Majowe Love - czyli lista testujących w MAJU
-
WIADOMOŚĆ
-
Zuz_anna wrote:Będzie, bo to już ten 30 tak?
Musi być wyjątkowy:)
Jak mi się Inofolic skończy to kupię Inofem, jak on wychodzi cenowo?W Gemini zapłąciłam 27 zł za 20 Inofolic.
Tak jest jesteśmy w trakcie Jubileuszowych Igrzysk walk o zapłodnienie A Inofem wychodzi taniej bo coś około 70 zł za 60 saszetekIG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
nick nieaktualnyMnie gin kazał brać inofolic 2 saszetki dziennie pomimo, że jestem szczupła i mała. Zaczęłam brać praktycznie w dniu owulacji, więc nie wiem czy potrzebnie w tym cylku?
Owulacja w tym cyklu dużo szybciej niż w poprzednim. W poprzednim w 19 dniu, teraz 12 - 13...Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2015, 19:02
-
Ja dziś padam, w pracy duuużo roboty, a i moje samopoczucie do d....
W połowie cyklu zatrzymuje mi się woda w organizmie i puchną mi dłonie, tak mocno że obrączki nie mogę ściągnąć i mam odparzenia ;/ i do tego pryszczeeeee.
Czytałam że to może być przez owulacje(?)
Ma któraś podobnie?
Padam.....
-
Morwa wrote:Ja osobiście będę kupować te większe opakowania inofemu bo się bardziej opłacają np za 60 saszetek płacisz około 62 zł plus przesyłka, w jednej aptece za dwa opakowania inofemu czyli 120 saszetek razem z przesyłką wyszłoby mnie 135 zł więc się mega opłaca
aa to super, rozważę to:)
szkoda,że nie wiedziałam o nim przedwczoraj jak zamawiałam inofolic:) -
baljov wrote:Mnie gin kazał brać inofolic 2 saszetki dziennie pomimo, że jestem szczupła i mała. Zaczęłam brać praktycznie w dniu owulacji, więc nie wiem czy potrzebnie w tym cylku?
Owulacja w tym cyklu dużo szybciej niż w poprzednim. W poprzednim w 19 dniu, teraz 12 - 13...
to masz dokładnie tak jak ja, z tym,że ja jestem po ciąży biochemicznej i być może to po niej wszystko się rozregulowało...
nie powiem,żeby mnie to cieszyło, bo znowu nie będę wiedzieć czego się spodziewać.
chyba faktycznie nie ma sensu zaczynać od owulacji, ale to pewnie z przyczyn ekonomicznych;)Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2015, 20:20
-
nick nieaktualny
-
Morwa wrote:U mnie po ciąży biochemicznej , wszystko (o dziwo)zadziałało książkowo i miałam najkrótszy cykl w całym życiu (miał 29dni ) ale się nie wstrzelilismy z mężem w owu
Przypuszczam,że i u mnie cykl będzie krótszy.
Strasznie, okropnie boli mnie krzyż. Do tego piersi.
Ja ogólnie owulację i zbliżającą się @ odczuwam bólem w krzyżu, a nie brzucha,jajników itp.Tzn. jeśli pojawia się ból jajnika to jest krótki, natomiast ten ból krzyża mnie męczy całymi dniami.
Któraś z Was też tak ma? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny