X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Listopadowe serce żarem rozgrzane, na myśl że w lipcu mamą zostanę.. 🥹
Odpowiedz

Listopadowe serce żarem rozgrzane, na myśl że w lipcu mamą zostanę.. 🥹

Oceń ten wątek:
  • Remedios Autorytet
    Postów: 252 257

    Wysłany: 4 listopada, 05:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hari wrote:
    Hej, mi można wpisać 🩸jeszcze głupia zdążyłam zrobić test, a dosłownie chwilę później mnie zalało :(

    Martwi mnie tylko krótka faza lutealna. Owulacja była 24.10, a 4.11 rozpoczął się okres, czyli 10 dni fazy lutealnej. Zanim pójdę pogadać z ginekologiem, to może macie jakieś sposoby na wydłużenie jej?

    Przykro mi Hari :( wydłużyć fazę lutealna można progesteronem od ginekologa, a z supli to słyszałam że wit B6 i C mogą wspierać fazę lutealna, ale jak to z suplami - trzeba dłużej czekać na efekty, jeżeli w ogóle przyjdą…

    PS. Ja też nie wytrzymałam i zatestowalam i oczywiście biało… Ale jutro jeszcze spróbuję

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada, 05:57

    Hari lubi tę wiadomość

    🤷🏽‍♀️29 lat
    Hashimoto(Euthyrox 112), plamienia przed miesiączką
    🤷🏻‍♂️35 lat
    Obniżone wyniki badania nasienia
    10.25: koncentracja 10 mln, morfologia 2%, ruch postępowy 20%

    7 cs o pierwszą 🤰

    Inozytol, Prenacare complete, wit. B6, Wit. C, wit. E, niepokalanek, melatonina, zioła O. Sroki 3

    30.07.25 7 dpo progesteron 15,23 ng/ml
    8.08.25 prolaktyna 17.8 ng/mL, po obciążeniu 243.8 ng/mL
    29.08.25 6 dpo progesteron 11,36 ng/ml, estradiol 148,6 pg/ml
    15.09.25 MUCHa - ✅
    30.10.25 6dpo progesteron 11,5 ng/ml, estradiol 154 pg/ml
  • J.ss Ekspertka
    Postów: 131 63

    Wysłany: 4 listopada, 07:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneta, trzymaj sie. Ja wczoraj dostalam miesiaczke niespodziewanie, bo nagle bez zadnych oznak sie zaczelo.
    Nawet sie na liste nie wpisuje, bo testowac to ja pewnie bede w grudniu

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada, 07:20

    👦🏼 2018

    31 & 34
    2cs
  • Lady A. Koleżanka
    Postów: 53 13

    Wysłany: 4 listopada, 07:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się złamałam i zatestowałam dzisiaj... Oczywiście rażąca biel, ale dzisiaj 10 dpo, więc czekam 🙈

    🧑 33 l. 🧒 36 l.
    ♥️🍀
  • Monia• Autorytet
    Postów: 802 1049

    Wysłany: 4 listopada, 07:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj muszę podjąć ostateczną decyzję czy zgadzam się na łyżeczkowanie czy ronię sama i czekam. Jak narazie nie jest tak źle, raz krwawię mocno a raz słabo. Lekarz mnie nastraszył że jak się nie zgodzę na zabieg to mogę dostać zakażenie i usuną mi macice i już nigdy nie będę mogła mieć dzieci i że będę krwawić 5 tygodni jak w ogóle się oczyszczę. Naprawdę tak jest czy on tylko tak powiedział? Bo już sama nie wiem co robić, trochę mnie przestraszył

    👩🏼28👨🏽27
    4x🐈🐈‍⬛🐈🐈‍⬛
    •endometrioza
    🔹2 cs ❤️
    ⏸️ 23.12.2023
    27.12,2023 - beta hcg 332,86 mIU/ml
    30.12.2023 - beta hcg 1076,36 mIU/ml
    19.01.2023 - usg, jest kropek 1,20cm i serduszko 😻
    26.04.2024 - połówkowe, 484g dziewczynki 👧🏼🩷
    27.06.2024 - III badania prenatalne, 1512g 🩷
    29.08.2024 - SN na świat przyszła Sara🥰

    🔹Starania o drugie dziecko od 1.08.2025☺️
    🔹3 cs ❤️
    ⏸️16.10.2025
    18.10.2025 - beta hcg 39,75 mlU/ml
    1.11.2025 - beta hcg 970 mlU/ml
    2.11.2025 - beta hcg 200 mlU/ml, poronienie 💔 6+5tc

    preg.png

    age.png
  • aszin Autorytet
    Postów: 6475 13702

    Wysłany: 4 listopada, 07:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monia• wrote:
    Dzisiaj muszę podjąć ostateczną decyzję czy zgadzam się na łyżeczkowanie czy ronię sama i czekam. Jak narazie nie jest tak źle, raz krwawię mocno a raz słabo. Lekarz mnie nastraszył że jak się nie zgodzę na zabieg to mogę dostać zakażenie i usuną mi macice i już nigdy nie będę mogła mieć dzieci i że będę krwawić 5 tygodni jak w ogóle się oczyszczę. Naprawdę tak jest czy on tylko tak powiedział? Bo już sama nie wiem co robić, trochę mnie przestraszył

    Ja oczyściłam się sama, łyżeczkowanie też niesie za sobą ryzyko, np zrostów wewnątrzmacicznych, które potem utrudniają zajście w ciążę. Czemu straszy infekcja? Coś w badaniach mu się nie spodobało? Jeśli nadal krwawisz to ja bym dała sobie parę dni, ewentualnie poprosiła o farmakologię, żeby zwiększyć skurcze i ułatwić oczyszczenie. Jak dziś wygląda obraz USG? Mi lekarka kazała pojawić się na kontroli po poronieniu dopiero tydzień po rozpoczęciu krwawienia. I wtedy byłaby dopiero mowa o ewentualnym zabiegu.

    Starania od 2023r.
    03.24 💔💔

    ♀ Hashimoto, trombofilia wrodzona
    ♂ Oligoteratozoospermia

    🔜 IVF?
  • Kaaamika Ekspertka
    Postów: 226 114

    Wysłany: 4 listopada, 07:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry, dopiero się witam w listopadzie. Maalwii proszę o wolnego strzelca. Życzę, żeby Cię szybciutko dopadła klątwa prowadzącej :) Powodzenia dla Wszystkich <3 Rudy Lisku gratuluję <3

    Monia strasznie mi przykro :( niestety nie potrafię doradzić

  • Eliora Autorytet
    Postów: 488 377

    Wysłany: 4 listopada, 07:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monia• wrote:
    Dzisiaj muszę podjąć ostateczną decyzję czy zgadzam się na łyżeczkowanie czy ronię sama i czekam. Jak narazie nie jest tak źle, raz krwawię mocno a raz słabo. Lekarz mnie nastraszył że jak się nie zgodzę na zabieg to mogę dostać zakażenie i usuną mi macice i już nigdy nie będę mogła mieć dzieci i że będę krwawić 5 tygodni jak w ogóle się oczyszczę. Naprawdę tak jest czy on tylko tak powiedział? Bo już sama nie wiem co robić, trochę mnie przestraszył

    Jesteś pewna tego lekarza/szpitala ?

    preg.png

    👩 30 lat (PCOS, IO)
    👨 37 lat
    🌼 Córka – 4 lata

    💫 Starania o drugie maleństwo od 08.2025
    💊 Lametta + Ovitrelle

    🩵 CS1: owulacja potwierdzona – brak efektu

    🩷 CS2:
     • 10 dpo (14.10) – β-hCG: 10.75
     • 12 dpo (16.10) – β-hCG: 63.65
     • 14 dpo (18.10) – β-hCG: 208.56
     • 16 dpo (20.10) – β-hCG: 405.09
     • 18 dpo (22.10) – β-hCG: 730.15
     • 20 dpo (24.10) – β-hCG: 1374.21
     • 24 dpo (28.10) – β-hCG: 6412.54 🌟
     • 29.10 – pęcherzyk ciążowy 11 mm, żółtkowy 4 mm 💛

    📅 I prenatalne: 17.12.2025 🤍


    Psalm 62,6
    „Jedynie w Bogu szukaj spokoju, duszo moja,
    bo od Niego pochodzi moja nadzieja.”
  • EVK Ekspertka
    Postów: 214 247

    Wysłany: 4 listopada, 08:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monia• wrote:
    Dzisiaj muszę podjąć ostateczną decyzję czy zgadzam się na łyżeczkowanie czy ronię sama i czekam. Jak narazie nie jest tak źle, raz krwawię mocno a raz słabo. Lekarz mnie nastraszył że jak się nie zgodzę na zabieg to mogę dostać zakażenie i usuną mi macice i już nigdy nie będę mogła mieć dzieci i że będę krwawić 5 tygodni jak w ogóle się oczyszczę. Naprawdę tak jest czy on tylko tak powiedział? Bo już sama nie wiem co robić, trochę mnie przestraszył
    Co za zjeb*ny lekarz tak mówi 🙁
    Radziłabym Ci poprosić o zmianę lekarza. Łyżeczkowanie takjak koleżanka niżej wspomniała może tworzyć zrosty itd; moja koleżanka po tym dostała adenomiozy…także jak krwawisz to chyba dobry znak i macica sama się oczyszcza

    👧30 👦31
    starania od 01/2025
    Od 5-6 miesiączki AH 🙈

    🤒Endometrioza IV st, adenomioza

    💉Badania/ zabiegi:
    AMH: 6.8 ✅
    Histeroskopia (polipy macicy): 2015r, 2017 🚩
    FSH, LH, Prolaktyna ✅
    Progesteron (8dc)= 6.2 🚩, 13.2 oraz 10.5
    Nasienie męża ✅

    💊Leki:
    Pueria Uno
    NAC, kurkumina, olej TRIO GLA, olej z wiesiołka, ashwaganda, koenzym Q10, magnez, selen
    Progesteron (od 2-10dpo)

    ⭐️08.10.2025 ⏸️, betaHCG=234
    ⭐️10.10.2025 betaHCG=633

    preg.png
  • Monia• Autorytet
    Postów: 802 1049

    Wysłany: 4 listopada, 08:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aszin wrote:
    Ja oczyściłam się sama, łyżeczkowanie też niesie za sobą ryzyko, np zrostów wewnątrzmacicznych, które potem utrudniają zajście w ciążę. Czemu straszy infekcja? Coś w badaniach mu się nie spodobało? Jeśli nadal krwawisz to ja bym dała sobie parę dni, ewentualnie poprosiła o farmakologię, żeby zwiększyć skurcze i ułatwić oczyszczenie. Jak dziś wygląda obraz USG? Mi lekarka kazała pojawić się na kontroli po poronieniu dopiero tydzień po rozpoczęciu krwawienia. I wtedy byłaby dopiero mowa o ewentualnym zabiegu.
    Obraz USG się nie zmienia, powiedział że dalej tam widzi tyle samo skrzepów ale endometrium spadło na 9mm z 15mm

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada, 08:11

    👩🏼28👨🏽27
    4x🐈🐈‍⬛🐈🐈‍⬛
    •endometrioza
    🔹2 cs ❤️
    ⏸️ 23.12.2023
    27.12,2023 - beta hcg 332,86 mIU/ml
    30.12.2023 - beta hcg 1076,36 mIU/ml
    19.01.2023 - usg, jest kropek 1,20cm i serduszko 😻
    26.04.2024 - połówkowe, 484g dziewczynki 👧🏼🩷
    27.06.2024 - III badania prenatalne, 1512g 🩷
    29.08.2024 - SN na świat przyszła Sara🥰

    🔹Starania o drugie dziecko od 1.08.2025☺️
    🔹3 cs ❤️
    ⏸️16.10.2025
    18.10.2025 - beta hcg 39,75 mlU/ml
    1.11.2025 - beta hcg 970 mlU/ml
    2.11.2025 - beta hcg 200 mlU/ml, poronienie 💔 6+5tc

    preg.png

    age.png
  • aszin Autorytet
    Postów: 6475 13702

    Wysłany: 4 listopada, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monia• wrote:
    Obraz USG się nie zmienia, powiedział że dalej tam widzi tyle samo skrzepów ale endometrium spadło na 9mm z 15mm
    No to jednak obraz się zmienia 😉 Endometrium nie złuszczy się w całości w ciągu jednej nocy. Tym bardziej nie rozumiem podejścia lekarza, a tego straszenia to już w ogóle. Od łyżeczkowania jako leczenia pierwszego rzutu już się odchodzi w szpitalach, które pracują zgodnie z najnowszą wiedzą. Poproś o konsultację u kogoś innego.

    Ann35 lubi tę wiadomość

    Starania od 2023r.
    03.24 💔💔

    ♀ Hashimoto, trombofilia wrodzona
    ♂ Oligoteratozoospermia

    🔜 IVF?
  • ChocoMonster Autorytet
    Postów: 4935 9880

    Wysłany: 4 listopada, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monia• wrote:
    Dzisiaj muszę podjąć ostateczną decyzję czy zgadzam się na łyżeczkowanie czy ronię sama i czekam. Jak narazie nie jest tak źle, raz krwawię mocno a raz słabo. Lekarz mnie nastraszył że jak się nie zgodzę na zabieg to mogę dostać zakażenie i usuną mi macice i już nigdy nie będę mogła mieć dzieci i że będę krwawić 5 tygodni jak w ogóle się oczyszczę. Naprawdę tak jest czy on tylko tak powiedział? Bo już sama nie wiem co robić, trochę mnie przestraszył
    Ja również tak jak dziewczyny na ten moment nie zdecydowałabym się na łyżeczkowanie. Oni chcą zrobić zabieg i wypuścić Cię do domu, zamknąć temat. W przypadku samooczyszczania to trwa znacznie dłużej, pobyt się przedłuża, więc pewnie stąd jest to strasznie. Łyżeczkowanie to nie jest takie hop siup, mogą się pojawić zrosty, atrofia endometrium. Jeśli sama się oczyszczasz, endo zmniejszyło się prawie o połowę, to ja nie zdecydowałabym się na zabieg, bo organizm działa i radzi sobie.

    08.23 Stasieńko 🩵

    Runda druga 🦋 🕊️

    15.10.25 8dpo ⏸️✨
    28.10.25 (5+1) pęcherzyk w macicy 🫧
    03.11.25 (6+0) 0,59 cm 🍤 z serduszkiem 💞
  • Monia• Autorytet
    Postów: 802 1049

    Wysłany: 4 listopada, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie nie jestem pewna mojego szpitala, mieszkam na zadupiu i nie ma blisko dobrego szpitala. Pójdę w piątek prywatnie jeszcze to sprawdzić jak nic się nie będzie dziać do tej pory.

    👩🏼28👨🏽27
    4x🐈🐈‍⬛🐈🐈‍⬛
    •endometrioza
    🔹2 cs ❤️
    ⏸️ 23.12.2023
    27.12,2023 - beta hcg 332,86 mIU/ml
    30.12.2023 - beta hcg 1076,36 mIU/ml
    19.01.2023 - usg, jest kropek 1,20cm i serduszko 😻
    26.04.2024 - połówkowe, 484g dziewczynki 👧🏼🩷
    27.06.2024 - III badania prenatalne, 1512g 🩷
    29.08.2024 - SN na świat przyszła Sara🥰

    🔹Starania o drugie dziecko od 1.08.2025☺️
    🔹3 cs ❤️
    ⏸️16.10.2025
    18.10.2025 - beta hcg 39,75 mlU/ml
    1.11.2025 - beta hcg 970 mlU/ml
    2.11.2025 - beta hcg 200 mlU/ml, poronienie 💔 6+5tc

    preg.png

    age.png
  • Monia• Autorytet
    Postów: 802 1049

    Wysłany: 4 listopada, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ChocoMonster wrote:
    Ja również tak jak dziewczyny na ten moment nie zdecydowałabym się na łyżeczkowanie. Oni chcą zrobić zabieg i wypuścić Cię do domu, zamknąć temat. W przypadku samooczyszczania to trwa znacznie dłużej, pobyt się przedłuża, więc pewnie stąd jest to strasznie. Łyżeczkowanie to nie jest takie hop siup, mogą się pojawić zrosty, atrofia endometrium. Jeśli sama się oczyszczasz, endo zmniejszyło się prawie o połowę, to ja nie zdecydowałabym się na zabieg, bo organizm działa i radzi sobie.
    Właśnie mi powiedział że jak zrobią mi zabieg to zostanę tu jeszcze tydzień na obserwacji a jak się nie zgadzam to dzisiaj do domu . Nie zgodziłam się, był teraz się zapytać i dał mi papiery do podpisania . Wychodzę zaraz do domu

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada, 08:28

    👩🏼28👨🏽27
    4x🐈🐈‍⬛🐈🐈‍⬛
    •endometrioza
    🔹2 cs ❤️
    ⏸️ 23.12.2023
    27.12,2023 - beta hcg 332,86 mIU/ml
    30.12.2023 - beta hcg 1076,36 mIU/ml
    19.01.2023 - usg, jest kropek 1,20cm i serduszko 😻
    26.04.2024 - połówkowe, 484g dziewczynki 👧🏼🩷
    27.06.2024 - III badania prenatalne, 1512g 🩷
    29.08.2024 - SN na świat przyszła Sara🥰

    🔹Starania o drugie dziecko od 1.08.2025☺️
    🔹3 cs ❤️
    ⏸️16.10.2025
    18.10.2025 - beta hcg 39,75 mlU/ml
    1.11.2025 - beta hcg 970 mlU/ml
    2.11.2025 - beta hcg 200 mlU/ml, poronienie 💔 6+5tc

    preg.png

    age.png
  • aszin Autorytet
    Postów: 6475 13702

    Wysłany: 4 listopada, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monia• wrote:
    Właśnie mi powiedział że jak zrobią mi zabieg to zostanę tu jeszcze tydzień na obserwacji a jak się nie zgadzam to dzisiaj do domu . Nie zgodziłam się, był teraz się zapytać i dam mi papiery do podpisania . Wychodzę zaraz do domu
    Pójdź za parę dni do ginekologa na kontrolne USG. Nie słyszałam jeszcze, żeby trzymali kobietę przez tydzień po łyżeczkowaniu… tydzień to w szpitalach po mało którym zabiegu czy operacji się leży 🫣

    Eliora lubi tę wiadomość

    Starania od 2023r.
    03.24 💔💔

    ♀ Hashimoto, trombofilia wrodzona
    ♂ Oligoteratozoospermia

    🔜 IVF?
  • Księgowa Autorytet
    Postów: 9576 11815

    Wysłany: 4 listopada, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monia, ja nie polecam łyżeczkowania. Byłaś na takim etapie ciazy, ze szkoda psuć macice. Jesli bedzie konieczne to mozna zrobić w każdej chwili. Ja bym próbowała sama, robiąc kontrole betaHCG i CRP dla świętego spokoju.
    Plus pamiętaj, ze po lyzeczkowaniu trzeba dłużej czekac na wznowienie staran.

    Ann35 lubi tę wiadomość

    Hashimoto + GB.
    Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
    Nadciśnienie, arytmia, hipoglikemia reaktywna.
    Atrofia endometrium.
    _______________________________________________
    Po ponad 2 latach starań:
    Moja mała wojowniczka 💜
    22.02.2022 (36+2)
    _______________________________________________
    Druga dzielna dziewczynka ❤️
    29.11.2023 (38+4)
    _______________________________________________
    Nasz aniołeczek 👼
    20.07.2024 💔 (18+1)
  • fantaghiro Koleżanka
    Postów: 42 29

    Wysłany: 4 listopada, 08:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monia• wrote:
    Dzisiaj muszę podjąć ostateczną decyzję czy zgadzam się na łyżeczkowanie czy ronię sama i czekam. Jak narazie nie jest tak źle, raz krwawię mocno a raz słabo. Lekarz mnie nastraszył że jak się nie zgodzę na zabieg to mogę dostać zakażenie i usuną mi macice i już nigdy nie będę mogła mieć dzieci i że będę krwawić 5 tygodni jak w ogóle się oczyszczę. Naprawdę tak jest czy on tylko tak powiedział? Bo już sama nie wiem co robić, trochę mnie przestraszył

    a masz opcje dostania leków? bo jak nic nie dostaniesz to faktycznie może troche dłużej krwawienie trwać, ale z tym 5 tygodni to troche przesadził. Zakażenia przy poronieniu to naprawdę jakaś bardzo rzadka sprawa, szczególnie jak będzie mieć kontrolę u gina, równie dobrze możesz mieć zakażenie po łyżeczkowaniu. Z tego co piszesz ten szpital nie brzmi zbyt dobrze, więc ja bym miała ograniczone zaufanie do tego co mówią. Dobrze zrobiłaś że się nie zgodziłaś.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada, 08:53

    Eliora lubi tę wiadomość

    Starania od 03.2025
    25.06 ⏸️
    11.07 indukcja poronienia w 9 tc (puste jajo płodowe)
  • fantaghiro Koleżanka
    Postów: 42 29

    Wysłany: 4 listopada, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monia• wrote:
    Właśnie nie jestem pewna mojego szpitala, mieszkam na zadupiu i nie ma blisko dobrego szpitala. Pójdę w piątek prywatnie jeszcze to sprawdzić jak nic się nie będzie dziać do tej pory.

    Jak robią łyżeczkowanie to dostają więcej pieniędzy od NFZ, może dlatego tak cisnęli żeby twój pobyt im się bardziej opłacał.

    Eliora lubi tę wiadomość

    Starania od 03.2025
    25.06 ⏸️
    11.07 indukcja poronienia w 9 tc (puste jajo płodowe)
  • Anett9300 Ekspertka
    Postów: 412 72

    Wysłany: 4 listopada, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    J.ss wrote:
    Aneta, trzymaj sie. Ja wczoraj dostalam miesiaczke niespodziewanie, bo nagle bez zadnych oznak sie zaczelo.
    Nawet sie na liste nie wpisuje, bo testowac to ja pewnie bede w grudniu

    Kurczę zazdroszczę. Ja dalej czekam 😭 mam takie wahania nastroju że wstałam rano z płaczem. Ta bezradność mnie wykańcza 😭

  • Kaaamika Ekspertka
    Postów: 226 114

    Wysłany: 4 listopada, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anett9300 wrote:
    Kurczę zazdroszczę. Ja dalej czekam 😭 mam takie wahania nastroju że wstałam rano z płaczem. Ta bezradność mnie wykańcza 😭
    Rozumiem i przytulam, bo ostatni cykl miałam podobny. Z tego co pisałaś to masz dziś 15dpo więc lada moment powinna zjawić się @. Chyba, że ta wczorajsza beta to dopiero start. Będziesz powtarzać?

  • J.ss Ekspertka
    Postów: 131 63

    Wysłany: 4 listopada, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneta, ja mialam owulacje w 16dc, a ty?

    👦🏼 2018

    31 & 34
    2cs
‹‹ 15 16 17 18 19 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ