Lipcowe wakacyjne słoneczka 2015 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
cześć dziewczyny
dziś mój 21dc
postanowiłam dołączyć do testowania i serdecznie poproszę o wpisanie mnie na 21-go lipca.
Przez ostatni tydzień nie mierzyłam temperatury, bo byłam na urlopie i odpuściłam... nawet nie wiem czy owulacja była, a jeśli tak to którego dnia... tak mnie wyjazd nad morze pochłonął
Zobaczymy jak się potoczy reszta cyklu...
-
Hej Dziewczyny
Gratuluję wszystkim przepięknych słoneczek a za resztę trzymam kciuki
Aniu proszę o przepisanie mnie na 31 lipca bo jak na razie to owulki ani widu ani słychu u mnie więc czekam...Luty 2014 pozamaciczna - brak prawego jajowodu - PCOS - Słabe nasienie
15
cykl starań - Ten szczęśliwy
18.06.2016 Szymek jest już z nami
Nigdy się nie poddawaj, nawet jeśli czujesz, że nie możesz iść dalej. -
U mnie mocno trzymajcie kciuki. Zdecydowalam ze nie bede brala lutki w tym miesiacu. Nie chce kolejnego rozregulowanego cyklu. byly tylko 3. Niby idealnie, ale... Ale zawsze jest idealnie
Zycze powodzenia wszystkim testujacym w najblizszych dniach i serdecznie gratuluje wszystkim, ktore juz maja te cudowne sloneczka ze soba
-
Straciatellaa wrote:Cześć dziewczyny gratulacje wszystkim słoneczek. ja testuje za tydzień, ale w sumie w tym cyklu jest mi wszystko obojętne. Staramy się prawie 7 miesięcy i teraz jakoś czuje spokój. Co będzie to będzie. Może przez to ze inne problemy się nagromadzily. Moja dobra kuzynka została sama w 8 miesiącu ciąży. Mąż zmarł. Jak sobie pomyślę jakie są moje problemy do tej tragedii to naprawdę ciesze się z tego co mam.
Bardzo mi przykro straciatellaa... badzcie dla niej wsparciem w tych trudnych chwilach... kurcze nie wiem co napisac... sciskam mocno.
18.05.15 (*) Irenka -
Dziewczyny, testy kłamią
4 pozytywne testy, fakt, że blade kreski, ale kreski oczywiste, a dzisiejsza beta : 3,1.
Aniu, skasuj mi słoneczko i wpisz mi @ , bo właśnie się rozkręca.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2015, 21:51
hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
-
Dziewczyny właśnie oglądam swoje wyniki badan z dziś w necie i mam:
Dziś mój 24dc i prawdopodobnie 9 dpo :
TSH 2,6 normy 0,27-4,2
FT4 0,94 normy 0,93 - 1,70
anty-TPO 11,26 normy 0,00-34,00
Estradiol 237,40 normy f.lutelana 43,8 - 211
Progesteron 16,52 normy f.lutealna 1,7-27
Prolaktyna 464,70 normy 102 - 496
Domyslam się, że to nie są najlepsze wyniki dla staraczek.
Jak myślicie?
Jutro ide do lekarza z wynikami i zaczynam się trochę martwic
9.12 pierwsze ICSI. Mamy dwa serduszka! Dziewczynka i chlopiec -
Zwei współczuję, bo wiem jakie to uczucie kiedy test jedno, a beta drugie.2012-2015 pierwsze starania, czynnik męski, 2IUI, ciąża biochemiczna
-
maj 2021 kwalifikacja do ICSI+FAMSI
10.06 długi protokół
19.07 punkcja, 30 jaj, 21 dojrzałych, zapłodnionych 6
24.07 I transfer (ET) blastka 4.1.1😔
24.08.21 II transfer (FET) blastka 4.1.1; biochemiczna😔
30.09.21 III transfer (FET) blastka 4.1.1 ciąża pozamaciczna😔
01.04.2022 IV transfer (FET na cyklu naturalnym) blastki 4.2.2. i 3.2.3; biochemiczna
Koniec naszych starań. -
Bizona, TSH jak TSH, mogło by być dobre, gdybyś nie miała tak niskiego FT4- jesteś na granicy niedoczynności, w razie ciąży masz za mały zapas hormonu, żeby spokojnie wystarczyło dziecku w pierwszych 3 miesiącach ciąży, gdy samo nie ma jeszcze wykształconej tarczycy. Jeśli jeszcze się nie leczysz- szybko do endo. Jeśli bierzesz leki na tarczycę- dawka jest dużo za niska.
Co do mojej "biochemicznej"- mój trzeźwo patrzący na to gin mówi, że beta poniżej 20 to nie ciąża, że to wynik wielce wątpliwy i dopóki kolejna beta nie wykaże wzrostu, to nie ma co się zadręczać. Poprzednia beta, dużo wyższa od tej, spadała mi grubo ponad miesiąc i potrzebowałam do tego dwóch krwawień trwających łącznie ponad 3 tygodnie, więc to na pewno nie jest ciąża Po poronieniu mamy prawo do braku równowagi hormonalnej, przesuniętych owulacji, plamień czy lekko podwyższonych hormonów ciążowych Także luz i lecimy dalej
Summerka lubi tę wiadomość
hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
-
straciatellaa tego chyba nigdy nie da sie zrozumiec i trudno sie z tym pogodzic...
pamietam jak kolezanka z pracy opowiadala mi, ze jej siostrzenica odeszla rowno w pierwsza rocznice slubu, chciala zrobic niespodzianke dla meza pojechala po niego a po drodze tir... skutek smierc na miejscu... bardzo to wszystko przykre... przesylam duzo slonca, choc za oknem nie mam go zbyt wiele.
18.05.15 (*) Irenka -
nick nieaktualnyasiaes wrote:no właśnie rozmawiałam z moja gin, i kazała mi powtorzyć bete w środe i zadzwonić jaki jest wynik, mowila ze wtedy podejmiemy decyzje co dalej, wiec mysle ze moze w srode zrobie tez ten progesteron, moze on cos wyjaśni.
Wiesz, u mnie pry ciąży biochemicznej była beta 6 z kawałkiem, a przy normalnie donoszonej ciąży 7 z kawałkiem, wiec tez bardzo mało. Nie ma regul- podobno niska beta jest na dziewczynkę ale to oczywiście wróżenie z fusów
Co do plamien- jesli nie bierzesz, to powinnas profilaktycznie brac duphaston- skoro wiesz, ze ciąża jest, bo plamienia są zwykle z związanie ze zbyt niskim progesteronem. Wiem, ze to do nadrobienia. Może też być faktycznie tak, ze masz endometrium zbyt cienkie i zarodek nie może się zagnieździc. Ale to potwierdziłby monitoring. -
nick nieaktualny
-
Dziewczyny dzieki za opinie. A nie wydaje sie Wam, ze oprocz tsh i ft4 reszta tez jest do d..? Dzis lece do gin.-endykrologa..mam nadzieje ze od razu mi przepisze jakies leki. I teraz kochane do Was pytanie..wieczorem ide na wizyte a do tej pory oszaleje googlajac;) czy dlugo trwa takie zbijanie tsh..czy trzeba wtedy odkladac starania..domyslam sie, ze to sprawa indywidualna, ale moze ktoras miala podobnie? Do tego ja zawszd mam plamienia przed okresem..progesteron chyba tez nie powala na lopatki..czy mozna brac w tym samym czasie leki na obnizenie tsh i na podwyzszenie progesteronu? Chyba ze to od siebie jest zalezne..? Dam Wam dziewuszki znac co lekarz powie wieczorem. Acha dzis moj 10dpo i oczywiscie negatyw..chyba poczekam spokojnie bez testowania na @...
9.12 pierwsze ICSI. Mamy dwa serduszka! Dziewczynka i chlopiec -
Bizona, ja już pisałam - zbicie tsh niewiele pomoże, to nie polega na zbijaniu tsh. Tsh nie jest straszne. Złe jest to, że masz tak niskie FT4. Lek na tarczycę uzupełnia braki T4 w organizmie. Dzięki temu przysadka nie musi stymulować tak bardzo tarczycy przy pomocy TSH. TSH może spaść nawet z dnia na dzień, na wzrost FT4 trzeba poczekać kilka tygodni.bizona wrote:Dziewczyny dzieki za opinie. A nie wydaje sie Wam, ze oprocz tsh i ft4 reszta tez jest do d..? Dzis lece do gin.-endykrologa..mam nadzieje ze od razu mi przepisze jakies leki. I teraz kochane do Was pytanie..wieczorem ide na wizyte a do tej pory oszaleje googlajac;) czy dlugo trwa takie zbijanie tsh..czy trzeba wtedy odkladac starania..domyslam sie, ze to sprawa indywidualna, ale moze ktoras miala podobnie? Do tego ja zawszd mam plamienia przed okresem..progesteron chyba tez nie powala na lopatki..czy mozna brac w tym samym czasie leki na obnizenie tsh i na podwyzszenie progesteronu? Chyba ze to od siebie jest zalezne..? Dam Wam dziewuszki znac co lekarz powie wieczorem. Acha dzis moj 10dpo i oczywiscie negatyw..chyba poczekam spokojnie bez testowania na @...hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
-
Ja np. Mam ft3,ft4 w normie. Aktualne tsh 2,34 (chyba za dużo) i prolaktyne 676. Myślicie, że to ona może uniemożliwić zajście w ciążę czy bardziej tsh? Mój endo powiedział w kwietniu (przy tsh 3,43 i prolaktynie 970), że z takim tsh to nie zajde.
Co ewentualnie możecie jeszcze polecić, żeby przebadać?
