Majowe testowanie - w maju testujemy 🤞🏻 Zimą się rozpakujemy 👶🏻
-
WIADOMOŚĆ
-
A u mnie dziwne rzeczy się dzieją w tym cyklu 🙈 Dziś dopiero 8 dc, ledwo wczoraj dopiero skończyło mi się plamienie, a już śluz wodnisty, szyjka wysoko i miękka zaczyna się robić 🤔 Pierwszy raz tak szybko. Póki co na teście owu ledwo widoczna kreska. Wizytę mam w poniedziałek, to będzie 12 dc i już się nie mogę doczekać żeby sprawdzić 😅 Jutro muszę już mojego w obroty wziąć, bo nie wiem czy mnie wcześniejsza owu nie zaskoczy 🤭 Zazwyczaj owulacje mam w 12-13 dc 🤷🏻♀️
Magda_Lena lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDip88 wrote:A u mnie dziwne rzeczy się dzieją w tym cyklu 🙈 Dziś dopiero 8 dc, ledwo wczoraj dopiero skończyło mi się plamienie, a już śluz wodnisty, szyjka wysoko i miękka zaczyna się robić 🤔 Pierwszy raz tak szybko. Póki co na teście owu ledwo widoczna kreska. Wizytę mam w poniedziałek, to będzie 12 dc i już się nie mogę doczekać żeby sprawdzić 😅 Jutro muszę już mojego w obroty wziąć, bo nie wiem czy mnie wcześniejsza owu nie zaskoczy 🤭 Zazwyczaj owulacje mam w 12-13 dc 🤷🏻♀️
-
Ladinola wrote:Ale jestem wkurzona na tą przychodnie rodzinną. Moja mama od około 10 lat choruje na cukrzycę typu drugiego. Jeszcze NIGDY lekarz rodzinny nie zlecił badań okresowych mojej mamie, tylko jak chorowała to na odczepnego dała podstawową morfologię i mocz. Teraz mama zwróciła się, że potrzebuje takich badań do diabetologa (pierwsza wizyta mojej mamy u diabetologa ) na to babka mówi, że niech diabetolog wypisze ale mówię mamie żeby powiedziała, że idzie prywatnie na pierwszą wizytę a składki idą na NFZ to należy jej się raz do roku kompleksowe skierowanie na badania laboratoryjne od lekarza rodzinnego tym bardziej przy cukrzycy. No to babka rzuciła na odczepne 6 badań, zamiast całego lipidogramu to tylko cholesterol całkowity, zamiast pełną morfologie to podstawową, dała TSH ale bez ft3 i ft4 choć lekarz rodzinny może te badania zlecić. Nosz cholera jasna... Na co te składki idą?! I się mama nie potrafi wykłócić, będzie musiała 20 dodatkowych badań wykupić prywatnie. ;/
Masakra co ci lekarze wyprawiają 🤦🏼♀️ Skoro się należy to nie powinni żadnych problemów robić, szkoda że twoja mama tak łatwo odpuściła im 😕
-
Ladinola wrote:U mnie to samo! Od razu płodne dni. Ale owulacji na bank nie miałam, ale nie chce mi się już badać progesteronu.
-
Jestem po wizycie. Są dwie wiadomości, jedna dobra, druga zla. Dobra jest taka, ze te tabletki zadzialaly na mnie i urosly mi juz dwa pecherzyki, jeden ma 17mm (nigdy nie mialam takiego w tym dniu cyklu). Zla jest taka, ze niestety jest to na prawym jajniku, a tam nie mam jajowodu wiec nic w tym miesiacu nic z tego nie bedzie... w ogole sie boje, ze ta lewa strona jest jakas felerna...
Więc nie zapisuję się na testowanie w maju nie będzie prezentu na urodzinyJa 👩 31l.
Brak owulacji, PCOS, insulinooporność, kariotyp prawidłowy
09.2018 - początek leczenia
01.2019 - ciąża pozamaciczna, usunięcie prawego jajowodu
06.2019 - HSG, jajowód drożny
Starania bezskuteczne
03.2021 Klinika leczenia niepłodności Angelius Provita Katowice
11.07.2021 pierwsza procedura 💉💊
21.07.2021 - IMSI / 7 dojrzałych komórek
Zapłodnionych 5
26.07.2021 - pierwszy transfer 4AA
29dpt ❤
8t4d 💔 [*]
02.12.2021 - drugi transfer 2BB 🍀🍀
7dpt beta <2.30 😓💔
31.01.2022 - trzeci transfer 2BB 🙏🙏
7dpt beta <2.30 😭
27.06.2022 - czwarty transfer 3BB ❤
Mąż🧏♂️ 36l.
Morfologia 4%
DFI 8,6%
HDS 1,0%
Kariotyp prawidłowy
"Zaczekam
Noc zamieni się z dniem
Ja czekam
Na Ciebie warto, to wiem
Poczekam"
-
nick nieaktualnyDip88 wrote:Masakra co ci lekarze wyprawiają 🤦🏼♀️ Skoro się należy to nie powinni żadnych problemów robić, szkoda że twoja mama tak łatwo odpuściła im 😕
Wybaczcie za żale, ale musiałam to z siebie wyrzucić. -
nick nieaktualnyDip88 wrote:Też czasami mam dni, że totalnie już nie chce mi się badać czy iść na wizytę, ale wtedy się zmuszam, bo wiem że później bym żałowała, że nie zrobiłam i zżerałaby mnie ciekawość co tam by wyszło 😅 Pozatym trzyma mnie jeszcze klinika, gdzie zaraz miałabym tel od gina gdzie moje wyniki badań, bo odrazu mam tam przesyłane 🙈
-
Ladinola wrote:Niestety tak już ma, że dla innych jest łagodna, głowę spuści i tyle a w domu zgrywa twardą, zawsze musi być po jej. 😕 A no i kłamać nas pięknie potrafi ale lekarza, obcą osobę ciut okłamać żeby coś więcej zyskać? Ni chuchu... Ja się poddaję, teraz jej listę zrobię co powinna co roku robić i tyle, sama ją zaprowadziłam do optometrysty bo twierdziła, że jest ok jak podstawowych rzeczy nie widział (z badań co najmniej wada wzroku +7.75 ale jeszcze musi z diabetologiem i okulistą skonsultować), diabetologa, ginekologa również ja jej ogarniałam. Dzisiaj już mi psycholog powiedziała, że to za wiele na moje siły, muszę się odciąć, musimy wrócić na wynajem. Muszę najpierw zadbać o siebie, o swój komfort psychiczny co najmniej a potem pomagać innym. A jak mama tej pomocy nie szanuje to nie powinnam już tak dbać. Długa historia, mam dzisiaj taki kiepski dzień, doszło do mnie, że zrobiłam błąd wracając do domu rodzinnego, ucierpiałam na tym bardzo, mój mąż też i nasz związek. Do tego prawie złamałam nogę a i policja mnie zatrzymała gdzie nie zrobiłam nic złego, dostałam tylko pouczenie ale musieli zestresować człowieka.
Wybaczcie za żale, ale musiałam to z siebie wyrzucić. -
nick nieaktualnyDip88 wrote:Wychodzi na to, że poprostu masz za dużo na głowie i za bardzo siebie obciążasz wszystkim. Jeśli jest źle to nie męczcie się na siłe, bo nic dobrego z tego nie wyjdzie. Nie można zapominać też o sobie, zadbajcie o własne szczęście 🙂
Z dobrych wiadomościach to miałam dzisiaj rozmowę kwalifikacyjną do innej pracy choć już pewna jestem tej firmy windykacyjnej ale z ciekawości poszłam na rozmowę, warto mieć alternatywę. -
Ladinola wrote:Ja to wiem, niestety moja pomoc jest wręcz wykorzystywana, a że tata zmarł, jestem jedynaczką to martwie się o mamę, bo to jedyna osoba z mojej rodziny. Jestem też DDA więc niestety jestem typem obwiniającym się i nakładającym na siebie obowiązek dbania o kogoś. Cóż muszę przepracować znowu ten temat ale nie da się go przepracować mieszkając tutaj.
Z dobrych wiadomościach to miałam dzisiaj rozmowę kwalifikacyjną do innej pracy choć już pewna jestem tej firmy windykacyjnej ale z ciekawości poszłam na rozmowę, warto mieć alternatywę.
Napewno się jeszcze wszystko ułoży, tylko wiadomo na wszystko potrzeba czasu. Niestety nie zawsze odrazu jest tak jakbyśmy tego chcieli. A chwilowy odpoczynek od starań też może wyjdzie wam na dobre, przy okazji zregenerujecie siły do dalszego działania, bo spokojna głowa też jest ważna.
-
nick nieaktualnyDip88 wrote:Napewno się jeszcze wszystko ułoży, tylko wiadomo na wszystko potrzeba czasu. Niestety nie zawsze odrazu jest tak jakbyśmy tego chcieli. A chwilowy odpoczynek od starań też może wyjdzie wam na dobre, przy okazji zregenerujecie siły do dalszego działania, bo spokojna głowa też jest ważna.
-
KaJa wrote:Dziewczyny, tak odbiegając od tematu. Słyszałyście o tym glifosacie? Teraz sprawa wypłynęła że ma działanie rakotwórcze a stosowany jest na bardzo dużą skale w nawozach. Kilka osób sie już zbadało też w Polsce i rzeczywiście wychodzi im podwyższony poziom (również u dzieci). Glifosat bardzo źle działa na flore bakteryjną i jelita a mam z nimi problem i tak myślę, że też sie chyba przebadam. Zwłaszcza, że jem sporo warzyw i owoców. Niby sie je myje ale wiadomo, że to i tak przenika do środka. Cena troche wysoka bo 165zł w ALAB ale z ciekawości bym sprawdziła. Co myślicie? Słyszałyście o tym?
Słyszałam o glifosacie.Temat bardziej skomplikowany.Warzywa i owoce owszem.Od dwóch lat conajmniej są robione badania kasz.kupuję z NaturAvena bo czyste.Są inne które mają,ale norm nie przekraczają.Jakaś firma w kaszy jaglanej miała normy przekroczone 46 razy.Jak jeść miód gryczany jak z gryki zatrutej.Glifosat jest prawie wszędzie i trzeba sprawdzać bierzące spisy kontroli.W necie są.Nie wiedziałam,że można wykonać badania w alabie.Też zrobię,poczekam aż będę robić inne badania to przy okazji.A jak u nich nazywa się to badanie .KaJa lubi tę wiadomość
-
Niebieska Gwiazda wrote:Słyszałam o glifosacie.Temat bardziej skomplikowany.Warzywa i owoce owszem.Od dwóch lat conajmniej są robione badania kasz.kupuję z NaturAvena bo czyste.Są inne które mają,ale norm nie przekraczają.Jakaś firma w kaszy jaglanej miała normy przekroczone 46 razy.Jak jeść miód gryczany jak z gryki zatrutej.Glifosat jest prawie wszędzie i trzeba sprawdzać bierzące spisy kontroli.W necie są.Nie wiedziałam,że można wykonać badania w alabie.Też zrobię,poczekam aż będę robić inne badania to przy okazji.A jak u nich nazywa się to badanie .
Glifosat – skł. herbicydów w moczu. Tak dokładnie sie nazywa. Czytałam, że też wpływa na hormony i m.in płodność więc w sumie temat powiązany z naszymi staraniami. Jestem ciekawa co nam wyjdzie😜
Jak byłam w ciąży i dowiedziałam sie o poronieniu to pani ginekolog (azjatka) powiedziała mi, że takie wczesne poronienia robią się już chorobą cywilizacyjną jak otyłość czy cukrzyca i w sumie troche w tym prawdy jest. Kiedyś jednak chyba nie było aż tylu przypadków co teraz a żywność i wszystkie zanieczyszczenia pewnie też na to wpływają.
Dużo tego glifosatu jest w siemieniu lnianym a miałam go brać na poprawe śluzu i teraz sie waham🤔 trzeba będzie poszukać jakiś z dobrego źródła😊
24.03.21 ➡️ poronienie zatrzymane 8/12 tydz.
13.10.22 ➡️ II kreski
27.06.22 ➡️ Moja tęczowa Maja jest już z nami💓 3760g/57cm
01.03.23 ➡️ zaczynamy starania o rodzeństwo👨👩👧👧❤
08.10.23 ➡️ II kreski 🍀
11.12.23 ➡️ prenatalne: zdrowy bobas👶
17.06.24➡️ Mikołaj 3680g/59cm♥️ -
KaJa wrote:Glifosat – skł. herbicydów w moczu. Tak dokładnie sie nazywa. Czytałam, że też wpływa na hormony i m.in płodność więc w sumie temat powiązany z naszymi staraniami. Jestem ciekawa co nam wyjdzie😜
Jak byłam w ciąży i dowiedziałam sie o poronieniu to pani ginekolog (azjatka) powiedziała mi, że takie wczesne poronienia robią się już chorobą cywilizacyjną jak otyłość czy cukrzyca i w sumie troche w tym prawdy jest. Kiedyś jednak chyba nie było aż tylu przypadków co teraz a żywność i wszystkie zanieczyszczenia pewnie też na to wpływają.
Dużo tego glifosatu jest w siemieniu lnianym a miałam go brać na poprawe śluzu i teraz sie waham🤔 trzeba będzie poszukać jakiś z dobrego źródła😊
Kiedyś kupowałam przez olx siemie lniane szafir bez glifosatu.Człowiek miał badania na piśmie potwierdzające brak glifosatu i dołączył kopie do wysyłki.KaJa lubi tę wiadomość
-
Niebieska Gwiazda wrote:Kiedyś kupowałam przez olx siemie lniane szafir bez glifosatu.Człowiek miał badania na piśmie potwierdzające brak glifosatu i dołączył kopie do wysyłki.
O super, to sobie zamówię. Dzięki😊24.03.21 ➡️ poronienie zatrzymane 8/12 tydz.
13.10.22 ➡️ II kreski
27.06.22 ➡️ Moja tęczowa Maja jest już z nami💓 3760g/57cm
01.03.23 ➡️ zaczynamy starania o rodzeństwo👨👩👧👧❤
08.10.23 ➡️ II kreski 🍀
11.12.23 ➡️ prenatalne: zdrowy bobas👶
17.06.24➡️ Mikołaj 3680g/59cm♥️ -
Dzień dobry kochane 🤗
Mamy ostatni dzien kwietnia 🙈
Jakoś z Wami te miesiące szybko lecą 😃
Życzę wam cudownego dnia, choc pogoda u mnie za oknem nie przyjemna 🤦
Udanej majówki 💕, u nas w Holandii w końcu wszystko otworzyli więc myślę że jakies weekendowe zakupy się przydadzą, aż milo pójść do sklepu gdy nie trzeba umawiac się na spotkanie 😂😂
Robienie zakupów w 20min to zdecydowanie za małoKaJa, Laura25, Kaskaes lubią tę wiadomość
-
Paulina95 wrote:Dzień dobry kochane 🤗
Mamy ostatni dzien kwietnia 🙈
Jakoś z Wami te miesiące szybko lecą 😃
Życzę wam cudownego dnia, choc pogoda u mnie za oknem nie przyjemna 🤦
Udanej majówki 💕, u nas w Holandii w końcu wszystko otworzyli więc myślę że jakies weekendowe zakupy się przydadzą, aż milo pójść do sklepu gdy nie trzeba umawiac się na spotkanie 😂😂
Robienie zakupów w 20min to zdecydowanie za mało
-
Ladinola wrote:Ja to wiem, niestety moja pomoc jest wręcz wykorzystywana, a że tata zmarł, jestem jedynaczką to martwie się o mamę, bo to jedyna osoba z mojej rodziny. Jestem też DDA więc niestety jestem typem obwiniającym się i nakładającym na siebie obowiązek dbania o kogoś. Cóż muszę przepracować znowu ten temat ale nie da się go przepracować mieszkając tutaj.
Z dobrych wiadomościach to miałam dzisiaj rozmowę kwalifikacyjną do innej pracy choć już pewna jestem tej firmy windykacyjnej ale z ciekawości poszłam na rozmowę, warto mieć alternatywę.