Lipiec, lato, morza szum 🌊, wiosną będzie baby boom 👶☀️
-
WIADOMOŚĆ
-
Karo1234 wrote:A właśnie, miałam pytać, które z Was są na L4, a które jeszcze walczą i kiedy planujecie koniec?
Ja chciałam zostać w pracy do końca listopada, ale już wiem, że na wizycie 07.11 poproszę o L4.
Jednak te 8h mnie męczy, nie mogę wstać na 8, w ciągu dnia taaak mi sie chce spać.
Najgorzej jak mam jakąś ciężką noc i się rozbudzam, a potem trzeba wstać do pracy.
W dodatku, wróciłam, żeby coś pomóc, poukładać, jakoś nakierować mojego następcę (nie dzielę z nikim obowiązków), a mój szef wie od miesiąca, że od końca listopada mnie nie ma i nie zrobił totalnie nic w tym temacie. Więc już nie ma szans, że się spotkam z zastępstwem i nie widzę sensu siedzenia.
Chciałam dobrze, korpo ma to w dupie, no to elo
Mój przełozony mysli ze zostaje do zamkniecia roku i nie mowilam mu o zmianie swojej decyzji. Niestety niegrzecznie zrobie ale odejde niemal z dnia na dzien. Dziewczyna ktora ma mnie zastapic jest juz wdrozona chociaz slabo sobie radzi ale kurcze dopoki ja jestem to ciagle zadaje te same pytania. Baze wiedzy ma, ma tez jej przelozony ktoremu wyjasnialam wiele rzeczy. Musza sobie poradzic. Mąż naciska zebym juz skonczyla prace i zajela sie sobą. Muszą sobie jakoś poradzic bo ja niestety w nocy wstaje 3-4 razy na siku a teraz jeszcze caly czas mam te mdlosci wiec naprawde zle mi sie pracuje ale oczywiscie nikt nawet o to nie pyta. Kolezanki z pracy tez mnie namawiaja zebym odeszla i zajela sie sobą. Mysle ze jeszcze 3-4 tygodnie po urlopie i L4. Nie umieram wiec zawsze beda nogli zadzwonic podpytac.
Karo1234, wellwellwell lubią tę wiadomość
❤Starania od: Maj 2022:
05.08.2022 - ⏸
05.08.22 beta 49,99 mlU/ml
08.08.2022 beta 237,7 mlU/ml
27.04.2023🤱💙 -
natkurka wrote:Mój przełozony mysli ze zostaje do zamkniecia roku i nie mowilam mu o zmianie swojej decyzji. Niestety niegrzecznie zrobie ale odejde niemal z dnia na dzien. Dziewczyna ktora ma mnie zastapic jest juz wdrozona chociaz slabo sobie radzi ale kurcze dopoki ja jestem to ciagle zadaje te same pytania. Baze wiedzy ma, ma tez jej przelozony ktoremu wyjasnialam wiele rzeczy. Musza sobie poradzic. Mąż naciska zebym juz skonczyla prace i zajela sie sobą. Muszą sobie jakoś poradzic bo ja niestety w nocy wstaje 3-4 razy na siku a teraz jeszcze caly czas mam te mdlosci wiec naprawde zle mi sie pracuje ale oczywiscie nikt nawet o to nie pyta. Kolezanki z pracy tez mnie namawiaja zebym odeszla i zajela sie sobą. Mysle ze jeszcze 3-4 tygodnie po urlopie i L4. Nie umieram wiec zawsze beda nogli zadzwonic podpytac.
Edit: i prawda jest taka, że dopóki nie odejdziesz to nie zmobilizujesz tej nowej dziewczyny i szefa to przejęcia Twoich rzeczy i myślenia, bo takie poczucie, że jesteś, rozleniwia. Dopiero jak zostaną z tym sami to się z tym zmierzą.
U mnie w ogóle jest tak, że mamy tylko stacjonarne telefony i numery podpięte do skype, ale komputery na dłuższe nieobecności, w tym macierzyński, trzeba oddać. Więc do mnie totalnie nikt nie zadzwoni i nie napiszeWiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2022, 15:07
27.03.2023 (39+5) 3670 g, 54 cm👣 Filip 💙
11.12.2024 (40+6) 4300 g, 55 cm👣 Eliza 🩷 -
No ja dlatego sie zdecydowalam na szybkie odejscie, bo czwarty kwartal jest u nas zwykle najgorszy... I strasznie współczuję kolezance, z ktora wspolpracowalam, bo niestety zostanie teraz z podwojna robota, bo oczywoscie na moje miejsce nikogo nowego nie zatrudnia. Niestety, ale juz od jakiegos czasu sie utrzymuje tendencja, ze pracy jest sporo, ludzie odchodza a obowiazki sa rozdzielane na caly zespol, bo szkoda kogos zatrudnic... I właśnie niestety kolezanka teraz siedzi weekendami i wieczorami w robocie.
A inna moja dzialka zostala przekazana osobie, ktora bardzo średnio to ogarnia... Wkurza mnie takie cos, ale ja sie bardzo staralam, zeby wszystko dokładnie przekazac a mam wrażenie tez, ze pytania ciagle o to samo... Mimo, ze porobilam milion szczegolowych instrukcji, ze juz na prawde wystarczy sie tego trzymac... 🙄
Także dziewczyny, jesli praca wam daje w kosc to się nie zastanawiajcie. 😊 ja od tych prenatalnych naprawdę czuję się bardzo szczęśliwa i wypoczęta, i myślę, ze to tez wazne dla dzidziulka. 😊Izet lubi tę wiadomość
-
Kosa wrote:Hej dziewczyny...
Kasia co to za szpital że tak traktują kobiety w ciąży na IP... Mam nadzieję że nie będziesz w nim rodzic
Jak się teraz czujesz?
Natkurka jakie śliczne zdjęcie maleństwa:) no i niezły psikus że Róża okazała się być chłopcem
To tak zwana "umieralnia" w moim mieścieoczywiście nie będę tam rodzić. Mam zamiar w Łodzi w Matce Polce.
💊 Euthyrox 50
11.07.2022 progesteron 21,40
12.07.2022 (8dpo) ⏸✊
13.07.2022 beta 10,8 🥰 kiełkuj zdrowo fasolko
15.07.2022 beta 42,3 🥰 przyrost 320%!
29.07.2022 - 2 mm człowieczka i bijące ❤️
09.08.2022- 1,14cm fasolki 🥰
30.08.2022- 4cm skaczącego dzidziutka 😊
20.09.2022- niskie ryzyka, Blanka 👧
07.11.2022-USG II trymestru (335gram) 👧
-
wellwellwell wrote:No ja dlatego sie zdecydowalam na szybkie odejscie, bo czwarty kwartal jest u nas zwykle najgorszy... I strasznie współczuję kolezance, z ktora wspolpracowalam, bo niestety zostanie teraz z podwojna robota, bo oczywoscie na moje miejsce nikogo nowego nie zatrudnia. Niestety, ale juz od jakiegos czasu sie utrzymuje tendencja, ze pracy jest sporo, ludzie odchodza a obowiazki sa rozdzielane na caly zespol, bo szkoda kogos zatrudnic... I właśnie niestety kolezanka teraz siedzi weekendami i wieczorami w robocie.
A inna moja dzialka zostala przekazana osobie, ktora bardzo średnio to ogarnia... Wkurza mnie takie cos, ale ja sie bardzo staralam, zeby wszystko dokładnie przekazac a mam wrażenie tez, ze pytania ciagle o to samo... Mimo, ze porobilam milion szczegolowych instrukcji, ze juz na prawde wystarczy sie tego trzymac... 🙄
Także dziewczyny, jesli praca wam daje w kosc to się nie zastanawiajcie. 😊 ja od tych prenatalnych naprawdę czuję się bardzo szczęśliwa i wypoczęta, i myślę, ze to tez wazne dla dzidziulka. 😊27.03.2023 (39+5) 3670 g, 54 cm👣 Filip 💙
11.12.2024 (40+6) 4300 g, 55 cm👣 Eliza 🩷 -
Kasia95 wrote:To tak zwana "umieralnia" w moim mieście
oczywiście nie będę tam rodzić. Mam zamiar w Łodzi w Matce Polce.
Kasia95 lubi tę wiadomość
27.03.2023 (39+5) 3670 g, 54 cm👣 Filip 💙
11.12.2024 (40+6) 4300 g, 55 cm👣 Eliza 🩷 -
Karo1234 wrote:Ooo super, dużo dobrego słyszałam o tym szpitalu
Tak, jest totalnie wyremontowany i personel też się zmienił na duży plus podobnomam tylko nadzieję, że zdążę, bo mam tam 50km 😜 a to jednak kolejny poród.
Karo1234 lubi tę wiadomość
💊 Euthyrox 50
11.07.2022 progesteron 21,40
12.07.2022 (8dpo) ⏸✊
13.07.2022 beta 10,8 🥰 kiełkuj zdrowo fasolko
15.07.2022 beta 42,3 🥰 przyrost 320%!
29.07.2022 - 2 mm człowieczka i bijące ❤️
09.08.2022- 1,14cm fasolki 🥰
30.08.2022- 4cm skaczącego dzidziutka 😊
20.09.2022- niskie ryzyka, Blanka 👧
07.11.2022-USG II trymestru (335gram) 👧
-
Ja byłam teraz 3 tyg na zwolnieniu ale to ze względu na przeziębienie a później covid i powiem Wam że ja to nie umiem siedzieć w domu, strasznie mi się nudzi😅 i wczoraj wróciłam do pracy i jak wszystko będzie Ok to chciałabym do końca roku popracować 😉
-
Kasia tak myślałam że to taka umieralnia. Taki sam szpital jest w moim rodzinnym mieście, najlepiej to każdego by odsyłali do innych szpitali do większych miast. A tam to strach się leczyć
Ja od października jestem na zdalnej więc dla mnie to niebo a ziemia w porównaniu do siedzenia w biurze więc na razie mam zamiar pracować zwłaszcza że przeszłam z 1/3 obowiązków więc nie mam dużo pracy. Chociaż zdążają się pilne sytuacje dyrektor potrafi zadzwonić po południu że coś jest na już... I wkurza mnie to bo są u mnie w dziale osoby które mają naprawdę mało pracy i mogłyby to spokojnie zrobić ale co z tego jak mają 2 lewe ręce i niczego nie ogarniają... Ludzie są a pracować nie ma komu... Niby powiedział że to wyjątkowo że wie dlaczego poszłam na L4 ale dał do zrozumienia no że nie ma komu tego dać.. dobrze że chociaż docenił przy premii 🤪 no i chociaż wiem że chętnie będzie mnie chciał po macierzyńskim 🙂 ale do kiedy tak będę pracować to nie wiem... Planuje najdłużej do lutego.
Dziś podjechałam na chwilę do biura i oczywiście jak na talerzu widać kto się naprawdę cieszy z mojej ciąży a kto nie... Ale cóż, życie
Karo wizytę mam 24 października ale wątpię że będę miała wtedy USG bo to wizyta na NFZ
Coś czuję że dopiero na połówkowych się upewnię ze Iga to Iga
A planuje teraz w weekend powiedzieć rodzicom że będą mieli wnuczkęno nic, najwyższej też będą w szoku jak się okaże że chłopak 😁
MałaMi91, natkurka lubią tę wiadomość
👧🏼 córka 2012
starania o wspólne potomstwo od czerwca 2021🌸
29.07.22 ⏸
01.08.22 Beta HCG 149
03.08.22 Beta HCG 433 - rośnij zdrowo Kropeczko 🍀
06.08.22 USG - widać mały pęcherzyk 🥰
19.08.22 jest ❤️ CRL 5,3 mm
31.08.22 Kropeczka ma już 1,5 cm 🥰
28.09.22 prenatalne - niskie ryzyka, Iga 💓
30.11.22 USG II trymestru (21+0) połówkowe - 344 g zdrowej Igusi 🥰
04.01.23 - zdiagnozowana cukrzyca ciążowa 🍭, w USG z Igą wszystko w najlepszym porządku 🤩👌🏻
12.01.23 (27+1) - kontrolne USG, wszystko super, córcia waży 1000g 😍
24.01.23 USG III trymestru (28+6) 1156g zdrowej Iguni ❤️(39 centyl)
01.02.23 USG (30+0) 1310g - brzuszek do kontroli
22.02.23 kontrolne USG (33+0) Iga waży 1820g... Nadal kontrola wagi i wymiarów
05.04.23 (39+0) Igusia jest już na świecie! 🎀 48cm, 2920g, 10:33💜
-
Karo1234 wrote:A ile czasu dałaś firmie odkąd powiedziałaś, że odchodzisz do przejścia na L4?
Dałam im miesiąc. Pod koniec sierpnia powiedziałam mojej menadzerce o ciazy i wprost, ze planuje pracowac do października. No i musieli się zmobilizowac i właśnie jakos porozdzielac moje obowiązki. Tylko u mnie z zalozenia to niby nie bylo takie trudne, bo jedna dzialke robilismy w trojke jeszcze z kolega i kolezanka, więc oni to wszystko potrafili juz robic. A inna moja dzialka, ktora robilam sama to byla taka historia, ze w lutym jak poronilam i mialam 2 tyg. L4 to sie zorientowali nagle (po 2 latach), ze nikt inny nie potrafi tego robic i nie jest w stanie mnie zastapic... Wiec dostalam zastepce i od marca juz niby zaczelam ta osobe szkolic, tylko podejscie bylo takie, ze "nie mam czasu, mozemy kiedy indziej? " No i tak czas mijał, ze ten zastepca to sredni zastepca, jak bylam na urlopie w lipcu to wszystko zastalam do zrobienia po urlopie, bo zastepca nie mial czasu. :p takze mielismy intensywny miesiac przed moim odejściem, jestem ciekawa czy bede miec jakies telefony. 🙄 -
Aa no i czuję się już dobrze. Plamienia nie ma wcale, brzuch mie boli
mam nadzieję, że to koniec moich przygód, bo to już nie na moje nerwy.
Co do pracy... My na swoim, więc ja po prostu nie pracuję obecnie 🤷♀️ ale mój chłop musi radzić sobie sam, bo stażystka, która w sumie już jest na umowie nie ogarnia tematu ani trochęPrzymierza się żeby po nowym roku zatrudnić kogoś nowego a jej umowy nie przedłużyć. Niestety ale dezorganizuje strasznie pracę, popełnia takie błędy, że to się w głowie nie mieści. Ciągłe rozmowy nie działają 🤷♀️
Karo1234, Kosa, Izet lubią tę wiadomość
💊 Euthyrox 50
11.07.2022 progesteron 21,40
12.07.2022 (8dpo) ⏸✊
13.07.2022 beta 10,8 🥰 kiełkuj zdrowo fasolko
15.07.2022 beta 42,3 🥰 przyrost 320%!
29.07.2022 - 2 mm człowieczka i bijące ❤️
09.08.2022- 1,14cm fasolki 🥰
30.08.2022- 4cm skaczącego dzidziutka 😊
20.09.2022- niskie ryzyka, Blanka 👧
07.11.2022-USG II trymestru (335gram) 👧
-
Kosa wrote:Kasia tak myślałam że to taka umieralnia. Taki sam szpital jest w moim rodzinnym mieście, najlepiej to każdego by odsyłali do innych szpitali do większych miast. A tam to strach się leczyć
Ja od października jestem na zdalnej więc dla mnie to niebo a ziemia w porównaniu do siedzenia w biurze więc na razie mam zamiar pracować zwłaszcza że przeszłam z 1/3 obowiązków więc nie mam dużo pracy. Chociaż zdążają się pilne sytuacje dyrektor potrafi zadzwonić po południu że coś jest na już... I wkurza mnie to bo są u mnie w dziale osoby które mają naprawdę mało pracy i mogłyby to spokojnie zrobić ale co z tego jak mają 2 lewe ręce i niczego nie ogarniają... Ludzie są a pracować nie ma komu... Niby powiedział że to wyjątkowo że wie dlaczego poszłam na L4 ale dał do zrozumienia no że nie ma komu tego dać.. dobrze że chociaż docenił przy premii 🤪 no i chociaż wiem że chętnie będzie mnie chciał po macierzyńskim 🙂 ale do kiedy tak będę pracować to nie wiem... Planuje najdłużej do lutego.
Dziś podjechałam na chwilę do biura i oczywiście jak na talerzu widać kto się naprawdę cieszy z mojej ciąży a kto nie... Ale cóż, życie
Karo wizytę mam 24 października ale wątpię że będę miała wtedy USG bo to wizyta na NFZ
Coś czuję że dopiero na połówkowych się upewnię ze Iga to Iga
A planuje teraz w weekend powiedzieć rodzicom że będą mieli wnuczkęno nic, najwyższej też będą w szoku jak się okaże że chłopak 😁
Fajnie, że masz tak zredukowane obowiązki, to dobre rozwiązanie chyba dla obu stron.
U mnie niestety albo wszystko albo nic, więc wybiorę nic27.03.2023 (39+5) 3670 g, 54 cm👣 Filip 💙
11.12.2024 (40+6) 4300 g, 55 cm👣 Eliza 🩷 -
Karo1234 wrote:Kosa, przepraszam z góry za takie głupie pytanie, ale co się sprawdza na wizycie na NFZ jesli sie nie robi USG?
Fajnie, że masz tak zredukowane obowiązki, to dobre rozwiązanie chyba dla obu stron.
U mnie niestety albo wszystko albo nic, więc wybiorę nicale lekarz fajny więc moge o wszystko zapytać i zawsze mnie uspokoi jak coś. Na NFZ dają skierowania i USG robi się w innym terminie ale tylko te obowiązkowe.
Ale prowadzę też ciążę w luxmedzie tam co prawda na te obowiązkowe USG też dają oddzielnie skierowanie i się umawia na oddzielna wizytę. Ale mój prowadzący ma USG w gabinecie i robi mi USG na każdej wizycie i sprawdza czy wszystko ok. Ale nie jest to jakieś szczegółowe USG.
Ale znowu mój lekarz z luxmedu na wczorajszej wizycie nie potwierdził czy to dziewczynka bo wg niego jest za wcześnie i nie chce zgadywać...Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2022, 15:42
👧🏼 córka 2012
starania o wspólne potomstwo od czerwca 2021🌸
29.07.22 ⏸
01.08.22 Beta HCG 149
03.08.22 Beta HCG 433 - rośnij zdrowo Kropeczko 🍀
06.08.22 USG - widać mały pęcherzyk 🥰
19.08.22 jest ❤️ CRL 5,3 mm
31.08.22 Kropeczka ma już 1,5 cm 🥰
28.09.22 prenatalne - niskie ryzyka, Iga 💓
30.11.22 USG II trymestru (21+0) połówkowe - 344 g zdrowej Igusi 🥰
04.01.23 - zdiagnozowana cukrzyca ciążowa 🍭, w USG z Igą wszystko w najlepszym porządku 🤩👌🏻
12.01.23 (27+1) - kontrolne USG, wszystko super, córcia waży 1000g 😍
24.01.23 USG III trymestru (28+6) 1156g zdrowej Iguni ❤️(39 centyl)
01.02.23 USG (30+0) 1310g - brzuszek do kontroli
22.02.23 kontrolne USG (33+0) Iga waży 1820g... Nadal kontrola wagi i wymiarów
05.04.23 (39+0) Igusia jest już na świecie! 🎀 48cm, 2920g, 10:33💜
-
Kosa wrote:Na NFZ to badanie ginekologiczne, skierowania na badania krwi i tyle
ale lekarz fajny więc moge o wszystko zapytać i zawsze mnie uspokoi jak coś. Na NFZ dają skierowania i USG robi się w innym terminie ale tylko te obowiązkowe.
Ale prowadzę też ciążę w luxmedzie tam co prawda na te obowiązkowe USG też dają oddzielnie skierowanie i się umawia na oddzielna wizytę. Ale mój prowadzący ma USG w gabinecie i robi mi USG na każdej wizycie i sprawdza czy wszystko ok. Ale nie jest to jakieś szczegółowe USG.
Ale znowu mój lekarz z luxmedu na wczorajszej wizycie nie potwierdził czy to dziewczynka bo wg niego jest za wcześnie i nie chce zgadywać...27.03.2023 (39+5) 3670 g, 54 cm👣 Filip 💙
11.12.2024 (40+6) 4300 g, 55 cm👣 Eliza 🩷 -
Moje samopoczucie fizycznie ogolnie moge powiedziec ze z czasem trwania ciąży się pogarsza. Dzisiaj to juz wogole tragedia
🤢 i biegunka i w sumie niczym sie nie zatrulam ani nic bo malo co jem co moglo by mi zaszkodzic i jakos tak przez to wszystko sie czuje gorzej psychicznie. Jeszcze to wstawanie w nocy tyle razy
czekam na ten drugi trymestr, moze cos sie wydarzy???
❤Starania od: Maj 2022:
05.08.2022 - ⏸
05.08.22 beta 49,99 mlU/ml
08.08.2022 beta 237,7 mlU/ml
27.04.2023🤱💙 -
Karo1234 wrote:A właśnie, miałam pytać, które z Was są na L4, a które jeszcze walczą i kiedy planujecie koniec?
Ja chciałam zostać w pracy do końca listopada, ale już wiem, że na wizycie 07.11 (to będzie 20 tydzień) poproszę o L4.
Jednak te 8h mnie męczy, nie mogę wstać na 8, w ciągu dnia taaak mi sie chce spać.
Najgorzej jak mam jakąś ciężką noc i się rozbudzam, a potem trzeba wstać do pracy.
W dodatku, wróciłam, żeby coś pomóc, poukładać, jakoś nakierować mojego następcę (nie dzielę z nikim obowiązków), a mój szef wie od miesiąca, że od końca listopada mnie nie ma i nie zrobił totalnie nic w tym temacie. Więc już nie ma szans, że się spotkam z zastępstwem i nie widzę sensu siedzenia.
Chciałam dobrze, korpo ma to w dupie, no to elo
Ja jeszcze walczę ale zaczynam mieć coraz bardziej dosyć. Ja nie mogę już tyle siedzieć w robocie i sie stresować. Pracuje jako Audytor Wewnętrzny wiec moja praca polega na interakcji z ludźmi którzy, jak możecie sobie wyobrazić, z założenia mnie nie lubia 😅 a na końcu audytu, kiedy rożne kwiatki trzeba wpisać do raportu i omówić rezultaty z druga strona to zawsze jest stres, nerwówka i rożne nieprzyjemne sytuacje. Plus jeszcze korpo dedlajny, których trzeba sie trzymać - jednym słowem to teraz nie na moje nerwy. Dlatego ostatnio odpuściłam ale na dłuższa mete tak sie nie da. Nie wiem, czy wytrzymam do końca roku jak planowałam… chyba po połówkowych pojde na L4.🙎🏼♀️36 l., 👱🏻♂️ 38l.
Bobo nr. 2
Starania od 01/2024
19.02.24 ⏸
05.03 (6+2) wizyta : 2 zarodki 😅
15.03 (7+4) : mamy ❤️❤️
05.04 (10+5) : wizyta
15.04 (12+1): badania prenatalne, oba bobasy niskie ryzyka, prawdopodobnie 🩷💙
26.04: wizyta, bobasy rosną jak trzeba
28.05 : wizyta
Synuś 👶🏼:
Starania od 09/2021
03.08.22: ⏸
09.04.2023 (40+0) Dominis jest z nami ❤️ 11:27, 3680g., 55 cm
-
Kasia95 wrote:Aa no i czuję się już dobrze. Plamienia nie ma wcale, brzuch mie boli
mam nadzieję, że to koniec moich przygód, bo to już nie na moje nerwy.
Co do pracy... My na swoim, więc ja po prostu nie pracuję obecnie 🤷♀️ ale mój chłop musi radzić sobie sam, bo stażystka, która w sumie już jest na umowie nie ogarnia tematu ani trochęPrzymierza się żeby po nowym roku zatrudnić kogoś nowego a jej umowy nie przedłużyć. Niestety ale dezorganizuje strasznie pracę, popełnia takie błędy, że to się w głowie nie mieści. Ciągłe rozmowy nie działają 🤷♀️
Trzymam mocno kciuki Kasia, żeby to już był koniec przygód 😅🤞 co do Twogrj historii z tego ranka to masakra 😳 co to za cyrk w szpitalu… jakby cos sie działo bardzo złego to kaplica.🙎🏼♀️36 l., 👱🏻♂️ 38l.
Bobo nr. 2
Starania od 01/2024
19.02.24 ⏸
05.03 (6+2) wizyta : 2 zarodki 😅
15.03 (7+4) : mamy ❤️❤️
05.04 (10+5) : wizyta
15.04 (12+1): badania prenatalne, oba bobasy niskie ryzyka, prawdopodobnie 🩷💙
26.04: wizyta, bobasy rosną jak trzeba
28.05 : wizyta
Synuś 👶🏼:
Starania od 09/2021
03.08.22: ⏸
09.04.2023 (40+0) Dominis jest z nami ❤️ 11:27, 3680g., 55 cm
-
natkurka wrote:Moje samopoczucie fizycznie ogolnie moge powiedziec ze z czasem trwania ciąży się pogarsza. Dzisiaj to juz wogole tragedia
🤢 i biegunka i w sumie niczym sie nie zatrulam ani nic bo malo co jem co moglo by mi zaszkodzic i jakos tak przez to wszystko sie czuje gorzej psychicznie. Jeszcze to wstawanie w nocy tyle razy
czekam na ten drugi trymestr, moze cos sie wydarzy???
Kurcze, przykro mi, ze tak sie czujeszmam nadzieję, ze niedługo ci przejdzie.
-
natkurka wrote:Moje samopoczucie fizycznie ogolnie moge powiedziec ze z czasem trwania ciąży się pogarsza. Dzisiaj to juz wogole tragedia
🤢 i biegunka i w sumie niczym sie nie zatrulam ani nic bo malo co jem co moglo by mi zaszkodzic i jakos tak przez to wszystko sie czuje gorzej psychicznie. Jeszcze to wstawanie w nocy tyle razy
czekam na ten drugi trymestr, moze cos sie wydarzy???
A tak serio to współczuję, u mnie też złe samopoczucie fizyczne wpływa na głowę.
Ale Różan rośnie zdrowo i trzeba się z tego cieszyć, reszta minie
Przeglądaliście już listę imion?
Ciekawa jestem jakie wybierzecie 😀27.03.2023 (39+5) 3670 g, 54 cm👣 Filip 💙
11.12.2024 (40+6) 4300 g, 55 cm👣 Eliza 🩷 -
natkurka wrote:Moje samopoczucie fizycznie ogolnie moge powiedziec ze z czasem trwania ciąży się pogarsza. Dzisiaj to juz wogole tragedia
🤢 i biegunka i w sumie niczym sie nie zatrulam ani nic bo malo co jem co moglo by mi zaszkodzic i jakos tak przez to wszystko sie czuje gorzej psychicznie. Jeszcze to wstawanie w nocy tyle razy
czekam na ten drugi trymestr, moze cos sie wydarzy???
Przejdzie na pewno 💗 mi już nawet moje mega wymioty przeszły - jeszcze co prawda je biorę ale już powoli odstawiam bo sie dużo lepiej czuje. Zobaczysz, II trymestr będzie miodzioWiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2022, 20:48
🙎🏼♀️36 l., 👱🏻♂️ 38l.
Bobo nr. 2
Starania od 01/2024
19.02.24 ⏸
05.03 (6+2) wizyta : 2 zarodki 😅
15.03 (7+4) : mamy ❤️❤️
05.04 (10+5) : wizyta
15.04 (12+1): badania prenatalne, oba bobasy niskie ryzyka, prawdopodobnie 🩷💙
26.04: wizyta, bobasy rosną jak trzeba
28.05 : wizyta
Synuś 👶🏼:
Starania od 09/2021
03.08.22: ⏸
09.04.2023 (40+0) Dominis jest z nami ❤️ 11:27, 3680g., 55 cm