, połówkowe ok
08.06. 24t+2 - Cezary ma 709 g !
07.07. 28t+2 - III prenatalne ok, 1209 g
10.08. 33t+2 - Czarek waży 2500g -
Ladinola wrote:Dziewczyny, może nam się wydawać, że dajemy sobie radę, przecież nie mamy depresji i innych tego typu problemów ale mimo to warto iść do psychologa, jeśli mamy nawet tzw doła jednodniowego. Tak naprawdę nie ma osoby, która by nie potrzebowała wizyty u psychologa, każdy z nas ma jakieś problemy, ma często wielką zagwozdkę jak je ogarnąć, jak sobie radzić i tutaj pomocny jest psycholog. Często też myślimy, że jest ok a w naszej podświadomości jest burza emocji. Weźcie to pod uwagę, taka wizyta na pewno nie zaszkodzi a tylko pomoże. Psycholodzy pokierują nas tak abyśmy sobie dobrze radzili, u mnie wykorzystano terapię mindfullnes a u kogoś inna terapia będzie lepsza. No i co najważniejsze, jeśli wizyta okaże się beznadziejna to nie dlatego, że ogólnie psycholodzy są do kitu ale po prostu dana osoba wam nie przypadła do gustu. Z psychologiem trzeba mieć nić porozumienia, dobry psycholog to taki gdzie czujemy, że nam pomaga.
A tak a propos psychologów, rozmawiałam z moją ciotką ona się wypytywała po co mi ten psycholog przecież sobie radzę, przecież jestem normalna, to szkoda pieniędzy i czy nie lepiej na nfz. Starsze osoby niestety dalej stygmatyzują osoby, które chodzą do terapeuty jako te mega chore psychicznie. I też to, że jak osoba wygląda na normalną i radzącą sobie to na pewno jest silna, daje sobie radę i po co psycholog. Mam nadzieję, że trochę jej to zobrazowałam jak to wygląda z perspektywy osoby zdrowej ale borykającej się z problemami. Jak w ogóle powiedziałam, że mam terapię bo jestem dorosłym dzieckiem alkoholika to zaraz zaczynało się, że przecież mój tata nie był zły, przecież mnie nie krzywdził bo mnie nie bił... Jakby samo to, że rodzina jest dysfunkcyjna nie miało mieć wpływu na człowieka, na dziecko.
Jakbym słyszała mojego tatę... on nie wierzy w psychologię. Ostatecznie- dał się namówić i nie żałuje 😁[/url]
ja 33, on 33 - starania od maja 2020, główne od października 2020
NAPROTECHNOLOGIA-start paź 2021
|| 15.01. 2022 (9dpo) 20cs !!!
17.01. bHCG 96,84, prog 62,50 (11dpo)
19.01. bHCG 285,35 prog 63,50 (13 dpo)
21.01. bHCG 672,42 (15 dpo)
26.01. 4t+6 pęcherzyk ciążowy 5mm z pęcherzykiem zółtkowym
16.02. 8t+2 z usg, dziecko z serduszkiem, 1,84 cm
16.03. 12t+2 - 5,84 cm dziecka prenatalne ok, niskie ryzyko wad genetycznych
13.04. 16t+2 - 10,1 cm, to chłopiec !
13.05. 20t+4 - 352 g, połówkowe ok
08.06. 24t+2 - Cezary ma 709 g !
07.07. 28t+2 - III prenatalne ok, 1209 g
10.08. 33t+2 - Czarek waży 2500g -
Miałam właśnie telekonsultacje w PZU i w niecałą minutę dostałam na wszystko skierowanie co chciałam oprócz 2 etapu (do części musi mieć wskazania z innych parametrów żeby móc wystawić) i jestem mega pozytywnie zaskoczona
Pytanie - czy badania z 3dc można zrobić 4dc np? Jak jutro przyszłaby @ to w niedzielę by był 3dc poprostu.. I czy ewentualnie dopiero co zakończona choroba ma wpływ jakiś.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2021, 15:22
Bebu lubi tę wiadomość
♥ starania od 2021
♥ ja 26 lat, cykle zwykle 34-40 dni, lub dłuższe, na razie polecenie wyluzowania, z koleżanką prolaktyną różnie się dogadujemy, raczej nie jest przyjaźnie nastawiona
♥ mąż 29 lat, leczenie i suplementacja pod okiem androloga, teratozoospermia
♥11.08 beta 137,70
♥13.08 beta 446,20
-
Izi wrote:Miałam właśnie telekonsultacje w PZU i w niecałą minutę dostałam na wszystko skierowanie co chciałam oprócz 2 etapu (do części musi mieć wskazania z innych parametrów żeby móc wystawić) i jestem mega pozytywnie zaskoczona
Pytanie - czy badania z 3dc można zrobić 4dc np? Jak jutro przyszłaby @ to w niedzielę by był 3dc poprostu.. I czy ewentualnie dopiero co zakończona choroba ma wpływ jakiś.
Tak, badania z 3 dnia cyklu można robić w 2-5 dniu cyklu. Ja zrobiłam w 2/3 dniu i mi wszystko wyszło bardzo niskie, więc jakbym powtarzała to zrobiłabym w czwartym dniu.Izi lubi tę wiadomość
Ona: 34, podejrzenie enodmetriozy, trombofilia
On: 36, morfo 2%, zbyt wysoka fragmentacja
Eurofertil Ostrava
Listopad 2021 start stymulacji
4 zarodki klasy A, po PGT-A tylko jeden ❄️
Styczeń 2022 transfer
6 dpt - beta 40
10 dpt - beta 455
14 dpt - beta 2400
7+2 - 12mm, ❤️155
nifty - OK
prenatalne - OK
12+1 - 66mm, ❤️168
20+1 - połówkowe 370 g, ❤️ 143
26+3 - 960 g
30+2 - 1500 g
33+4 - 2100 g
36+3 - 2700 g
38+1 - 3000 g
38+4 - CC, 3100 g, 54 cm 👣 -
Lena887 wrote:Tak, badania z 3 dnia cyklu można robić w 2-5 dniu cyklu. Ja zrobiłam w 2/3 dniu i mi wszystko wyszło bardzo niskie, więc jakbym powtarzała to zrobiłabym w czwartym dniu.
Dzięki! 🙂
♥ starania od 2021
♥ ja 26 lat, cykle zwykle 34-40 dni, lub dłuższe, na razie polecenie wyluzowania, z koleżanką prolaktyną różnie się dogadujemy, raczej nie jest przyjaźnie nastawiona
♥ mąż 29 lat, leczenie i suplementacja pod okiem androloga, teratozoospermia
♥11.08 beta 137,70
♥13.08 beta 446,20