Listopadowe Groszki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Ja w całym cyklu też miałam więcej,ale zużytych w tym cyklu nie liczę przyznam z testami ciążowymi mnie pobiłaś w tym cyklu, ale nie będę się ścigać matko w mojej klatce na 6 meszkań 4 mają małe brzdące...przyznaję się, że zawsze wchodząc i wychodząc z klatki macam te wózki z myślą, że przejdzie to na mnie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2014, 19:24
Nona, Daisy, Basik122, Madlene84 lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny,
u mnie chyba nie będzie sensu testować, bo cykl prawdopodobnie bezowulacyjny. Jakaś masakra... nie wyznaczyło owu, chociaż wydawało mi się, że była, ale po wykresie nic nie widać. Temperatura niska jak na moją FL, więc poczekam chyba na @. Nie wiem czy nie iść do gina, sprawdzić czy torbiele się nie pojawiły...
Ogólnie lipa, czekam na następny cykl... -
Fatim jeszcze nie, haha ale jeśli w tym cyklu się nie udało z Groszkiem, to coś czuję, że w następnym zostanę mistrzem testów owulacyjnych haha
gagatka ovu nie zawsze wykryje owulację, serio! Dopóki nie ma @ jest nadzieja. Czasem takie na pierwszy rzut oka stracone cykle są udane trzymam kciuki!Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2014, 19:30
Fatim lubi tę wiadomość
Julia 07.2015 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Fatim wrote:Dziewczyny 3 dzień z rzędu wychodzą mi negatywne testy owulacyjne, ale muszę wam się przyznać, że przyszło do mnie 13 testów owulacyjnych i 1 ciążowy i diabeł się we mnie obudził >:] będę testować do soboty- niech żyje rozrzutność !!!
W sumie mam na stanie 15 testów owu i 4 ciążowe nieeee ja nie mam problemu z głowa...
hehe niezlla jestes racja niez zyje rozrzutnosc jak to mowia " na bogato ",,Dopoki walczysz,jestes zwyciezca,, Sw.Augustyn -
z ludowych metod:
migdały i lamkpa wina do owu-na endometrium
ananas i morele po owu-na zagnieżdżenie
A powiedz mi czy tego ananasa to mogę mieć w postaci soczku czy musi być owoc a morele to suszone? Pierwszy raz czytam że ananas i morele sa dobre na zagnieżdżenie dla tego sie pytamWiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2014, 20:25
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny wczoraj pocieszałam a dzisiaj sama się ledwo trzymam w pionie...odwiedziłam dzisiaj kolejnego lekarza w przeciągu 2 mies ponoc też taki super...i wiecie jestem już załamana 3 lekarzy 3 znawców a każdy co innego....jeden nawalił mi we wrześniu leków,dupków i witamin, 2- chciał od razu odsyłać do prywatnej kliniki niepłodności na turnusik a dzisiejsza gwiazda kazała mi się wyluzować i poczekać jeszcze z pół roku i dopiero diagnozować. jejku kogo tu słuchać, wszyscy mają mnie w dupie a staram się juz ze 2 lata.
jedyna pozytywna rzecz to pęknięty pęcherzyk. -
nick nieaktualny