Latawce, dmuchawce, wiatr 🪁 pod mym sercem cały mój świat 👶🏼
-
WIADOMOŚĆ
-
Pa-u-linka wrote:
www free os pl
Pochwalę się …
Byłam z Wami kilka miesięcy , mało się udzielałam , ale byłam .
Na początku czerwca zobaczyłam 2 kreski , potem beta… wczoraj byłam na wizycie i jest serduszko ❤️ lekarz mówi że wszystko w porządku . Mam nadzieję że tym razem się wszystko dobrze skończy .
Trzymam kciuki za każdą z Was ✊✊
Rośnięcie zdrowo🥹21.09.2024 ⏸️
09.10.2024 💚na USG
14.11.2024 👼🖤
...masz moje słowo, wypełnię Twoje ramiona...
#rodzę w 2026 r. -
Zosia667 wrote:Nie słyszałam o bliźniętach, ale nawet kiedyś o tym myślałam, od razu za jednym zamachem i byłoby z głowy 😂
Edit: od strony snajpera, rodzeństwo cioteczne od strony taty 2 pary bliźniąt
Jak coś to bliźniaki ze strony faceta nie zwiększają szans, tylko strona kobiety. I tylko dwujajowe.
Robiłam research, bo moja babcia od strony mamy miała brata bliźniaka i po stronie taty też kilka par bliźniaków. 😂Zosia667, Marzycielka94 lubią tę wiadomość
👒29 🎩35 🐶~7
4cs ⏳
🔸PCOS
🔸Insulinooporność (ogarnięta): Glucophage xr 1000, Ogestan
🔸Niedoczynność tarczycy: Euthyrox
🔸Macica dwurożna -
Heh, a ja mam kryzys. Wczorajsza terapia mi naświetliła że poza frustracją mam też w sobie sporo lęku związanego z macierzyństwem. Może i taka ambiwalencja pragnienie - strach jak jest duża to powoduje jakieś istotne spięcia itd. w ciele... tak sobie myślę. Po powrocie do domu mąż z kolei podzielił się ze mną tym, że czuje panikę na myśl o dziecku, bo boi się jak będziemy sobie radzić, jak reagować na siebie nawzajem jak będziemy niedospani, sfrustrowani, przytłoczeni, czy nasz związek na tym nie straci. Oboje jesteśmy wrażliwi, dużo się przejmujemy itd. Mam wrażenie że ta praca nad sobą nie ma końca... ale tak, mam dzisiaj taki moment że kminię czy nie zrobić przerwy w staraniach i nie wrócić do tego w następnym roku... mając nowe miejsce pracy i może mniej presji... Nie wiem czy miałyście takie momenty w staraniach jak ja teraz...
Dżozu, Marzycielka94, kikix0o, S_va_88 lubią tę wiadomość
31 👩❤️👨 38
💃zaburzenia lękowe od dzieciństwa
🔬hormony 3 dc: FSH, LH, estradiol - N, prolaktyna - lekko podwyższona (do powtórki po lepiej przespanej nocy)
AMH - 3,14
💊 Pregna Start, Sanprobi Stress, olej z wiesiołka (faza folikularna), naturalne antyoksydanty w diecie
4 cs o pierwszego potomka
nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu -
Morgo wrote:Heh, a ja mam kryzys. Wczorajsza terapia mi naświetliła że poza frustracją mam też w sobie sporo lęku związanego z macierzyństwem. Może i taka ambiwalencja pragnienie - strach jak jest duża to powoduje jakieś istotne spięcia itd. w ciele... tak sobie myślę. Po powrocie do domu mąż z kolei podzielił się ze mną tym, że czuje panikę na myśl o dziecku, bo boi się jak będziemy sobie radzić, jak reagować na siebie nawzajem jak będziemy niedospani, sfrustrowani, przytłoczeni, czy nasz związek na tym nie straci. Oboje jesteśmy wrażliwi, dużo się przejmujemy itd. Mam wrażenie że ta praca nad sobą nie ma końca... ale tak, mam dzisiaj taki moment że kminię czy nie zrobić przerwy w staraniach i nie wrócić do tego w następnym roku... mając nowe miejsce pracy i może mniej presji... Nie wiem czy miałyście takie momenty w staraniach jak ja teraz...
Moim zdaniem najważniejsze jest to, żeby się wzajemnie szanować. Jeśli widzisz że mąż ma dość, to starasz się mu nie dokładać, i odwrotnie.
U nas np początek to był mój wielki zjazd, i wtedy mąż mnie mega wspierał, ale paradoksalnie kryzys przyszedl jak on już trochę odpuscil- no bo już tak było stabilniej, dziecko większe, on do tego mega dużo obowiązków, a ja miałam pretensje że wszystko co w domu jest na mojej głowie, czułam się taka "kura domowa", to sprawiło że moje poczucie wartości poleciało w dół i ostatecznie nastąpił mega kryzys. I jak w każdym małżeństwie, oboje musieliśmy nad tym pracować żeby to naprostować. Dokładnie tak samo jest z dzieckiem. Generalnie ja też uważam że taki strach jest naturalny i świadczy właśnie o świadomej decyzji. Ja niby chciałam dziecka, a jak wtedy zobaczyłam dwie kreski to byłam przerażona. I mam wrażenie że chociaż teraz pragnę drugiego dziecko stokroć bardziej niż wtedy, bo ten instynkt mi wybuchł, jest prawdopodobne że jeśli się uda to tez będę przerażona. Od kiedy mam dziecko również jednocześnie kocham je bardzo, najbardziej- a też często czuje się przerażona, a zakładam że z wiekiem, jak tych zagrożeń będzie więcej, nie będzie wcale łatwiej.
Natomiast decyzja czy robić przerwę czy nie to już oczywiście całkowicie wasza indywidualna sprawa, bo każde wyjście jest dobre. Ja też jak tak się staram obiektywnie myśleć to mam wrażenie że takiego "idealnego" momentu nie ma nigdy, a jeśli nawet teoretycznie jest to wtedy np się nie udaje
Marzycielka94, Gnom, ater, cysterka95, Kins, S_va_88, Claudii, Morgo lubią tę wiadomość
Starania o drugie 👶 od: 04.2024
Ona mi pierwsza pokazała księżyc
i pierwszy śnieg na świerkach,
i pierwszy deszcz. -
Sanderka - a może skonsultuj się jeszcze z kimś jeśli chodzi o torbiele? U mnie torbiel była trochę większa, ale mi gin od razu powiedział, że takie większe sprawy zbijamy tylko antykoncepcja.. nie znam sie, tylko tyle wiem, to byla moja pierwsza taka sytuacja, ale minęły niecałe 4 tygodnie i po torbieli ani śladu, więc u mnie pomogło. Mam nadzieję, że więcej nie wrócą..
Kiki - pik jest tuż tuż, mam nadzieję, że masz męża pod ręką i intensywnie działacie???🍆🍆
Zosiu - gratuluję pięknego przyrostu, trzymajcie się zdrowo z małym kropkiem albo kropką❤️🍓🍓🍓🍓
Pozostając jeszcze w temacie Zosi - a może kluczem do szczęścia jest właśnie jeden celny strzał? My tu próbujemy codziennie lub co 2 dni, przez to jest mniej nasienia i może gorsza jakość? Licho wie prawdę mówiąc
Belia - trzymam kciuki za męża i za wyniki. Czy to wasze pierwsze badania nasienia? U mnie w grudniu i w marcu był biochem, po drodze choroba z antybiotykiem i torbiel, więc wiem jak to jest, jak liczysz, że w końcu skutecznie Zaklika, skoro już coś się zadziało..
Morgo - ja też mam w sobie dużo obaw jak to będzie, jak sobie poradzimy, a mam stałą, bezpieczną pracę, dobre warunki mieszkaniowe i wsparcie rodziny. Myślę, że to wynika z nastoletnich czasów i mowy o nastoletniej ciąży, chociaż już nastolatka dawno nie jestem… w każdym razie moje pragnienie posiadania maleństwa jest tak wielkie, że mam gdzieś te wszystkie obawy. Co by się nie działo - wiem i czuję, że sam sobie radę ❤️kikix0o, Morgo lubią tę wiadomość
✨ Starania od 09/24 (10 cs)
#rodzęw2026 🌷
👩 31
✔ USG, cytologia, MUCHa, owulacja
✔ TSH, FT3, FT4, ATPO
✔ LH, FSH, estradiol, progesteron, prolaktyna
⬆️ testosteron 0,54 ng/ml (norma do 0,48) + hirsutyzm
👨 36
⬆️ TSH, prolaktyna, progesteron, estradiol
✔ USG
✔ koncentracja 45 mln/1 ml
⬇️ A i B = 30 %, morfologia 2 %
06/25 - starania wstrzymane -
A jak tam wbiję z takim pytaniem, czy któraś z was też wolałaby raczej nie mieć bliźniaków…? 😅
Marzycielko, działamy 🍆🤭❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 17:54
Marzycielka94, S_va_88 lubią tę wiadomość
K. 28 👩🏼❤️👨🏼 A. 29 + 🐶
pierwszy cykl starań: styczeń 2025
• 06.25 - cb 💔
• 05.25 - 6+4 tc – 💔🪽
· · · · · · · ·
ZDROWIE 🏩
▫️hashimoto & niedoczynność
▫️POTS, hipotonia & ortostatyczna ❤️🩹
▫️zaburzenie lękowe
▫️migreny
▫️niedobory (ferrytyna, B12, D3, kwas foliowy) – w trakcie suplementacji
_____
Tiny miracle in progress… 🍼⏳🤍 -
Morgo wrote:Heh, a ja mam kryzys. Wczorajsza terapia mi naświetliła że poza frustracją mam też w sobie sporo lęku związanego z macierzyństwem. Może i taka ambiwalencja pragnienie - strach jak jest duża to powoduje jakieś istotne spięcia itd. w ciele... tak sobie myślę. Po powrocie do domu mąż z kolei podzielił się ze mną tym, że czuje panikę na myśl o dziecku, bo boi się jak będziemy sobie radzić, jak reagować na siebie nawzajem jak będziemy niedospani, sfrustrowani, przytłoczeni, czy nasz związek na tym nie straci. Oboje jesteśmy wrażliwi, dużo się przejmujemy itd. Mam wrażenie że ta praca nad sobą nie ma końca... ale tak, mam dzisiaj taki moment że kminię czy nie zrobić przerwy w staraniach i nie wrócić do tego w następnym roku... mając nowe miejsce pracy i może mniej presji... Nie wiem czy miałyście takie momenty w staraniach jak ja teraz...
Ja też myślę że takie wahania i wątpliwości są normalne. Mogłabyś pracować nad sobą całe życie i zawsze znaleźć coś do "poprawy", nie ma ideałów niestety. A sam fakt, że masz takie przemyślenia dobrze o tobie świadczy, bo nie idziesz w to na ślepo.
Myślę, że jeśli będziesz miała te myśli o odłożeniu starań częściej niż pewność, że chcesz się starać, to przerwa jest dobrym pomysłem. Ale takie okazyjne wątpliwości to moim zdaniem nic złego.kikix0o, S_va_88, Morgo lubią tę wiadomość
👒29 🎩35 🐶~7
4cs ⏳
🔸PCOS
🔸Insulinooporność (ogarnięta): Glucophage xr 1000, Ogestan
🔸Niedoczynność tarczycy: Euthyrox
🔸Macica dwurożna -
kikix0o wrote:A jak tam wbiję z takim pytaniem, czy któraś z was też wolałaby raczej nie mieć bliźniaków…? 😅
My ogólnie planujemy tylko jedno dziecko (o ile 😅), ale jak się trafią bliźniaki to też git, nie składalibyśmy reklamacji. 😂kikix0o, Morgo, S_va_88 lubią tę wiadomość
👒29 🎩35 🐶~7
4cs ⏳
🔸PCOS
🔸Insulinooporność (ogarnięta): Glucophage xr 1000, Ogestan
🔸Niedoczynność tarczycy: Euthyrox
🔸Macica dwurożna -
kikix0o wrote:A jak tam wbiję z takim pytaniem, czy któraś z was też wolałaby raczej nie mieć bliźniaków…? 😅
Marzycielko, działamy 🍆🤭❤️kikix0o lubi tę wiadomość
💁🏻♀️ 33 💁🏻♂️ 34 🐶 🐶
🔮Staranie na luzie od 03.2024
🔥Staranie na pełnej od 02.2025
⏳6cs in progress
👩🏻🦱 ona
🕰️ cykle 29-31 dni, faza lutealna 17 dni
✅ jajowody drożne ✅ MUCHa czysto ✅ hormony w normie
🩺 niedoczynność tarczycy (TSH 1,5 / fT4 18,40)
💊 pueria uno, witamina D3, magnez, kolagen, euthyrox
🧔🏻♂️ on
🔬 61,1mln, koncentracja 25,5mln (w 2,4ml)
🔬 ruch A+B 25%, morfologia 2%
💊 pregna start on, androvit, witamina D3, kolagen
🔜 27.06 ponowne badanie nasienia -
Ja też chylę czoła mamom i tatom bliźniaków! Jedno dziecko to hardcore na początku, a dwójka... No to jest inny wymiar niewyspania
aczkolwiek pewnie w takiej sytuacji jest się zmuszonym ogarnąć, dzieci nie pytają, dzieci wymagają
S_va_88 lubi tę wiadomość
Starania o drugie 👶 od: 04.2024
Ona mi pierwsza pokazała księżyc
i pierwszy śnieg na świerkach,
i pierwszy deszcz. -
Dawno mnie nie było żeby się udzielać, ale po badaniu drożności jajowodów i rozmowie z ginem straciłam nadzieję. W tym cyklu nawet nie doszło do owulacji. Badałam dziś progesteron i wynik był śmieszny 0.57 🫣 na wizycie gin przepisał mi leki na wywołanie miesiączki. I od nowego cyklu zaczynamy przygotowania do procedury in vitro. Trochę jestem tym przerażona, ale później boję się że mogę żałować, że nie spróbowaliśmy.
Cały czas trzymam za was kciuki 🍓 oby chociaż na końcówce był wysyp truskaweczek 🍓🍓🍓S_va_88 lubi tę wiadomość
👩31 👨🏼33 👧8 & 🐈🐈⬛
Moj wczesniaczek z 33tc - 19.12.2017r.
Aniołki: 02.2015 & 06.2016
Starania przy PCOS i problemami genetycznymi.
3 cs z pomocą medyczną (aromek + mensinorm) - po HSG antybiotyk Sumamed
16.06 - HSG - prawy jajowod drożny, lewy niedrożny -
kikix0o wrote:A jak tam wbiję z takim pytaniem, czy któraś z was też wolałaby raczej nie mieć bliźniaków…? 😅
Marzycielko, działamy 🍆🤭❤️
Mam 15 lat młodsze rodzeństwo, parę bliźniakówmama mówi, że gdyby nie ja, skończyłaby pewnie na oddziale zamkniętym w jakimś psychiatryku 😂 pracy było ogrom, ledwo zdałam do następnej klasy bo jeszcze się wtedy uczyłam, tak naprawdę ja opiekowałam się jednym dzieciątkiem, mama drugim i tak na zmianę, a tata dużo pracował za granicą. Nawet nocami brałam jedno do swojego pokoju bo tak krzyczały że się wzajemnie budziły. Kocham je nad życie, ale to co wtedy przeszłyśmy z mamą 😵💫 nie zapomnę tego nigdy haha, wolałabym jedno i porządnie całą uwagę skupić na tej jednej istotce ❤️
Sagi, S_va_88 lubią tę wiadomość
👩🏼27 - niedoczynność tarczycy, insulinooporność, PCOS
Badania z 02.25 (10 dc)
TSH- 0,75
ft4- 20,24
LH- 16,91
FSH- 4,41
Estradiol- 282,60
Prolaktyna- 20,99
Progesteron- 0,14
Testosteron- 0,41
VITD-T- 26,43
AMH- 2,35
🧔🏽♂️29- badania z 02.25:
morfologia 10%,
koncentracja 19.35 mln/ml, 71, 60M/próba,
ruch postępowy 35,12%
Odstawienie anty i starania od 03.23 na luzie
02.24-06.24- Przerwa na leczenie torbieli 💤
09.24-01.25- 5 cs z letrozolem- ❌
02.25- zmiana kliniki- 6 cs z letrozolem + zivafert 5000 + duphaston 10 mg- ❌
03.25 - histeroskopia- wszystko OK!
05.25 - kwalifikacja do programu IVF, krótki protokół
06.25- stymulacja rekovelle + orgalutran -> 05.06 15 🥚-> 10.06 transfer blastki 5.1.2 -> 4 blastki na zimowisku ❄️ (5.2.2, 4.2.2 x2, 3.2.2)
5dpt ⏸️
6dpt 19 mIU/ml
8dpt 72 mIU/ml
10dpt 213 mIU/ml
13dpt 806 mIU/ml -
kikix0o wrote:A jak tam wbiję z takim pytaniem, czy któraś z was też wolałaby raczej nie mieć bliźniaków…? 😅
Marzycielko, działamy 🍆🤭❤️Kins, S_va_88 lubią tę wiadomość
-
Marzycielka94 wrote:Sanderka - a może skonsultuj się jeszcze z kimś jeśli chodzi o torbiele? U mnie torbiel była trochę większa, ale mi gin od razu powiedział, że takie większe sprawy zbijamy tylko antykoncepcja.. nie znam sie, tylko tyle wiem, to byla moja pierwsza taka sytuacja, ale minęły niecałe 4 tygodnie i po torbieli ani śladu, więc u mnie pomogło. Mam nadzieję, że więcej nie wrócą..
Kochana, myślę czy po prostu nie iść na konsultację do kliniki aby omówić ten temat. Mój Partner dzisiaj stwierdził że chyba będzie to dobre rozwiązanie już pójść na konsultacje chociaż jedną i zobaczyć co powiedzą.
Ja od nastoletniego wieku miałam antykoncepcje właśnie z powodu torbieli (czasami większe a czasami mniejsze). Od 6 lat brak antykoncepcji. Działa do póki ja brałam choć raz jak pamiętam dobrze to dostałam torbiel mimo stosowania anty.
Od dwóch lat chodzę do tej pani doktor bo nie stosujemy żadnego zabezpieczenia i co chwile coś się u mnie działy jakieś problemy i moja gin powiedziała że mam udokumentowane leczenie do starań o ciąży już jakieś 1,5 roku. Natomiast od października świadomie podchodzimy do tematu z partnerem biorąc suplementy, dbając ogólnie o siebie, monitorowanie cyklu, testy owu, testy ciążowe itd.
Skoro zawsze mówią że starać się 12 miesięcy i wtedy iść do kliniki to chyba czas na nas, chociaż na konsultację i ewentualnie badania takie jakie nam zlecą.
Zagubiona jestem dzisiaj
Marzycielka94 lubi tę wiadomość
👩🏼: 27l 🧑🏼🦱:29l
Starania od: 10.2024 na poważnie
👩🏼: hiperprolaktynemia
🧑🏼🦱: morfologia w normie
💊: Dostinex, jodid 100, Prenacare, Euthyrox 25, Duphaston, według zaleceń lekarza.
Badania 04.04:
Prolaktyna : 10 —> (zmniejszono dawkę Dostinex)
TSH : 3,5 —> Euthyrox 25
FT4 : 1,44 (podnosi się, do obserwacji wraz z TSH). Norma: 1-1,6
Ferrytyna : 25 (do podniesienia). Norma: 15-150
Żelazo : 22,6. Norma: 9-30,4 ✅
Witamina D3 : 46,90. Norma: 30-100✅
Witamina B12 : 425. Norma: 197-771✅
Badania 6.05:
TSH : 1,6 ✅ T4 : ✅
Prolaktyna : 30 ❌ ( po tygodniu przerwy od Dostinex )
26/06 : cykl bezowulacyjny, torbiel.
➡️ 16/06 : Pobranie posiewu z szyjki macicy
➡️ Badanie drożności jajowodów? -
Dziewczyny... Już taka podłamana z ciekawości robię owulaka, mówiłam sobie "to z pewnością bezowulacyjny, nie ma sensu nawet robić już tych owulakow" a tu zobaczcie wynik po 3 min... (Żeby nie było że czekałam 10 min 🤣😆)
Co myślicie? Pik jak nic?Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 18:48
Powder, ater, Marzycielka94, Zosia667, Sagi, cysterka95, eM 🌺, Idawoll lubią tę wiadomość
Powodzenia wszystkim ❤️
Trzymam za was kciuki !
Akcja: Bobas 🍼👶
Nigdy nie zobaczyliśmy, ale walczymy o pierwsze ⏸️
Starania od: 12.2024r. bez wspomagania
3.06 Nowy cykl 🍀
24.06 Wyczekane owu 🕒
💊 Suplementy:
Kwas foliowy (800 μg) + kompleks wit. B, Żelazo, Cynk + Selen, A + E, D3 (2000 UI), Mio-inozytol (2000 μg), Niepokalanek Mnisi -
Paulinka, jakie cudo 🥹🍀❤️🩹 Rośnijcie zdrowo!! Duuuuzi!!! Aż poprawiłaś mi humor!!!Powodzenia wszystkim ❤️
Trzymam za was kciuki !
Akcja: Bobas 🍼👶
Nigdy nie zobaczyliśmy, ale walczymy o pierwsze ⏸️
Starania od: 12.2024r. bez wspomagania
3.06 Nowy cykl 🍀
24.06 Wyczekane owu 🕒
💊 Suplementy:
Kwas foliowy (800 μg) + kompleks wit. B, Żelazo, Cynk + Selen, A + E, D3 (2000 UI), Mio-inozytol (2000 μg), Niepokalanek Mnisi -
Tak naprawdę, czy to pik dowiesz się dopiero wtedy, kiedy lh zacznie spadać. Sprawdzaj dalej!
flotek lubi tę wiadomość
💁🏻♀️ 33 💁🏻♂️ 34 🐶 🐶
🔮Staranie na luzie od 03.2024
🔥Staranie na pełnej od 02.2025
⏳6cs in progress
👩🏻🦱 ona
🕰️ cykle 29-31 dni, faza lutealna 17 dni
✅ jajowody drożne ✅ MUCHa czysto ✅ hormony w normie
🩺 niedoczynność tarczycy (TSH 1,5 / fT4 18,40)
💊 pueria uno, witamina D3, magnez, kolagen, euthyrox
🧔🏻♂️ on
🔬 61,1mln, koncentracja 25,5mln (w 2,4ml)
🔬 ruch A+B 25%, morfologia 2%
💊 pregna start on, androvit, witamina D3, kolagen
🔜 27.06 ponowne badanie nasienia -
Marzycielka, tak to pierwsze badanie. Jeden z moich ginekologów (aktualnie mam dwóch o różnych podejściach 😅) twierdził że nie ma sensu robić skoro się zadziało. Z perspektywy czasu widzę, że trochę za długo czekaliśmy. Mąż wrócił mówi, że pokoik git a wyniki mają być na maila. Ale kiedy to się niestety nie dopytał 🤦♀️
Marzycielka94 lubi tę wiadomość
👩🏼&👨🏽 31 &🐶 3
2023 2x histeroskopia- wycięcie polipa
13 cs o pierwsze 👶🏼 🤞🏼
08.24 cb 💔
10.24 cb 💔
HSG dwa jajowody drożne ✅
🔜 czerwiec badanie nasienia
🧬mutacja MTHFR a1298c hetero -
Belia wrote:Marzycielka, tak to pierwsze badanie. Jeden z moich ginekologów (aktualnie mam dwóch o różnych podejściach 😅) twierdził że nie ma sensu robić skoro się zadziało. Z perspektywy czasu widzę, że trochę za długo czekaliśmy. Mąż wrócił mówi, że pokoik git a wyniki mają być na maila. Ale kiedy to się niestety nie dopytał 🤦♀️
Marzycielka94 lubi tę wiadomość
💁🏻♀️ 33 💁🏻♂️ 34 🐶 🐶
🔮Staranie na luzie od 03.2024
🔥Staranie na pełnej od 02.2025
⏳6cs in progress
👩🏻🦱 ona
🕰️ cykle 29-31 dni, faza lutealna 17 dni
✅ jajowody drożne ✅ MUCHa czysto ✅ hormony w normie
🩺 niedoczynność tarczycy (TSH 1,5 / fT4 18,40)
💊 pueria uno, witamina D3, magnez, kolagen, euthyrox
🧔🏻♂️ on
🔬 61,1mln, koncentracja 25,5mln (w 2,4ml)
🔬 ruch A+B 25%, morfologia 2%
💊 pregna start on, androvit, witamina D3, kolagen
🔜 27.06 ponowne badanie nasienia