Kwietniowe testowanie - wiosenne zapylanie 🐝 to zimowe rozwiązanie 👶
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas w pracy dramy.. koleżanka powiedziała że jest w ciąży ( 10 tydzień, ponad 2 lata starań ), a druga dziewczyna w płacz... ( stara się o dziecko 2 lata); az się zanosiła od płaczu i przepraszała... echhh ona jest taka wrażliwa... ta pierwsza zaciążona aż się bała jej powiedzieć... bo rozmawiałyśmy przed i ona mówiła, że boi się jej reakcji... 🙄🙄🙄 niestety to jest to o czym pisane było wcześniej- nie jest żadnym wstydem iść po profesjonalną pomoc. Wiele razy jej mowiłyśmy, żeby skorzystała z psychologa, on jej pomoże oczyścić emocje. Już nawet nie chodzio ciążę... 3 lata temu jak awansowałam, też się rozpłakała z bezsilności...
Ja mogę powiedzieć jak wygląda to z mojej perspektywy: dla mnie to jest budujące, że w końcu każdej się udaje !!!! Właśnie tej która nie zaszla za pstryknięciem. Mnie to niesłychanie motywuje 😊😊😊 dołują mnie braki ciąż, bo boję się, że będę w tej grupie skoro to tak częste...[/url]
ja 33, on 33 - starania od maja 2020, główne od października 2020
NAPROTECHNOLOGIA-start paź 2021
|| 15.01. 2022 (9dpo) 20cs !!!
17.01. bHCG 96,84, prog 62,50 (11dpo)
19.01. bHCG 285,35 prog 63,50 (13 dpo)
21.01. bHCG 672,42 (15 dpo)
26.01. 4t+6 pęcherzyk ciążowy 5mm z pęcherzykiem zółtkowym
16.02. 8t+2 z usg, dziecko z serduszkiem, 1,84 cm
16.03. 12t+2 - 5,84 cm dziecka prenatalne ok, niskie ryzyko wad genetycznych
13.04. 16t+2 - 10,1 cm, to chłopiec !
13.05. 20t+4 - 352 g, połówkowe ok
08.06. 24t+2 - Cezary ma 709 g !
07.07. 28t+2 - III prenatalne ok, 1209 g
10.08. 33t+2 - Czarek waży 2500g -
Syla87 wrote:Rozumiem Cię miałam to samo dwa dni temu w urodziny. Tyle że ja zatestowałam bo chciałam wiedzieć czy mogę pic. Miałam przyjęcie niespodziankę która zrobił mi mąż. Przyszłam do mieszkania a tam z 15 osób a ja tylko ścisnęłam torebkę w której miałam test, zebrałam życzenia i pobiegłam do toalety zrobić go. Oczywiście biały, szczerze mówiąc nie miałam ochoty już nawet wychodzić do ludzi. Ale pomściłam to drinkami i papierosem pomimo że nie pale 🤷♀️
Ja tak miałam w listopadzie, po monitorignu, niby piękny pęcherzyki, cacy, a tu biel... mieliśmy wychodzić do znajomych, spoznilismy sie bo się pobeczałam i musiałam malować się od nowa. W grudniu też bardzo to przeżylam... był 3godzinny płacz... od dwóch cykli znoszę to wyjaktowo dobrze 😊😊😊 nie było płaczu. Mam nadzieję, że tak zostanie...
Echhh te emocje...[/url]
ja 33, on 33 - starania od maja 2020, główne od października 2020
NAPROTECHNOLOGIA-start paź 2021
|| 15.01. 2022 (9dpo) 20cs !!!
17.01. bHCG 96,84, prog 62,50 (11dpo)
19.01. bHCG 285,35 prog 63,50 (13 dpo)
21.01. bHCG 672,42 (15 dpo)
26.01. 4t+6 pęcherzyk ciążowy 5mm z pęcherzykiem zółtkowym
16.02. 8t+2 z usg, dziecko z serduszkiem, 1,84 cm
16.03. 12t+2 - 5,84 cm dziecka prenatalne ok, niskie ryzyko wad genetycznych
13.04. 16t+2 - 10,1 cm, to chłopiec !
13.05. 20t+4 - 352 g, połówkowe ok
08.06. 24t+2 - Cezary ma 709 g !
07.07. 28t+2 - III prenatalne ok, 1209 g
10.08. 33t+2 - Czarek waży 2500g -
CestLaVie wrote:Ja tak miałam w listopadzie, po monitorignu, niby piękny pęcherzyki, cacy, a tu biel... mieliśmy wychodzić do znajomych, spoznilismy sie bo się pobeczałam i musiałam malować się od nowa. W grudniu też bardzo to przeżylam... był 3godzinny płacz... od dwóch cykli znoszę to wyjaktowo dobrze 😊😊😊 nie było płaczu. Mam nadzieję, że tak zostanie...
Echhh te emocje...
Ja już też nie płacze, to jest zniechęcenie i bezsilność ale już bez płaczu. Mój mąż jak powiedziałam dziś że dostałam okres i jak zobaczył, że mówię to już bez emocji to wpadł w panikę i zaczął o in vitro, o powtórnym badaniu nasienia na co ja rzuciłam tylko „spoko bez różnicy”. Nie płacze ale jestem smutna i to jest taki wewnętrzny smutek z poczuciem tego że nic mnie już nie cieszy. Ale było miłe to że powiedział „Ty na swoje urodziny życzyłaś sobie żebym dostał prace i tak się stało to ja na swoje życzę sobie żybyś zaszla w ciąże” ❤️ Wiadomo dla niego tez jest to ważne ale widzi jak mnie to dojeżdża psychicznie.
A co do powyższego i radości z cudzych ciąż to tez ją mam jak Ty ale mnie cieszą te ciąże wyczekane i wystane te które są od tak irytują mnie i jestem zła na los. Nie na te przyszłe matki ale na los i nasuwa się pytanie dlaczego ja?Starania od 08.2019
👩🏼
drożność 03.2021 - oba niedrożne, prawy udrożniony,
Laparoskopia jajowodów 07.2021 - usunięcie zrostów, oba jajowody drożne
👨🏻 20.11.2020 morfologia 2% reszta parametrów ok
Trzy nieudane IUI
29.04.2022 punkcja
IVF ❄️❄️❄️❄️❄️ na zimowisku
04.05.2022 transfer 5 dniowej blastki 5.1.1.
7 dpt cień cienia
8 dpt beta 122
10 dpt beta 318
12 dpt beta 702
14 dpt beta 1543
19 dpt (23.05.2022) pecherzyk ciążowy beta 7661 prog 231
29 dpt (02.06.2022) 6+4 jest echo zarodka ❤️ CRL 0,67
08.07.2022 I prenatalne wszystko ok
13.07.2022 drugie prenatalne u innego lekarza tez ok
30.08.2022 II połówkowe, będzie mała bejbisia 👨👩👧
02.11.2022 III prenatalne 🍀
10.01.2023 - urodziła się nasza córeczka 🥰🥰🥰 -
CestLaVie u mnie kilka dni temu przyjaciółka powiedziała że jest w ciąży a 3 lata po poronieniu próbowali i mnie to podbudowało że nam też się może udać i jeszcze razem będziemy chodzić na spacery z wózkami ☺️
każdej z nas się w końcu uda ❤️ -
Syla87 wrote:Ale było miłe to że powiedział „Ty na swoje urodziny życzyłaś sobie żebym dostał prace i tak się stało to ja na swoje życzę sobie żybyś zaszla w ciąże” ❤️
-
Ja szczerze juz nie płacze i nawet nie mierze temp .. kilka cykli pierwszych robiłam testy owu, potem kilka cyklu mierzyłam temp a od 2cykli odpuscilam totalnie .. zrobiłam kilka pomiarów wyrywkowo ale nadal nie wiem kiedy owu była i w ogóle 🤷♀️ nie rozpaczam juz nie płacze nawet nie mam parcia na testy ciążowe.. chyba zdałam sobie sprawę że i tak ciąży nie będzie...
-
Syla87 wrote:Ja już też nie płacze, to jest zniechęcenie i bezsilność ale już bez płaczu. Mój mąż jak powiedziałam dziś że dostałam okres i jak zobaczył, że mówię to już bez emocji to wpadł w panikę i zaczął o in vitro, o powtórnym badaniu nasienia na co ja rzuciłam tylko „spoko bez różnicy”. Nie płacze ale jestem smutna i to jest taki wewnętrzny smutek z poczuciem tego że nic mnie już nie cieszy. Ale było miłe to że powiedział „Ty na swoje urodziny życzyłaś sobie żebym dostał prace i tak się stało to ja na swoje życzę sobie żybyś zaszla w ciąże” ❤️ Wiadomo dla niego tez jest to ważne ale widzi jak mnie to dojeżdża psychicznie.
A co do powyższego i radości z cudzych ciąż to tez ją mam jak Ty ale mnie cieszą te ciąże wyczekane i wystane te które są od tak irytują mnie i jestem zła na los. Nie na te przyszłe matki ale na los i nasuwa się pytanie dlaczego ja?
Pewnie ludzie chorujący np na raka też pytają "dlaczego ja?"... niestety to jest tylko życie i ono często decyduje za nas... ja też jak w niedzielę ujrzę biel pewnie będzie smutek... potem kilka dni okresu i nadzieja znów... ciężki to temat...[/url]
ja 33, on 33 - starania od maja 2020, główne od października 2020
NAPROTECHNOLOGIA-start paź 2021
|| 15.01. 2022 (9dpo) 20cs !!!
17.01. bHCG 96,84, prog 62,50 (11dpo)
19.01. bHCG 285,35 prog 63,50 (13 dpo)
21.01. bHCG 672,42 (15 dpo)
26.01. 4t+6 pęcherzyk ciążowy 5mm z pęcherzykiem zółtkowym
16.02. 8t+2 z usg, dziecko z serduszkiem, 1,84 cm
16.03. 12t+2 - 5,84 cm dziecka prenatalne ok, niskie ryzyko wad genetycznych
13.04. 16t+2 - 10,1 cm, to chłopiec !
13.05. 20t+4 - 352 g, połówkowe ok
08.06. 24t+2 - Cezary ma 709 g !
07.07. 28t+2 - III prenatalne ok, 1209 g
10.08. 33t+2 - Czarek waży 2500g -
Ciężki ten nasz staraczkowy los. Ale pamiętajcie, że nie jesteście same. Wszystkie tu walczymy o to samo. Z podobnymi emocjami i trudami się zmagamy. Damy radę, zobaczycie ☺️
Ja o 18 mam wizytę u gin żeby zobaczyć czy te moje dwa wyhodowane pecherzyki w ogóle pękły. Ból był wiec szansa jest. Stresuje się.👩🏻 31
Lewy jajowód niedrożny
Prawy jajowód usunięty
Insulinooporność
Hiperprolaktynemia
Mutacje: PAI-1; MTHFR; V R2
Kir BX (brak 3 najważniejszych)
Cross - match: luty 2024: 18,9 % ➡️ wrzesień 2024: 9%
Allo - mlr: luty 2024: 20,4 % ➡️ wrzesień 2024: 0%
🧔🏻♂️ 34
Wszystko Ok
Starania naturalne od 01.2020
07.2021 ciąża biochemiczna
04.2022 ciąża pozamaciczna
1IVF - 09.2022 ❄️❄️❄️❄️
15.11.2022 - FET 4.1.1 beta 0
18.03.2023 -FET 4.1.1 beta 0
01.07.2023 - ET 4.1.1 beta 0
25.06.2024 - FET 4.2.2 (accofil) - puste jajo 7tc - 01.08 - poronienie indukowane w szpitalu 💔
2IVF - 10.2024 ❄️ 4.1.2 ❄️ 4.2.2
Grudzień 2024 - transfer 🤞
Czekamy na Ciebie Skarbie ❤️ -
Ja w listopadzie ze złości porwałam zeszyt z testami owu i temperaturami😂😂😂😂😂[/url]
ja 33, on 33 - starania od maja 2020, główne od października 2020
NAPROTECHNOLOGIA-start paź 2021
|| 15.01. 2022 (9dpo) 20cs !!!
17.01. bHCG 96,84, prog 62,50 (11dpo)
19.01. bHCG 285,35 prog 63,50 (13 dpo)
21.01. bHCG 672,42 (15 dpo)
26.01. 4t+6 pęcherzyk ciążowy 5mm z pęcherzykiem zółtkowym
16.02. 8t+2 z usg, dziecko z serduszkiem, 1,84 cm
16.03. 12t+2 - 5,84 cm dziecka prenatalne ok, niskie ryzyko wad genetycznych
13.04. 16t+2 - 10,1 cm, to chłopiec !
13.05. 20t+4 - 352 g, połówkowe ok
08.06. 24t+2 - Cezary ma 709 g !
07.07. 28t+2 - III prenatalne ok, 1209 g
10.08. 33t+2 - Czarek waży 2500g -
PaniKaziukowa wrote:Ciężki ten nasz staraczkowy los. Ale pamiętajcie, że nie jesteście same. Wszystkie tu walczymy o to samo. Z podobnymi emocjami i trudami się zmagamy. Damy radę, zobaczycie ☺️
Ja o 18 mam wizytę u gin żeby zobaczyć czy te moje dwa wyhodowane pecherzyki w ogóle pękły. Ból był wiec szansa jest. Stresuje się.
Trzymam kciuki 😁PaniKaziukowa lubi tę wiadomość
[/url]
ja 33, on 33 - starania od maja 2020, główne od października 2020
NAPROTECHNOLOGIA-start paź 2021
|| 15.01. 2022 (9dpo) 20cs !!!
17.01. bHCG 96,84, prog 62,50 (11dpo)
19.01. bHCG 285,35 prog 63,50 (13 dpo)
21.01. bHCG 672,42 (15 dpo)
26.01. 4t+6 pęcherzyk ciążowy 5mm z pęcherzykiem zółtkowym
16.02. 8t+2 z usg, dziecko z serduszkiem, 1,84 cm
16.03. 12t+2 - 5,84 cm dziecka prenatalne ok, niskie ryzyko wad genetycznych
13.04. 16t+2 - 10,1 cm, to chłopiec !
13.05. 20t+4 - 352 g, połówkowe ok
08.06. 24t+2 - Cezary ma 709 g !
07.07. 28t+2 - III prenatalne ok, 1209 g
10.08. 33t+2 - Czarek waży 2500g -
U mnie w pracy z kolei ciąża jest z tego co wiem niemile widziana i to najbardziej nie lubiany stan u kobiet dla mojego prezesa więc sobie cichutko się staram żeby nie budzić podejrzeń 😂
Ale pracuje z samymi facetami i jak tylko mnie boli brzuch albo ostatnio coś rzuciłam, że mnie mdli i wymiotowałam to zaraz "oo może ciąża" I tak prawie zawsze. Odpowiadam oczywiście: taa noo na pewno nie, albo się odcinam w jakiś sposób, a w głowie mam "byłoby super" 😂
Ogólnie dużo się muszę nasłuchać o ciążach, ginekologach i jakichś słabych tekstów o kobietach. Ale przywykłam i nie mogę się doczekać aż odpowiem "kurcze no właśnie ciąża skąd wiedziałeś" 😄
No i nie znoszę okresu bo mam kuchnie i obok toaletę, w toalecie brak koszy więc podpaski muszę w kuchni wyrzucać i tylko nasłuchuje czy jest pusto no jednak głupio mi 😄
♥ starania od 2021
♥ ja 26 lat, cykle zwykle 34-40 dni, lub dłuższe, na razie polecenie wyluzowania, z koleżanką prolaktyną różnie się dogadujemy, raczej nie jest przyjaźnie nastawiona
♥ mąż 29 lat, leczenie i suplementacja pod okiem androloga, teratozoospermia
♥11.08 beta 137,70
♥13.08 beta 446,20
-
nick nieaktualnyIzi wrote:U mnie w pracy z kolei ciąża jest z tego co wiem niemile widziana i to najbardziej nie lubiany stan u kobiet dla mojego prezesa więc sobie cichutko się staram żeby nie budzić podejrzeń 😂
Ale pracuje z samymi facetami i jak tylko mnie boli brzuch albo ostatnio coś rzuciłam, że mnie mdli i wymiotowałam to zaraz "oo może ciąża" I tak prawie zawsze. Odpowiadam oczywiście: taa noo na pewno nie, albo się odcinam w jakiś sposób, a w głowie mam "byłoby super" 😂
Ogólnie dużo się muszę nasłuchać o ciążach, ginekologach i jakichś słabych tekstów o kobietach. Ale przywykłam i nie mogę się doczekać aż odpowiem "kurcze no właśnie ciąża skąd wiedziałeś" 😄
No i nie znoszę okresu bo mam kuchnie i obok toaletę, w toalecie brak koszy więc podpaski muszę w kuchni wyrzucać i tylko nasłuchuje czy jest pusto no jednak głupio mi 😄Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2021, 17:06
Izi, Liseuek, Magda_Lena lubią tę wiadomość
-
Ladinola wrote:Ja miałam taki sam problem z podpaskami w pracy, wtedy kupiłam kubeczek menstruacyjny i zakładałam go przed wyjściem do pracy i oprózniałam po powrocie. W końcu miałam komfortowe miesiączki. Ale za to w tej samej pracy miałam wspierającego szefa, sami starali się o dziecko, nie wiem jaki mieli problem, nie kazdy chce o tym mówić ale ostatecznie podeszli do adopcji z sukcesem. Szef mi mówił, zebym się badała, szukała przyczyny i nie przejmowała się, ze muszę wziąć wolne, ze damy radę z pracą.
Super Szef. Ciężko teraz o takiego ☺️👩🏻 31
Lewy jajowód niedrożny
Prawy jajowód usunięty
Insulinooporność
Hiperprolaktynemia
Mutacje: PAI-1; MTHFR; V R2
Kir BX (brak 3 najważniejszych)
Cross - match: luty 2024: 18,9 % ➡️ wrzesień 2024: 9%
Allo - mlr: luty 2024: 20,4 % ➡️ wrzesień 2024: 0%
🧔🏻♂️ 34
Wszystko Ok
Starania naturalne od 01.2020
07.2021 ciąża biochemiczna
04.2022 ciąża pozamaciczna
1IVF - 09.2022 ❄️❄️❄️❄️
15.11.2022 - FET 4.1.1 beta 0
18.03.2023 -FET 4.1.1 beta 0
01.07.2023 - ET 4.1.1 beta 0
25.06.2024 - FET 4.2.2 (accofil) - puste jajo 7tc - 01.08 - poronienie indukowane w szpitalu 💔
2IVF - 10.2024 ❄️ 4.1.2 ❄️ 4.2.2
Grudzień 2024 - transfer 🤞
Czekamy na Ciebie Skarbie ❤️ -
Ladinola wrote:Ja miałam taki sam problem z podpaskami w pracy, wtedy kupiłam kubeczek menstruacyjny i zakładałam go przed wyjściem do pracy i oprózniałam po powrocie. W końcu miałam komfortowe miesiączki. Ale za to w tej samej pracy miałam wspierającego szefa, sami starali się o dziecko, nie wiem jaki mieli problem, nie kazdy chce o tym mówić ale ostatecznie podeszli do adopcji z sukcesem. Szef mi mówił, zebym się badała, szukała przyczyny i nie przejmowała się, ze muszę wziąć wolne, ze damy radę z pracą.
Tez miałam podobny kłopot, na 40 osobowa firmę 2 kobiety, wiec Panowie uznali ze damska toaleta tez jest męska 😂 kubeczek to był strzał w 10
Szef super, nieczęsto się zdarza taki ☺️
To ja poprosze o dopisanie do listy czekających na maj - 20.05 mam nadzieje, pewnie jak będę mierzyć temp to się jeszcze zweryfikuje
-
Hmm może kubeczek to dobry pomysł chociaż jakoś opróżnianie go w tej toalecie mnie nie zachęca też pod kartka damska kryje się koedukacyjna i każdy korzysta tylko z tej im bliżej weekendu tym brudniej... A jednak nie ma mnie w domu jakieś 11h ponad.
Tak wyrozumiały szef to super sprawa 🙂
♥ starania od 2021
♥ ja 26 lat, cykle zwykle 34-40 dni, lub dłuższe, na razie polecenie wyluzowania, z koleżanką prolaktyną różnie się dogadujemy, raczej nie jest przyjaźnie nastawiona
♥ mąż 29 lat, leczenie i suplementacja pod okiem androloga, teratozoospermia
♥11.08 beta 137,70
♥13.08 beta 446,20
-
nick nieaktualnyIzi wrote:Hmm może kubeczek to dobry pomysł chociaż jakoś opróżnianie go w tej toalecie mnie nie zachęca też pod kartka damska kryje się koedukacyjna i każdy korzysta tylko z tej im bliżej weekendu tym brudniej... A jednak nie ma mnie w domu jakieś 11h ponad.
Tak wyrozumiały szef to super sprawa 🙂Izi lubi tę wiadomość
-
Ja już po wizycie. Oba pecherzyki pękły. Endo 12 mm. Teraz to już tylko trzeba czekać na efekty. ☺️
Blondyna.B, Izi, Ladinola, CestLaVie, Magda_Lena, Monika7, Syla87 lubią tę wiadomość
👩🏻 31
Lewy jajowód niedrożny
Prawy jajowód usunięty
Insulinooporność
Hiperprolaktynemia
Mutacje: PAI-1; MTHFR; V R2
Kir BX (brak 3 najważniejszych)
Cross - match: luty 2024: 18,9 % ➡️ wrzesień 2024: 9%
Allo - mlr: luty 2024: 20,4 % ➡️ wrzesień 2024: 0%
🧔🏻♂️ 34
Wszystko Ok
Starania naturalne od 01.2020
07.2021 ciąża biochemiczna
04.2022 ciąża pozamaciczna
1IVF - 09.2022 ❄️❄️❄️❄️
15.11.2022 - FET 4.1.1 beta 0
18.03.2023 -FET 4.1.1 beta 0
01.07.2023 - ET 4.1.1 beta 0
25.06.2024 - FET 4.2.2 (accofil) - puste jajo 7tc - 01.08 - poronienie indukowane w szpitalu 💔
2IVF - 10.2024 ❄️ 4.1.2 ❄️ 4.2.2
Grudzień 2024 - transfer 🤞
Czekamy na Ciebie Skarbie ❤️ -
sallvie wrote:
-
sallvie wrote:
Gratulacje
U mnie dziewczyny chyba jednak w tym miesiącu nic z tego, poza tym, że owu byla w 12 dc wiec @ przyjdzie wczesniej, juz ja czuje w kosciach ;/