Majowe testowanie :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyCześć Nera,
Bardzo dziekuje za wyczerpującą odpowiedź, trochę źle sformułowałam moje pytanie bo pisząc o zajściu w ciążę miałam bardziej na myśli wykrycie owulacji dzięki mierzeniu temperatury zanim będzie za późno.
Niestety u mnie przed owulacją nie pojawia się taki znaczny spadek jak na wykresie, który pokazałaś, o owulacji świadczy u mnie wzrost temperatury, ale to już po fakcie.
Od pół roku odkąd porządnie prowadzę wykresy potwierdzają one tylko wystąpienie owulacji skokiem.
Takze podsumowując : nie obserwując śluzu, nie robiąc testów owulacyjnych i nie znając swojego organizmu ( bóle owulacyjne) a tylko mierząc temperaturę pewnie wielokrotnie przegapiłabym ten moment.
Szczególnie ze względu na to, ze mierzenie temperatury w moim przypadku nie jest tak niezawodne jak np badanie śluzu, wystarczy zmęczenie, nieprzespana noc i od razu pojawia się niższa wartość
PozdrawiamWiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2019, 06:10
-
nick nieaktualnymalwa88 wrote:Nobjuz 6dpo piersi zrobily mi sie takie jak w 1 ciazy i juz mialam przeczucie ze cos jest na rzeczy. Poza tym bez zmian.
-
RudaMaruda25 wrote:Hejka dziewczyny, potrzebuję rady:
Zrobiłam z ciekawości test owulacyjny, wyszedł mocno pozytywny, obydwie dwie grube krechy!
Ja nie wiem jak to interpretować. Ta owulacja jest? Będzie? Pierwszy raz test owulacyjny robiłam wstyd się przyznać!
Najgorzej, że mój mąż idzie do pracy już dzisiaj na nockę, bo tak jeszcze bym go pomęczyłam.
Chociaż kochaliśmy się dzisiaj rano...
No i codziennie od 1 maja, nawet po kilka razy
Może jakiś tam żołnierz się uchował. -
Arekipa88 niestety minusem jest ,że trzeba obserwacje pomiaru prowadzić "pod linijkę" . Co do spadku to nie u każdej kobietyvpojawia się przed owulacją. Ja np mam 2dni przed skokiem spadek zazwyczaj . Dla mnie obserwacja śluzu przy szyjce i mierzenie temperatury to idealny duetW oczekiwaniu na czwarty cud ...
33lata
2.05.2016r-poronienie
-
Nera1986 wrote:Arekipa88 niestety minusem jest ,że trzeba obserwacje pomiaru prowadzić "pod linijkę" . Co do spadku to nie u każdej kobietyvpojawia się przed owulacją. Ja np mam 2dni przed skokiem spadek zazwyczaj . Dla mnie obserwacja śluzu przy szyjce i mierzenie temperatury to idealny duet25.11.2019 pozytywny test:)
26.11.2019 - Bhcg 87,88;)
28.11.2019 - Bhcg 295,92;)
03.12.2019 - Bhcg 2924,65;D
12.12.2019 - 💓
27.01.2020 - USG prenatalne, Orzeszek ma 7cm2mm;)
26.02.2020 - synek😊 18cm "wzrostu", waga 200g ❤️
24.04.2020- 34cm i 1kg wagi❤️
07.08.2020- Synku witamy na świecie! 3850g i 54cm🥰
24.10.2022 pozytywny test, Bhcg 66,78;)
28.10.2022 Bhcg 739,46;)
23.01.2023 17cm i 190g pięknego chłopaczka🥰
24.02.2022 27cm i 500g 🥰
-
nick nieaktualnyWitam wszystkie staraczki dołączam się tutaj po bardzo dlugiej przerwie mój maluszek przyszedł na świat w lipcu przez cc teraz @ spóźnia mi się od czterech dni. Nie testowałam bo szczerze powiem mam mieszne uczucia z jednej strony oczywiście byłaby wielka radość ale z drugiej strony boje się bo od ostatniego porodu nie minął nawet rok
-
OwaOrzeszkowa wrote:Ja jeszcze jestem przed testowaniem, ale po chwilowym etapie nakręcania się i wariowania staram się podejść do wszystkiego zupełnie na luzie. Teraz jestem na etapie wyciszenia i jeśli okaże się, że się w tym cyklu nie udało to owszem będzie przykro, ale jestem na to gotowa i staram się dobrać strategie do kolejnego cyklu;p Nigdy nie obserwowalam szyjki, teraz będę chciała to robić, ale nie ukrywam, że jestem zielona, trochę mnie to przeraża i nie wiem jak się do tego zabrać;p
Też myślałam, że obserwacja szyjki jest jakimś kosmosem robię to od 2 cykli i naprawdę widać różnicę, w tym cyklu już wiedziałam, kiedy dokładnie było przed owulacją i po, bo różnica była dość spora. Trzymam kciuki za ten cykl moze obserwacja nie będzie Ci potrzebnaOwaOrzeszkowa lubi tę wiadomość
Adaś 💙 22.04.18, 38tc, 52cm, 3140g, 14 miesięcy kp 🤗 -
Shas91 wrote:Też myślałam, że obserwacja szyjki jest jakimś kosmosem robię to od 2 cykli i naprawdę widać różnicę, w tym cyklu już wiedziałam, kiedy dokładnie było przed owulacją i po, bo różnica była dość spora. Trzymam kciuki za ten cykl moze obserwacja nie będzie Ci potrzebna
-
Shas91 wrote:Też myślałam, że obserwacja szyjki jest jakimś kosmosem robię to od 2 cykli i naprawdę widać różnicę, w tym cyklu już wiedziałam, kiedy dokładnie było przed owulacją i po, bo różnica była dość spora. Trzymam kciuki za ten cykl moze obserwacja nie będzie Ci potrzebna25.11.2019 pozytywny test:)
26.11.2019 - Bhcg 87,88;)
28.11.2019 - Bhcg 295,92;)
03.12.2019 - Bhcg 2924,65;D
12.12.2019 - 💓
27.01.2020 - USG prenatalne, Orzeszek ma 7cm2mm;)
26.02.2020 - synek😊 18cm "wzrostu", waga 200g ❤️
24.04.2020- 34cm i 1kg wagi❤️
07.08.2020- Synku witamy na świecie! 3850g i 54cm🥰
24.10.2022 pozytywny test, Bhcg 66,78;)
28.10.2022 Bhcg 739,46;)
23.01.2023 17cm i 190g pięknego chłopaczka🥰
24.02.2022 27cm i 500g 🥰
-
Wiosenka321 wrote:A jakie miałaś w pierwszej ciąży? Jest jakaś różnica z objawami między pierwsza ciąża a druga? Mierzylas w pierwszej temperaturę?
W sumie nie jakies szczegolne. Pewnie wiekszosc kobiet nie zwrocilaby uwagi :p 6dpo piersi mi lekko nabrzmialy, gruczoly sie powiększyły. Wiem ze wiekszosc kobiet ma tak przed miesiaczka ale ja tak mialam tylko w ciazy
W 1 ciazy tez mierzylam temperature. Dla mnie to najlepszy domowy sposob potwierdzenia owulacji. Testom nie ufam-traktuje je jako dodatek.Październik 2017 synek -
Nera1986 wrote:Malwa-długo się staralaś?
Cieszę się Twoim szczęściem
Dziekuje
W sumie 2 cykl z tym ze poprzedni byl bezowulacyjny. Ale obserwowalam cykle juz kilka miesiecy tak zeby byc gotowa do dzialania jak dostaniemy zielone swiatloWiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2019, 08:35
OwaOrzeszkowa lubi tę wiadomość
Październik 2017 synek -
Biedronka89 wrote:Witam wszystkie staraczki dołączam się tutaj po bardzo dlugiej przerwie mój maluszek przyszedł na świat w lipcu przez cc teraz @ spóźnia mi się od czterech dni. Nie testowałam bo szczerze powiem mam mieszne uczucia z jednej strony oczywiście byłaby wielka radość ale z drugiej strony boje się bo od ostatniego porodu nie minął nawet rok25.11.2019 pozytywny test:)
26.11.2019 - Bhcg 87,88;)
28.11.2019 - Bhcg 295,92;)
03.12.2019 - Bhcg 2924,65;D
12.12.2019 - 💓
27.01.2020 - USG prenatalne, Orzeszek ma 7cm2mm;)
26.02.2020 - synek😊 18cm "wzrostu", waga 200g ❤️
24.04.2020- 34cm i 1kg wagi❤️
07.08.2020- Synku witamy na świecie! 3850g i 54cm🥰
24.10.2022 pozytywny test, Bhcg 66,78;)
28.10.2022 Bhcg 739,46;)
23.01.2023 17cm i 190g pięknego chłopaczka🥰
24.02.2022 27cm i 500g 🥰
-
nick nieaktualnyOwaOrzeszkowa wrote:Testuj! Stres nic nie da, a jeśli jest mała różnica wieku to może na początku byc ciężko, ale z czasem to bardzo dobre rozwiązanie 😉
-
Fraagola wrote:Dostalam w nocy @...
Narazie sie odrywam na jakis czas od forum zeby tak ciagle nie myslec.
Będę na czerwcowym testowaniu ☺
Trzymam za Was wszystkie kciuki !!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2019, 08:55
-
Dziewczyny, które mają już choć jedną ciążę za sobą - was wszystkie zawsze od początku bolały piersi? Teraz oczywiście nie mam pojęcia, czy jestem w ciąży, mam mdłości, ale kompletnie nie bolą mnie piersi, zero. W ciąży jeszc ze przed testem je czułam... Zastanawiam się, czy w ogóle moge mieć jeszcze nadzieję, że coś mi test pokaże?
-
LaBellePerle wrote:Dziewczyny, które mają już choć jedną ciążę za sobą - was wszystkie zawsze od początku bolały piersi? Teraz oczywiście nie mam pojęcia, czy jestem w ciąży, mam mdłości, ale kompletnie nie bolą mnie piersi, zero. W ciąży jeszc ze przed testem je czułam... Zastanawiam się, czy w ogóle moge mieć jeszcze nadzieję, że coś mi test pokaże?
Przy pierwszej ciąży nie tyle bolały piersi, co nabrzmiały i praktycznie od samego początku uwidoczniły mi się mocno żyły i po tym wiedziałam, że to chyba ciąża teraz to będę miała problem, bo przy karmieniu cały czas widać żyły, jedyna nadzieja w tym miesiącu, to ta, że praktycznie od skoku tempki bardzo bolą mnie sutki przy karmieniu, a wcześniej bolały na 2, 3 dni przed okresem.
Adaś 💙 22.04.18, 38tc, 52cm, 3140g, 14 miesięcy kp 🤗 -
LaBellePerle wrote:Dziewczyny, które mają już choć jedną ciążę za sobą - was wszystkie zawsze od początku bolały piersi? Teraz oczywiście nie mam pojęcia, czy jestem w ciąży, mam mdłości, ale kompletnie nie bolą mnie piersi, zero. W ciąży jeszc ze przed testem je czułam... Zastanawiam się, czy w ogóle moge mieć jeszcze nadzieję, że coś mi test pokaże?
-
LaBellePerle wrote:Dziewczyny, które mają już choć jedną ciążę za sobą - was wszystkie zawsze od początku bolały piersi? Teraz oczywiście nie mam pojęcia, czy jestem w ciąży, mam mdłości, ale kompletnie nie bolą mnie piersi, zero. W ciąży jeszc ze przed testem je czułam... Zastanawiam się, czy w ogóle moge mieć jeszcze nadzieję, że coś mi test pokaże?
Ps. Rany, sto tysięcy razy użyłam słowa "ciąża".LaBellePerle, Ignissa, Agafiga, OwaOrzeszkowa lubią tę wiadomość
Wiek 26 lat
14.06.2015 - Leo ❤️👦🏼
Pierworodny, nasza duma 😊
26.03.2018 - usunięcie endometroizy z blizny po CC
**********
05.2019 - ciąża biochemiczna
03.01.2020 - Nikoś [*] 28 tc
Czuwaj nad nami Maleńki 👼❤
**********
22.06.2023 - Felicja 👶🏻 ❤️ 38 tc (cesarskie cięcie) Tęczowy skarb, nasz roześmiany promyczek 🥰🌈 -
nick nieaktualnyLaBellePerle wrote:Dziewczyny, które mają już choć jedną ciążę za sobą - was wszystkie zawsze od początku bolały piersi? Teraz oczywiście nie mam pojęcia, czy jestem w ciąży, mam mdłości, ale kompletnie nie bolą mnie piersi, zero. W ciąży jeszc ze przed testem je czułam... Zastanawiam się, czy w ogóle moge mieć jeszcze nadzieję, że coś mi test pokaże?
Z tymi piersiami to różnie bywa. Jak zaszłam w ciąże nie bolały mnie w ogóle.
Wcześniej oczywiście nabrzmiewały, rosły bolały, czasem od razu po owu, czasem tydzień po owu...za każdym razem już myślałam że to to a przychodziła @. Co ciekawe w ciąży pozamacicznej gdzie beta doszła do 520 też mnie w ogóle piersi nie bolały.