Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Lipcowe testowanie, czyli pamiątki z wakacji :)
Odpowiedz

Lipcowe testowanie, czyli pamiątki z wakacji :)

Oceń ten wątek:
  • Karenira Autorytet
    Postów: 1042 1260

    Wysłany: 24 czerwca 2020, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny,
    jestem tutaj nowa i chciałabym Was wszystkie serdecznie przywitać :)
    Słowem wstępu powiem, że w lipcu skończę 36 lat i właśnie wkroczyłam na drogę starania się o swoje pierwsze dziecko. Do tej pory mój mąż był zdecydowanym przeciwnikiem posiadania własnych pociech. Wiedziałam o tym od początku związku, omówiliśmy to też dobrze przed ślubem. Jakoś pogodziłam się z tą myślą i ją zaakceptowałam, chociaż oczywiście czasem było mi z też przykro.
    Niedawno mąż zaskoczył mnie zupełnie wiadomością, że w sumie moglibyśmy sobie zrobić takiego malucha :) Oczywiście poczułam radość nie z tej ziemi :)

    Miesiąc temu zaczęłam brać kwas foliowy, zrobiłam podstawowy przegląd podwozia, a lekarka wysłała mnie jeszcze na badanie glukozy, tsh i przeciwciała toksoplazmozy. Wszystko w normie. Może poza maleńką "torbielką" jak to określiła lekarka, ale że byłam akurat bo bardzo bolesnej owulacji to stawiam, że teraz raczej już zdążyła się wchłonąć.
    Zaczęłam sobie mierzyć temperaturę pod językiem i sprawdzać owulkę na testach. Cykle mam raczej regularne 26-27 dni. Czasem się coś przesunie przy wyjątkowym stresie, wiadomo.

    Właśnie czekam na nadchodzącą owulkę, a że od tego cyklu już się staramy (czy też nie staramy się nie mieć) to kto wie... :)

    Można mnie wpisać na 9 lipca.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2020, 13:24

    luśka18, Kasiastaraczka lubią tę wiadomość

    36 lat
    28.08.2020 ⏸️ Chłopiec
    26.04.2021 3070g, 52cm
  • Japoneczka z Porcelany Autorytet
    Postów: 3809 4486

    Wysłany: 24 czerwca 2020, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karenira wrote:
    Cześć dziewczyny,
    jestem tutaj nowa i chciałabym Was wszystkie serdecznie przywitać :)
    Słowem wstępu powiem, że w lipcu skończę 36 lat i właśnie wkroczyłam na drogę starania się o swoje pierwsze dziecko. Do tej pory mój mąż był zdecydowanym przeciwnikiem posiadania własnych pociech. Wiedziałam o tym od początku związku, omówiliśmy to też dobrze przed ślubem. Jakoś pogodziłam się z tą myślą i ją zaakceptowałam, chociaż oczywiście czasem było mi z też przykro.
    Niedawno mąż zaskoczył mnie zupełnie wiadomością, że w sumie moglibyśmy sobie zrobić takiego malucha :) Oczywiście poczułam radość nie z tej ziemi :)

    Miesiąc temu zaczęłam brać kwas foliowy, zrobiłam podstawowy przegląd podwozia, a lekarka wysłała mnie jeszcze na badanie glukozy, tsh i przeciwciała toksoplazmozy. Wszystko w normie. Może poza maleńką "torbielką" jak to określiła lekarka, ale że byłam akurat bo bardzo bolesnej owulacji to stawiam, że teraz raczej już zdążyła się wchonąć.
    Zaczęłam sobie mierzyć temperaturę pod językiem i sprawdzać owulkę na testach. Cykle mam raczej regularne 26-27 dni. Czasem się coś przesunie przy wyjątkowym stresie, wiadomo.

    Właśnie czekam na nadchodzącą owulkę, a że od tego cyklu już się staramy (czy też nie staramy się nie mieć) to kto wie... :)

    Można mnie wpisać na 9 lipca.

    Witaj :) Ciesze sie, ze bedziecie spelniac swoje marzenie ;)

    26dc (pecherzyk 20mm niepekniety)
    🧪Glukoza 95,00 mg/dl 🧪TSH 3,98 µIU/ml❌➡️ 1,3 µIU/ml ➡️0.91µIU/ml 🧪FT3 3,65 pg/ml 🧪FT4 0,94 ng/dl 🧪LH 11,24 mIU/ml 🧪Estradiol 107,70 pg/ml 🧪Progesteron 2,08 ng/ml🧪Prolaktyna 22,84 ng/ml🧪DHEA 11,32 ng/ml❌🧪Androstendion 5,71 ng/ml❌🧪Testosteron 61,95 ng/dl🧪anty-TPO 0,30 IU/ml🧪anty-TG < 3.00 IU/ml🧪PAI-1 4G Układ homozygotyczny-nieprawidłowy ❌
    👩 34🧔🏻‍♂️ 40
    💊 Euthyrox N 25

    grudzień ❤️‍🩹
  • Mama8latka Autorytet
    Postów: 4743 3162

    Wysłany: 24 czerwca 2020, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja myslę żeby mierzyć w pochwie , nie wiem czy ma to jakieś duże znaczenie ale chce spróbować. To chyba tez zaczne po @ lub na końcówce.
    A jak temperatura sie podnosi tzn ze zbliza sie owullka ???

    👶 2012r (syn)--> Anty --> 2017r rozpoczęcie starań
    👼 2019r -15tc 💔
    👼 2019r - 9tc 💔
    2 x CB 💔
    06.2023r - CB 💔
    06.2024r - CB 💔

    ❌Toczeń [10.2023r Remisja Ana 1:5120-> 1:360]/ Endometrioza ❌
  • Hania007 Autorytet
    Postów: 2239 1135

    Wysłany: 24 czerwca 2020, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama8latka wrote:
    Dziewczyny ja myslę żeby mierzyć w pochwie , nie wiem czy ma to jakieś duże znaczenie ale chce spróbować. To chyba tez zaczne po @ lub na końcówce.
    A jak temperatura sie podnosi tzn ze zbliza sie owullka ???
    Znaczenia nie ma, w pochwie jest łatwiej, ponieważ w ustach trzeba bardzo się pilnować żeby dokładnie w to samo miejsce trafić. Inaczej wykres wyglada o to : WWWW a to nie za dobrze, ponieważ nic z tego nie wyczytasz. Temperatura mówi nam tylko o tym czy owulacja się odbyła. Potwierdzają to 3 wysokie temperatury, które poprzedza 6 niskich, z czego 3 lub 4 z tych wysokich jest wyższa od najwyższej z 6 niskich o minimum 0,2. Wiem, na początku maslo maślane ale załapiesz szybko. Z mierzeniem temperatury należy tez obserwować śluz, czyli metoda objawowo- termiczna.

    7l5Dp2.png

    💙29.03.2021r - nasz malutki cud💙

    maj 2021r - marzec 2022r - starania o rodzeństwo 👨‍👩‍👧‍👦

    10dpo - ⏸ - 9cs🍀
    11dpo - beta 37,56 mIU/ml
    14dpo - beta 207 mlU/ml
    5t+0d - USG - pęcherzyk 🔘 2,6mm
    7t+0d - Dzidzia 0,68cm🥰
    10t+0d - 2,68cm 👶🏻
    12t+6d - 5,5cm 👧🏻🎀
  • Mama8latka Autorytet
    Postów: 4743 3162

    Wysłany: 24 czerwca 2020, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hania007 wrote:
    Znaczenia nie ma, w pochwie jest łatwiej, ponieważ w ustach trzeba bardzo się pilnować żeby dokładnie w to samo miejsce trafić. Inaczej wykres wyglada o to : WWWW a to nie za dobrze, ponieważ nic z tego nie wyczytasz. Temperatura mówi nam tylko o tym czy owulacja się odbyła. Potwierdzają to 3 wysokie temperatury, które poprzedza 6 niskich, z czego 3 lub 4 z tych wysokich jest wyższa od najwyższej z 6 niskich o minimum 0,2. Wiem, na początku maslo maślane ale załapiesz szybko. Z mierzeniem temperatury należy tez obserwować śluz, czyli metoda objawowo- termiczna.
    O matko faktycznie masło maślane... hehe najwyzej jak nie ogarne to pomozecie :):):)
    Powiem Wam że jak kochaliśmy się co 2 dni lub nawet codziennie to BARDZO cięzko obserwować śluz.....

    👶 2012r (syn)--> Anty --> 2017r rozpoczęcie starań
    👼 2019r -15tc 💔
    👼 2019r - 9tc 💔
    2 x CB 💔
    06.2023r - CB 💔
    06.2024r - CB 💔

    ❌Toczeń [10.2023r Remisja Ana 1:5120-> 1:360]/ Endometrioza ❌
  • Hania007 Autorytet
    Postów: 2239 1135

    Wysłany: 24 czerwca 2020, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karenira wrote:
    Cześć dziewczyny,
    jestem tutaj nowa i chciałabym Was wszystkie serdecznie przywitać :)
    Słowem wstępu powiem, że w lipcu skończę 36 lat i właśnie wkroczyłam na drogę starania się o swoje pierwsze dziecko. Do tej pory mój mąż był zdecydowanym przeciwnikiem posiadania własnych pociech. Wiedziałam o tym od początku związku, omówiliśmy to też dobrze przed ślubem. Jakoś pogodziłam się z tą myślą i ją zaakceptowałam, chociaż oczywiście czasem było mi z też przykro.
    Niedawno mąż zaskoczył mnie zupełnie wiadomością, że w sumie moglibyśmy sobie zrobić takiego malucha :) Oczywiście poczułam radość nie z tej ziemi :)

    Miesiąc temu zaczęłam brać kwas foliowy, zrobiłam podstawowy przegląd podwozia, a lekarka wysłała mnie jeszcze na badanie glukozy, tsh i przeciwciała toksoplazmozy. Wszystko w normie. Może poza maleńką "torbielką" jak to określiła lekarka, ale że byłam akurat bo bardzo bolesnej owulacji to stawiam, że teraz raczej już zdążyła się wchłonąć.
    Zaczęłam sobie mierzyć temperaturę pod językiem i sprawdzać owulkę na testach. Cykle mam raczej regularne 26-27 dni. Czasem się coś przesunie przy wyjątkowym stresie, wiadomo.

    Właśnie czekam na nadchodzącą owulkę, a że od tego cyklu już się staramy (czy też nie staramy się nie mieć) to kto wie... :)

    Można mnie wpisać na 9 lipca.
    Witaj,miło nam Cię tu gościć.
    Ile Twój mąż ma lat? Mój miał właśnie podobne podejście, myśle ze jednak pomału zaczyna się przekonywać😊

    7l5Dp2.png

    💙29.03.2021r - nasz malutki cud💙

    maj 2021r - marzec 2022r - starania o rodzeństwo 👨‍👩‍👧‍👦

    10dpo - ⏸ - 9cs🍀
    11dpo - beta 37,56 mIU/ml
    14dpo - beta 207 mlU/ml
    5t+0d - USG - pęcherzyk 🔘 2,6mm
    7t+0d - Dzidzia 0,68cm🥰
    10t+0d - 2,68cm 👶🏻
    12t+6d - 5,5cm 👧🏻🎀
  • Hania007 Autorytet
    Postów: 2239 1135

    Wysłany: 24 czerwca 2020, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama8latka wrote:
    O matko faktycznie masło maślane... hehe najwyzej jak nie ogarne to pomozecie :):):)
    Powiem Wam że jak kochaliśmy się co 2 dni lub nawet codziennie to BARDZO cięzko obserwować śluz.....
    Na szczęście są aplikacje, które pomagają. Jednak do końca nie ma co im ufać. Oczywiście, poto to forum żeby sobie pomagać 😁😁
    Ja również mam ogromny problem z rozpoznaniem śluzu płodnego. Staram się kochać nie częściej niż co 2,3 dni przed objawami śluzu płodnego żeby go nie przegapić, a potem to już codziennie lub co drugi dzień, różnie. A robisz testy owu?

    7l5Dp2.png

    💙29.03.2021r - nasz malutki cud💙

    maj 2021r - marzec 2022r - starania o rodzeństwo 👨‍👩‍👧‍👦

    10dpo - ⏸ - 9cs🍀
    11dpo - beta 37,56 mIU/ml
    14dpo - beta 207 mlU/ml
    5t+0d - USG - pęcherzyk 🔘 2,6mm
    7t+0d - Dzidzia 0,68cm🥰
    10t+0d - 2,68cm 👶🏻
    12t+6d - 5,5cm 👧🏻🎀
  • DomiKa Przyjaciółka
    Postów: 89 106

    Wysłany: 24 czerwca 2020, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hania007 wrote:
    Zawroty głowy miałaś cały czas? Ja miałam zawroty nawet po Castagnusie ale tydzień minął i przeszło jak ręka odjął. Tez mam takie plamienia, wiesz może od czego one się u Ciebie wzięły?
    Zawroty połączyłam z braniem luteiny, mam je tylko podczas przyjmowania progesteronu, po odstawieniu przechodzi. Nie mam pojęcia skąd te plamienia, pojawily się nagle jakiś czas temu. Jeśli w tym cyklu się nie uda to w następnym zrobię badania hormonalne, może wtedy się dowiem skąd te plemienia przed @. A Ty wiesz skąd u Ciebie takie plemienia?


    dhi4s65ga1l8cvmy.png

  • Mama8latka Autorytet
    Postów: 4743 3162

    Wysłany: 24 czerwca 2020, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hania007 wrote:
    Na szczęście są aplikacje, które pomagają. Jednak do końca nie ma co im ufać. Oczywiście, poto to forum żeby sobie pomagać 😁😁
    Ja również mam ogromny problem z rozpoznaniem śluzu płodnego. Staram się kochać nie częściej niż co 2,3 dni przed objawami śluzu płodnego żeby go nie przegapić, a potem to już codziennie lub co drugi dzień, różnie. A robisz testy owu?
    Właśnie siedze na allegro i szukam jakis bo mi sie pokończyły, znalazłam z Horien Medical , nie wiem czy dobre .. polecasz jakies????

    👶 2012r (syn)--> Anty --> 2017r rozpoczęcie starań
    👼 2019r -15tc 💔
    👼 2019r - 9tc 💔
    2 x CB 💔
    06.2023r - CB 💔
    06.2024r - CB 💔

    ❌Toczeń [10.2023r Remisja Ana 1:5120-> 1:360]/ Endometrioza ❌
  • Karenira Autorytet
    Postów: 1042 1260

    Wysłany: 24 czerwca 2020, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hania007 wrote:
    Witaj,miło nam Cię tu gościć.
    Ile Twój mąż ma lat? Mój miał właśnie podobne podejście, myśle ze jednak pomału zaczyna się przekonywać😊

    Mąż jest młodszy ode mnie o 4 lata, więc mnie zdecydowanie szybciej potrzeba posiadania dzieci dogonila. Teraz też nie powiem, żeby czuł potrzebę. Bardziej w tym wypadku patrzy na mnie. Rozumie, że z czasem mogłabym czuć jeszcze większy żal, gdybyśmy w ogóle nie spróbowali. Nie było żadnych nacisków z mojej strony. Sam podjął temat i przyznał, że od dłuższego czasu po cichutku się nad tym zastanawiał. Teraz powoli coraz więcej o tym rozmawiamy i zastanawiamy się jakie zmiany pociągnie to w naszym życiu. Zaczynając od rzeczy prostych jak gdzie wstawimy łóżeczko i kto będzie zmieniał pieluchy :P Po te bardziej skomplikowane - jak dobrze wychować młodego człowieka.
    Wiem, że na te pytania przyjdzie czas jeśłi faktycznie uda mi się zajść w ciążę, ale jestem strasznie podekscytowana na samą myśl.

    Co do mierzenia temperatury pod językiem, co prawda nie mam w tej dziedzinie ogromnego doświadczenia, ale za każdym razem wkładam w to samo miejsce i po wykresie widzę, że potrafię mieć różnicę ledwie 0,01 stopnia, więc chyba nie jest to takie ciężkie :)

    36 lat
    28.08.2020 ⏸️ Chłopiec
    26.04.2021 3070g, 52cm
  • Jus@tyna Ekspertka
    Postów: 777 63

    Wysłany: 24 czerwca 2020, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karenira wrote:
    Cześć dziewczyny,
    jestem tutaj nowa i chciałabym Was wszystkie serdecznie przywitać :)
    Słowem wstępu powiem, że w lipcu skończę 36 lat i właśnie wkroczyłam na drogę starania się o swoje pierwsze dziecko. Do tej pory mój mąż był zdecydowanym przeciwnikiem posiadania własnych pociech. Wiedziałam o tym od początku związku, omówiliśmy to też dobrze przed ślubem. Jakoś pogodziłam się z tą myślą i ją zaakceptowałam, chociaż oczywiście czasem było mi z też przykro.
    Niedawno mąż zaskoczył mnie zupełnie wiadomością, że w sumie moglibyśmy sobie zrobić takiego malucha :) Oczywiście poczułam radość nie z tej ziemi :)

    Miesiąc temu zaczęłam brać kwas foliowy, zrobiłam podstawowy przegląd podwozia, a lekarka wysłała mnie jeszcze na badanie glukozy, tsh i przeciwciała toksoplazmozy. Wszystko w normie. Może poza maleńką "torbielką" jak to określiła lekarka, ale że byłam akurat bo bardzo bolesnej owulacji to stawiam, że teraz raczej już zdążyła się wchłonąć.
    Zaczęłam sobie mierzyć temperaturę pod językiem i sprawdzać owulkę na testach. Cykle mam raczej regularne 26-27 dni. Czasem się coś przesunie przy wyjątkowym stresie, wiadomo.

    Właśnie czekam na nadchodzącą owulkę, a że od tego cyklu już się staramy (czy też nie staramy się nie mieć) to kto wie... :)

    Można mnie wpisać na 9 lipca.
    Heeej 😁 trzymam mocno kciuki aby się udało. Ja mierze temperaturę w pochwie od tego cyklu to mierzenie jest ok bo może Ci powiedzieć czy owulacja była ale ja słyszałam że dopiero po 3 miesiącach kierzenia można dobrze odczytac jak wyglądają na prawdę twoje cykle. Powodzenia 😁

  • Hania007 Autorytet
    Postów: 2239 1135

    Wysłany: 24 czerwca 2020, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DomiKa wrote:
    Zawroty połączyłam z braniem luteiny, mam je tylko podczas przyjmowania progesteronu, po odstawieniu przechodzi. Nie mam pojęcia skąd te plamienia, pojawily się nagle jakiś czas temu. Jeśli w tym cyklu się nie uda to w następnym zrobię badania hormonalne, może wtedy się dowiem skąd te plemienia przed @. A Ty wiesz skąd u Ciebie takie plemienia?
    Plamienia z reguły świadczą o niedomodze cialka żółtego, odpowiada za to np nagle spadający progesteron, ciąża wtedy się nie utrzyma bądź nawet nie dojdzie do implantacji. Ja badałam hormony i u mnie progesteron jest książkowy, tak samo estradiol, którego może być za dużo i tez wtedy pojawiają się plamienia bo dominuje nad progesteronem. Zle wyniki wyszły prolaktyny. To tez noże powodować te plamienia. Mam 33 a norma do 25. Tylko przy wysokiej prolaktynie nie ma się owulacji a ja mam, ba nawet zachodzę w ciąże. Także organizm mój jest nieodkryty, nie wiem o co chodzi ale idę do lekarza 3 może coś wymyśli na ten temat.
    Przydało by Ci się zrobić hormony, te plamienia są naprawdę niepokojące i wiem ze bardzo utrudniają zajście w ciaze😔

    7l5Dp2.png

    💙29.03.2021r - nasz malutki cud💙

    maj 2021r - marzec 2022r - starania o rodzeństwo 👨‍👩‍👧‍👦

    10dpo - ⏸ - 9cs🍀
    11dpo - beta 37,56 mIU/ml
    14dpo - beta 207 mlU/ml
    5t+0d - USG - pęcherzyk 🔘 2,6mm
    7t+0d - Dzidzia 0,68cm🥰
    10t+0d - 2,68cm 👶🏻
    12t+6d - 5,5cm 👧🏻🎀
  • Hania007 Autorytet
    Postów: 2239 1135

    Wysłany: 24 czerwca 2020, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama8latka wrote:
    Właśnie siedze na allegro i szukam jakis bo mi sie pokończyły, znalazłam z Horien Medical , nie wiem czy dobre .. polecasz jakies????
    Ja kupowałam takie najtańsze z Allegro takie różowe, za 30zl bodajże 50 testów i 5 ciążowych gratis, na Allegro. One się sprawdzają i ładnie wybarwiaja. Ale nie wiem jaka to firma, chyba jakaś firma „krzak”

    7l5Dp2.png

    💙29.03.2021r - nasz malutki cud💙

    maj 2021r - marzec 2022r - starania o rodzeństwo 👨‍👩‍👧‍👦

    10dpo - ⏸ - 9cs🍀
    11dpo - beta 37,56 mIU/ml
    14dpo - beta 207 mlU/ml
    5t+0d - USG - pęcherzyk 🔘 2,6mm
    7t+0d - Dzidzia 0,68cm🥰
    10t+0d - 2,68cm 👶🏻
    12t+6d - 5,5cm 👧🏻🎀
  • Kate28 Autorytet
    Postów: 310 136

    Wysłany: 24 czerwca 2020, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hania007, masz racje w pracy mniej się myśli na temat starań, ciąży i to jest ten plus. Ooo widzisz prywatna prywatka to jest to😄 Grunt, że samopoczucie się polepszylo, myślenie się wyłączyło i jeszcze przetwory powstały. ☺️ Co do książki to polecam, zmienia chociaż na chwilę podejście do starań, które tak jak mówisz ograniczają nam w jakimś sensie wolność. Ciągle człowiek uważa na siebie, żeby w razie ,,w" nie zaszkodzić bo może sie jest w ciąży.

    Jus@tyna, w takim razie dalej będziemy razem walczyć o nasze małe wielkie szczęście. ☺️

    💔 Aniołek - 05.11.2018 - 7tyg

    👩🏼
    ✅ TSH 1,170 μIU/ml,
    ✅ FT3 3,40 pg/ml,
    ✅ FT4 1,18 ng/dl,
    ✅ Toxoplazma gondi IgM 0.2 COI,
    ✅ Toxoplazma gondi IgG <0.1IU/ml,
    ✅ OB 4.0 mm/h,
    ✅ Glukoza 4,81 mmol/l,
    ✅ Morfologia -> leukocyty 4,90.
    ✅Progesteron,
    ✅Cytologia (grupa II),
    ✅Prolaktyna 10,00
    ✅FHS 9,63
    ✅LH 7,54
    ✅Estradiol 75,10,
    ✅Testosteron 30,50.

    🧔🏼:
    ✅FSH 5,05
    ✅ LH 7,59
    ✅Testosteron 570
    ✅TSH 1,569
    ✅Prolaktyna 11,86.
    ❌Morfologia 1%


    💊kwas foliowy

    ,,Ciężko jest czekać na coś, co może się nigdy nie przydarzyć. Ale jeszcze ciężej jest z tego zrezygnować, kiedy wiesz, że to jedyna rzecz, której pragniesz"
  • Hania007 Autorytet
    Postów: 2239 1135

    Wysłany: 24 czerwca 2020, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karenira wrote:
    Mąż jest młodszy ode mnie o 4 lata, więc mnie zdecydowanie szybciej potrzeba posiadania dzieci dogonila. Teraz też nie powiem, żeby czuł potrzebę. Bardziej w tym wypadku patrzy na mnie. Rozumie, że z czasem mogłabym czuć jeszcze większy żal, gdybyśmy w ogóle nie spróbowali. Nie było żadnych nacisków z mojej strony. Sam podjął temat i przyznał, że od dłuższego czasu po cichutku się nad tym zastanawiał. Teraz powoli coraz więcej o tym rozmawiamy i zastanawiamy się jakie zmiany pociągnie to w naszym życiu. Zaczynając od rzeczy prostych jak gdzie wstawimy łóżeczko i kto będzie zmieniał pieluchy :P Po te bardziej skomplikowane - jak dobrze wychować młodego człowieka.
    Wiem, że na te pytania przyjdzie czas jeśłi faktycznie uda mi się zajść w ciążę, ale jestem strasznie podekscytowana na samą myśl.

    Co do mierzenia temperatury pod językiem, co prawda nie mam w tej dziedzinie ogromnego doświadczenia, ale za każdym razem wkładam w to samo miejsce i po wykresie widzę, że potrafię mieć różnicę ledwie 0,01 stopnia, więc chyba nie jest to takie ciężkie :)
    Wow! Jesteś pielęgniarka? Ja na początku mierzyłam zawsze -wydawało mi się w tym samym miejscu i różnice były o nawet 0,3 😱
    Fajnie ze się zdecydowaliście. Mój mąż nadal nie jest do końca pewny, również zgodził się na starania głównie dla mnie, ale nie zastanawiamy się nad tym co będzie, przecież ludzie maja dzieci i sobie radzą😊

    7l5Dp2.png

    💙29.03.2021r - nasz malutki cud💙

    maj 2021r - marzec 2022r - starania o rodzeństwo 👨‍👩‍👧‍👦

    10dpo - ⏸ - 9cs🍀
    11dpo - beta 37,56 mIU/ml
    14dpo - beta 207 mlU/ml
    5t+0d - USG - pęcherzyk 🔘 2,6mm
    7t+0d - Dzidzia 0,68cm🥰
    10t+0d - 2,68cm 👶🏻
    12t+6d - 5,5cm 👧🏻🎀
  • Mama8latka Autorytet
    Postów: 4743 3162

    Wysłany: 24 czerwca 2020, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze mi te różowe jakoś się nie sprawdziły, .... ostatnio kup iłam od innego sprzedawcy i musiałam pewno trafić na jakis towar z aliexpress ;p
    Tym razem spróboje z tego horien medical, zobaczymy.

    Ehhh ostatnio całe moje życie toczy się wokól zajścia w ciążę.... już czasami mam ochote usiasc i ryczeć DLACZEGO to takie trudne i w ogóle ... :(... ciagle tylko od lekarza do lekarza i żaden nic konkretnego nie może powiedzieć..... a że mam toczeń to reumatolog każe mi brać lek PLAQUENIL - mówi że w ciązy można a ginekolog że absolutnie- nawet na opakowaniu jest kobieta w ciązy przekreslona z czaszką.... masakra no badz tu madry

    👶 2012r (syn)--> Anty --> 2017r rozpoczęcie starań
    👼 2019r -15tc 💔
    👼 2019r - 9tc 💔
    2 x CB 💔
    06.2023r - CB 💔
    06.2024r - CB 💔

    ❌Toczeń [10.2023r Remisja Ana 1:5120-> 1:360]/ Endometrioza ❌
  • Niezapominajka 🍀 Autorytet
    Postów: 1801 4761

    Wysłany: 24 czerwca 2020, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Część dziewczyny!
    Miło Was poznać, zbierałam się od miesiąca żeby napisać, ale robiłam sobie mały detoks od wszelkich treści staraniowych. Wracam, bo lubię czytać Wasze historie i więcej siły mam pocieszając innych niż samą siebie 🙂 O mnie krótko, w maju minął rok starań, jesteśmy z mężem po pierwszej wizycie w klinice, w piątek kolejna u innego lekarza i w innej klinice aby zaczerpnąć jak największego obiektywizmu, od poprzedniego cyklu zaczęłam mierzyć temperaturę - udostępniam swoje wykresy, więc również liczę na Wasze wsparcie i rady 😉 W tym cyklu bardzo liczę na regularność, bo w końcu po długim czasie wraca możliwość przeprowadzenia badania drożności, na które czekam. Dzisiaj 2dc ostatni trwał 28 dni, znowu na taki liczę.

    👩🏼29 PCOS, IO, PAI-1 4G/5G hetero, AMH 3.48
    🧔🏼31

    𝟐𝟎𝟏𝟗:
    Maj: rozpoczęcie starań 🌱
    𝟐𝟎𝟐𝟎:
    Maj: Gameta Gdynia
    🔸6 cykli stymulowanych
    𝟐𝟎𝟐𝟏:
    Czerwiec:
    🔸3 IUI (2 IUI CB💔) ➡️ 14dpi: 156, 16dpi: 404, 24dpi: 5280, 27dpi: ❤️
    𝟐𝟎𝟐𝟐:
    Luty: Łucja 3090g, 53cm 👶🏼🩷

    “𝐸𝑣𝑒𝑛 𝑚𝑖𝑟𝑎𝑐𝑙𝑒𝑠 𝑡𝑎𝑘𝑒 𝑎 𝑙𝑖𝑡𝑡𝑙𝑒 𝑡𝑖𝑚𝑒.” 🕊️
  • VianEthel2 Autorytet
    Postów: 3064 2052

    Wysłany: 24 czerwca 2020, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja jak dobrze pójdzie to wypadnę z lipcowego testowania ;)

    luśka18, Gela093 lubią tę wiadomość


    👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
    Diana: 23.02.2021
    Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
    Okolice Warszawy
  • Karenira Autorytet
    Postów: 1042 1260

    Wysłany: 24 czerwca 2020, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hania007 - Hehe, nie, nie jestem pielęgniarką :) Może to łut szczęścia, a może po prostu mi temperatura nie szaleje. To wspaniale, że Twój mąż też zdecydował się ze względu na Ciebie. Dobrze, że nam się takie empatyczne modele trafiły :P

    VianEthel2 - Widziałam Twój test na innym wątku. Gratuluję i trzymam kciuki :)

    36 lat
    28.08.2020 ⏸️ Chłopiec
    26.04.2021 3070g, 52cm
  • Gela093 Autorytet
    Postów: 956 935

    Wysłany: 24 czerwca 2020, 16:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    VianEthel2 to twój pierwszy cykl starań po stracie, prawda?

    Starania od 10.2019
    Nl🇳🇱
    14.02 ⏸😍
    15.03❤
    16.04💔 usg 13 tc serduszko przestało bic 11+5 (poronienie zatrzymane)
    Starania od nowa 13.06
    04.02.21⏸ maly cud❤
    18.10.21 przyjście na świat Laury👶
    10.06.23 przyjście na świat Lilianny👶

    Laura
    Twoje małe stopy zrobiły największy odcisk w naszych sercach 💕

    age.png

    Lilianna
    "Czasem najmniejsze rzeczy zajmują najwięcej miejsca w naszych sercach"

    age.png
‹‹ 4 5 6 7 8 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ