🔥Marcujemy się jak kotki 🐈, w grudniu 🎄 będzie maluch słodki 👶🍭
-
WIADOMOŚĆ
-
Mainlylife wrote:Chodzę właśnie do Janowca ale ostatnio mam mieszane uczucia… chyba trochę zachłysnął się sławą
A od koleżanki wiem, ze znowu teraz nie próbuje nic szukać tylko invitro.👩🏼❤️💋👨🏼 31.12.2014r.
💒 2020r.
👱🏻♀️
Endometrioza III stopnia ❌
21.10.2023- 26.01.2023 ureaplasma ✅
31.01.2023r. Hycosy i biopsja endometrium- jajowody drożne, ✅zapalenie endometrium ❌
Hormony ✅
🧔♂️30
badanie nasienia✅
07.05.2023r. ⏸️🙊
08.05.2023r. Beta 789 mlU/ml
10.05.2023r. Beta 1717 mIU/ml
25.12.2023r. Olcia, Nasz Świąteczny Cud 🎄✨
-
Paucia, kciuki za Kropka ✊🍀 Ołówka miała dość niskie przyrosty, po 60-70% i wszystko jest w porządku, więc reguły nie ma 🤞🍀 A co do biochema, chyba nie ma żadnego okresu abstynencji, nawet po poronieniu nie trzeba czekać o ile wszystko się samo ładnie wyczyści.
Claire ✊✊✊ Testuj, skoro już 15dpo 🍀🤞
JaMiNi, nie ma wyszukiwarki niestety, ale wydaje mi się, że gdzieś były o wątki o Janowcu...Paucia lubi tę wiadomość
31 & 31
12.2023 🩵
Trombofilia - czynnik II protrombiny hetero
MTHFR hetero
PAI homo -
Mainlylife wrote:Na początku jeszcze byłam zadowolona zdiagnozował endometriozę i git, a teraz plan działania ustalony typu masz miesiąc na regenerację potem antybiotyk 4 miesiące masz się starać a jak nic nie wyjdzie to ponowna biopsja, trochę strata czasu… przecież po mogłabym zrobić biopsje kontrolną a nie 4 miesiące czekać, a okaże się ze jednak stan zapalny dalej jest. Nawet nie zbadał mnie ostatnio żeby sprawdzić czy torbiel się nie powiększa itp. Jak powiedziałam o długim cyklu i długim plamienia po @ i po biopsji to powiedział, ze widocznie się zestresowałam zabiegiem i dlatego.
A od koleżanki wiem, ze znowu teraz nie próbuje nic szukać tylko invitro. -
Paucia wrote:Hej Słoneczko również o Tobie myślę jak mi miło, dziękuję :* podczytuję Was po cichu i czekam na dzisiejszą wizytę u gin wczoraj miałam teleporadę u zakaźnego i nie taki diabeł straszny mam jeszcze do oznaczenia IGA, które pokaże czy zakażenie jest od miesiąca, trzech, czy sześciu itd. Wg tej babeczki tak niskie IGM utrzymuje się nawet do kilku lat od zakażenia, a ilość przeciwciał wskazuje na to, że mogło to się stać nawet pół roku temu.
Także pod tym względem luz walczę o kropeczka. Dziś mam wizytę u gin, jutro oznaczę betę i proga, ale czytałam, że jak beta mało przyrasta, albo jak będzie spadać - no to może być biochem lub pozamaciczna smuteczek, ale to moja pierwsza ciąża i już dziś trochę lepiej funkcjonuje... jestem zwarta i gotowa do działania jeśli okaże się, że nic z tego - walczymy dalej mój mąż bardzo mnie podnosi na duchu, także tyle dobrego cały czas bolą mnie cycki i odczuwam od czasu do czasu kłucie w jajniku, więc 🤞
Trochę się boję, bo miałam też niskie to endometrium...może kropek walczył i nic nie wywalczył.
Licho go wie...
Sandra, Ty chyba miałaś biochema, z tego co pamiętam ?
Kojarzycie laski mniej więcej jaki jest czas abstynencji od takiej akcji?
A jak u Ciebie Misia?:*
Pięknego czwartku dla Was dziewczęta 🌸🌞🧡
Trzymam kciuki za Ciebie i Kropka, w takim razie idziemy jutro "razem" na betę 😊
Ja byłam w ciąży pozamacicznej, ale co do rosniecia bety w trakcie niej się nie wypowiem bo została ona wykryta dopiero jak już ja roniłam i beta wtedy miała jakieś 250, ale pęcherzyk był widoczny w jajowodzie w tedy więc beta wcześniej była większa 🤷♀️
Dlatego teraz bardziej się boję kolejnej ciąży pozamacicznej, ale pozostaje mi badać betę i czekać 🤷♀️
Z tego co wiem to z tą beta przy pozamacicznej może być różnie...może ona przyrastac w dziwny sposób, ale może być też prawdilowy przyrost, tak samo progesteron może być różny, był tu przypadek na forum że ktoś miał proga ponad 20 i na początku dobre przyrosty (później się popsuły) I też była CP...
Ciąża to skomplikowana sprawa...ja się jedynie cieszę, że coś zaskoczyło po tak długim czasie i cieszę się póki co przyrostami w normie, ale nie nastawiam się na to, że super jestem w ciąży...dopóki nie zobaczę przynajmniej pęcherzyka we właściwym miejscu to będę sceptycznie nastawiona..Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2023, 12:23
Paucia lubi tę wiadomość
Ona👱♀️ 26
AMH 2.0
-Witamina D
-Kwas foliowy
-Inozytol
-Euthyrox 75
-NAC
-KoenzymQ10
-Resveratrol
-Probiotyk OmniBiotic10
On🧔 27
-Witamina D, C,E
-Kwas foliowy
-L-karnityna
-Resveratrol
-Koenzym Q10
Starania o pierwszego 👶 od 12.2021
05.05.2022-->II niestety CP w jajowodzie, poronienie trąbkowe...💔
maj-->lipiec przerwa w staraniach, czekanie na HSG
29.07.2022-->HSG, oba jajowody drożne, wszystko okej, lekarz daje zielone światło
03.2023-->kolejna CP💔, metotreksat, teoretycznie podziałał beta spadała ale jajowód nie wytrzymał, kilka dni po wyjściu ze szpitala krwotok wewnetrzny i usunięcie lewego jajowodu...
19. 04. 2024--> pierwsza wizyta u M.P.
Czerwiec 2024--> histeroskopia, wycięcie zrostów (adenomioza)
23.08.2024--> początek 1 stymulacji 😍1 procedura IVF--> 0 blastocyst💔
21.11.2024-->początek 2 stymulacji ❤️ -
Claire wrote:Dziewczyny, ja dziś 15 dpo i sama nie wiem co myśleć, nawet się zastanawiałam czy nie kupić testu w rossmannie wczoraj, ale obleciałam te regały ze trzy razy i nie mogłam ich nigdzie znaleźć, także wyszłam tylko z podpaskami 😆
Obiecałam sobie że nie testuję przed terminem 🐒 i dzisiaj jest ten dzień, ale jak na razie cisza. Boję się tego zawodu 😩 Może po prostu się spóźni 🤷🏻♀️Claire lubi tę wiadomość
👶 01.2022 cc
🌷 11cs o drugie maleństwo
💃
33l.
niedoczynność tarczycy -Euthyrox 112
insulinooporność - Glucophage XR 1500
🕺
37l.
badania hormonalne ✅
badania nasienia ✅ -
Cześć dziewczyny 😁
Jestem tutaj nowa, od paru dni przeglądam forum jednak dopiero dziś zdecydowałam się przywitać i opisać swoją historię
Od listopada staramy się z mężem i dziecko, niestety narazie bezskutecznie W trakcie 2 pierwszych miesięcy starań miałam dość nieregularne cykle, dlatego udałam się do ginekologa. W styczniu dostałam skierowanie na zbadanie prolaktyny, ktora okazala sie za wysoka. Ginekolog zalecił mi branie Bromcornu w celu jej obnizenia. Cykle dosc szybko wrocily do normy.
Obecnie trwaja ok 35 dni (zawsze byly dosc dlugie).
Dostalam jeszcze zalecenie od lekarza, aby od 16 dnia cyklu brac 1 tabletke duphastonu (czyli zaczelam brac duphaston od 25 lutego).
Mam go brac do momentu wystapienia miesiaczki.
Nie miałam jeszcze sprawdzanych owulacji. Wiec tak na dobra sprawe posiłkuje sie aplikacjami. W tym cyklu wedlug aplikacji z ktorej korzystam owulacja powinna wystapic 28 lutego (chociaz inna aplikacja pokazuje date 3 marca 🤔).
15 marca czyli wczoraj powinnam dostac okres, w dalszym ciagu go nie ma (caly czas biore duphaston wedlug zalecen lekarza).
Od paru dni pobolewa mnie brzuch tak jak na @.
Czasem widze tez delikatne zabarwienie sluzu na rozowo, ale typowego krwawienia nie ma.
Zazwyczaj przed @ brzuch pobolewal mnie albo w dniu miesiaczki albo maksymalnie dzien przed.
W tym cyklu lekkie bole dokuczaja mi od paru dni.
Niby czuje ze miesiaczka przyjdzie, ale caly czas jej nie ma.
Wczoraj w dniu spodziewanej @ zrobilam test plytkowy - wynik negatywny. Na becie jeszcze nie bylam. Planuje isc wykonac ja jutro.
Czy istnieje jeszcze szansa ze w tym cyklu udalo mi sie zajsc w ciaze? 😖
Naczytalam sie na forum waszych historii i ciagle mam nadzieje, ale nie wiem czy jest sens sobie wmawiac cos..
Starania od 11.2022 r.
👩 33l
🧑 30l
Niepłodność idiopatyczna -
JaMiNi wrote:a miesiączka nie występuje dopiero po odstawieniu? Tzn tak chyba powinno być ale na mnie duphaston nie działa, najlepiej zrobić betę
Właśnie naczytałam się w internecie że miesiączka występuje po odstawieniu duphastonu. Dlatego zaskoczyło mnie zalecenie lekarza, że mam brać, aż do momentu kiedy miesiączka wystąpi samoistnie 🤔
Aczkolwiek do tego samego ginekologa chodziły moje 2 koleżanki. Obie dostały takie same zalecenia jak ja, i z tego co wiem to okres faktycznie przychodził mimo brania duphastonu. Przy ktoryms cyklu obu udalo sie zajsc w ciaze i obecnie są już szcześliwymi mamami. Dlatego narazie stosuje sie do zalecen chociaz tez mnie to mocno zaatanawia.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2023, 12:48
Starania od 11.2022 r.
👩 33l
🧑 30l
Niepłodność idiopatyczna -
AniMa wrote:Cześć dziewczyny 😁
Jestem tutaj nowa, od paru dni przeglądam forum jednak dopiero dziś zdecydowałam się przywitać i opisać swoją historię
Od listopada staramy się z mężem i dziecko, niestety narazie bezskutecznie W trakcie 2 pierwszych miesięcy starań miałam dość nieregularne cykle, dlatego udałam się do ginekologa. W styczniu dostałam skierowanie na zbadanie prolaktyny, ktora okazala sie za wysoka. Ginekolog zalecił mi branie Bromcornu w celu jej obnizenia. Cykle dosc szybko wrocily do normy.
Obecnie trwaja ok 35 dni (zawsze byly dosc dlugie).
Dostalam jeszcze zalecenie od lekarza, aby od 16 dnia cyklu brac 1 tabletke duphastonu (czyli zaczelam brac duphaston od 25 lutego).
Mam go brac do momentu wystapienia miesiaczki.
Nie miałam jeszcze sprawdzanych owulacji. Wiec tak na dobra sprawe posiłkuje sie aplikacjami. W tym cyklu wedlug aplikacji z ktorej korzystam owulacja powinna wystapic 28 lutego (chociaz inna aplikacja pokazuje date 3 marca 🤔).
15 marca czyli wczoraj powinnam dostac okres, w dalszym ciagu go nie ma (caly czas biore duphaston wedlug zalecen lekarza).
Od paru dni pobolewa mnie brzuch tak jak na @.
Czasem widze tez delikatne zabarwienie sluzu na rozowo, ale typowego krwawienia nie ma.
Zazwyczaj przed @ brzuch pobolewal mnie albo w dniu miesiaczki albo maksymalnie dzien przed.
W tym cyklu lekkie bole dokuczaja mi od paru dni.
Niby czuje ze miesiaczka przyjdzie, ale caly czas jej nie ma.
Wczoraj w dniu spodziewanej @ zrobilam test plytkowy - wynik negatywny. Na becie jeszcze nie bylam. Planuje isc wykonac ja jutro.
Czy istnieje jeszcze szansa ze w tym cyklu udalo mi sie zajsc w ciaze? 😖
Naczytalam sie na forum waszych historii i ciagle mam nadzieje, ale nie wiem czy jest sens sobie wmawiac cos..
Powodzenia!Starania od 08.2016
PCOS IO
👩🏻🧔🏽♂️👦🏼🐈🐈⬛
Syn 2016 ❤️ -
Ani nie proponował monitoringu cyklu itp. Gdy zdiagnozował endo to od razu powiedział, ze daje mi pół roku jak nie to invitro… dla kogoś kto się dopiero zaczął starać i usluszy invitro to jak strzał nie mówiąc brzydko w pysk. Oczywiscie wyszłam z gabinetu to się poryczalam. Myślałam, że usłyszę o jakichś metodach itp. Umówiłam się jeszcze do innego lekarza na konsultacje.
P.S. piszę na szybko bo w pracy jestem 😬🫢 jak bez składu i ładu to przepraszam 🙈
Cały czas staram się Was śledzić i gratuluję tym co ujrzały ⏸ ❤️ Tulę za 🐒 Ja trochę odpoczywam od forum i testowania ☺️👩🏼❤️💋👨🏼 31.12.2014r.
💒 2020r.
👱🏻♀️
Endometrioza III stopnia ❌
21.10.2023- 26.01.2023 ureaplasma ✅
31.01.2023r. Hycosy i biopsja endometrium- jajowody drożne, ✅zapalenie endometrium ❌
Hormony ✅
🧔♂️30
badanie nasienia✅
07.05.2023r. ⏸️🙊
08.05.2023r. Beta 789 mlU/ml
10.05.2023r. Beta 1717 mIU/ml
25.12.2023r. Olcia, Nasz Świąteczny Cud 🎄✨
-
Rozalaa wpisz mi 🦍 sucz wybitnie punktualna 😜 nie da mi się w 💯 nacieszyć górskimi widokami. Za to grzańcem będę się cieszyć do woli 😜
Edit. Może będzie szansa na marcowanie jeszcze bo pika będę łapać koło 28.03Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2023, 12:59
-
JaMiNi wrote:Nie macie takich myśli ze lepiej by było pójść odrazu w in vitro niż miesiącami się starać i może się uda ?
Kurczę invitro to nie taka prosta sprawa, ingerencja duża w organizm, to tez jest proces, nie zawsze tez uda się, ze będzie zarodek nie zawsze ten zarodek się rozwinie także to nie jest tak, ze invitro i już jesteś w ciąży. Nie wiem czy chciałabym przez to przechodzić…chociaż jak nie będzie innego wyjścia to na pewno się zdecyduję ale nie uważam, ze jest to łatwe rozwiązanie i od tak jest ciąża i w dodatku pewna.👩🏼❤️💋👨🏼 31.12.2014r.
💒 2020r.
👱🏻♀️
Endometrioza III stopnia ❌
21.10.2023- 26.01.2023 ureaplasma ✅
31.01.2023r. Hycosy i biopsja endometrium- jajowody drożne, ✅zapalenie endometrium ❌
Hormony ✅
🧔♂️30
badanie nasienia✅
07.05.2023r. ⏸️🙊
08.05.2023r. Beta 789 mlU/ml
10.05.2023r. Beta 1717 mIU/ml
25.12.2023r. Olcia, Nasz Świąteczny Cud 🎄✨
-
moonflower wrote:Rozalaa wpisz mi 🦍 sucz wybitnie punktualna 😜 nie da mi się w 💯 nacieszyć górskimi widokami. Za to grzańcem będę się cieszyć do woli 😜
Moonflower koniecznie pozdrów ode mnie ukochane góry baw się dobrze!
Ja również w Walentynki rozpoczęłam 1 dzień swojego cyklu właśnie w Zakopanem trzymam kciuki żeby to był dobry znak dla Ciebiemoonflower lubi tę wiadomość
12.2021r - 💒
11.2022r - początek starań o pierwsze 👶
03. 2023 - CB 4t 💔
29.05.2023 - ⏸️ (naturalny cykl) 🙏🍀🤞💕
30.05.2023 - Beta HCG - 305,8 🙏🍀💖
6.06.2023 - Beta HCG - 5071,6 🙏🍀💖🌞🤞
14.06.2023 - Kruszynka z serduszkiem ❤️🙏🍀🤞☀️😍
07.07.2023 - 3,41 cm maluszka 😍❤️🤞🍀🙏☀️❤️
20.09.2023 - połówkowe, 451 g chłopczyka, niskie ryzyka ❤️🍀🙏
17.11.2023 - 3 prenatalne ♥️🤞🍀☀️🥰 1600 g Skarba 🩵♥️
[/url] -
Dziewczyny, już dawno nie robiłam wyników w alabie i nie pamiętam już. Przychodzi SMS, że są czy trzeba samemu śledzić na stronie?
👶 01.2022 cc
🌷 11cs o drugie maleństwo
💃
33l.
niedoczynność tarczycy -Euthyrox 112
insulinooporność - Glucophage XR 1500
🕺
37l.
badania hormonalne ✅
badania nasienia ✅