lipcowe brzuszki:)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyjulita wrote:Angelab ale w końcu pękły ci pęcherzyki już po wizycie u gina?
a w momencie gdy cię kłułu i myślałaś, że pęka to miałaś skok temperatury?
temp. nie mierzyłam więc nie wiem czy miałam skok, Kochana nie wiem czy pękły bo gin mi powiedziała że to są już ciałka krwotoczne albo krwiste (nie pamiętam jak to ujęła) od poniedziałku miałam brać luteinę a we wtorek kazała mi kontynuować przez 10 dni i czekać na miesiączkę. Mam się do niej zgłosić w pierwszych dniach @ bo chce sprawdzić czy te pęcherzyki się wchłonęły. u mnie ten cykl już jest stracony
Myśl Kochana pozytywnie u Ciebie przecież mogą a nawet muszą ładnie pękać trzymamy za to kciukijulita lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
https://ovufriend.pl/wykres,66ab551302698ca0c345accf679fc3e8.html
znalazłam dzisiejszą mamusie:)!!!
Angelabd, Maluszek22 lubią tę wiadomość
-
Przy tak skonsolidowanej łapance, to można i czerwcowki pobić
Kapturnica, ty sie nie smiej, moze przynosi szczescie, jak lipcu by mi wyszedł pozytyw, to będziesz przeszukiwać to forum jak Szarik niemieckie bunkry, żeby znaleźć kolejną mamusie:-)
Hihih, wszystkim życzę powodzenia
I żadnego oglądania testów pod światło!! I cienia cienia podobnego do cienia...
Na bete marsz i wtedy siup, po spodnie ciążowe!kapturnica lubi tę wiadomość
-
Ania_XxX wrote:Witam Was Kobietki
Nie udawało się przez parę miesięcy. Nie udało się w kwietniu, maju, w czerwcu też nie...ale prawdopodobnie udało się w lipcu - w 13-stym miesiącu starań Zobaczyłam wynik pozytywny więc bardzo proszę wstawić mi w dniu dzisiejszym Waszego pięknego bocianka
A tak w ogóle to prosiłabym o coś jeszcze A mianowicie proszę wszystkim dziewczynom testującym w lipcu, aż do końca listy wstawić bocianki, bo zarażam Was wszystkie, czy tego chcecie czy nie
Nie smućcie się żabki, bo bociek i tak Was wszystkie dopadnie Powodzenia Kochane :*
Gratuluję serdecznie i zapraszam na fioletową stronę do Marcowych Mamusiek 2015:)
Nieukowa, Ania_XxX, Anastazjaaa, beti97 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnycymcia wrote:Dziewczyny, patrzę na listę i jestem pełna podziwu ile bocianków u nas zawitało
ja byłam zapisana na 8 lipca, ale póki co test negatywny, a @ dalej nie ma. Ovu nie wyznaczył mi owulki, więc możliwe, że ten miesiąc jest bezowulacyjny.... jeśli dalej tak będzie, to będę musiała za pewne pójść n wywołanie @ esh....
oby dalej się u nas bocianiło -
Kochane nie wiem czy to dobry temat na moje pyt. ale tak ten cykl mam na totalnym luzie, nawet urlop mojego lekarza rozwiązał mój problem z odpuszczeniem w tym cyklu monitoringu, w końcu jak w jednym cyklu z CLO nie pójdę na monit. to nic się nie stanie tylko pozostaje ta niewiedza czy coś rosło czy pękło ale nie czuję tego stresu i napięcia, że już czas na serduchowanie, że już trzeba bo pęcherzyk lada dzień pęknie itp. Jest mi tak lepiej w pierwszą ciążę udało Nam się zajść też na takim cyklu...ale jednak mam dylemat otóż jak tak patrzę póki co na mój wykres to na podstawie temp. śluzu oraz moich odczuć fizycznych mogę przypuszczać, że owulacja już była i bo to może gdzieś między 12/14dc chociaż obstawiam 13dc no i mój dylemat dot. tego, że jeśli owulacja była rzeczywiście tak wcześnie to termin @ też będzie wcześniejszy a mianowicie na przełomie 24/25lipca a ja wtedy będę w górach..i teraz nie wiem czy robić test na urlopie bo wiem, że jak tylko wyjdzie mi pozytywny muszę brać wsparcie w formie dup-ka i lipa chciałam by te wakacje były na luzie a tutaj jednak taki "problem". W sumie nie miałabym nic przeciwko jeśli wrócimy z "gapowiczem" ale teraz nie wiem co robić czy brać dup-ka ze sobą wg góry czy dać sobie na wstrzymanie i na spokojnie jeśli @ się nie pojawi robić test po powrocie czyli 28 lipca..Poratujecie Kochane?? Gdyby mój prg. od początku walki o cud był chociażby na takim poziomie jak w ubiegłym cyklu (ok 16) to bym sobie darowała to całe "zadręczanie" a tak to eh.. My kobiety to jednak mamy "ciężko" w życiu
Z góry dziękuję za każdą radę -
Madziu ja bez zastanowienia zabralabym dupka ze soba. Pomysl czy jednak wolisz go brac i miec czyste sumienie czy po powrocie plakac ze nie zabralas. Oczywiscie nie zycze zadnych zlych doswiadczen, ale sama dobrze wiesz jak syt. u Ciebie wyglada kochanie! :*
-
Daisy wrote:Madziu ja bez zastanowienia zabralabym dupka ze soba. Pomysl czy jednak wolisz go brac i miec czyste sumienie czy po powrocie plakac ze nie zabralas. Oczywiscie nie zycze zadnych zlych doswiadczen, ale sama dobrze wiesz jak syt. u Ciebie wyglada kochanie! :*
dziękuję za poradę ale test chyba wezmę jeden i zrobię go w terminie @ albo dzień po terminie myślę, że tak będzie oki
A jak tam Twój wypoczynek Kochana?? pewnie ciągle tęskno za córą buziaki -
Madziu wlasnie jedziemy w deszczu do tej rodziny na grilla..masakra nie mam kaloszy
Za corcia teskno, teskno ale co zrobic Dzis obchodzi imieniny Tak wyszlo ze imprezka dzien po dniu . A wypoczynek super wczoraj juz ogladalismy miejscowki w Dalmacji ♥ I pewnie w przyszlym tyg bedziemy cos klepac Jejku w jedna strone prawie 2tys km . Ale kiedys jechalam do Malagi i Marbeli w Hiszpanii, tez autem i to dopiero byla wycieczka Albo do Rumunii hihi :p
Ale lejeMaluszek22 lubi tę wiadomość
-
no u Nas póki co przestało padać no to widzę, że plany na wakacje fajne macie my wyjeżdżamy już w przyszły czw. ale najpierw do rodziny męża bo po drodze wesele a dwa dni później chrzciny więc będzie impreza będzie zabawa będzie się działo jakoś wytrzymam te 4 dni w tamtych stronach A później w pn po drodze zabiera Nas moja siostra ze swoim mężem i malutką i jedziemy do Zakopanego mam nadzieję, że pogoda dopisze bo deszcz w górach = tydzień siedzenia w domu albo zwiedzania Krupówek Ale ponoć pogoda ma być jak dla mnie wystarczy odrobina słońca i max 25C na plusie i będę happy Bo te ostatnie upały powyżej 30 C ciężkie jak dla mnie dlatego dzisiejsza pogoda mi odpowiada..a znając anomalia nasze pogodowe to pewnie od pn. znowu przyjdą upały bo przecież jak człowiek ma wolny weekend to musi padać itp. No i zobaczymy czy urlop zakończymy z "gapowiczem" czy z @
No Kochana Daisy mam nadzieję, że Wasze plany wypalą i trochę współczuję tych km..mnie przerażają te w góry co będziemy jechali, bo jak raz jechałam pociągiem a później pks by dojechać do Krościenka to w sumie 12h w drodze miałam już dość no ale te widoki później wszystko wynagrodziłyMaluszek22 lubi tę wiadomość
-
mama3 aniolków wrote:witajcie wszystkie Aniołkowe Mamusie!
Chcę się z Wami podzielić radosną nowiną w drugim cyklu starań zobaczyłam na teście 2 śliczne czerwone kreseczki:) zrobiłam hcg i wyszedł jakiś 3-4 tydzień. czekam teraz na wizytę u lekarza i cały czas biorę leki. teraz czekają też mnie zastrzyki przez całą ciążę alee....zrobię wszystko co będzie trzeba a nawet i więcej.
pozdrawiam, przytulam i trzymam za Was wszystkie kciuki:*
znalazłam wczoraj mamuśkę jak ma przynieść szczęście nam to ujawniam mam nadzieję że nie są złe że je wyszukujemyMaluszek22 lubi tę wiadomość
-
Daisy wrote:Madziu wlasnie jedziemy w deszczu do tej rodziny na grilla..masakra nie mam kaloszy
Za corcia teskno, teskno ale co zrobic Dzis obchodzi imieniny Tak wyszlo ze imprezka dzien po dniu . A wypoczynek super wczoraj juz ogladalismy miejscowki w Dalmacji ♥ I pewnie w przyszlym tyg bedziemy cos klepac Jejku w jedna strone prawie 2tys km . Ale kiedys jechalam do Malagi i Marbeli w Hiszpanii, tez autem i to dopiero byla wycieczka Albo do Rumunii hihi :p
Ale leje [/QUOTE udanego grila u mnie pada nadal lozeczko i kino lampka wina i M.