Dni dla Płodności   

Specjalnie dla Ciebie - wiosenny powiew nadziei 
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy do 22 marca   
Sprawdź!
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Luty błagam nie rób jaj i mi bobo w końcu daj 👶🏻
Odpowiedz

Luty błagam nie rób jaj i mi bobo w końcu daj 👶🏻

Oceń ten wątek:
  • Lovi25 Przyjaciółka
    Postów: 88 213

    Wysłany: 8 lutego, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zosia667 wrote:
    Dziewczyny a jak sobie radzić z zazdrością, że innym się udało a mi nie?

    Was nie znam w realu i jakoś łatwo mi przychodzi gratulowanie Wam i szczerze Wam gratuluję :)
    ale
    mam problem z kobietami w ciąży które znam... nie chce o nich słyszeć i widzieć najlepiej...
    Help


    Mam to samo... A ostatnio pełno moich znajomych zachodzi w ciążę. Ja tylko gratuluje, uśmiechnę się i staram się jak najszybciej zmienić temat, bo jestem osobą, która totalnie nie umie udawać i w moich oczach widać wszystko a smutek i żal to już wgl (nie umiem kłamać i dlatego jestem np. słaba w gry pokerowe 🙈)
    Ciężko mi, no ale mówię sobie że przecież nie znam ich historii, może też się długo starali czy coś...
    Ale ostatnio łapie się też na takim moim mysleniu ze "nie, nie spotkam się z nią czy z nimi, bo będą na pewno pytac kiedy dzieci itp" i nie wiem czy juz mi na głowę to powoli nie siada :/ W sensie, trochę się zamknęłam na ludzi ostatnio...

    Ale cieszę się, że jest takie miejsce jak to forum ❤️‍🩹 gdzie mogę się wygadać

    Zosia667 lubi tę wiadomość

    👩31 👨33

    OM 24.01
    20.02 ⏸️
    10.03 bejbik 8,5 mm, jest ❤️
    __
    Starania od wrzesien 2024

    20.11.24 - poronienie 10tc, puste jajo 💔
  • Finch11 Autorytet
    Postów: 776 1298

    Wysłany: 8 lutego, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Panika wrote:
    Finch11 jak tam kochana się czujesz? Wszystko w porządku czy dokuczają ci już objawy ciąży? 🥰
    Dziękuję, że pytasz ❤️ gdyby nie wyniki bety i te bóle podbrzusza inne niż zawsze, no i brak miesiączki oczywiście, to bym nawet nie wiedziała że jestem w ciąży 😅 czuję się bardzo dobrze, nawet mam wrażenie, że więcej energii mam niż wcześniej 😅

    A w kwestii radzenia sobie z widokiem brzuszków u innych to myślę, że nie ma tu złotej rady. Ja jak dowiadywałam się, że kolejna osobą jest w ciąży to z jednej strony ogromnie się cieszyłam, a z drugiej jak wracałam do domu to płakałam. Tak chyba po prostu jest i nie ma co z tym walczyc na siłę, tak mi się wydaje przynajmniej. Zależy też od osoby, ja jestem z natury bardzo wrażliwa i wole się wypłakać niż trzymać to w sobie bo wtedy mnie to bardziej dobija 🤭

    Saule, Darrika, Marzycielka94, Hope🍀, Justa28, Olo323, Deyansu, Marcia03, xoxo_14, Monini15, Kaliope lubią tę wiadomość

    👱🏻‍♀️ 28, Poznań

    11.01🩸
    22.01 💉 Ovitrelle
    03.02 ⏸️🥹💛
    10.03 2 cm Kluski z pięknym serduszkiem ❤️

    preg.png
  • cysterka95 Autorytet
    Postów: 716 1301

    Wysłany: 8 lutego, 18:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na poprawę śluzu mogę polecić l-argininę ;) brałam teraz tylko w tym cyklu ale różnicę widziałam ogromną

    👫 29 & 30
    starania na luzie od 01.2024
    z pomocą medyczną od 08.2024

    👩🏻PCOS + IO + niedoczynność
    💊 Euthyrox + Glucophage + dieta z niskim IG + suple
    ▪️naturalne cykle b. długie - 70 dni, częsty brak owulacji
    ▪️prawy jajowód niedrożny
    🧬 PAI1 hetero, V R2 hetero

    🧔🏼obniżone parametry nasienia listopad 2024 ➡️ luty 2025 pogorszenie wyników
    - Pentohexal + wór supli
    - ŻPN II st.
    📆 kwiecień - operacja
    __________________
    Badania I etapu i większość II ✅
    MUCHa, biocenoza - czysto ✅

    stymulacja Lametta + Ovitrelle 💉 + duphaston + utrogestan
    🔹1 cs (sierpień) - LUF
    🔹2, 3 cs ❌
    🔹4 cs - bezowulacyjny + badania
    🔹styczeń - torbiel, przesunięty cykl + drożność
    🔹luty - 5 cs - podwójna owulacja ❌
    🔹obecnie - przerwa, głębsza diagnostyka
  • Agni97 Autorytet
    Postów: 429 651

    Wysłany: 8 lutego, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Finch11 wrote:
    A próbowałaś ziół Sroki? Mi one bardzo pomogły na śluz a później wspomagałam się jeszcze wiesiołkiem i aż się bałam kichnąć taki piękny śluz miałam 😅🤭
    A jaki olej z wiesiołka używałaś?

    👩🏻 28 👱🏼‍♂️29 🐶 3

    👶🏻 2024 (w 1 cs)

    od 10.2024 starania o drugiego bobasa 🤞
    12.2024 cb 💔
    25.02. ⏸️🥹
    beta 48,20 mIU/ml
    prog 19,97 ng/ml

    27.02. beta 110,15 mIU/ml
    prog 23,40 ng/ml

    18.03. 🩺 pierwsze USG

    nadal kp 🤱🏻
  • Nana11 Ekspertka
    Postów: 130 249

    Wysłany: 8 lutego, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zosia667 wrote:
    poczekam :) czuję, że to negatywnie na mnie wpływa, a pogodzenie się z tym może mi troszkę pomóc.

    Heh, ja niestety chyba też z tej strony, nie wiem czy cośkolwiek co napiszę, pomoże, bo samej mi ciężko. Też raczej mam problem z akceptacją. Jedyne co to, część takich sytuacji - w sumie nie wiemy też, ile ktoś się starał, może miał jeszcze więcej problemów, może się starał kilka lat, może już trzy razy poronił i ta ciąża to jest w końcu ta wyczekiwana. Wiadomo, to jakiś odsetek sytuacji, ale trochę mi pomaga, kiedy wiem, że nie wiem wszystkiego, żeby móc kogoś "ocenić"

  • Finch11 Autorytet
    Postów: 776 1298

    Wysłany: 8 lutego, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agni97 wrote:
    A jaki olej z wiesiołka używałaś?
    Z Olini 🤗

    Agni97 lubi tę wiadomość

    👱🏻‍♀️ 28, Poznań

    11.01🩸
    22.01 💉 Ovitrelle
    03.02 ⏸️🥹💛
    10.03 2 cm Kluski z pięknym serduszkiem ❤️

    preg.png
  • beautifullady Przyjaciółka
    Postów: 74 157

    Wysłany: 8 lutego, 18:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zosia667 wrote:
    Dziewczyny a jak sobie radzić z zazdrością, że innym się udało a mi nie?

    Was nie znam w realu i jakoś łatwo mi przychodzi gratulowanie Wam i szczerze Wam gratuluję :)
    ale
    mam problem z kobietami w ciąży które znam... nie chce o nich słyszeć i widzieć najlepiej...
    Help
    Dla mnie ciąża mojej przyjaciółki była jak cios. Z mężem byłam po roku starań, a ona zaszła w ciążę praktycznie od razu. Zazdrość i złość była straszna, pierwsze dwa tygodnie odkąd dowiedziałam się, że jest w ciąży były dla mnie koszmarem, płakałam codziennie. Starałam się myśleć o tym, że skoro od kilku lat jest moją przyjaciółką to nie mogę tej przyjaźni zaprzepaścić.
    Aktualnie jej córeczka ma 5 miesięcy i szczerze powiem, że nie raz jeszcze łapie mnie taka zazdrość. Tego chyba nie da się do końca wykluczyć.

    👱‍♀️ 27 👨‍💼29 🐰🐰
    12.2022 - rozpoczęcie starań
    02.2024 - niepłodność, pierwsza wizyta u specjalisty
    02.2024 - 08.2024 - szukanie przyczyn niepłodności, Hashimoto, dieta, HSG - jajowody drożne
    09.2024 - laparoskopia - wycięcie ognisk endometriozy głęboko naciekającej
    02.01.2025 - lipiodol
    01.2025 - ⏸️ 💔😥 30cs
    Aktualnie 32cs

    8a333aaeb6f2bee514f35b72552e95ed.png
  • Mstka Przyjaciółka
    Postów: 77 193

    Wysłany: 8 lutego, 18:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, dziewczyny!
    Gratuluję pięknych 🫛! 😍
    Przutulasy za wszystkie biele i 🐒 😢🫂🫂🫂

    Ja przez grypę żołądkową byłam wyciągnięta z życia na dwa dni, ale już wróciłam do żywych 🫡
    Dziś byłam na kolejnym monitoringu, owulacja była, w piątek mam zbadać proga. Trochę dziwnie, bo we wtorek jak byłam na USG to powiedział mi że owulacja tuż tuż, dziś albo jutro, a skoro kazał proga badać w piątek to tak jakby owu była dopiero wczoraj. Trochę późno, bo dziś 21 dc 🤔

    ♀️27 ♂️ 27

    ➡️starania "na luzie" od 07.2024
    ➡️ 6cs "na poważnie"

    ❌ PCOS
    ❌ Niedoczynność tarczycy, Hashimoto

    💊 Siofor 1000 XR, Euthyrox 37,5, probiotyk, wit. D, wit. B complex, zioła ojca Sroki, omega3, magnez, cynk i wiele innych.
  • Ssilvia Ekspertka
    Postów: 166 59

    Wysłany: 8 lutego, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Panika wrote:
    Przytulam, bo najgorsze to rozczarowanie, ale nowa nadzieja przed nami ❤️ Lecimy z tematem 🤭

    Dzięki kochane ❤️

    ✨ 31 lat 🎀 | On 33 i wyniki nasienia super 🦸‍♂️ ✨

    🌿 Hashimoto & lekka niedoczynność tarczycy – moja tarczyca to leń, ale ogarniamy!

    Torbiel pęcherzykowata 25mm na jednym jajniku już 3 cykl bez zmian.🤔

    💛 7 miesięcy starań – misja: 🍼👶

    💊 Leki & suplementy:
    • 🦋 T4 (hormony tarczycy) – 25 mcg na zmianę z 50 mcg, bo moja tarczyca lubi być zaskakiwana.
    • 📉 Dostinex (prolaktyna) – jeden miesiąc i bum! Spadło z 23 ng/mL na 11 ng/mL.
    • ☀️ Witamina D, 💪 Magnez, 🧠 Complex B (metylowany), 🛡️ Cynk & Selen – bo trzeba dbać o całość!

    🎯 Cel: Baby loading… ⏳💖

    54c957d311ff42ecd9c6a2cf83b841c0.png
  • Ssilvia Ekspertka
    Postów: 166 59

    Wysłany: 8 lutego, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Finch11 wrote:
    A próbowałaś ziół Sroki? Mi one bardzo pomogły na śluz a później wspomagałam się jeszcze wiesiołkiem i aż się bałam kichnąć taki piękny śluz miałam 😅🤭

    Za granicą ciężko znaleźć te zioła, chyba że sprawdzę jaka to mieszanka i postaram się sama coś złożyć.

    W kolejnym cyklu spróbuję z wiesiołkiem i zobaczymy czy będzie poprawa. Jak nie to będę kombinować dalej 😊

    W ostatnich dniach mam ogromne bóle głowy z nudnościami i biegunke, aż ciężko mi się skupić i logicznie myśleć .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego, 19:08

    ✨ 31 lat 🎀 | On 33 i wyniki nasienia super 🦸‍♂️ ✨

    🌿 Hashimoto & lekka niedoczynność tarczycy – moja tarczyca to leń, ale ogarniamy!

    Torbiel pęcherzykowata 25mm na jednym jajniku już 3 cykl bez zmian.🤔

    💛 7 miesięcy starań – misja: 🍼👶

    💊 Leki & suplementy:
    • 🦋 T4 (hormony tarczycy) – 25 mcg na zmianę z 50 mcg, bo moja tarczyca lubi być zaskakiwana.
    • 📉 Dostinex (prolaktyna) – jeden miesiąc i bum! Spadło z 23 ng/mL na 11 ng/mL.
    • ☀️ Witamina D, 💪 Magnez, 🧠 Complex B (metylowany), 🛡️ Cynk & Selen – bo trzeba dbać o całość!

    🎯 Cel: Baby loading… ⏳💖

    54c957d311ff42ecd9c6a2cf83b841c0.png
  • Hope🍀 Koleżanka
    Postów: 37 82

    Wysłany: 8 lutego, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Dziewczyny za wsparcie 🥰 gratuluję II, już coraz lepiej ten miesiąc wyglada 😊
    Co do bólu piersi to ja miałam bóle okoloowulacyjne, kilka dni po owulacji ból mijał, a w tym cyklu mam tuż przed @ więc nie wiem, ale chyba cykl cyklowi też nierówny, takie wyciągam ostatnio wnioski 😁

    snieżka, beautifullady lubią tę wiadomość

    👶 2020 (13cs)
    Starania o rodzeństwo (34cs)
    👧
    - hormony ✅️ glukoza, insulina, wit. D, B12, kwas foliowy, homocysteina ???
    - sHSG ✅️
    - maj - histeroskopia z biopsją

    🧑
    - badanie nasienia (morfologia (2,77%) ❌, koncentracja (12 mln/ml) ❌, ruch (46%) ✅️)
  • Marzycielka94 Ekspertka
    Postów: 217 401

    Wysłany: 8 lutego, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Xoxo i beautifullady moje gratulacje dziewczyny!!! 🥹🥹🍀🍀

    beautifullady, xoxo_14 lubią tę wiadomość

    Starania od 09/24, 8 cs ✨

    👩 31
    USG, cytologia, potwierdzona owulacja ✓
    guzek na tarczycy -> zbijamy TSH z 1,78 (Euthyrox 25 mcg + jod) - wynik 1,42 (08.03.2025)
    + selen, folian, magnez, wit. C, olej rybi, wit. D3 + K2, wit. B6 + B12, cynk, olej z wiesiołka do owulacji

    👨 36
    Badania nasienia przed nami
    + selen, folian, magnez, wit. C, olej rybi, wit. D3 + K2, wit. B6 + B12, cynk, sok pomidorowy
  • emciak Koleżanka
    Postów: 59 131

    Wysłany: 8 lutego, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lovi25 wrote:
    Ale ostatnio łapie się też na takim moim mysleniu ze "nie, nie spotkam się z nią czy z nimi, bo będą na pewno pytac kiedy dzieci itp" i nie wiem czy juz mi na głowę to powoli nie siada :/ W sensie, trochę się zamknęłam na ludzi ostatnio...

    Rozumiem Cię doskonale, sama przez to przechodziłam. Bardzo dużo analizowałam, zastanawiałam się jak odpowiedzieć gdy ktoś zapyta o nasze plany macierzyńskie... A potem plułam sobie w brodę, że nie poszłam na spotkanie tylko się zamartwiałam, że będę musiała skłamać lub znosić jakieś komentarze. Na szczęście mąż mnie trochę spionizował i wytłumaczył, że odcinanie się od bliskich nic nie zmieni a nawet pogłębi jakiś psychiczny dyskomfort bo przecież odcinając się od osób, które lubimy też poczujemy pewnien rodzaj straty. Jeśli zależy Ci na tych relacjach to nie warto rezygnować że spotkań.

    Tindaya, Olo323, Kaliope lubią tę wiadomość

    Rocznik '91
    4 CS 🩷
    12.24 - CB
    03.25 - 🤞

    *Badania hormonalne*
    estradiol 81, FSH 6,9, LH 5,7, TSH 2,3 -> 2,5, kortyzol 17, prolaktyna 25, testosteron 24
    21 dc progesteron - 24

    *Zaplanowany mindset*
    radość, wyciszenie, szczerość, wdzięczność, uważność
  • Chochlik12 Autorytet
    Postów: 1184 3078

    Wysłany: 8 lutego, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Julixxx, zapisałam Cię na 22 lutego 🤞🏻💖

    Najtrudniejsze dla mnie są sytuacje, gdy ktoś bliski zachodzi w ciążę. Jeśli to osoby dalsze, zupełnie mnie to nie rusza. Jednak kiedy moja przyjaciółka zaszła już w pierwszym cyklu, było mi niesamowicie ciężko. To był chyba najgorszy moment w całym procesie starań — akurat wtedy miałam za sobą około 11 nieudanych cykli.

    Przepłakałam kilka dni, ale z czasem, kiedy odwiedziliśmy ich z mężem, emocje trochę opadły i poczułam się lepiej.

    Staram się podchodzić do tego rozsądnie. Jej ciąża nie zaszkodziła naszej relacji, bo wiedziała, że się staramy, i była w tym bardzo delikatna. Teraz stara się nie przytłaczać mnie tematami związanymi z dzieckiem. Ja jednak sama często o nie pytam, bo chcę, żeby czuła, że jestem z nią w tym wszystkim 😁.

    Wiem, że to nie jej wina, że im się udało od razu, a nam nie 🫣, ale mimo racjonalnego podejścia czasem naprawdę bywa ciężko, po prostu łapie mnie smutek. 🫣 Na początku wierzyłam, że zajdę w ciążę miesiąc, dwa po niej i będziemy mogły przechodzić przez to razem. Ale teraz widzę, że jej ciąża jest już coraz bardziej zaawansowana, a ja nadal czekam… Chyba przestałam już o tym myśleć w taki sposób . 😁😂

    Mardotka, Hope🍀, DreamBee, Olisska, Olo323, AnMiPe, Deyansu, Zosia667, Mstka, Julixxx, Iskiereczka00 lubią tę wiadomość

    14. cykl starań o 1. dziecko 👶🏻❤️

    🐯 Ona, 28 lat – PCO/PCOS?, AMH 6,94 🤔
    🦁 On, 26 lat – walka o lepsze parametry nasienia trwa (rezultaty 4 miesięcy diety, supli i ruchu):

    🔹 Ilość: 25 mln → 73,4 mln 📈
    🔹 Koncentracja: 11 mln/ml → 37,1 mln/ml 🚀
    ⚠️ Ruchliwość: A+B = 6% → 11,5% 🐢
    ⚠️ Morfologia: 2% → 2% (bez zmian) 😕
    ⚠️ Żywotność: 74% → 32% 📉
    ⚠️ Lepkość: było ok → teraz (++) 🤷‍♀️
    ⚠️ HBA: 43%

    Dieta, suplementacja i zdrowe nawyki – tego się trzymamy! 🥗💊🏃‍♂️
    Androlog? Rozkłada ręce… 🤦‍♂️
    __
    „ As you do not know how the body is formed in a mother's womb, so you cannot understand the work of God, the Maker of all things.” Biblie, ‭‭Ecclesiastes‬ ‭11‬:‭5‬ ‭

    I am still waiting for this miracle, let me experience it, God - maker of all things. ❤️‍🔥
  • Czajnik Znajoma
    Postów: 23 74

    Wysłany: 8 lutego, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zosia667 wrote:
    Dziewczyny a jak sobie radzić z zazdrością, że innym się udało a mi nie?

    Was nie znam w realu i jakoś łatwo mi przychodzi gratulowanie Wam i szczerze Wam gratuluję :)
    ale
    mam problem z kobietami w ciąży które znam... nie chce o nich słyszeć i widzieć najlepiej...
    Help
    Bardzo ciekawy temat i chętnie dowiem się jak reszta. Ja na przykład radzę sobie beznadziejnie :D ale za każdym szybciej przepłakuje i krócej przeżywam, bo już i tak wszystkie z koleżanek i przyjaciółek, bliższej i dalszej rodziny mnie "przegoniły". Oczywiście chce dla nich dobrze, ale chodzi o to że dla siebie też chce tak samo i mam już dość tego gratulowania, bo mi mega przykro że mi nikt nie ma czego gratulować i nie wiem czy w ogóle kiedykolwiek będzie mógł.
    I wielokrotnie robiłam dramy mężowi że z tymi znajomymi się już nie spotykamy bo mają ciążę albo dzieci, ale już przestałam bo tego się nie da unikać, lepiej przyzwyczaić.
    Dla mnie to jest zdecydowanie najtrudniejszy moment całych starań i dajcie prosze jakieś wskazówki jak sobie radzicie!

    Starania od 11.2022

    Ona: 30 lat, cykle 29-34 dni

    01.2025 - długi cykl (44 dni)
    11.2024 Morfologia: ferrytyna 16, przy wadze 60kg-> suplementacja
    09.2024 - wyniki CD138+ :odczyn 2/1 d.p.w
    ->Tarivid, Metronidazol 10 dni
    08.2024 - badanie drożności jajowodów - ok
    08.2024 - mini histeroskopia HyCoSy, diagnoza przewlekłe zapalenie błony śluzowej macicy
    05.2024 - zwiekszenie dawki, wyniki TSH i reszty hormonow dobre
    09.2023 - niedoczynność tarczycy, TSH 3.5, rozpoczecie przyjmowania Euthyrox 37.5

    On: 31 lat
    2% plemników o prawidłowej budowie
    26% plemników o ruchu postępowym
  • Hope🍀 Koleżanka
    Postów: 37 82

    Wysłany: 8 lutego, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co do zazdrości i trudnych emocji chyba nie da się ich tak zupełnie wyzbyć, myślę że można się cieszyć szczerze, ale równocześnie czuć złość i smutek nawet bardziej na to że dlaczego to my mamy trudności aniżeli na kogoś, chyba to normalne…
    Sama miałam w bardzo bliskiej rodzinie 3 ciąże praktycznie w 1 cs lub bez starań podczas gdy my już trochę tej drogi przeszliśmy, więc nie jest to łatwe i jakoś trzeba sobie z tym radzić np. podzielić się emocjami na forum i otrzymać nieocenione wsparcie 😋

    DreamBee, Zosia667 lubią tę wiadomość

    👶 2020 (13cs)
    Starania o rodzeństwo (34cs)
    👧
    - hormony ✅️ glukoza, insulina, wit. D, B12, kwas foliowy, homocysteina ???
    - sHSG ✅️
    - maj - histeroskopia z biopsją

    🧑
    - badanie nasienia (morfologia (2,77%) ❌, koncentracja (12 mln/ml) ❌, ruch (46%) ✅️)
  • Mardotka Koleżanka
    Postów: 46 64

    Wysłany: 8 lutego, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chochlik12 wrote:
    Julixxx, zapisałam Cię na 22 lutego 🤞🏻💖

    Najtrudniejsze dla mnie są sytuacje, gdy ktoś bliski zachodzi w ciążę. Jeśli to osoby dalsze, zupełnie mnie to nie rusza. Jednak kiedy moja przyjaciółka zaszła już w pierwszym cyklu, było mi niesamowicie ciężko. To był chyba najgorszy moment w całym procesie starań — akurat wtedy miałam za sobą około 11 nieudanych cykli.

    Przepłakałam kilka dni, ale z czasem, kiedy odwiedziliśmy ich z mężem, emocje trochę opadły i poczułam się lepiej.

    Staram się podchodzić do tego rozsądnie. Jej ciąża nie zaszkodziła naszej relacji, bo wiedziała, że się staramy, i była w tym bardzo delikatna. Teraz stara się nie przytłaczać mnie tematami związanymi z dzieckiem. Ja jednak sama często o nie pytam, bo chcę, żeby czuła, że jestem z nią w tym wszystkim 😁.

    Wiem, że to nie jej wina, że im się udało od razu, a nam nie 🫣, ale mimo racjonalnego podejścia czasem naprawdę bywa ciężko, po prostu łapie mnie smutek. 🫣 Na początku wierzyłam, że zajdę w ciążę miesiąc, dwa po niej i będziemy mogły przechodzić przez to razem. Ale teraz widzę, że jej ciąża jest już coraz bardziej zaawansowana, a ja nadal czekam… Chyba przestałam już o tym myśleć w taki sposób . 😁😂
    Polubiłam w ramach wsparcia.. myślę że to są bardzo cieżkie tematy i mamy prawo do takich uczuć.. każda z nas pragnie być mamą i takie wiadomości po prostu kują w serducho 😔 wierzę że w niedługim czasie wszystkie zobaczymy te 2 kreski 🤗

    Czajnik, Chochlik12 lubią tę wiadomość

    👩34 👨39
    7 cs o pierwszego maluszka
    Niedoczynność tarczycy ➡️ letrox 50

    Cytologia ✅ Morfologia ✅
    TSH 1,2
    AMH 1.3
    Ferrytyna 26 ❌
    Suple 💊
    D3 4000 , jod , omega3 , B complex, koenzym Q10, probiotyki
  • Agni97 Autorytet
    Postów: 429 651

    Wysłany: 8 lutego, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myślę, że dużo w tym temacie zostało juz powiedziane. Pamiętajcie, że smutek, złość, zazdrość to emocja jak każda inna, może niekoniecznie na nas dobrze wpływają, ale nie jesteśmy robotami, nie jesteśmy zaprogramowane i mamy prawo odczuwać również te mniej przyjemne emocje. Podczas tych gorszych emocji odkrywamy też siebie, więc zwyczajnie musimy sobie pozwolić też na te emocje.
    Myślę, że nie można się zamykać na ludzi, zwłaszcza tych, którzy nam dobrze życzą, bo tak jak @Chochlik napisała, to też nie jest ich wina, że udało im się w pierwszym cyklu. Na pewno jeśli są osoby, które wiedzą z czym się borykacie to im też ciężko jest poruszać wtedy temat ciąży czy dzieci, bo nie chcą Was skrzywdzić. Z rodziną wiem, że różnie bywa i to najczęściej oni potrafią rzucić jakimś „fajnym” tekstem.
    Myślę, że trzeba sobie to po prostu ułożyć w głowie i przepracować. Na pewno są to trudne emocje z tym związane, ale niestety kobietę w ciąży możemy spotkać wszędzie, więc nie jesteśmy w stanie się wyizolować od całego świata, a pamiętajcie że poza staraniami macie ŻYCIE! ❤️‍🩹
    Przytulam Was wszystkie mocno. Jesteście tutaj ogromnym wsparciem!

    Mardotka, DreamBee, Darrika, Deyansu, Zosia667, Mstka, Chochlik12 lubią tę wiadomość

    👩🏻 28 👱🏼‍♂️29 🐶 3

    👶🏻 2024 (w 1 cs)

    od 10.2024 starania o drugiego bobasa 🤞
    12.2024 cb 💔
    25.02. ⏸️🥹
    beta 48,20 mIU/ml
    prog 19,97 ng/ml

    27.02. beta 110,15 mIU/ml
    prog 23,40 ng/ml

    18.03. 🩺 pierwsze USG

    nadal kp 🤱🏻
  • Idawoll Autorytet
    Postów: 1057 2387

    Wysłany: 8 lutego, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byłam po obu stronach tej układanki.

    Kiedy zaczęliśmy starania dowiedzieliśmy się, że męża brat z żoną spodziewają się dziecka. Czułam się wtedy podle, pogratulowałam, ale całą drogę do domu przepłakałam. W tamtym czasie trwała pandemia, więc ze względu na ograniczenia w przemieszczaniu i kontaktach widzieliśmy się rzadko, co w pewnym sensie pomogło mi oswoić się z sytuacją. W ciążę zaszłam, gdy ich synek miał 10 miesięcy!

    Gdy byłam w mniej więcej 7 miesiącu ciąży byliśmy u znajomych na grillu, gdzie pojawiła się też para, o której wiedziałam, że się starali, którzy doświadczyli straty na początkowym etapie. Jej wzrok mówił mi wszystko - ten smutek, żal… tak bardzo chciałam ją przytulić i powiedzieć, że będzie dobrze, że wiem, co czuje… ale wiedziałam, że to tak nie działa. Niemniej ostatecznie im się udało- aktualnie dziewczyna urodziła córeczkę (jakoś w styczniu).

    W grudniu natomiast po raz kolejny wróciłam na tę staraczkową stronę mocy - kiedy w przeddzień Wigilii dowiedziałam się, ze prawdopodobnie nic z tego, bo beta nie rośnie, jak powinna. kiedy w czasie świąt czekałam jak na szpilkach na początek krwawienia…. Ta sama szwagierka co wcześniej była już w okolicach 15 tygodnia drugiej ciąży. Rozmawiały z teściową o ciążowo-dzieciowych rzeczach, podczas gdy ja chciałam tam wyć z niemocy…

    To są cholernie trudne emocje, sama widzę, że trawię je nadal. Staram się je przepracować. Ale wiadomo, potrzeba też czasu.

    Tulę każdą z Was, która ich doświadcza. Pamiętajcie, że to są normalne ludzkie uczucia i jeśli trzeba, to płaczcie, krzyczcie, tylko nie bądźcie z nimi same. To za wiele, jak na jedną osobę ❤️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego, 20:29

    Mardotka, Tindaya, Hope🍀, Czajnik, cysterka95, beautifullady, Lovi25, Olo323, Agni97, Deyansu, DreamBee, Mstka, Marzycielka94, Zosia667, Chochlik12, Monini15 lubią tę wiadomość

    12.2024 cb 💔 poronienie samoistnie
    ________________
    19.07.2023 (39+3) Ninka! 💖✨3340 gramów, 58 cm
    _____________
    age.png
  • Loraa Autorytet
    Postów: 486 548

    Wysłany: 8 lutego, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    snieżka wrote:
    a też Ci nie wychodziły testy owulacyjne?
    W tym miesiącu mi wyszedł. Ale musiałam pół dnia praktycznie nie pić

    👱‍♀️❤️👨29&38

    Starania o pierwsze 👶🩷🩵

    6 cs 🤷🏼‍♀️
    ⏸️ 0 razy

    03.04.2025 - USG endometriozy
    28.04.2025 - wizyta w Klinice Niepłodności

    👱‍♀️
    Podejrzenie endometriozy
    FSH (8,72)
    Reszta badań niebawem
    👨
    Badanie nasienia niebawem
‹‹ 66 67 68 69 70 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ