Lipcowe Wisienki 2016
- 
                    
                    WIADOMOŚĆ
 
- 
                        
                        Witajcie, ja bardzo liczę na lipiec. Po pierwsze dlatego, że mam wtedy urodziny, a podobno miesiąc urodzin jest najbardziej płodny

Poza tym prawdopodobnie zatestuję w lipcu aż dwa razy
No i po trzecie w sierpniu mam termin laparoskopii, więc mam ogromną nadzieję, że jednak w szpitalu nie będę musiała się pojawić.
Pozdrawiam i proszę mnie wstępnie wpisać na 2 i 31
 
                                
                                    Paulette lubi tę wiadomość
                                Jeśli szczęście nie przyszło jeszcze do ciebie, to znaczy, że jest duże i idzie małymi kroczkami.

 - 
                        nick nieaktualny
 - 
                        nick nieaktualnytez dobra motywacjaPaulette wrote:ja w miesiącu swoich urodzin zobaczyłam II kreski to może i coś w tym jest

ja w lipcu nie mam żadnych urodzin ani imienin, ale za to urodziła bym jeszcze przed egzaminem zawodowym i przed ślubem
                                
                                    Paulette lubi tę wiadomość
                                 - 
                        
                        To mnie na 21 proszę wpisać , miesiąc urodzin mojej córki może bedzie wreszcie szczęśliwy ...
                                
                                    Paulette lubi tę wiadomość
                                

......
Moje bliźniaczki Liwia
 :-* i Adrianna (35 tc [*] 
 Nasz Aniołek...) - Z miłości powstałaś miłością pozostaniesz ... ;-( Dozobaczenia córeczko ...
 - 
                        nick nieaktualnyna egzamin co prawda też mogę iść już z brzuszkiem bądź na wesele. Jedynie co to jeśli sie nie uda teraz to muszę policzyć sobie termin porodu wrześniowy w sensie za rok. Kiedy musimy przystopować, bo bym nie chciała przekładać ślubu z racji poroduojejku wrote:tez dobra motywacja

 chociaż dopiero lutowe porody się szykują to cóż mam jeszcze kilka miesięcy na starania 
chociaż przy moim szczęściu to zajdę w ciąże i na ślub będę rodzić. Albo po Bożemu po ślubie zajdę
 
                                 - 
                        nick nieaktualnyPaulette wrote:na egzamin co prawda też mogę iść już z brzuszkiem bądź na wesele. Jedynie co to jeśli sie nie uda teraz to muszę policzyć sobie termin porodu wrześniowy w sensie za rok. Kiedy musimy przystopować, bo bym nie chciała przekładać ślubu z racji porodu
 chociaż dopiero lutowe porody się szykują to cóż mam jeszcze kilka miesięcy na starania 
chociaż przy moim szczęściu to zajdę w ciąże i na ślub będę rodzić. Albo po Bożemu po ślubie zajdę
Noc poślubna na porodowce
 padlam 
  a tak poważnie to ja wierzę że uda Ci się szybciej i placzysz ślub z chrzcinami  
                                Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2016, 11:25
                                    Paulette lubi tę wiadomość
                                 - 
                        nick nieaktualny
 - 
                        nick nieaktualny
 - 
                        nick nieaktualny
 - 
                        nick nieaktualny
 - 
                        nick nieaktualny
 - 
                        nick nieaktualny
 - 
                        
                        Jesteś wpisana na moje urodzinyAhnaKlementyna wrote:Witajcie, ja bardzo liczę na lipiec. Po pierwsze dlatego, że mam wtedy urodziny, a podobno miesiąc urodzin jest najbardziej płodny

Poza tym prawdopodobnie zatestuję w lipcu aż dwa razy
No i po trzecie w sierpniu mam termin laparoskopii, więc mam ogromną nadzieję, że jednak w szpitalu nie będę musiała się pojawić.
Pozdrawiam i proszę mnie wstępnie wpisać na 2 i 31
 liczę na prezent od Ciebie w postaci zdjęcia testu z dwoma kreseczkimi i masą wirusów ciążowych 
 oczywiście o pierwszy termin mi się rozchodzi 
 
                                 - 
                        nick nieaktualnymoja ostatnia fl wydłużyła się o 2 dniMadziulla wrote:Wolałabym juz dostać bo chce mieć na wyjazd z głowy @ a jadę w piątek. ..
 i to był koszmar więc wiem kochana co czujesz.. albo niech wredota przychodzi, albo niech się II kreski pokazują na teście 
                                 - 
                        nick nieaktualny
 - 
                        nick nieaktualny
 - 
                        
                        Żyję, ale co to za życie
 Byłam wczoraj u ginki i powiedziała, że z takimi wynikami męża to tylko inseminacja wchodzi w grę. Jestem strasznie podłamana tymi wiadomościami. Idziemy jeszcze do androloga z tymi wynikami. Zobaczymy co powie. Na razie odstawiam wszystkie leki na dojrzewanie jajeczek, przyrost endometrium i ewentualne podtrzymanie. Gina stwierdziła, że i tak do zapłodnienia nie dojdzie.
Zostaję z wami, ale tylko dla dotrzymania towarzystwa
Madziulla udanego urlopu
 wypoczywaj, złap dużo słonka i nazbieraj sił do dalszej walki 
Morwa dziękuję za miłe słowa. Chciałabym, żeby było tak jak piszesz
 
                                Jeśli szczęście nie przyszło jeszcze do ciebie, to znaczy, że jest duże i idzie małymi kroczkami.

 
				
								
				
				
			
 pragnę dziecka ale ta wizja średnio mi się podoba 
        

