🔥Marcujemy się jak kotki 🐈, w grudniu 🎄 będzie maluch słodki 👶🍭
-
WIADOMOŚĆ
-
niemamnicku wrote:Robiłam cały panel na zespół antyfosfolipidowy i toczeń, bo reumatolog i gin podejrzewali.
Ja mam 4+3, beta czysto teoretycznie dziś powinna być na poziomie 1500? Ale to zdecydowanie za wcześnie, dopiero byloby widać pęcherzyk.
Moja znajoma gin powiedziała, że serduszko dopiero na poziomie około 10tys. Ja nie chce się spieszyć, na pewno umowie się po skończonym 6 tygodniu, mój lekarz przyjmuje tak, że wychodziłoby 6+2 albo 7+2, waham się.niemamnicku lubi tę wiadomość
Starania od 08.2016
PCOS IO
👩🏻🧔🏽♂️👦🏼🐈🐈⬛
Syn 2016 ❤️ -
.aś. wrote:StaraniowaOna, ale przynajmniej znacie przyczynę niepowodzeń. To zawsze krok do przodu i już wiecie co robić!
Natosia, sto lat, sto lat 🎉 i spełnienia marzeń ❤️
Paucia, no być może lokator już sobie mebluje mieszkanko ☺️ edit: nie być może tylko na pewno ❤️
Niemamnicku, ja się chyba wybiorę przy skończonych 7. Wcześniej to może być, a może nie być, a szkoda się stresować.
Ja nie spałam pół nocy, bo taka mnie zgaga męczyła, ale zaraz idę spać na jakieś dwie godziny korzystając z pustej chaty 😅
A propo chaty (i tematów remontowych, które się tu pojawiły) to ciekawa jestem jak byście rozwiązały taki dylemat. Mamy kawalerkę, dziewczyny mają swój spory pokój, my pokój z aneksem. I teraz są dwie opcje. Wyprowadzamy się przed porodem do mieszkania ok. 50-55 metrów i za 5-6 lat coś większego albo czekamy i za 2 lata kupujemy mieszkanie/dom 80-90 metrów. Z jednej strony nie chce mi się już gnieździć, a z drugiej ten czas tak szybko leci... No i potem mogłoby się obyć bez kredytu. Myślę, że podejmiemy decyzję po 12 tyg. jak będzie wiadomo, że wszystko dobrze, ale jednak nie daje mi ta kwestia spokoju.
Kochana jeśli jest opcja na dom, to ja bym była za tym, ale patrzę przez swój pryzmat. Aktualnie z dwójką dzieci mieszkamy w mieszkaniu 70m, dom w budowie mamy. Na tych 70m już nam ciasno, ale my jesteśmy ludźmi o wielu pasjach i z tego powodu mamy milion rzeczy związanych z zainteresowaniami Przy kolejnym dziecku wiem już, że będzie ciężko zorganizować przestrzeń, więc mam nadzieję, że jak najszybciej uda nam się dopiąć budowę i zamieszkać w domu. Podwórko dla naszych chłopców to jak zbawienie. -
Nesairah, no właśnie my jesteśmy hardcorowymi minimalistami dlatego się mieścimy 😅 dziewczyny mają sporo zabawek, ale to wiadomo. Właśnie szukamy od dłuższego czasu mieszkania na parterze z ogródkiem, ale u nas w okolicy to prawie zawsze łączy się z brakiem miejsca parkingowego, a po kilku latach parkowania w garażu podziemnych już chyba nie damy rady wrócić do szukania miejsca pod blokiem. Na kiedy planujecie przeprowadzkę?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2023, 11:05
♀️30 ♂️33
2015 👧
2018 👧
PCOS, IO, BMI >30, cykle 50-60 dniowe
Starania od 05.2022
99 - 🎉 18.12
98 - 🎉 9.01
97 - 🎉 30.01
96 - 🎉 24.03 (7tc)
25 tc - wykryta cukrzyca ciążowa
5.03 ⏸️🥺
21.03 - mamy ❤️
8.05 - 64 mm szczęścia ❤️
1.06 (16+1) - synuś 💙🥺
3.07 (20+5) - 372g misia 💙
8.08 (25+6) - 1047g wiercipięty 💙
6.09 (30+0) - 1350g maluszka 💙
3.10 (33+6) - 2125g Bobcia 💙
-
nick nieaktualny
-
.aś. wrote:Nesairah, no właśnie my jesteśmy hardcorowymi minimalistami dlatego się mieścimy 😅 dziewczyny mają sporo zabawek, ale to wiadomo. Właśnie szukamy od dłuższego czasu mieszkania na parterze z ogródkiem, ale u nas w okolicy to prawie zawsze łączy się z brakiem miejsca parkingowego, a po kilku latach parkowania w garażu podziemnych już chyba nie damy rady wrócić do szukania miejsca pod blokiem. Na kiedy planujecie przeprowadzkę?
To zależy też od Waszego życia, jak wygląda. My koniecznie chcemy uciec na wieś Chcemy się wprowadzać za rok jakoś Nasza wieś jest 20min samochodem od większego miasta (do mniejszego 10min), więc w razie czego można podjechać. Jeśli chcecie zostać w mieście to bym szła w to większe mieszkanie, ale tak jak pisałam, my potrzebujemy duuuużej przestrzeni. Teraz mieszkamy na dużym osiedlu 10-cio piętrowych bloków i to szukanie miejsca... dramat faktycznie. -
Paucia wrote:I szybka aktualizacja...test robiony przed chwilą z 2 sika...
https://zapodaj.net/647fde4ffff2c.jpg.html
Laski! Wy lepiej mi powiedzcie,jak mam do zdrowia wrócić 🤣 chrypa okropna,zapchany nos... I strach cokolwiek brać 🤷
Zostaje Prenalen a na zapchany nos polecam płukanie Irigasinem albo jakimś zamiennikiem. Udrażnia zatoki i wypłukuje bakterie.Paucia lubi tę wiadomość
83; AMH 0,73
10.2021 -iui 👧🏻 ❤️ (AMH 0,95)
05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie
02/24➡️1 IVF -> ❄️
08/24 FET 3BB ❌
08/24➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️
12/24 FET 3AB ❌
01/24 FET 3AB ❌ -
Aś ja bym zdecydowanie czekała 2 lata i kupiła dom, zawsze to na swoim lepiej, ogródeczek jakiś dla dzieciaków i rodziców oczywiście. A wiadomo mieszkanie to wszystko słychać co u sąsiada się dzieje haha. No i bez kredytu to też plus jeśli kupicie domek w miarę ogarnięty i doposażony. Wiadomo że trzeba remont jakiś zrobić, odświeżyć coś. Tak jak mówisz czas szybko leci i nawet się nie obejrzycie a będziecie kupować domek 😊
-
.aś. Ja bym chyba poczekała te dwa lata. Dacie jakoś radę. Tak, jak sama napisałaś - czas szybko leci83; AMH 0,73
10.2021 -iui 👧🏻 ❤️ (AMH 0,95)
05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie
02/24➡️1 IVF -> ❄️
08/24 FET 3BB ❌
08/24➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️
12/24 FET 3AB ❌
01/24 FET 3AB ❌ -
Dziewczyny, ale mam teraz stresa...
Kupiłam sobie rano testy w rossmanie tak w razie czego...i coś mnie podkusiło, aby sobie siknąć...
Zamoczyłam patyka, odłożyłam na bok no i się podcieram no i patrze trochę krwi takiej jasnej, no i sobie myślę ochooo to wywołam wilka z lasu...wstaje by zanieść ten test do mojego "pamiętniczka" a tam taka sytuacja... jestem 12 DPO...nie wiem czy może coś się zadziało czy jakiś oszukaniec ale poleciałam też od razu na betę...
Krwii już nie ma, tylko taka śladowa ilość brudniejszego śluzu ale to w środku...
Paucia, Emka06, Putka2022, Niaha, .aś., Spencer, Ewiwi, Nowanna, Bella_89, Natosia, Niesia90, malutka203, Niezapominajka95, Amunicja, Arieen, Rica, alauda, Evondita82, rozalaa, Lipcowa, WonderWoman, Incognitka lubią tę wiadomość
Ona👱♀️ 27 On🧔 28 Starania 👶 od 12.2021
05.2022-->CP w p.jajowodzie 07.2022-->HSG, ok 03.2023-->kolejna CP💔, metotreksat,kilka dni po wyjściu ze szpitala krwotok wew. i usunięcie l. jajowodu...19. 04. 2024--> pierwsza wizyta u M.P. 06. 2024--> histeroskopia, wycięcie zrostów (adenomioza)08.2024--> 1 stymulacja😍--> 0 blastocyst💔
11.2024-->początek 2 stymulacji ❤️ mamy 5 zarodków ^^ świeży transfer 5AA i 4 ❄️
5DPT 12.8 mIU 6DPT 26.0 mIU,Prog.17.4 ng,7DPT 46.5 mIU, 9DPT 131,0 mIUProg. 23.0 ng11DPT 285.0 mIU, 12DPT 412.0 mIU,
14DPT 858.0 mIU Prog. 35.4 ng
16 DPT 1758,0 mIU pęcherzyk ciążowy i żółtkowy 🥹😍
21DPT CRL 1.8 mm Orzeszka z bijącym ❤️🥹
6w6d CRL 1,11 cm Orzeszka z bijącym ❤️
8w6d CRL 2.16 cm Orzeszka z bijącym ❤️
10w2d Tańczący Orzeszek z bijącym ❤️🥰
-
SandraH.97 wrote:Dziewczyny, ale mam teraz stresa...
Kupiłam sobie rano testy w rossmanie tak w razie czego...i coś mnie podkusiło, aby sobie siknąć...
Zamoczyłam patyka, odłożyłam na bok no i się podcieram no i patrze trochę krwi takiej jasnej, no i sobie myślę ochooo to wywołam wilka z lasu...wstaje by zanieść ten test do mojego "pamiętniczka" a tam taka sytuacja... jestem 12 DPO...nie wiem czy może coś się zadziało czy jakiś oszukaniec ale poleciałam też od razu na betę...
Krwii już nie ma, tylko taka śladowa ilość brudniejszego śluzu ale to w środku...
Woooow Sandra, beta prawie Ci powie ale teścik wygląda pozytywnie! 12 dpo - to tak samo, jak ja )SandraH.97 lubi tę wiadomość
12.2021r - 💒
11.2022r - początek starań o pierwsze 👶
03. 2023 - CB 4t 💔
29.05.2023 - ⏸️ (naturalny cykl) 🙏🍀🤞💕
30.05.2023 - Beta HCG - 305,8 🙏🍀💖
6.06.2023 - Beta HCG - 5071,6 🙏🍀💖🌞🤞
14.06.2023 - Kruszynka z serduszkiem ❤️🙏🍀🤞☀️😍
07.07.2023 - 3,41 cm maluszka 😍❤️🤞🍀🙏☀️❤️
20.09.2023 - połówkowe, 451 g chłopczyka, niskie ryzyka ❤️🍀🙏
17.11.2023 - 3 prenatalne ♥️🤞🍀☀️🥰 1600 g Skarba 🩵♥️
[/url] -
SandraH.97 wrote:Dziewczyny, ale mam teraz stresa...
Kupiłam sobie rano testy w rossmanie tak w razie czego...i coś mnie podkusiło, aby sobie siknąć...
Zamoczyłam patyka, odłożyłam na bok no i się podcieram no i patrze trochę krwi takiej jasnej, no i sobie myślę ochooo to wywołam wilka z lasu...wstaje by zanieść ten test do mojego "pamiętniczka" a tam taka sytuacja... jestem 12 DPO...nie wiem czy może coś się zadziało czy jakiś oszukaniec ale poleciałam też od razu na betę...
Krwii już nie ma, tylko taka śladowa ilość brudniejszego śluzu ale to w środku...
SandraH.97 lubi tę wiadomość
10.2020r - początek starań o rodzeństwo 🤞
02.08.16 r 💓Wiktoria👧🏼👨👩👦
10.06.17 r 💏👰🏼♂️👨💼
09.11.22 r --- ⏸️
10.11.22 r --- beta 343,40
28.11.22 r --- mamy serduszko 🩷
04.01.23 r --- I prenatalne 🩷 niskie ryzyka, prawdopodobnie dziewczynka - Oliwia 🩷
01.03.23 r --- II prenatalne, 330g dziewczynki 🩷
26.04.23 r --- ✅️ 1 100g dziewczynki
12.05.23 r --- ✅️ III prenatalne, 1 600g Oliwii 🩷
24.05.23 r --- ✅️ 1 900 g niuńki 🩷
14.06.23 r --- ✅️ 2 400 g 🩷
05.07.23 r --- ✅️ niecałe 3 000 g 🩷
19.07.23 r --- ostatnia wizyta ✊️ - nie dotrwaliśmy
09.07.23 r --- Oliwia, 50 cm, 3120 g 🫶🩷 SN (z OM 39+0, z USG 38+3) -
SandraH.97 wrote:Dziewczyny, ale mam teraz stresa...
Kupiłam sobie rano testy w rossmanie tak w razie czego...i coś mnie podkusiło, aby sobie siknąć...
Zamoczyłam patyka, odłożyłam na bok no i się podcieram no i patrze trochę krwi takiej jasnej, no i sobie myślę ochooo to wywołam wilka z lasu...wstaje by zanieść ten test do mojego "pamiętniczka" a tam taka sytuacja... jestem 12 DPO...nie wiem czy może coś się zadziało czy jakiś oszukaniec ale poleciałam też od razu na betę...
Krwii już nie ma, tylko taka śladowa ilość brudniejszego śluzu ale to w środku...
no jeeeest! ❤️
SandraH.97 lubi tę wiadomość
-
SandraH.97 wrote:Dziewczyny, ale mam teraz stresa...
Kupiłam sobie rano testy w rossmanie tak w razie czego...i coś mnie podkusiło, aby sobie siknąć...
Zamoczyłam patyka, odłożyłam na bok no i się podcieram no i patrze trochę krwi takiej jasnej, no i sobie myślę ochooo to wywołam wilka z lasu...wstaje by zanieść ten test do mojego "pamiętniczka" a tam taka sytuacja... jestem 12 DPO...nie wiem czy może coś się zadziało czy jakiś oszukaniec ale poleciałam też od razu na betę...
Krwii już nie ma, tylko taka śladowa ilość brudniejszego śluzu ale to w środku...
Jest kreseczka. Dawaj znać jak beta 🤞🏽SandraH.97 lubi tę wiadomość
15.12.2023 - Liwia 🌸 -
.aś. jesteśmy w podobnej sytuacji. Tez mamy salon z aneksem i jeden pokój, tylko że nasze mieszkanie ma 33m. Jesteśmy w trakcie budowy, ale wprowadzka pewnie najprędzej na początku przyszłego roku. Teraz z jednym dzieckiem i dwoma kotkami jest nam ciasno, ale do przeżycia. Moim zdaniem lepiej przeczekać niż lokować kasę w większe mieszkanie i potem dłużej czekać na to docelowe. Dwa lata miną bardzo szybko.
rozalaa, mogłabym Cię poprosić o wpisanie na testowanie na 12.03? 😊👶 01.2022 cc
🌷 11cs o drugie maleństwo
💃
33l.
niedoczynność tarczycy -Euthyrox 112
insulinooporność - Glucophage XR 1500
🕺
37l.
badania hormonalne ✅
badania nasienia ✅ -
RinTinTin wrote:Dzień dobry, dziewczyny tulę za biele, ale jak mówi stare staraczkowe przysłowie: póki nie ma @ piłka w grze! 🤞🏻
Byłam wczoraj u gina skonsultować wszytko co ostatnio zrobiłam.
Wspólnie jesteśmy zdania, że 11 dni fl to zdecydowanie za krótko, wiec dostałam progesteron.
Z plusów tyle, że byłam świeżo po pęknięciu pęcherzyka wiec zaraz po wizycie jeszcze podziałaliśmy 🔥
Rozala, w zawiązku z powyższym mam prośbę, przepisz mnie na testowanie z 20.03 na 23.03, z góry dziękuję 😘
Ja mam 11dniowe fazy lutealne 😒. 20.02 mam wizytę u ginekologa, powinnam być świeżo po owulacji jeśli nic się nie przesunie i tez poruszę ten temat. Do tego mam skąpe miesiączki, nie żeby mi to przeszkadzało jakoś bardzo 😅 ale no lepiej niech ktoś tam zajrzy 🤪.RinTinTin lubi tę wiadomość
-
Natosia wszystkiego co najlepsze i najpiekniejsze z okazji Twoich urodzin
Dziewczyny przykro mi za biele
Paucia, Sandra trzymam kciuki za wyniki !
Aś ja tak samo jak dziewczyny zaczekałabym chyba, jeśli jesteście w stanie sie przemeczyć to myslę ze warto głównie dla spokojnej glowy o kredyty, których nie bedziecie potrzebowali.
SandraH.97, Paucia, Natosia, Evondita82 lubią tę wiadomość
-
SandraH.97 wrote:Dziewczyny, ale mam teraz stresa...
Kupiłam sobie rano testy w rossmanie tak w razie czego...i coś mnie podkusiło, aby sobie siknąć...
Zamoczyłam patyka, odłożyłam na bok no i się podcieram no i patrze trochę krwi takiej jasnej, no i sobie myślę ochooo to wywołam wilka z lasu...wstaje by zanieść ten test do mojego "pamiętniczka" a tam taka sytuacja... jestem 12 DPO...nie wiem czy może coś się zadziało czy jakiś oszukaniec ale poleciałam też od razu na betę...
Krwii już nie ma, tylko taka śladowa ilość brudniejszego śluzu ale to w środku...
Jaka kreska 😍 czekamy na betę 🤞SandraH.97 lubi tę wiadomość