X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Luteina na wywołanie okresu
Odpowiedz

Luteina na wywołanie okresu

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
    1 2
Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 grudnia 2013, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witam w związku z opóźnieniem okresu około półtorej tygodnia, ginekolog przepisał mi luteinę na wywołanie miesiączki. miałam brać tydzień po dwie tabletki podjęzykowo. okres miał nastąpić i jak narazie go nie ma. ale za to pojawił się śluz płodny, czy jest to możliwe? abym po luteinie miała dni płodne?

  • Unlike Autorytet
    Postów: 587 358

    Wysłany: 27 grudnia 2013, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie, ponieważ luteina blokuje owulkę. Ile dni mija od odstawienia luteiny? Czasami śluz wyglądający jak płodny pojawia się na 1-2 dni przed miesiączką, kiedy szyjka się odczopowuje. Np. ja mam parę dni przed miesiączką klasyczny śluz płodny który nasila się, aż do krwawienia, ale nie jest on związany z owulką.
    Ciąża wykluczona? Zrobiłaś test i usg :) ?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2013, 21:18

    weronika86 lubi tę wiadomość

    48f411ed51.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 grudnia 2013, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luteina była brana od 40 dnia cyklu, także sama nie wiem czy była owulacja wcześniej tzn testy wykazały że tak, ale nie miałam monitoringu. Luteina wskazana na wywołanie okresu, wizyta u ginekologa nie rozwiązała sprawy ponieważ lekarz powiedział, że jak to ciąża to jeszcze za wczesnie aby było coś widać i dał luteine. testy negatywne.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 grudnia 2013, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a co do śluzu przed miesiączką nigdy takich nie miałam... zawsze suchość wręcz :)

  • Ania_84 Autorytet
    Postów: 39244 31313

    Wysłany: 27 grudnia 2013, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    po odstawiniu lutki w ciagu najpozniej 7-10 dni powinna wystapic @ jesli niema trzeba isc jeszcze raz do gina
    Ja jak odtsawiam to zazwyczaj 2-3 dni i dostaje :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2013, 21:31

    Bezplemnikowcy też mają dzieci ;) 35odc.
    1 podejście (31.12.15) - cb
    2 Podejście (24.05.16) :) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
    74dii09kx3vbi21s.png
    Novum Wawa
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 grudnia 2013, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzięki za pocieszenie :) ale po tej luteinie jakoś nie bardzo się czuje, mam nadzieje że @ zaraz przyjdzie

    Ania_84 lubi tę wiadomość

  • Ania_84 Autorytet
    Postów: 39244 31313

    Wysłany: 27 grudnia 2013, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wprost przeciwnie lutka dziala na mnie tak ze niemam bolacych piersi, prawie brak pms-u , i @ nie sa tak bolesne :D tyle ze ja mam dopochwowa
    sporo dziewczyn odczuwa po lutce obbjawy podobne do ciazowych czyli mdlosci powiekszenie piersi uwidocznienie ylek

    Bezplemnikowcy też mają dzieci ;) 35odc.
    1 podejście (31.12.15) - cb
    2 Podejście (24.05.16) :) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
    74dii09kx3vbi21s.png
    Novum Wawa
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 grudnia 2013, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no ja niestety tak mam, mdłosci okropne od kilku dni, piersi cięzkie i wrażliwe i ogólnie samopoczucie niezbyt ;/

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 grudnia 2013, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja w 8dniu brania lutki dostalam @ a mialam brac 10dni

  • Unlike Autorytet
    Postów: 587 358

    Wysłany: 27 grudnia 2013, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania_84 wrote:
    Ja wprost przeciwnie lutka dziala na mnie tak ze niemam bolacych piersi, prawie brak pms-u , i @ nie sa tak bolesne :D tyle ze ja mam dopochwowa
    sporo dziewczyn odczuwa po lutce obbjawy podobne do ciazowych czyli mdlosci powiekszenie piersi uwidocznienie ylek

    Przy cyklu z lutką, niewiele mi brakło do przekręcenia się na drugą stronę :P Mega bolesne piersi i mega ciężkie, mega mdłości, wieczne bóle brzucha i jajnik, krzyż mnie łupał niemiłosiernie, w głowie się tłukło. Horror. @ dostałam 4 dnia po odstawieniu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2013, 22:32

    48f411ed51.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 grudnia 2013, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Unlike wrote:
    Przy cyklu z lutką, niewiele mi brakło do przekręcenia się na drugą stronę :P Mega bolesne piersi i mega ciężkie, mega mdłości, wieczne bóle brzucha i jajnik, krzyż mnie łupał niemiłosiernie, w głowie się tłukło. Horror.

    no wlaśnie ja się tak czuje... jakby mnie czołg przejechał... a ile dni po przestaniu brania lutki takie objawy ustąpią?

  • Unlike Autorytet
    Postów: 587 358

    Wysłany: 27 grudnia 2013, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miśkaa wrote:
    no wlaśnie ja się tak czuje... jakby mnie czołg przejechał... a ile dni po przestaniu brania lutki takie objawy ustąpią?

    Z przyjściem @. Ja ją dostałam w 4 dniu po odstawieniu.

    48f411ed51.png
  • weronika86 Autorytet
    Postów: 5828 6376

    Wysłany: 27 grudnia 2013, 22:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez wywoluje sobie okres jesli nie wystapi u mnie owulacja do 23dc...zawsze bralam taka dawke jak ty ( autorko postu) i zawsze zadzialala, za ktoryms razem potrzebowalam juz wyzszej dawki...jesli dawka byla prawidlowo dobrana to okres u mnie tez sie pojawia 2/4 dni po odstawieniu...nigdy nie mam zadnych objawow na luteinie dzieki bogu...wasze objawy wygladaja jakby progesteronu bylo za duzo po dodaniu w tabletkach. Szkoda, ze nie mierzysz temperatury to wszystko by sie wyklarowalo..bo jesli np mialas duzo pozniejsza owulacje niz zwykle i ok 3 dpo dostalas od gina lutke na wywolanie okresu, czyli biorac 5 dni moglabys byc dopiero 8dpo, czyli jeszcze troche dni do @...scenariusze moga byc rozne...a test robilas?

    5f81898964.png
    14ed59f4a5.png
  • Unlike Autorytet
    Postów: 587 358

    Wysłany: 27 grudnia 2013, 23:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    weronika86 wrote:
    Ja tez wywoluje sobie okres jesli nie wystapi u mnie owulacja do 23dc...zawsze bralam taka dawke jak ty ( autorko postu) i zawsze zadzialala, za ktoryms razem potrzebowalam juz wyzszej dawki...jesli dawka byla prawidlowo dobrana to okres u mnie tez sie pojawia 2/4 dni po odstawieniu...nigdy nie mam zadnych objawow na luteinie dzieki bogu...wasze objawy wygladaja jakby progesteronu bylo za duzo po dodaniu w tabletkach. Szkoda, ze nie mierzysz temperatury to wszystko by sie wyklarowalo..bo jesli np mialas duzo pozniejsza owulacje niz zwykle i ok 3 dpo dostalas od gina lutke na wywolanie okresu, czyli biorac 5 dni moglabys byc dopiero 8dpo, czyli jeszcze troche dni do @...scenariusze moga byc rozne...a test robilas?

    Niekoniecznie, bo ja np. badałam progesteron przed przyjęciem lutki wynik 1.5 więc nie było mowy, że z jedną tabletką lutki mam go za wysokiego :P Już ten właściwy poziom progesteronu tak na mnie działa.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2013, 23:03

    weronika86 lubi tę wiadomość

    48f411ed51.png
  • weronika86 Autorytet
    Postów: 5828 6376

    Wysłany: 27 grudnia 2013, 23:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Unlike wrote:
    Niekoniecznie, bo ja np. badałam progesteron przed przyjęciem lutki wynik 1.5 więc nie było mowy, że z jedną tabletką lutki mam go za wysokiego :P Już ten właściwy poziom progesteronu tak na mnie działa.

    No faktycznie niski bardzo...moze jestescie bardziej podatne na dzialane progesteronu po prostu...po luteinie nie mam zadnych objawow, ale w Anglii raz przepisali mnie lek PROVERA- tez pochodna progesteronu do wywolania miesiaczki- ale po tym to mialam tragedie- wlasnie podobne objawy jak wy. Jakbym miala takie objawy po luteinie to ciezko byloby mi sie nie nakrecac, ze to ciaza ;) a i tak za bardzo sie zawsze nakrecam!

    Unlike lubi tę wiadomość

    5f81898964.png
    14ed59f4a5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 grudnia 2013, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    weronika86 wrote:
    Ja tez wywoluje sobie okres jesli nie wystapi u mnie owulacja do 23dc...zawsze bralam taka dawke jak ty ( autorko postu) i zawsze zadzialala, za ktoryms razem potrzebowalam juz wyzszej dawki...jesli dawka byla prawidlowo dobrana to okres u mnie tez sie pojawia 2/4 dni po odstawieniu...nigdy nie mam zadnych objawow na luteinie dzieki bogu...wasze objawy wygladaja jakby progesteronu bylo za duzo po dodaniu w tabletkach. Szkoda, ze nie mierzysz temperatury to wszystko by sie wyklarowalo..bo jesli np mialas duzo pozniejsza owulacje niz zwykle i ok 3 dpo dostalas od gina lutke na wywolanie okresu, czyli biorac 5 dni moglabys byc dopiero 8dpo, czyli jeszcze troche dni do @...scenariusze moga byc rozne...a test robilas?

    test robiłam, negatywny niestety. ja się staram nie nakręcać. temperature mam zamiar mierzyć dopiero w tym nowym cyklu :)

  • sylwiunia Autorytet
    Postów: 893 318

    Wysłany: 29 grudnia 2013, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czy ktoś ma do sprzedania luteinę dopochwową 50 mg?

    "Nadzieja za­wiera w so­bie światło moc­niej­sze od ciem­ności, ja­kie pa­nują w naszych sercach".Jan Paweł II

    6es3onyx9001zu66.png
  • rastafanka Autorytet
    Postów: 304 445

    Wysłany: 5 stycznia 2014, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam :) mam takie pytanie- ze względu na moje długie cykle ginekolog kazał mi brać luteinę (od 16 do 25 dc), bo powiedział, że wtedy się owulacja pojawi. Pojechałam do innego ginekologa, on zrobił badania i powiedział, że owulacja występuje, ale późno, bo ok 35dc. Jak zapytałam go co z tą luteiną w takim razie, to powiedział że mam zrobić jak uważam, bo ani to nie pomoże w zajściu w ciążę ani nie zaszkodzi. W tym cyklu lutke brałam, teraz czekam na okres. W związku z tym moje pytanie- czy faktycznie jest sens brać ją przez następne cykle? Bo jeśli owulacja występuje tak późno, to luteina ją zahamuje i stracę jeszcze 3 miesiące...

    l22ndf9hcnybk1rg.png
  • violączela Koleżanka
    Postów: 71 7

    Wysłany: 9 maja 2014, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rastafanka wrote:
    Witam :) mam takie pytanie- ze względu na moje długie cykle ginekolog kazał mi brać luteinę (od 16 do 25 dc), bo powiedział, że wtedy się owulacja pojawi. Pojechałam do innego ginekologa, on zrobił badania i powiedział, że owulacja występuje, ale późno, bo ok 35dc. Jak zapytałam go co z tą luteiną w takim razie, to powiedział że mam zrobić jak uważam, bo ani to nie pomoże w zajściu w ciążę ani nie zaszkodzi. W tym cyklu lutke brałam, teraz czekam na okres. W związku z tym moje pytanie- czy faktycznie jest sens brać ją przez następne cykle? Bo jeśli owulacja występuje tak późno, to luteina ją zahamuje i stracę jeszcze 3 miesiące...

    hej jestem ciekawa jak tam czy bierzesz nadal luteine bo ja nie wiem co mam robic tez mam długie cykle i nie mam pojecia czy mam brac ja bo chcemy miec dzidziusia ,i jak rzeczywiscie jest z luteina czy chamije owulacje czy pomaga w cyklu ?

    Violączela
  • SunSun Autorytet
    Postów: 1023 1111

    Wysłany: 9 maja 2014, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hm trochę zdziwiona jestem bo ja dostałam luteine na wywołanie..owulacj?! Od 3dc do 7dc....

    ex2btv738sn49jef.png
1 2
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ