Laparoskopia
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Ja zanim poszłam na laparo też naczytałam się jakie to okropne i przez to nieźle przestraszyłam. Prawdę mówiąc nie ma się czego bać. Oczywiście wszystko zależy od tego w jaki sposób jest to w Twoim szpitalu wykonywane. Niektóre dziewczyny piszą, że miały cewnik. Ja nie miałam. Czytałam też, że niektóre dziewczyny bardzo bolało. Ja ten ból porównałabym z miesiączkowym. Pielęgniarka u mnie pytała czy chcę środek przeciwbólowy więc i z tym można było sobie poradzić. Pytanie tylko jak Twój organizm zareaguje na narkozę. Ja miałam szczęście, nic mi nie dolegało.
-
Mała Mi 1 - tak mi się jeszcze przypomniało. Pobyt związany z laparoskopią również w moim przypadku był "pierwszym razem" w szpitalu. Tak już z praktycznego punktu widzenia, oprócz standardowych rzeczy jakie ze sobą zabierzesz, polecam włączenie na listę:
1. własnego kubeczka i sztućców
2. dużo wody niegazowanej
3. zatyczki do uszu (ja trafiłam na salę, w której były trzy starsze panie i tak w nocy chrapały, że spać nie szło)
4. podpaski (będziesz miała lekkie plamienie po zabiegu, a pielęgniarki dają coś w stylu pieluchy, a nie podpaski)
5. dużo 2-złotówek. U mnie w szpitalu telewizory były zasilane 2-złotówkami.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2014, 19:13
-
Ja miałam ogromnego stracha, ale wiedziałam, że muszę i już. Oczywiście łatwo mi się mówi, bo to już za mną, ale naprawdę nie taki diabeł straszny. Życzę Wam by i u Was laparoskopia przebiegła pomyślnie i bez reperkusji.
Zaruzaz, olka30 lubią tę wiadomość
-
bylam prezylam a pozniej dzieki temu urodzilam
Powiem tak laparo to jest pikus w porownianiu do cesarki. zabieg nie boli bo jestes uspiana, pierwszy dzien przesypiasz, a le za 2 dni juz prawie nic nie boli ja po tygodniu nie pamietalam ze cos bylo robiona, no gorzej z cc po miesiacu jeszcze sie nie pozbieralam do konca ale czego sie nie robi dla dzieci i jak bede musiala w przyszlosci powtorzyc to zrobie to...
olka30 lubi tę wiadomość
PCOs, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, hiperinsulinemie.
Córka 2013- kauteryzacja jajników...
Syn 2018- inseminacja...
2020 - 3 ciąża wpadka 😂
-
Mała Mi 1 wrote:nicelady ja sie ogólnie boje wszystkiego..;/;/ przeraża mnie narkoza i inne rzeczy zwiaze z tym..;/
Ja tez tak mam. Nawekrecam sie zawsze, naczytam niepotrzebnie. Ja ci radze, ze jesli musisz i innego wyjscia nei masz to podpisz papiery i nie czytaj co tam jest napsianeZaruzaz lubi tę wiadomość
-
Narkoza to jedna z najprzyjemniejszych rzeczy w życiu Sny są takie realne Za pierwszym razem jak mnie budzili nie wiedziałam co się dzieje, przecież nie spałam, więc dlaczego mnie budzili??
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2014, 13:16