Luty błagam nie rób jaj i mi bobo w końcu daj 👶🏻
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć 🙋♀️
Piszecie o zazdrości i jak sobie radzić jak ktoś z bliskich bez większych starań i trudności widzi 2 kreski …
Też przez to przechodziłam. Płakałam cały dzień jak się dowiedziałam o mojej przyjaciółce.
Ale nie czułam zazdrości, bardziej smutek. Chcę innym życzyć szczęścia, życzyć dobrze. Zazdrość jest niezdrowa i może niezdrowo wrócić jak karma więc w końcu otarłam łzy i pomyślałam sobie „każdy ma swój czas”
Ważne jest żeby w swoim związku czuć się dobrze, kochać siebie i swoje życie. Nieważne jak innym się wiedzie, bo każdy ma inne problemy.
Ja w życiu przechodziłam przez różne bagno, poznałam smak biedy, samotności, przemocy czy śmierci bliskich - to są mocne słowa ale często staram się podejść do tego właśnie w obliczu przeszłości- dam radę, w końcu nam się uda i będę rozwijać się w upragnionej sferze macierzyństwa.
Życie jest trudne więc nie ma co utrudniać go sobie jeszcze bardziej zadręczaniem się.
A jak Wasze przyjaciółki już urodziły to niech zbierają ciuszki 🤪🤪🤪Gracja29, Zosia667, Mstka, DreamBee, Dżozu, Agni97, Lisik lubią tę wiadomość
31 👩🦳 34 🧔♂️
05.2024 rozpoczęcie starań
11.2024 straciliśmy aniołka 💔💔💔 6+2
01.2025 walczymy od nowa 🍀 -
Dziewczyny miałam gorszy dzień w piątek w pracy i wyłączyłam sie ze świata…
Ale dobrze mi to zrobiło
Po pierwsze Xoxo i beautifullady gratuluję ❤️ pięknie się rozkręca ten luty 🥰
Za biele tule 🫂
Co do zazdrości- mam sama chyba ciężkie podejście 🙈
Po pierwsze, nie wiem czy kojarzycie z poprzednich wątków, ale moja bratowa rodzi w kwietniu córeczkę.
Oczywiście jak brat mi powiedział strasznie mnie ukuło, bo wtedy brat zadzwonił do mnie się wyżalić, że zaliczyli wpadkę i będzie kolejne (trzecie u nich ) dziecko. No i ukuło mnie strasznie, bo ja już byłam nastawiona, że chcemy mieć drugie dziecko i „dlaczego oni zaliczyli wpadkę a nie my?” Później jak się dowiedziałam, że dziewczynka to też mnie ukuło, bo zawsze marzyła mi się parka - straszy brat i młodsza siostra (tak jak u nas😅) no ale temat płci, to inny jeszcze temat…
Wracając- gdy dziewczyny, które rodziły „razem ze mną” zachodziły w kolejne ciąże to też byłam zazdrosna, że już zaszły… „przecież ja też planuję” i to niesprawiedliwe 🙈
Natomiast gdy straciłam pierwszą ciążę, to miałam takich uraz, że nie chciałam nigdzie widzieć ciężarnych, noworodków- ale totalnie nie czułam zazdrości, trochę jakbym wyparła z głowy istnienia ciężarnych, ciąży i dzieci…
Gdy staraliśmy się o drugą ciążę kiedyś na instagramie na jakimś motywacyjnym profilu pojawił mi się wpis, że jeśli ktoś informuje Cię o sukcesie/wydarzeniu o którym Ty też marzysz- szczerze podziękuj a w głowie powtórz „gratuluję i biorę to X także” nie wiem czy wierzę w siłę podświadomości czy przyciągania, ale jakoś to pomogło mi w gratulacjach i zazdroszczeniu. I tak też robię jak usłyszę o kolejnej ciąży gratuluję a w głowie mówię sobie „życzę i sobie zdrowej ciazy ” może głupotka, ale jakoś mi łatwiej 😊Zosia667, Mstka, beautifullady, Marcia03, DreamBee, xoxo_14, Agni97, Marzycielka94, almost.there lubią tę wiadomość
👩❤️👨 29 lat
👩- hashimoto, PCOS
👨🦰- okaz zdrowia
2019r - 19 tc 💔
11.2022 - 💙👶 (12cs)
11.2024- ZACZYNAMY PROJEKT- RODZEŃSTWO ❤️ -
W temacie zazdrości... Ja pamiętam jak we wrześniu dowiedziałam się, że moja dobra koleżanka jest w ciąży. Wpadka, świeżo po ślubie. Najpierw poczułam straszny żal i miałam poczucie takiej niesprawiedliwości, bo czemu nam się nie udaje, a innym to wychodzi przypadkiem... Ale potem przyznała mi się, że wie już od dłuższego czasu, ale bała się mi powiedzieć, bo nie chciała zrobić mi przykrości (!) 🥺 I wtedy dopiero poczułam jakbym dostała obuchem w łeb. Uderzyły mnie takie wyrzuty sumienia, jakbym zabierała jej radość, ogólnie straszne emocje. Przełknęłam to oczywiście i mega się cieszę ich szczęściem, ale to bardzo trudny temat 😒
DreamBee, Olo323 lubią tę wiadomość
♀️27 ♂️ 27
➡️starania "na luzie" od 07.2024
➡️ 6cs "na poważnie"
❌ PCOS
❌ Niedoczynność tarczycy, Hashimoto
💊 Siofor 1000 XR, Euthyrox 37,5, probiotyk, wit. D, wit. B complex, zioła ojca Sroki, omega3, magnez, cynk i wiele innych. -
Co do zazdrości. To jest mega ciężki temat. Ja po stracie, dowiedziałam się, że moja kuzynka jest w ciąży i ma termin porodu taki sam, jak ja miałam. Z całego roku musiał być ten sam dzień i miesiąc, gdzie ja miałam urodzić swoje upragnione dziecko.
Długo nam nie mówili dokładnego terminu, właśnie z tego względu. No to były trudne emocje. Może nie zazdrość. Ale żal, niezrozumienie i takie rozgoryczenie- czemu akurat ktoś bliski będzie rodzic dziecko w terminie, w którym ja miałam tulić swoje.Zosia667 lubi tę wiadomość
👦2020
👼2022
👦luty 2024
⏳01.2025 początek starań o trzecie maleństwo u boku 🙏🏻 nadal kp 🤱 -
Ja zazdrościłam na początku i miałam wrażenie, że dookoła mnie same ciąże i moje koleżanki z liceum czy studiów wrzucały tylko ogłoszenia o ciąży. Było mega mi przykro, straciłam dziecko w urodziny mojego męża, dzień po moich imieninach. Bolało, nie chciałam się też widzieć z żadnymi dziećmi w moim otoczeniu - na szczęście jedyna koleżanka, która o poronieniu wiedziała, doskonale to rozumiała i nie narzucała spotkań, w których uczestniczyłaby i jej córeczka. Teraz już to przeprocesowałam, cieszę się szczęściem innych i mam nadzieję i manifestuje, że i mnie to spotka w tym roku. 🤞🏻
Zosia667, Lovi25, Olo323 lubią tę wiadomość
-
W temacie zazdrości - poroniłam na koniec grudnia w 9tc. Dzień przed tym, gdy się dowiedziałam o tym, że serduszko nie bije spotkaliśmy się ze znajomymi, którzy powiedzieli nam o swojej ciąży, a my im. Razem się cieszyliśmy, że nasze bobasy urodzą się w wakacje i będziemy z nimi plażować. Strasznie mi czasami głupio, ale na ten moment nie wyobrażam sie z nimi spotkać i cieszyć ich dzieckiem - to rozdzierające, że miałyśmy mieć bobasy w tym samym czasie, cieszyłyśmy się wspólnie, a ostatecznie mnie w tych wizjach na ten moment już nie ma. Jej ciąża przypomina mi o mojej którą straciłam. Mam trochę tak jak któraś z Was wspomniała powyżej - to nie taka czysta zazdrość, bardziej wypieram jakby nie istniały kobiety z dziećmi i w ciąży.
W zeszłym roku moje trzy najbliższe koleżanki rodziły jedna po drugiej, w rodzinie dzieci kolejne ciąże… I nigdy nie dałam odczuć, że u mnie coś nie tak. Cieszyłam się i gratulowałam. Słuchałam i wspierałam. Ale po poronieniu już nie mam na to siły i nie mam zamiaru dalej udawać że u mnie ok, a ciąże innych to tylko radość dla mnie, bo to nie prawda.
Starania na luzie od 2023/2024
Starania na poważnie od 04.2024
Grudzień 9tc 💔👼 -
@Xoxo i @beautifullady serdeczne gratulacje, piekne kreseczki 🥰 trzymam teraz kciuki za przyrost bety 🤞
I Chochliczku ja juz wczoraj zglaszalam 🐒, wiec mozesz mi wpisac🩸Chochlik12, xoxo_14 lubią tę wiadomość
35 👩 40 🧑
11.2017 💔
03.2019 🩷 (40+2)
Starania o rodzeństwo od 09.2024 -
U mnie 10 dpo biel... Nie wiem czy jest sens 11 dpo testować 😐 Może lepiej testować 13 dpo - ovu friend pokazuje mi wtedy dzień spodziewanej @. Jak myślicie 😅😅😅😅😅
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego, 02:20
assialbnn lubi tę wiadomość
Powodzenia wszystkim
Trzymam za was kciuki ! -
flotek wrote:U mnie 10 dpo biel... Nie wiem czy jest sens 11 dpo testować 😐 Może lepiej testować 13 dpo - ovu friend pokazuje mi wtedy dzień spodziewanej @. Jak myślicie 😅😅😅😅😅
Nie no jak dzisiaj nic to jutro szkoda testu, moze cos pokazać a noe musi, lepiej myślę chociaż te 2 dni odczekać, a najlepiej do terminu małpy. Tulę za biel 🫂 ale wiadomo, piłka nadal w grze i trzymam kciuki 🤞Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego, 07:51
Agni97, flotek, Olo323 lubią tę wiadomość
34👧 38🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
12 cs!🤞
12 dpo cień cienia na teście
13 dpo - beta 3,05
16 dpo brak @ jaśniutka kreska na teście
17 dpo - beta 31,62🥹❤️(przyrost 233%)
🔬08.24 - morfo, mocz, transaminaza, ferrytyna, cholesterol hdl, ldl ✅️kwas foliowy, b12☑️
🔬08.24 - usg piersi, cytologia płynna✅️
🔬11.24 - TSH, T4, anty TPO, anty TG ✅️badania 2-5dc ✅️ Wit. D3 52✅️ Badanie nasienia✅️
8dpo - prog + estradiol✅️
Cholesterol, IO, Nadwaga ❌️ -
Jeśli komuś się udaje zajść w ciążę, to czuję głównie smutek, ale trochę pomieszany z zazdrością. Mimo wszystko staram się tłumaczyć sobie, że wszystko ma swój czas i na nas też przyjdzie pora.
Z tym że ja taki smutek czułam już też wcześniej, przed tym jak oficjalnie zaczęliśmy się starać, bo gdzieś tam w głębi duszy miałam nadzieję, że przydarzy nam się wpadka i dziecko będzie z jednej strony zaskoczeniem, a z drugim pojawi się w najlepszym możliwym czasie i nie będziemy musieli przechodzić przez starania 😅flotek, Loraa, Olo323 lubią tę wiadomość
👩🏼🦱 27 🧔🏻♂️ 29 🐈
4 cs -> ⏸️ 24.02.2025 ♥️
Beta 4.38 〰️ 39.95 〰️ 135.38 🥰
✨Kto martwi się na zapas, martwi się podwójnie ✨ -
Darrika wrote:Nie no jak dzisiaj nic to jutro szkoda testu, moze cos pokazać a noe musi, lepiej myślę chociaż te 2 dni odczekać, a najlepiej do terminu małpy. Tulę za biel 🫂 ale wiadomo, piłka nadal w grze i trzymam kciuki 🤞
Zrobiłam z ciekawości... Biel.
Kolejny test we wtorek 😬 Coś czuję że to stracony cykl, ale nie czuję się na @ w ogólePowodzenia wszystkim
Trzymam za was kciuki ! -
Hejka nie było mnie parę tygodni...odpuściłam zaglądałam co jakiś czas ale nie udało mi się nadgonić wszystkiego....gratulacje za II oraz tule za ❄️
Narazie czekam na @ dwa dni mi się spoznia póki co ,zero objawów jakich kolwiek na okres. Mój mówi test idź zrob bo zawsze cyce bolały teraz nic nawet nie miałam pms 🤣 mówi że w tym mc jakoś miła byłam cały czas 🫣🤣 ale poczekam jeszcze nie chce widzieć jednej kreski.
Marzycielka94 lubi tę wiadomość
-
cysterka95 wrote:Ja na poprawę śluzu mogę polecić l-argininę
brałam teraz tylko w tym cyklu ale różnicę widziałam ogromną
Ja: 35, on: 34
✅IO w remisji- Metformina 2000 mg
📍AMH 22 ng/ml
📍PCOS- brak samoistnej owulacji i menstruacji
📍hiperandrogenizm
📍przebyta infekcja C.Trachomatis
📍hiperplazja endometrium
❌ Lewy jajowód niedrożny
❌przewlekłe zapalenie endometrium (Doxycylina na 2 tygodnie)
✅ Usunięte niewielkie ognisko endometriozy oraz zrosty
💉4 cykle gonadotropiny + Ovitrelle ❌
📆18.03.2025 wizyta w klinice
📆23.04.2025 biopsja kontrolna -
Dziewczyny, które biorą proga, po ilu dniach od odstawienia dostajecie okres?2021-laparoskopia, jeden niedrożny jajowód
2022 - 👶🏼 nasz mały cud po 30 cs
•niedoczynność tarczycy
09.24 - TSH 3,09
11.24 - TSH 1,26 🙌
09.24- HSG oba jajowody drożne
Aktualnie 16 cs o rodzeństwo 🥲 -
Hej dziewczyny, nadrobiłam Was w końcu z łóżka, w piątek praca tak mnie wciągnęła, potem wieczorek z mężem, a wczoraj urodziny 2-letniej kuzynki i nawet troszkę winka weszło! 🫣🫣🫣
Gratuluję dwóch kresek xoxo i beautifullady! Trzymam kciuki za dalszy rozwój wydarzeń 🥳🥳🥳
Co do uczucia zazdrości - u mnie samej zazdrości nie ma, raczej smutek i poczucie porażki. A potem sobie uświadamiam, że to nie konkurs. Paradoksalnie, im dłużej się staramy, tym łatwiej to przechodzę. Myślę sobie, że tak już jest u nas i tyle. Ja całe życie miałam manię kontrolowania wszystkiego, także to dobra nauczka dla mnie.
Spokojnej niedzieli dla Was 🌸xoxo_14, Chochlik12, DreamBee lubią tę wiadomość
💃 '95 🕺'91
starania z pomocą medyczną od 05.2024
Ona:
PCOS ❌ długie cykle bezowulacyjne, jajniki drobnopęcherzykowane, AMH 13 ng/ml ❌
podejrzenie IO ❌
histeroskopia - wycięty polip ✅ nie wykazano stanu zapalnego ✅
jajowody drożne ✅
MUCHa - czysto ✅
stymulacja Lametta + Duphaston (wstrzymana do poprawy wyników nasienia)
On:
obniżona ilość, koncentracja i ruchliwość plemników ❌
morfologia 2% ❌
DFI: 40% ❌😢
hormony w normie ✅
posiew: streptococcus b-hemolityczny gr.B ➡️ wyleczony! Powtórka posiewu czysta ✅
➡️Luty/Marzec - powtórka badań nasienia + powtórka fragmentacji -
Hej dziewczyny, miałam dzisiaj testować ale poczekam do jutra, czuję się na @ i spodziewam się bieli, nie chcę sobie psuć niedzieli 🙈
PMS mnie sponiewierało w tym cyklu, tydzień takiego zmęczenia że ciężko było pracować i czasem mdłości.
W kolejnym cyklu zbadam sobie chyba hormony z I etapu bo już dawno nie miałam sprawdzanych.
Życzę miłego dnia i dobrej kawuni 😉💃37 lat
Ponad 2 lata starań
Hiperprolaktynemia - pod kontrolą
Polip endometrium ✂️
Zapalenie endometrium
16.01 biopsja kontrolna endo
10.02 wyniki OK 🌟 -
Olisska wrote:Dziewczyny, które biorą proga, po ilu dniach od odstawienia dostajecie okres?Ja: 35, on: 34
✅IO w remisji- Metformina 2000 mg
📍AMH 22 ng/ml
📍PCOS- brak samoistnej owulacji i menstruacji
📍hiperandrogenizm
📍przebyta infekcja C.Trachomatis
📍hiperplazja endometrium
❌ Lewy jajowód niedrożny
❌przewlekłe zapalenie endometrium (Doxycylina na 2 tygodnie)
✅ Usunięte niewielkie ognisko endometriozy oraz zrosty
💉4 cykle gonadotropiny + Ovitrelle ❌
📆18.03.2025 wizyta w klinice
📆23.04.2025 biopsja kontrolna -
Kaliope wrote:2-3 dni po odstawieniu.
Ehh, ja dziś 5 dzień po odstawieniu i okresu brak, w tym tygodniu miałam mieć ta wizytę u gin, no i będę musiała przełożyć na marzec dopiero, bo ferie się zaczynają i mój lekarz idzie na urlop a chciałam iść właśnie po miesiączce 🤦🏼♀️
Testowałam 10dpo i 12 dpo i bielsze być nie mogło więc chyba nie ma sensu, czekam dalej i tyle. Masakra jak się rozjechało mi wszystko2021-laparoskopia, jeden niedrożny jajowód
2022 - 👶🏼 nasz mały cud po 30 cs
•niedoczynność tarczycy
09.24 - TSH 3,09
11.24 - TSH 1,26 🙌
09.24- HSG oba jajowody drożne
Aktualnie 16 cs o rodzeństwo 🥲 -
Tindaya wrote:Hej dziewczyny, miałam dzisiaj testować ale poczekam do jutra, czuję się na @ i spodziewam się bieli, nie chcę sobie psuć niedzieli 🙈
PMS mnie sponiewierało w tym cyklu, tydzień takiego zmęczenia że ciężko było pracować i czasem mdłości.
W kolejnym cyklu zbadam sobie chyba hormony z I etapu bo już dawno nie miałam sprawdzanych.
Życzę miłego dnia i dobrej kawuni 😉
To ja tak samo jak spóźniająca się @ dzis nie przyjdzie to zatestuje. Chociaż ja w tym mc nagle dostałam stanu podgorączkowego,lekkie przeziębienie nawet zaliczyłam ale w tym mc zero pms ...nic kompletnie... nci mnie nie boli ani nic... 🫣 taj w sumie fajnie z jednej strony bo pierwszy raz nie miałam humorów napadów na słodkie czy coś...