X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Latawce, dmuchawce, wiatr 🪁 pod mym sercem cały mój świat 👶🏼
Odpowiedz

Latawce, dmuchawce, wiatr 🪁 pod mym sercem cały mój świat 👶🏼

Oceń ten wątek:
  • Dżozu Autorytet
    Postów: 366 774

    Wysłany: 13 czerwca, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiki u Ciebie ostatecznie 🐒🩸? Widzę na 1szej stronie.. przykro mi :(

    Marty.na a u Ciebie cos wiadomo?

    Belia, Marty.Na lubią tę wiadomość

    starania na luza od 2/24; 📣 1szy cykl Clostilbegyt i monitoring cyklu
    👩34 / ; nieregularne cykle, bezowulacyjne; hipoglikemia reaktywna; łagodne objawy pcos?; migreny, trądzik, refluks? / sanprobi barrier, pueria uno, inozytol, selen, tran, potas, magnez, ubichinol, wątroba wołowa sproszkowana, pyłek pszczeli, chlorofil, laktoferyna, acerola /
    żelazo 49 (50-170) ----> 90,8 ✔️
    ferrytyna 24.77 (4,6 - 204) ----> 19,07 🔻🔻
    HOMA-IR 1,03 ✔️ tarczyca ✔️ cynk🔺selen 🔻homocysteina ✔️ D3 🔻B 12 ✔️ kwas foliowy✔️
    TSH 0.746 ---> 1,497 ✔️
    3 dc / estradiol  33,70/13 ☹️ fsh 3,83/lh 3,9  prolaktyna 20.20   testosteron 1.22 nmol/L
    6-7 dpo / progesteron   9,3 / --->  0,17 / ---> 11,41
    estradiol    88 ---> 65 🔻
    shbg 35,93 🔻
    DHEA-SO4 262.50
    testosteron wolny 4,06 🔺
    ‍🥸 41 / seminogram ✔️ ten fertil on, wit D, probiotyki
    🐕4 / niedobór masła
  • MMM123 Przyjaciółka
    Postów: 61 111

    Wysłany: 13 czerwca, 18:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oczywiście nie wytrzymałam i wysikalam jeszcze jeden test, kreska tak blada ze ledwo pod światło widać, albo sobie tylko wmawiam, nawet nie będę wrzucać zdjęcia bo pewnie aparat nawet tego nie chwyci. Coraz częściej bole jak na okres I piersi tak "sflaczaly" więc raczej nic z tego

    Marta.R. lubi tę wiadomość

    Starania 02.2024
    Na poważnie od 11.2024
    01.2025 beta 20 💔
    03.2025 HyFoSy-prawy jajowod drożny, lewy udrozniono
    04.2025 wyniki biopsji-duże przewlekle zapalenie endometrium
    (Leczenie antybiotykami)
    AMH 1.98

    Ilość plemników 91 mln
    Koncentracja 45.5 mln/ml
    Ruch PR 0.2%, ruch PS 14.29% NP 20.61%
    Morfologia 4%
    Suplementacja TenFertil ON
  • Marty.Na Autorytet
    Postów: 273 388

    Wysłany: 13 czerwca, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dżozu wrote:
    Kiki u Ciebie ostatecznie 🐒🩸? Widzę na 1szej stronie.. przykro mi :(

    Marty.na a u Ciebie cos wiadomo?
    Zrobiłam dziś test i wyszła jakaś blada kreska.
    [img]https://i.ibb.co/gGyPhYz/Messenger-creation-1-EF9658-B-F 852-46-F4-BAEB-FED9-C66339-DA.jpg[/img][/url
    Poza tym, nic, muszę do wtorku poczekać i pójść na betę. W poniedziałek mam na rano, więc bez szans. Jutro też 🤷🏻‍♀️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca, 19:13

    Dżozu, Belia, S_va_88, Marta.R. lubią tę wiadomość

    31🙆🏻‍♀️ 33🧔🏼

    Starania od 10.24'

    ♂️:
    Łuszczyca (Daivobet)

    💊
    Omega3, Witamina D, Magnez, Ten Fertil ON, Witaminy ADEK, Ubiquinol 200, Witamina B12

    🔬
    Rozszerzone badanie nasienia + fragmentacja DNA plemników + test HBA ⏳

    ♀️
    Przewlekłe nieaktywne zapalenie żołądka, subkliniczna niedoczynność tarczycy (Euthyrox 50), PCOS (w trakcie diagnozy)

    💊
    Witamina D, Omega 3, Magnez, Witamina B6 i B12, Aktywny kwas foliowy Neofolic, NAC 600, Ubiquinol 200, Prena Caps Ovi, Zioła Ojca Grzegorza

    🔬
    Trombofilia wrodzona (m. cz. V Leiden, m. MTHFR, m. PAI-1), KIR ⏳

    Beta HCG:
    08.03.25- 68.60
    10.03.25- 104.60
    12.03.25- 147.50
    14.03.25- 216.60
    19.03.25- 1036.60
    20.03.25- 1313.30
    02.04.25 - zabieg abrazji, 8tc 💔
  • Claudii Ekspertka
    Postów: 127 285

    Wysłany: 13 czerwca, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My po wizycie. Męża nawet nie przebadał, stwierdził, że przy takiej ilości morfologia jest ok. Powiedział, że niestety prawdopodobnie to moje AMH jest problemem bo jak to ładnie ujął, to że mam owulacje i ładny progesteron to nic nie znaczy, bo moje komórki są już "najlepsze z najgorszych". Powiedział, żeby podzwonic po klinikach żeby zapisać się gdzieś na listę rezerwowa nawet do IVF. Mówił to co już pisałyście, że ciężko teraz z programem i że prawdopodobnie pula będzie od stycznia. Kojarzycie może jeszcze jakieś kliniki w małopolsce/podkarpacie gdzie jeszcze jest szansa się załapać? Muszę podzwonic w poniedziałek zobaczyć czy jeszcze jest cień szansy i ktoś ma jeszcze pieniądze.

    🩷 30l.
    AMH 0.64
    Niski estradiol na początku cyklów
    Potwierdzone owulacje, endometrium OK, prog OK.
    Cykle 29 dni.
    21' nowotwór złośliwy tarczycy, całkowita resekcja + radioterapia I-131
    Euthyrox 100 i 125

    🩵 31l.
    Seminogram MAJ 25'
    Ilość 96 mln
    Ilość w ejakulacie 200 mln
    Żywotność 80%
    Ruch a 34%
    Ruch b 26.1%
    Ruch a + b 60 %
    Morfologia 1% ❌


    6 cykl starań.
  • Ssilvia Autorytet
    Postów: 412 317

    Wysłany: 13 czerwca, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ritkaa wrote:
    Mi po dwóch stratach lekarz zalecił histeroskopie. Tak jak w stopce. Zapalenie endometrium nie daje najczęściej żadnych objawów, nie widać na USG, posiew z szyjki i pochwy może nic nie wykazać - tak było u mnie wszystko czysto. Zapalenie też samo sobie nie przechodzi, tylko właśnie powoduje niepowodzenia ciążowe... Ja bym już coś szukała na Twoim miejscu. Może to tak banalne rozwiązanie jak u mnie - przeleczeniu antybiotykami i zobaczymy co będzie. Gdybym nic nie zrobiła to pewnie kolejna strata murowana, teraz jest nadzieja ❤️

    Ritkaa ja właśnie jestem w trakcie leczenia antybiotykami na zapalenie endomendrium. Mogę ci zadać kilka pytań?

    Miałaś plamienia brązowe po okresie albo delikatne pobolewanie brzucha w fazie lutealnej? Ile dni brałaś antybiotyk i jaki? Zauważyłaś jakąś zmianę odrazu w kolejnym cyklu? Plamienia zniknęły odrazu lub po jakimś czasie jeżeli były.? Twój partner też brał antybiotyki?

    Ja już biorę 12 dni metronidazol i doksycyline. Jeszcze dwa dni mi brakuje i nie wiem czego się spodziewać. Skąd mogę wiedzieć czy pomogło. Terapia antybiotykowa przeszłam źle, cały czas biegunki. Biorę sobie probiotyki i teraz kupiłam dopochwowo probiotyki, bo czuję tam swędzenie - boję się grzybicy

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca, 19:54

    Deyansu lubi tę wiadomość

    ✨ 32 lat 🎀 | On 34 i wyniki nasienia super 🦸‍♂️ ✨

    🌿 Hashimoto & niedoczynność tarczycy – moja tarczyca to leń, ale ogarniamy!


    💛 10 miesięcy starań – misja: 🍼👶

    💊:
    • 🦋 T4 – 50 mcg.
    • 📉 Dostinex – jeden miesiąc i bum! Spadło z 23 ng/mL na 11 ng/mL.
    • ☀️ Witamina D, 💪 Magnez, 🧠 Complex B (metylowany), 🛡️ Cynk & Selen – bo trzeba dbać o całość!
    • Acard 100 mg profilaktycznie w II fazie


    🎯 Cel: Baby loading… ⏳💖

    ✅ Co już mam sprawdzone?

    🔄 Owulacja potwierdzona:
    – Endometrium 9–10 mm w czasie owulacji , śluz płodny 🧻
    – Pęcherzyki dojrzewają i pękają 🥚💥

    🌬️ Jajowody drożne – przepływ potwierdzony! ✅

    🔬 MUCHA i cytologia – w normie 🧫💖

    🟡 Faza lutealna: 12 dni
    – Progesteron: 9 ng/ml w II fazie cyklu 💊🌕

    📅 3. dzień cyklu (badania hormonalne):
    – Estradiol: 40 pg/ml 💧
    – FSH: 6 mIU/ml 🌱
    – LH: 6 mIU/ml 🔁
  • Belia Autorytet
    Postów: 1244 3479

    Wysłany: 13 czerwca, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martyna, nie wiem jaka była wczoraj kreseczka ale ta dla mnie nie jest wcale taka blada. Nic nie trzeba się doszukiwać. Jesteś już po terminie @?

    Marty.Na, S_va_88 lubią tę wiadomość

    👩🏼&👨🏽 31 &🐶 3

    2023 2x histeroskopia- wycięcie polipa
    13 cs o pierwsze 👶🏼 🤞🏼
    08.24 cb 💔
    10.24 cb 💔
    HSG dwa jajowody drożne ✅
    🔜 czerwiec badanie nasienia
    🧬mutacja MTHFR a1298c hetero
  • Marty.Na Autorytet
    Postów: 273 388

    Wysłany: 13 czerwca, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Belia wrote:
    Martyna, nie wiem jaka była wczoraj kreseczka ale ta dla mnie nie jest wcale taka blada. Nic nie trzeba się doszukiwać. Jesteś już po terminie @?
    Tak, 9go powinnam mieć miesiączkę

    Ritkaa, S_va_88 lubią tę wiadomość

    31🙆🏻‍♀️ 33🧔🏼

    Starania od 10.24'

    ♂️:
    Łuszczyca (Daivobet)

    💊
    Omega3, Witamina D, Magnez, Ten Fertil ON, Witaminy ADEK, Ubiquinol 200, Witamina B12

    🔬
    Rozszerzone badanie nasienia + fragmentacja DNA plemników + test HBA ⏳

    ♀️
    Przewlekłe nieaktywne zapalenie żołądka, subkliniczna niedoczynność tarczycy (Euthyrox 50), PCOS (w trakcie diagnozy)

    💊
    Witamina D, Omega 3, Magnez, Witamina B6 i B12, Aktywny kwas foliowy Neofolic, NAC 600, Ubiquinol 200, Prena Caps Ovi, Zioła Ojca Grzegorza

    🔬
    Trombofilia wrodzona (m. cz. V Leiden, m. MTHFR, m. PAI-1), KIR ⏳

    Beta HCG:
    08.03.25- 68.60
    10.03.25- 104.60
    12.03.25- 147.50
    14.03.25- 216.60
    19.03.25- 1036.60
    20.03.25- 1313.30
    02.04.25 - zabieg abrazji, 8tc 💔
  • Marty.Na Autorytet
    Postów: 273 388

    Wysłany: 13 czerwca, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Belia wrote:
    Martyna, nie wiem jaka była wczoraj kreseczka ale ta dla mnie nie jest wcale taka blada. Nic nie trzeba się doszukiwać. Jesteś już po terminie @?
    Nie robiłam tego testu rano. Na razie staram się zachować spokój,po prostu. We wtorek idę na betę

    Belia, Marzycielka94, Dżozu, S_va_88, assialbnn lubią tę wiadomość

    31🙆🏻‍♀️ 33🧔🏼

    Starania od 10.24'

    ♂️:
    Łuszczyca (Daivobet)

    💊
    Omega3, Witamina D, Magnez, Ten Fertil ON, Witaminy ADEK, Ubiquinol 200, Witamina B12

    🔬
    Rozszerzone badanie nasienia + fragmentacja DNA plemników + test HBA ⏳

    ♀️
    Przewlekłe nieaktywne zapalenie żołądka, subkliniczna niedoczynność tarczycy (Euthyrox 50), PCOS (w trakcie diagnozy)

    💊
    Witamina D, Omega 3, Magnez, Witamina B6 i B12, Aktywny kwas foliowy Neofolic, NAC 600, Ubiquinol 200, Prena Caps Ovi, Zioła Ojca Grzegorza

    🔬
    Trombofilia wrodzona (m. cz. V Leiden, m. MTHFR, m. PAI-1), KIR ⏳

    Beta HCG:
    08.03.25- 68.60
    10.03.25- 104.60
    12.03.25- 147.50
    14.03.25- 216.60
    19.03.25- 1036.60
    20.03.25- 1313.30
    02.04.25 - zabieg abrazji, 8tc 💔
  • Belia Autorytet
    Postów: 1244 3479

    Wysłany: 13 czerwca, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marty.Na wrote:
    Nie robiłam tego testu rano. Na razie staram się zachować spokój,po prostu. We wtorek idę na betę
    Aha rozumiem. Bardzo dobre podejście. 🥰
    Trzymam kciuki.

    Marty.Na, Marzycielka94 lubią tę wiadomość

    👩🏼&👨🏽 31 &🐶 3

    2023 2x histeroskopia- wycięcie polipa
    13 cs o pierwsze 👶🏼 🤞🏼
    08.24 cb 💔
    10.24 cb 💔
    HSG dwa jajowody drożne ✅
    🔜 czerwiec badanie nasienia
    🧬mutacja MTHFR a1298c hetero
  • S_va_88 Autorytet
    Postów: 844 1001

    Wysłany: 13 czerwca, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja tam widzę kreskę ładna. 🥰💚

    Marty.Na lubi tę wiadomość

    21.09.2024 ⏸️
    09.10.2024 💚na USG
    14.11.2024 👼🖤

    ...masz moje słowo, wypełnię Twoje ramiona...

    #rodzę w 2026 r.
  • cysterka95 Autorytet
    Postów: 914 1929

    Wysłany: 13 czerwca, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Julinka wrote:
    Rzeczywiście, przez długi czas uważano, że do 200 mg kofeiny dziennie w ciąży jest „bezpieczne” (UE) lub „prawdopodobnie bezpieczne” (WHO – do 300 mg). Ale nowsze badania i metaanalizy coraz częściej to kwestionują.
    Jeśli chodzi o dane to proszę, metaanaliza: https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/32843532/
    Ta metaanaliza przeglądała dane z kilkudziesięciu badań i wniosek był taki, że nie ma bezpiecznego poziomu spożycia kofeiny w ciąży. Nie wykazano progu „bezpiecznego” – czyli nie było takiej ilości kofeiny, przy której nie obserwowano negatywnego wpływu. Dlatego dziś wielu lekarzy i dietetyków (nie tylko pani Estera 😅) zaleca ostrożność albo całkowite unikanie kofeiny w ciąży – na zasadzie przezorności. Nie chodzi o straszenie, ale o świadomy wybór – bo ryzyko, choć względnie niewielkie, to jednak jest. Podkreślę jednak, że każdy ma swój rozum i każdy samodzielnie podejmuje decyzje :)

    Szanuję za wstawienie konkretnego badania! :)

    To jest jeden z tych wielu przypadków że badania po prostu cały czas trwają, więc co jakiś czas będą się pojawiać aktualizacje. Stety-niestety podważające to co wcześniej było określone jako bezpiecznie lub nie, będzie wysyp artykułów z nowymi zaleceniami itd. A my jako konsumenci możemy tylko zachowywać w tym wszystkim zdrowy rozsądek 😏 studiowałam jakość i bezpieczeństwo żywności i doskonale pamiętam ten żal gdy wkuwane nocami normy po roku stawały się nieaktualne bo był postęp w badaniach 😅 dla zwykłych ludzi to jest bardzo takie dezorientujące typu "raz każą jeść masło a raz margarynę" ;) ale badania trwają latami więc taka kolej rzeczy, żeby udowodnić szkodliwość metali ciężkich też trzeba było przejść taką a drogę a w tym czasie mnóstwo ludzi ucierpiało przez ich zawartość w produktach

    S_va_88, Morgo, Dżozu lubią tę wiadomość

    👫 30 & 30
    starania naturalne od 01.2024
    z pomocą medyczną od 08.2024

    👩🏻PCOS + IO + niedoczynność (ogarnięta)
    💊 Euthyrox + Glucophage + dieta z niskim IG + suple
    ▪️naturalne cykle b. długie - 60-70 dni, częsty brak owulacji
    ▪️prawy jajowód niedrożny
    🧬 PAI1 hetero, V R2 hetero; zespół antyfosfolipidowy

    🧔🏼obniżone parametry nasienia listopad 2024 ➡️ luty 2025 pogorszenie wyników
    ▪️Żylaki powrózka III st.
    📆 koniec kwietnia operacja - regeneracja w toku; seminogram kontrolny - koniec lipca
    __________________

    stymulacja Lametta + Ovitrelle 💉 + duphaston + utrogestan
    🔹1 cs (sierpień) - LUF
    🔹2, 3 cs ❌
    🔹4 cs - bezowulacyjny + badania
    🔹styczeń - torbiel, przesunięty cykl + drożność
    🔹luty - 5 cs - podwójna owulacja ❌
    🔹obecnie - przerwa - regeneracja po operacji żpn ⏳
  • cysterka95 Autorytet
    Postów: 914 1929

    Wysłany: 13 czerwca, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Claudii wrote:
    My po wizycie. Męża nawet nie przebadał, stwierdził, że przy takiej ilości morfologia jest ok. Powiedział, że niestety prawdopodobnie to moje AMH jest problemem bo jak to ładnie ujął, to że mam owulacje i ładny progesteron to nic nie znaczy, bo moje komórki są już "najlepsze z najgorszych". Powiedział, żeby podzwonic po klinikach żeby zapisać się gdzieś na listę rezerwowa nawet do IVF. Mówił to co już pisałyście, że ciężko teraz z programem i że prawdopodobnie pula będzie od stycznia. Kojarzycie może jeszcze jakieś kliniki w małopolsce/podkarpacie gdzie jeszcze jest szansa się załapać? Muszę podzwonic w poniedziałek zobaczyć czy jeszcze jest cień szansy i ktoś ma jeszcze pieniądze.

    Kurczę w sumie szkoda że USG mu nie zrobił, jak już wizyta się odbyła to fajnie by było mieć komplet badań z głowy że tak powiem. Ale jeśli wyniki ok to może faktycznie nie widział powodu.

    W krakowskich klinikach z tego co się orientuję chyba wszędzie już brak kasy :/

    S_va_88 lubi tę wiadomość

    👫 30 & 30
    starania naturalne od 01.2024
    z pomocą medyczną od 08.2024

    👩🏻PCOS + IO + niedoczynność (ogarnięta)
    💊 Euthyrox + Glucophage + dieta z niskim IG + suple
    ▪️naturalne cykle b. długie - 60-70 dni, częsty brak owulacji
    ▪️prawy jajowód niedrożny
    🧬 PAI1 hetero, V R2 hetero; zespół antyfosfolipidowy

    🧔🏼obniżone parametry nasienia listopad 2024 ➡️ luty 2025 pogorszenie wyników
    ▪️Żylaki powrózka III st.
    📆 koniec kwietnia operacja - regeneracja w toku; seminogram kontrolny - koniec lipca
    __________________

    stymulacja Lametta + Ovitrelle 💉 + duphaston + utrogestan
    🔹1 cs (sierpień) - LUF
    🔹2, 3 cs ❌
    🔹4 cs - bezowulacyjny + badania
    🔹styczeń - torbiel, przesunięty cykl + drożność
    🔹luty - 5 cs - podwójna owulacja ❌
    🔹obecnie - przerwa - regeneracja po operacji żpn ⏳
  • Ssilvia Autorytet
    Postów: 412 317

    Wysłany: 13 czerwca, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cysterka95 wrote:
    Szanuję za wstawienie konkretnego badania! :)

    To jest jeden z tych wielu przypadków że badania po prostu cały czas trwają, więc co jakiś czas będą się pojawiać aktualizacje. Stety-niestety podważające to co wcześniej było określone jako bezpiecznie lub nie, będzie wysyp artykułów z nowymi zaleceniami itd. A my jako konsumenci możemy tylko zachowywać w tym wszystkim zdrowy rozsądek 😏 studiowałam jakość i bezpieczeństwo żywności i doskonale pamiętam ten żal gdy wkuwane nocami normy po roku stawały się nieaktualne bo był postęp w badaniach 😅 dla zwykłych ludzi to jest bardzo takie dezorientujące typu "raz każą jeść masło a raz margarynę" ;) ale badania trwają latami więc taka kolej rzeczy, żeby udowodnić szkodliwość metali ciężkich też trzeba było przejść taką a drogę a w tym czasie mnóstwo ludzi ucierpiało przez ich zawartość w produktach

    mi chat GTP pokazywał nawet statystyki ze osoby które pija dużo kawy stosunkowo kilka miesięcy dłużej starają się o dziecko. ja trochę starałam się ograniczać na początku starań ale teraz juz mi się nie chce. pije około 3x kawy na dzień

    Dżozu lubi tę wiadomość

    ✨ 32 lat 🎀 | On 34 i wyniki nasienia super 🦸‍♂️ ✨

    🌿 Hashimoto & niedoczynność tarczycy – moja tarczyca to leń, ale ogarniamy!


    💛 10 miesięcy starań – misja: 🍼👶

    💊:
    • 🦋 T4 – 50 mcg.
    • 📉 Dostinex – jeden miesiąc i bum! Spadło z 23 ng/mL na 11 ng/mL.
    • ☀️ Witamina D, 💪 Magnez, 🧠 Complex B (metylowany), 🛡️ Cynk & Selen – bo trzeba dbać o całość!
    • Acard 100 mg profilaktycznie w II fazie


    🎯 Cel: Baby loading… ⏳💖

    ✅ Co już mam sprawdzone?

    🔄 Owulacja potwierdzona:
    – Endometrium 9–10 mm w czasie owulacji , śluz płodny 🧻
    – Pęcherzyki dojrzewają i pękają 🥚💥

    🌬️ Jajowody drożne – przepływ potwierdzony! ✅

    🔬 MUCHA i cytologia – w normie 🧫💖

    🟡 Faza lutealna: 12 dni
    – Progesteron: 9 ng/ml w II fazie cyklu 💊🌕

    📅 3. dzień cyklu (badania hormonalne):
    – Estradiol: 40 pg/ml 💧
    – FSH: 6 mIU/ml 🌱
    – LH: 6 mIU/ml 🔁
  • Ritkaa Autorytet
    Postów: 253 595

    Wysłany: 13 czerwca, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ssilvia wrote:
    Ritkaa ja właśnie jestem w trakcie leczenia antybiotykami na zapalenie endomendrium. Mogę ci zadać kilka pytań?

    Miałaś plamienia brązowe po okresie albo delikatne pobolewanie brzucha w fazie lutealnej? Ile dni brałaś antybiotyk i jaki? Zauważyłaś jakąś zmianę odrazu w kolejnym cyklu? Plamienia zniknęły odrazu lub po jakimś czasie jeżeli były.? Twój partner też brał antybiotyki?

    Ja już biorę 12 dni metronidazol i doksycyline. Jeszcze dwa dni mi brakuje i nie wiem czego się spodziewać. Skąd mogę wiedzieć czy pomogło. Terapia antybiotykowa przeszłam źle, cały czas biegunki. Biorę sobie probiotyki i teraz kupiłam dopochwowo probiotyki, bo czuję tam swędzenie - boję się grzybicy

    Jasne, postaram się opisać w miarę zwięźle i dokładnie jak to u mnie było ;)
    Zaczęłam brać antybiotyki metronidazol i biseptol zaraz na następny dzień po histeroskopii. Lekarz już na kamerze zobaczył że jest niedobrze i trzeba działać. Potem wyniki histopatologiczne potwierdziły. Antybiotyki przyjmowałam 21 dni. Czułam się beznadziejnie - zawroty głowy, mdłości, osłabienie. Trochę się poprawiło jak brałam dwa probiotyki - w tym jeden Enterol, trzeba go brać też jakiś czas po zakończonej antybiotykoterapii.

    Bolał mnie brzuch. Miałam skurczowe bóle, plamienia, mini skrzepy przez cały czas brania antybiotyków. Powodem jest to że antybiotyki złuszczają zapalone miejsca. Potem przyszła miesiączka - bardziej bolesna niż zwykle, trochę przypominająca poronienie - kilka silnych skurczów, skrzep i jakiś czas spokoju i znowu to samo. Potem kiedy miesiączka się niby skończyła aż do 9 dnia cyklu miałam plamienia - świeżą różową krwią, takie powysiłkowe raz/ dwa razy w ciągu dnia. No i jestem w trakcie cyklu po tej dziwnej miesiączce. Endometrium się pięknie zregenerowało, dwa dni temu miało 16 mm, owulacja była, teraz 5dpo. A no i infekcja grzybicza też się przyplątała - clotidal max plus probiotyki tylko trochę ją przykryły, musiałam wziąć później flukofast. Po nim wszystko minęło. Potem dowiedziałam że po tak długiej antybiotykoterapii jakiś lek przeciwgrzybiczy to konieczność...

    Mąż nie brał antybiotyków. U niego posiew czysty, u mnie z pochwy czysty, z szyjki macicy czysty. To zapalenie to zaburzenie mikroflory w jamie macicy, nie wiadomo z czego się bierze.

    Nie wiadomo czy pomogło. Okaże się później. Lekarz mówił że jeżeli przez te dwa - trzy kolejne cykle nie będę w ciąży albo znowu będzie biochemiczna to powtarzamy antybiotyki, bo wszystko inne jest pod kontrolą. Można zrobić kolejną histeroskopię z kolejną biopsją ale to znowu ingerencja, zaburzanie środowiska w macicy itp.

    Ssilvia, Morgo, Dżozu lubią tę wiadomość

    🚩PCOS, insulinooporność, niedoczynność tarczycy
    ✅Euthyrox 50 , Glucophage 1000, wit D 2000, wit E 400, B12, Pregna Start, Pregna DHA, magnez 400, Berberyna 500x2, resveratrol 180, probiotyk, Q10 200, Prenacaps Ovi 3-7dc, Inozytol
    💪Naprotechnologia, model Creightona, pomiar temperatury, dieta low carb

    Starania naturalne ❌ brak/słabej jakości owulacje
    Cykle stymulowane Letrozol + Progesteron
    1. (7+0)💔 02/25
    2. przerwa 😞❤️‍🩹
    3. (4+1) 💔 04/25
    4. histeroskopia endometrium -> ogniska zapalne -> metronidazol+biseptol 😖
    5. 🤞W tym cyklu się uda! ❤️💪

    ♂️nasienie prima sort
    ♀️👀Mutacja MTHFR hetero, SERPINE1 hetero
    👍białko C, białko S, homocysteina, prolaktyna w normie
  • Ssilvia Autorytet
    Postów: 412 317

    Wysłany: 13 czerwca, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ritkaa wrote:
    Jasne, postaram się opisać w miarę zwięźle i dokładnie jak to u mnie było ;)
    Zaczęłam brać antybiotyki metronidazol i biseptol zaraz na następny dzień po histeroskopii. Lekarz już na kamerze zobaczył że jest niedobrze i trzeba działać. Potem wyniki histopatologiczne potwierdziły. Antybiotyki przyjmowałam 21 dni. Czułam się beznadziejnie - zawroty głowy, mdłości, osłabienie. Trochę się poprawiło jak brałam dwa probiotyki - w tym jeden Enterol, trzeba go brać też jakiś czas po zakończonej antybiotykoterapii.

    Bolał mnie brzuch. Miałam skurczowe bóle, plamienia, mini skrzepy przez cały czas brania antybiotyków. Powodem jest to że antybiotyki złuszczają zapalone miejsca. Potem przyszła miesiączka - bardziej bolesna niż zwykle, trochę przypominająca poronienie - kilka silnych skurczów, skrzep i jakiś czas spokoju i znowu to samo. Potem kiedy miesiączka się niby skończyła aż do 9 dnia cyklu miałam plamienia - świeżą różową krwią, takie powysiłkowe raz/ dwa razy w ciągu dnia. No i jestem w trakcie cyklu po tej dziwnej miesiączce. Endometrium się pięknie zregenerowało, dwa dni temu miało 16 mm, owulacja była, teraz 5dpo. A no i infekcja grzybicza też się przyplątała - clotidal max plus probiotyki tylko trochę ją przykryły, musiałam wziąć później flukofast. Po nim wszystko minęło. Potem dowiedziałam że po tak długiej antybiotykoterapii jakiś lek przeciwgrzybiczy to konieczność...

    Mąż nie brał antybiotyków. U niego posiew czysty, u mnie z pochwy czysty, z szyjki macicy czysty. To zapalenie to zaburzenie mikroflory w jamie macicy, nie wiadomo z czego się bierze.

    Nie wiadomo czy pomogło. Okaże się później. Lekarz mówił że jeżeli przez te dwa - trzy kolejne cykle nie będę w ciąży albo znowu będzie biochemiczna to powtarzamy antybiotyki, bo wszystko inne jest pod kontrolą. Można zrobić kolejną histeroskopię z kolejną biopsją ale to znowu ingerencja, zaburzanie środowiska w macicy itp.

    bardzo bardzo ci dziękuję za takie ladne wyjaśnienie.

    ja dostalam antybiotyk tylko na 14 dni jestem juz przy końcowe, pomyślę o lekach przeciwgrzybkowych, bardzo ci dziękuję :*

    Ritkaa lubi tę wiadomość

    ✨ 32 lat 🎀 | On 34 i wyniki nasienia super 🦸‍♂️ ✨

    🌿 Hashimoto & niedoczynność tarczycy – moja tarczyca to leń, ale ogarniamy!


    💛 10 miesięcy starań – misja: 🍼👶

    💊:
    • 🦋 T4 – 50 mcg.
    • 📉 Dostinex – jeden miesiąc i bum! Spadło z 23 ng/mL na 11 ng/mL.
    • ☀️ Witamina D, 💪 Magnez, 🧠 Complex B (metylowany), 🛡️ Cynk & Selen – bo trzeba dbać o całość!
    • Acard 100 mg profilaktycznie w II fazie


    🎯 Cel: Baby loading… ⏳💖

    ✅ Co już mam sprawdzone?

    🔄 Owulacja potwierdzona:
    – Endometrium 9–10 mm w czasie owulacji , śluz płodny 🧻
    – Pęcherzyki dojrzewają i pękają 🥚💥

    🌬️ Jajowody drożne – przepływ potwierdzony! ✅

    🔬 MUCHA i cytologia – w normie 🧫💖

    🟡 Faza lutealna: 12 dni
    – Progesteron: 9 ng/ml w II fazie cyklu 💊🌕

    📅 3. dzień cyklu (badania hormonalne):
    – Estradiol: 40 pg/ml 💧
    – FSH: 6 mIU/ml 🌱
    – LH: 6 mIU/ml 🔁
  • Ssilvia Autorytet
    Postów: 412 317

    Wysłany: 13 czerwca, 22:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ritkaa wrote:
    Jasne, postaram się opisać w miarę zwięźle i dokładnie jak to u mnie było ;)
    Zaczęłam brać antybiotyki metronidazol i biseptol zaraz na następny dzień po histeroskopii. Lekarz już na kamerze zobaczył że jest niedobrze i trzeba działać. Potem wyniki histopatologiczne potwierdziły. Antybiotyki przyjmowałam 21 dni. Czułam się beznadziejnie - zawroty głowy, mdłości, osłabienie. Trochę się poprawiło jak brałam dwa probiotyki - w tym jeden Enterol, trzeba go brać też jakiś czas po zakończonej antybiotykoterapii.

    Bolał mnie brzuch. Miałam skurczowe bóle, plamienia, mini skrzepy przez cały czas brania antybiotyków. Powodem jest to że antybiotyki złuszczają zapalone miejsca. Potem przyszła miesiączka - bardziej bolesna niż zwykle, trochę przypominająca poronienie - kilka silnych skurczów, skrzep i jakiś czas spokoju i znowu to samo. Potem kiedy miesiączka się niby skończyła aż do 9 dnia cyklu miałam plamienia - świeżą różową krwią, takie powysiłkowe raz/ dwa razy w ciągu dnia. No i jestem w trakcie cyklu po tej dziwnej miesiączce. Endometrium się pięknie zregenerowało, dwa dni temu miało 16 mm, owulacja była, teraz 5dpo. A no i infekcja grzybicza też się przyplątała - clotidal max plus probiotyki tylko trochę ją przykryły, musiałam wziąć później flukofast. Po nim wszystko minęło. Potem dowiedziałam że po tak długiej antybiotykoterapii jakiś lek przeciwgrzybiczy to konieczność...

    Mąż nie brał antybiotyków. U niego posiew czysty, u mnie z pochwy czysty, z szyjki macicy czysty. To zapalenie to zaburzenie mikroflory w jamie macicy, nie wiadomo z czego się bierze.

    Nie wiadomo czy pomogło. Okaże się później. Lekarz mówił że jeżeli przez te dwa - trzy kolejne cykle nie będę w ciąży albo znowu będzie biochemiczna to powtarzamy antybiotyki, bo wszystko inne jest pod kontrolą. Można zrobić kolejną histeroskopię z kolejną biopsją ale to znowu ingerencja, zaburzanie środowiska w macicy itp.

    ciekawe jest to co mówisz, ze to zaburzenie mikroflory w jamie macicy i ze antybiotyki na to pomaga. ja tez miałam wymazy i nie mam żadnych bakterii i nic, ale jednak cos z tym endomendirum nie tak. ciekawe jak jakieś globulki dopochwowe pomagają odbudować ta mikroflorę, czy sama się odbuduje

    ✨ 32 lat 🎀 | On 34 i wyniki nasienia super 🦸‍♂️ ✨

    🌿 Hashimoto & niedoczynność tarczycy – moja tarczyca to leń, ale ogarniamy!


    💛 10 miesięcy starań – misja: 🍼👶

    💊:
    • 🦋 T4 – 50 mcg.
    • 📉 Dostinex – jeden miesiąc i bum! Spadło z 23 ng/mL na 11 ng/mL.
    • ☀️ Witamina D, 💪 Magnez, 🧠 Complex B (metylowany), 🛡️ Cynk & Selen – bo trzeba dbać o całość!
    • Acard 100 mg profilaktycznie w II fazie


    🎯 Cel: Baby loading… ⏳💖

    ✅ Co już mam sprawdzone?

    🔄 Owulacja potwierdzona:
    – Endometrium 9–10 mm w czasie owulacji , śluz płodny 🧻
    – Pęcherzyki dojrzewają i pękają 🥚💥

    🌬️ Jajowody drożne – przepływ potwierdzony! ✅

    🔬 MUCHA i cytologia – w normie 🧫💖

    🟡 Faza lutealna: 12 dni
    – Progesteron: 9 ng/ml w II fazie cyklu 💊🌕

    📅 3. dzień cyklu (badania hormonalne):
    – Estradiol: 40 pg/ml 💧
    – FSH: 6 mIU/ml 🌱
    – LH: 6 mIU/ml 🔁
  • cukrzyk1991 Autorytet
    Postów: 1207 1635

    Wysłany: 13 czerwca, 22:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Claudii - wg mnie lekarz trochę nad wyrost Was potraktował. Przyczyn niskiego AMH może być wiele - a on poleciał standardem - niskie AMH = zła jakość, bo zostało niewiele jajeczek czyli same najgorsze. A tak nie do końca jest.
    To co miał na myśli lekarz (a nie wziął pod uwagę całej Waszej sytuacji) to to, że faktycznie często gdy AMH jest w okolicy 0,2-0,7 to znak, że kobieta ma już swoje lata (np. jest po 40/45 roku życia) i faktycznie jakość może być już gorsza. Więc to trochę taki skrót myślowy niskie AMH = zła jakość.

    Ale totalnie inaczej sytuacja się ma gdy np. kobieta przeszła operacje na jajnikach i rezerwa została jej zabrana, a funkcja jajnika w jakiś sposób upośledzona lub są choroby autoimmunologiczne i one wpływają na AMH lub jest przedwczesne wygasanie jajników. Ty masz 30 lat więc wg mnie trochę za daleko się posunął mówiąc o jakości.

    Widziałam sporo ciąż z niższym AMH. Podejrzewam że sporo też kobiet nawet nie wie, że ma niższe AMH (jak ja dopóki nie zbadałam ot tak). AMH nie pokazuje też całej rezerwy (pierwotnej) - pokazuje jedynie ile hormonu jest wytwarzane w danej chwili przez pęcherzyki preantralne oraz antralne. Warto zawsze oceniać całokształt - AFC, FSH w 3dc, estradiol na początku cyklu i około owulacji. Nikt tak naprawdę nie wie jaka jest jakość - zwłaszcza jak masz 30 lat.

    Pamiętaj też że staracie się dopiero 6 miesięcy, więc tym bardziej jestem zaskoczona tym co powiedział lekarz. Oczywiście fajnie, że wspomniał że może warto BYŁOBY ROZWAŻYĆ invitro - wiadomo że przy niższym AMH jest zalecane bo chodzi o to, żeby nie przegapić swojej szansy - ale nie porwałabym się na stwierdzenie, że zostały Ci jedynie "najlepsze z najgorszych pęcherzyków".

    Mardotka, NinaB, Morgo, Dżozu lubią tę wiadomość

    nie ok ❌️ cukrzyca t.1, hashi, endo III stopnia, podejrzenie adenomiozy ,THFR 667tc, PAI (hetero), AMH 0,52

    ok ✅️ FSH/LH, jajowody drożne, potwierdzone owulacje, zespół antyfosf, regularne cykle, MUCHa, czynnik V i protrombina

    Starania o pierwsze dziecko :
    5cs - cb 🩸
    7cs - naturals -⏸️
    2.10.19 - Antoś jest z nami 👶

    lipiec 2024 - laparoskopia 🩺 (usunięcie torbieli) i potwierdzenie endometriozy
    🤞 11 cykl starań o drugie dziecko ! (z lamettą 💉)

    👩34 lata
    🧔‍♂️34 lata (a+b = 5/36 %, morfo 3/4%, il. 148 /55 mln/ejakulat)

    💊 Leki: insulina (OPI), letrox 150, wit. D3, wit.C/B6, selen, resweratrol, ubichinol, Mg, Zn, pqq, NAC, tardyferon, omega 3, colon C, DHEA, l-arginina
  • Mardotka Ekspertka
    Postów: 172 256

    Wysłany: 13 czerwca, 23:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cukrzyk1991 wrote:
    Claudii - wg mnie lekarz trochę nad wyrost Was potraktował. Przyczyn niskiego AMH może być wiele - a on poleciał standardem - niskie AMH = zła jakość, bo zostało niewiele jajeczek czyli same najgorsze. A tak nie do końca jest.
    To co miał na myśli lekarz (a nie wziął pod uwagę całej Waszej sytuacji) to to, że faktycznie często gdy AMH jest w okolicy 0,2-0,7 to znak, że kobieta ma już swoje lata (np. jest po 40/45 roku życia) i faktycznie jakość może być już gorsza. Więc to trochę taki skrót myślowy niskie AMH = zła jakość.

    Ale totalnie inaczej sytuacja się ma gdy np. kobieta przeszła operacje na jajnikach i rezerwa została jej zabrana, a funkcja jajnika w jakiś sposób upośledzona lub są choroby autoimmunologiczne i one wpływają na AMH lub jest przedwczesne wygasanie jajników. Ty masz 30 lat więc wg mnie trochę za daleko się posunął mówiąc o jakości.

    Widziałam sporo ciąż z niższym AMH. Podejrzewam że sporo też kobiet nawet nie wie, że ma niższe AMH (jak ja dopóki nie zbadałam ot tak). AMH nie pokazuje też całej rezerwy (pierwotnej) - pokazuje jedynie ile hormonu jest wytwarzane w danej chwili przez pęcherzyki preantralne oraz antralne. Warto zawsze oceniać całokształt - AFC, FSH w 3dc, estradiol na początku cyklu i około owulacji. Nikt tak naprawdę nie wie jaka jest jakość - zwłaszcza jak masz 30 lat.

    Pamiętaj też że staracie się dopiero 6 miesięcy, więc tym bardziej jestem zaskoczona tym co powiedział lekarz. Oczywiście fajnie, że wspomniał że może warto BYŁOBY ROZWAŻYĆ invitro - wiadomo że przy niższym AMH jest zalecane bo chodzi o to, żeby nie przegapić swojej szansy - ale nie porwałabym się na stwierdzenie, że zostały Ci jedynie "najlepsze z najgorszych pęcherzyków".
    Zgadzam się w 100 % , trochę przesadził z tym stwierdzeniem , ja myślę że on jest po prostu najlepszym z tych najgorszych lekarzy 😂

    cukrzyk1991 lubi tę wiadomość

    👩34 👨39
    10 cs o pierwszego maluszka
    Niedoczynność tarczycy ➡️ letrox 50

    USG ✅ Cytologia ✅ Morfologia ✅
    TSH 1,2
    AMH 1.3
    Żelazo - 150
    Ferrytyna - 36
    D3 - 72
    MTHFR C677T homo
    Badanie nasienia ✅
    Drożność - wrzesień
    Suple 💊
    D3 4000 , jod , omega3 , B complex, koenzym Q10, probiotyki
  • Ritkaa Autorytet
    Postów: 253 595

    Wysłany: 13 czerwca, 23:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ssilvia wrote:
    ciekawe jest to co mówisz, ze to zaburzenie mikroflory w jamie macicy i ze antybiotyki na to pomaga. ja tez miałam wymazy i nie mam żadnych bakterii i nic, ale jednak cos z tym endomendirum nie tak. ciekawe jak jakieś globulki dopochwowe pomagają odbudować ta mikroflorę, czy sama się odbuduje

    Pytałam o to lekarza - skąd to się bierze i tak dalej, to powiedział mi tylko że jest to stosunkowo nowy temat w medycynie, nie za bardzo znana jest patogeneza. Wiadomo że widać to w histeroskopii, że utrudnia zajscie i utrzymanie ciąży i że antybiotyki pomagają.

    A co do tych probiotyków to ja to rozumiem tak że antybiotyki działają ogólnoustrojowo, więc oprócz tego że niszczą złe bakterie to niszczą też te dobre m.in. w jelitach i pochwie. Dlatego stosujemy probiotyki doustne i dopochwowe. Ale czy probiotyki dopochwowe mają jakiś wpływ na florę bakteryjną w jamie macicy? Nie wiem, pewnie jakiś tak... Wyczytałam gdzieś że pochwa i jama macicy mają różne środowiska bakteryjne, więc mimo że w pochwie i szyjce może być wszystko ok to endometrium PŁONIE 😅 i nie bardzo wiadomo dlaczego 🙈

    🚩PCOS, insulinooporność, niedoczynność tarczycy
    ✅Euthyrox 50 , Glucophage 1000, wit D 2000, wit E 400, B12, Pregna Start, Pregna DHA, magnez 400, Berberyna 500x2, resveratrol 180, probiotyk, Q10 200, Prenacaps Ovi 3-7dc, Inozytol
    💪Naprotechnologia, model Creightona, pomiar temperatury, dieta low carb

    Starania naturalne ❌ brak/słabej jakości owulacje
    Cykle stymulowane Letrozol + Progesteron
    1. (7+0)💔 02/25
    2. przerwa 😞❤️‍🩹
    3. (4+1) 💔 04/25
    4. histeroskopia endometrium -> ogniska zapalne -> metronidazol+biseptol 😖
    5. 🤞W tym cyklu się uda! ❤️💪

    ♂️nasienie prima sort
    ♀️👀Mutacja MTHFR hetero, SERPINE1 hetero
    👍białko C, białko S, homocysteina, prolaktyna w normie
  • Ssilvia Autorytet
    Postów: 412 317

    Wysłany: 14 czerwca, 00:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ritkaa wrote:
    Pytałam o to lekarza - skąd to się bierze i tak dalej, to powiedział mi tylko że jest to stosunkowo nowy temat w medycynie, nie za bardzo znana jest patogeneza. Wiadomo że widać to w histeroskopii, że utrudnia zajscie i utrzymanie ciąży i że antybiotyki pomagają.

    A co do tych probiotyków to ja to rozumiem tak że antybiotyki działają ogólnoustrojowo, więc oprócz tego że niszczą złe bakterie to niszczą też te dobre m.in. w jelitach i pochwie. Dlatego stosujemy probiotyki doustne i dopochwowe. Ale czy probiotyki dopochwowe mają jakiś wpływ na florę bakteryjną w jamie macicy? Nie wiem, pewnie jakiś tak... Wyczytałam gdzieś że pochwa i jama macicy mają różne środowiska bakteryjne, więc mimo że w pochwie i szyjce może być wszystko ok to endometrium PŁONIE 😅 i nie bardzo wiadomo dlaczego 🙈

    ja nigdy nie widziałam dwóch kresek, NIGDY :( ( nawet biochemia nigdy nie miałam) myślę ze problem jest w implantacji. zrobiłam juz drożność, badania hormonów, nasienia męża wszystko ok.

    kilka razy pod rząd byłam na monitoringu, endomendrium było ok na usg 10 mm, pęcherzyk rośnie do 20 mm. potem za dwa dni znowu USG ciałko żółte, progesteron w badaniach krwi tez miałam powyżej 10. Kochaliśmy się w tych dniach miedzy jednym USG a drugim, wiek dokładnie w dzień owulacji a ciąży brak... I tak juz 8 miesięcy, niedługo dobije do roku

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca, 00:29

    ✨ 32 lat 🎀 | On 34 i wyniki nasienia super 🦸‍♂️ ✨

    🌿 Hashimoto & niedoczynność tarczycy – moja tarczyca to leń, ale ogarniamy!


    💛 10 miesięcy starań – misja: 🍼👶

    💊:
    • 🦋 T4 – 50 mcg.
    • 📉 Dostinex – jeden miesiąc i bum! Spadło z 23 ng/mL na 11 ng/mL.
    • ☀️ Witamina D, 💪 Magnez, 🧠 Complex B (metylowany), 🛡️ Cynk & Selen – bo trzeba dbać o całość!
    • Acard 100 mg profilaktycznie w II fazie


    🎯 Cel: Baby loading… ⏳💖

    ✅ Co już mam sprawdzone?

    🔄 Owulacja potwierdzona:
    – Endometrium 9–10 mm w czasie owulacji , śluz płodny 🧻
    – Pęcherzyki dojrzewają i pękają 🥚💥

    🌬️ Jajowody drożne – przepływ potwierdzony! ✅

    🔬 MUCHA i cytologia – w normie 🧫💖

    🟡 Faza lutealna: 12 dni
    – Progesteron: 9 ng/ml w II fazie cyklu 💊🌕

    📅 3. dzień cyklu (badania hormonalne):
    – Estradiol: 40 pg/ml 💧
    – FSH: 6 mIU/ml 🌱
    – LH: 6 mIU/ml 🔁
‹‹ 119 120 121 122 123 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ

10 ważnych rzeczy dotyczących Twoich piersi, które warto wiedzieć

Piersi - symbol kobiecości, płodności i namiętności. Mężczyźni je uwielbiają, a kobiety często zbyt surowo je oceniają. Przeczytaj jak dbać o piersi, co wynaleźli ostatnio polscy naukowcy, jakie objawy powinny Cię zaniepokoić i w jaki sposób piersi mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ