🔥Marcujemy się jak kotki 🐈, w grudniu 🎄 będzie maluch słodki 👶🍭
-
WIADOMOŚĆ
-
A to mój bunio 💙 i zdjęcie po zumbie którym oznajmiłam na fb początek 7 miesiąca 😅
A generalnie to się delektuje ostatnimi dniami spokoju 😍 Dziewczyny są u babci, mąż ma urlop, a ja sobie ogarniam mega powoli ten cały majdan. Segreguje, przekładam, sprzątam, żeby chociaż trochę łatwiej było potem to wszystko przenieść. No i ja w każdej ciąży mam mega libido, więc korzystamy z pustej chaty póki można xd potem pewnie z 5 lat posuchy 😂
No i napompowałam dzisiaj piłkę. Księgowa, dobrze pamiętam, że Ty ćwiczysz na piłce? Korzystasz z jakiś filmików czy tak po prostu?
Macie coś do polecenia w tym temacie?
Dobrego weekendu dla wszystkich ❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2023, 02:23
Elenaa, Angelka93, Natosia, Bella_89 lubią tę wiadomość
♀️30 ♂️33
2015 👧
2018 👧
PCOS, IO, BMI >30, cykle 50-60 dniowe
Starania od 05.2022
99 - 🎉 18.12
98 - 🎉 9.01
97 - 🎉 30.01
96 - 🎉 24.03 (7tc)
25 tc - wykryta cukrzyca ciążowa
5.03 ⏸️🥺
21.03 - mamy ❤️
8.05 - 64 mm szczęścia ❤️
1.06 (16+1) - synuś 💙🥺
3.07 (20+5) - 372g misia 💙
8.08 (25+6) - 1047g wiercipięty 💙
6.09 (30+0) - 1350g maluszka 💙
3.10 (33+6) - 2125g Bobcia 💙
-
Scarlett 89 wrote:Postaram sie tego samego dnia. Też sie zastanawiam czy tylko serducho będą badać czy całą dzidzię z pomiarami. Eh... Trzeba poczekać
Jakie piękne brzuszki ♥️
Ja to mam ten z tych większych i schylanie juz powoli robi sie probelemem a co dopiero później jak będzie trzeba skarpetki zakładać 🤣🤣
Kochana! Żeby ogolić sobie strefę bikini musiałam użyć lusterka😂 -
Bella_89 wrote:Kochana! Żeby ogolić sobie strefę bikini musiałam użyć lusterka😂
-
Aś z bliźniakami to jest rollercoaster😅 oni wzajemnie się nakręcają i odwalają niezłe akcje. Oczywiście akcja 💩 już mnie śmieszy, nie można się długo na nich złościć. Zasłony wyprane i jeszcze muszę je skrócić bardziej, na instrukcji było napisane żeby zrobić dłuższe nawet o 8cm bo materiał się może skurczyć. Zrobiłam 3cm mniej i o te 3cm są za długie😅
Natosia jak plecy? Mam nadzieję że się nie uszkodziłaś poważnie. Niby w ciąży trzeba się oszczędzać, ale jak trzeba i nie ma kogo prosić o pomoc to co zrobić🤷♀️
Ja po wczorajszym basenie czuje się jak nowo narodzona😊 -
EwelinaNowa 😊 wrote:Czasem tak jest, że mamy jakieś wyobrażenia co do osoby 😁 u mnie cała trójka blond włosy także Lilianka zapewne dołączy 😁
Ja mam ciemny blond,mąż szatyn.Najstarsza i syn maja włosy po mnie,średnia jest szatynka i karnację ma po dziadkach,opala się na jakaś Cygankę 😅 zobaczymy co przypadnie najmłodszej.EwelinaNowa 😊 lubi tę wiadomość
2015/2016 - 2x cb, 1x cp
Nasze czwarte szczęście:)))
14.03- ⏸
15.03- beta 53,09 prog- 26,81
17.03-beta 142,46 (⬆167,9%)
20.03-beta 1024 (⬆ 168,3%)
24.03-beta 5830 (⬆ 138%)
06.04- 1 cm i jest ❤
27.04- 3,5 cm dzidziola:))
16.05- prenatalne, 6,5 cm człowieka
10.07-połówkowe,440g DZIEWCZYNKI 😍
15.09- malutka ma 1100 g:)
10.11- Marysia na świecie:)
"...czemu Ty się zła godzino, z niepotrzebnym mieszasz lękiem, jesteś a więc musisz minąć, miniesz a więc to jest piękne..."
-
.aś. wrote:Bella, mnie chyba bardziej niż przeprowadzka przeraża remont. Bo wiem, że przeprowadzka to fizycznie dramat, ale moim jedynym celem jest po prostu przeniesienie gratów. Na 36 metrach nie dało się tego dużo uzbierać. Potem możemy zyć na kartonach. A remont to jednak duże przedsięwzięcie i nie wiem ile się zejdzie. Cała łazienka do zrobienia i skucia, kuchnia do zmiany. To pochłania czas. Moi rodzice powiedzieli, że nam pomogą. Mieszkają 3 bloki dalej. Remontować będzie brat mamy, bo to budowlaniec. No, ale np. elektryka musimy ogarnąć. Najgorsza jest ta bezsilność, bo człowiek chciałby już ogarniać jak najszybciej, a ma związane ręce.
Musisz mieć ciekawie z tymi swoimi chłopakami 😅 przygotowujesz Ich jakos na rewolucję w postaci rodzeństwa? Mam nadzieję, że ból już przeszedł ❤️
Elenaa, fajnie, że Twoja gin ma takie podejście moja jak jej powiedziałam ostatnio, że nie planuje 100 kg przekraczać to się lekko oburzyła, a to by właśnie oznaczało przyrost w granicach 4kg. Fajny masz brzuszek ☺️ nasz kącik się stworzy po przeprowadzce xd
Ewelina, to brzmi jak ucisk na jakiś nerw 🤔 w lutym miałam coś takiego i już miałam wizję nowotworu. Skończyło się na RTG klatki piersiowej. Padła diagnoza zmian zwyrodnieniowych i jakichs nierówności guzków w kręgosłupie. No, ale w ciąży nikt RTG kręgosłupa nie zrobi, a i nie wiadomo czy to u Ciebie powód. Może mała coś uciska. Kwaterę ma piękną
Natosia, no właśnie nie do końca, bo Ty piszesz w ten sposób, że ja mam trafić na jej dyżur i ona się mną wtedy zajmie. A to jest tak, że jak zaczynam rodzic to ona po prostu jedzie ze mną do szpitala (też decyduje kiedy jechać) i jest cały czas. Nie ma w tym czasie innych pacjentek do ogarnięcia i nie ma dyżuru. W umowie jest, że zostaje z pacjentka do dwóch godzin po porodzie. Problem jest właśnie jak ma dyżur w szpitalu i nie jest na wyłączność. Wtedy albo proponuje kogoś innego kto będzie cały czas albo umowa wygasa. Generalnie dla mnie jest to warunek podejścia do vbac, że cały czas ktoś ogarnięty będzie obok, bo jak pęknie blizna to liczy się każda minuta.
Fajnie, że udało się nagrać kopniaczki tylko nie wiem gdzie trzymasz tą swoją córę 😅 współczuję przygód z lodówką dobrze, że upychanie i wciskanie tych sprzętów to jest raczej akcja na lata...
Rozaline, super kuleczka 🥰
Angelka - rozumiem. Myślę, że nie ma co się bać tej insuliny jeśli ma pomóc i to wyregulować, a i Ty będziesz mogła sobie pozwolić na więcej bez stresu.
Księgowa, moja mama poszła tak rodzić brata. Zgłosiła się po terminie na kontrolne ktg, a położne do niej, że przecież pani rodzi xd potem już nie było tak kolorowo xd
Arieen, ja nie planuje brać takiej sali. Jeśli miałabym to rozważać to tylko ze względu na mega prywatność. Osobiście uważam, że jedyną osobą mającą prawo do odwiedzin pacjentki po porodzie powinien być mąż (albo ktoś bliski gdy męża nie ma). Dla mnie te tabuny cudzych gości, kiedy kobieta leży ledwo żywa po porodzie to jakieś nieporozumienie. Człowiek chciałby się ogarnąć, przewietrzyć krocze, ale nie może, bo goście na sali. Po drugim porodzie to już miałam w dupie tych ludzi (a przyszły chyba z 4 osoby do pacjentki z łóżka obok) i to, że zobaczą zakrwawione podkłady, rozbabrana ranę czy cewnik z moczem na podłodze. Myślę, że przy dzisiejszym zaawansowaniu wszelakich komunikatorów te 3-4 dni można się obejść bez wizyt w szpitalu i odwiedzić mamę i dziecko w domu.
A widzisz,to zupełnie inaczej to zrozumiałam z poprzedniego posta.Czyli u Was wyglada to tak jak to kiedyś wyglądało w większości szpitali
Oj tak,remont będzie wykańczający.Najgorsze jak się robi obsuwy z różnych powodów.Sprzęty trzeba będzie przewieźć na budowę.Na ten moment mamy je na firmowym magazynie.Teraz przyjdzie glazurnik kłaść płytki w kuchni,w międzyczasie poczatkiem wrzesni wejdą drzwi zewnętrzne i ukryte do spiżarni i wtedy będziemy przewozić sprzęt,bo kolejny wchodzi stolarz do kuchni.kombo i logistyka2015/2016 - 2x cb, 1x cp
Nasze czwarte szczęście:)))
14.03- ⏸
15.03- beta 53,09 prog- 26,81
17.03-beta 142,46 (⬆167,9%)
20.03-beta 1024 (⬆ 168,3%)
24.03-beta 5830 (⬆ 138%)
06.04- 1 cm i jest ❤
27.04- 3,5 cm dzidziola:))
16.05- prenatalne, 6,5 cm człowieka
10.07-połówkowe,440g DZIEWCZYNKI 😍
15.09- malutka ma 1100 g:)
10.11- Marysia na świecie:)
"...czemu Ty się zła godzino, z niepotrzebnym mieszasz lękiem, jesteś a więc musisz minąć, miniesz a więc to jest piękne..."
-
.aś. wrote:
A to mój bunio 💙 i zdjęcie po zumbie którym oznajmiłam na fb początek 7 miesiąca 😅
A generalnie to się delektuje ostatnimi dniami spokoju 😍 Dziewczyny są u babci, mąż ma urlop, a ja sobie ogarniam mega powoli ten cały majdan. Segreguje, przekładam, sprzątam, żeby chociaż trochę łatwiej było potem to wszystko przenieść. No i ja w każdej ciąży mam mega libido, więc korzystamy z pustej chaty póki można xd potem pewnie z 5 lat posuchy 😂
No i napompowałam dzisiaj piłkę. Księgowa, dobrze pamiętam, że Ty ćwiczysz na piłce? Korzystasz z jakiś filmików czy tak po prostu?
Macie coś do polecenia w tym temacie?
Dobrego weekendu dla wszystkich ❤️
Toc po tym drugim zdjeciu wcale brzuszka nie widać 😊
Ech zazdro układania.Tez miałam ten plan jak dziewczyny były z dziadkami na wakacjach,to mnie ten ból żołądka dopadł i nici z tego.Zostwiam na wrzesień jak wszyscy będą w placówkach,bo wtedy mogę bezkarnie wywalać😅
2015/2016 - 2x cb, 1x cp
Nasze czwarte szczęście:)))
14.03- ⏸
15.03- beta 53,09 prog- 26,81
17.03-beta 142,46 (⬆167,9%)
20.03-beta 1024 (⬆ 168,3%)
24.03-beta 5830 (⬆ 138%)
06.04- 1 cm i jest ❤
27.04- 3,5 cm dzidziola:))
16.05- prenatalne, 6,5 cm człowieka
10.07-połówkowe,440g DZIEWCZYNKI 😍
15.09- malutka ma 1100 g:)
10.11- Marysia na świecie:)
"...czemu Ty się zła godzino, z niepotrzebnym mieszasz lękiem, jesteś a więc musisz minąć, miniesz a więc to jest piękne..."
-
Bella_89 wrote:Aś z bliźniakami to jest rollercoaster😅 oni wzajemnie się nakręcają i odwalają niezłe akcje. Oczywiście akcja 💩 już mnie śmieszy, nie można się długo na nich złościć. Zasłony wyprane i jeszcze muszę je skrócić bardziej, na instrukcji było napisane żeby zrobić dłuższe nawet o 8cm bo materiał się może skurczyć. Zrobiłam 3cm mniej i o te 3cm są za długie😅
Natosia jak plecy? Mam nadzieję że się nie uszkodziłaś poważnie. Niby w ciąży trzeba się oszczędzać, ale jak trzeba i nie ma kogo prosić o pomoc to co zrobić🤷♀️
Ja po wczorajszym basenie czuje się jak nowo narodzona😊
Ooo zazdro basenu,ja nie miałam wczoraj z kim zostawic mojej ferajny.
Już lepiej dzisiaj na szczęście2015/2016 - 2x cb, 1x cp
Nasze czwarte szczęście:)))
14.03- ⏸
15.03- beta 53,09 prog- 26,81
17.03-beta 142,46 (⬆167,9%)
20.03-beta 1024 (⬆ 168,3%)
24.03-beta 5830 (⬆ 138%)
06.04- 1 cm i jest ❤
27.04- 3,5 cm dzidziola:))
16.05- prenatalne, 6,5 cm człowieka
10.07-połówkowe,440g DZIEWCZYNKI 😍
15.09- malutka ma 1100 g:)
10.11- Marysia na świecie:)
"...czemu Ty się zła godzino, z niepotrzebnym mieszasz lękiem, jesteś a więc musisz minąć, miniesz a więc to jest piękne..."
-
Aś no niby będę mogła sobie na więcej pozwolić ale np jeszcze wczoraj jej nie wzięłam i dzis na czczo 81. Boję się trochę, że polecą te cukry za bardzo na dol przy insulinie, głównie te ba czczo.
Ja i przy pierwszym porodzie i teraz mówię, że w szpitalu nikogo nie chce widzieć, jedynie mąż i synek. Tak samo już w domu za szybko też nikogo nie chce.
Trochę się boję jak to będzie na sali u innych pacjentek, że do nich będą przychodzić goście.
Do mojej szwagierki jak urodziła przyszli w odwiedziny nasza teściowa, jej córka z chłopakiem, syn z dziewczyną 🙈 nie wyobrażam sobie żeby tak mieli do mnie przyjść i też tego jak się czuła dziewczyna co była z nią na sali -
.aś. wrote:Bella, mnie chyba bardziej niż przeprowadzka przeraża remont. Bo wiem, że przeprowadzka to fizycznie dramat, ale moim jedynym celem jest po prostu przeniesienie gratów. Na 36 metrach nie dało się tego dużo uzbierać. Potem możemy zyć na kartonach. A remont to jednak duże przedsięwzięcie i nie wiem ile się zejdzie. Cała łazienka do zrobienia i skucia, kuchnia do zmiany. To pochłania czas. Moi rodzice powiedzieli, że nam pomogą. Mieszkają 3 bloki dalej. Remontować będzie brat mamy, bo to budowlaniec. No, ale np. elektryka musimy ogarnąć. Najgorsza jest ta bezsilność, bo człowiek chciałby już ogarniać jak najszybciej, a ma związane ręce.
Musisz mieć ciekawie z tymi swoimi chłopakami 😅 przygotowujesz Ich jakos na rewolucję w postaci rodzeństwa? Mam nadzieję, że ból już przeszedł ❤️
Elenaa, fajnie, że Twoja gin ma takie podejście moja jak jej powiedziałam ostatnio, że nie planuje 100 kg przekraczać to się lekko oburzyła, a to by właśnie oznaczało przyrost w granicach 4kg. Fajny masz brzuszek ☺️ nasz kącik się stworzy po przeprowadzce xd
Ewelina, to brzmi jak ucisk na jakiś nerw 🤔 w lutym miałam coś takiego i już miałam wizję nowotworu. Skończyło się na RTG klatki piersiowej. Padła diagnoza zmian zwyrodnieniowych i jakichs nierówności guzków w kręgosłupie. No, ale w ciąży nikt RTG kręgosłupa nie zrobi, a i nie wiadomo czy to u Ciebie powód. Może mała coś uciska. Kwaterę ma piękną
Natosia, no właśnie nie do końca, bo Ty piszesz w ten sposób, że ja mam trafić na jej dyżur i ona się mną wtedy zajmie. A to jest tak, że jak zaczynam rodzic to ona po prostu jedzie ze mną do szpitala (też decyduje kiedy jechać) i jest cały czas. Nie ma w tym czasie innych pacjentek do ogarnięcia i nie ma dyżuru. W umowie jest, że zostaje z pacjentka do dwóch godzin po porodzie. Problem jest właśnie jak ma dyżur w szpitalu i nie jest na wyłączność. Wtedy albo proponuje kogoś innego kto będzie cały czas albo umowa wygasa. Generalnie dla mnie jest to warunek podejścia do vbac, że cały czas ktoś ogarnięty będzie obok, bo jak pęknie blizna to liczy się każda minuta.
Fajnie, że udało się nagrać kopniaczki tylko nie wiem gdzie trzymasz tą swoją córę 😅 współczuję przygód z lodówką dobrze, że upychanie i wciskanie tych sprzętów to jest raczej akcja na lata...
Rozaline, super kuleczka 🥰
Angelka - rozumiem. Myślę, że nie ma co się bać tej insuliny jeśli ma pomóc i to wyregulować, a i Ty będziesz mogła sobie pozwolić na więcej bez stresu.
Księgowa, moja mama poszła tak rodzić brata. Zgłosiła się po terminie na kontrolne ktg, a położne do niej, że przecież pani rodzi xd potem już nie było tak kolorowo xd
Arieen, ja nie planuje brać takiej sali. Jeśli miałabym to rozważać to tylko ze względu na mega prywatność. Osobiście uważam, że jedyną osobą mającą prawo do odwiedzin pacjentki po porodzie powinien być mąż (albo ktoś bliski gdy męża nie ma). Dla mnie te tabuny cudzych gości, kiedy kobieta leży ledwo żywa po porodzie to jakieś nieporozumienie. Człowiek chciałby się ogarnąć, przewietrzyć krocze, ale nie może, bo goście na sali. Po drugim porodzie to już miałam w dupie tych ludzi (a przyszły chyba z 4 osoby do pacjentki z łóżka obok) i to, że zobaczą zakrwawione podkłady, rozbabrana ranę czy cewnik z moczem na podłodze. Myślę, że przy dzisiejszym zaawansowaniu wszelakich komunikatorów te 3-4 dni można się obejść bez wizyt w szpitalu i odwiedzić mamę i dziecko w domu.
Już głupieje w tej ciąży, dobrze że to ostatni raz 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2023, 10:17
👱♀️31l 👱♂️30l
21.10.2016 Bartosz 👶
23.12.2022 Miłosz 👼 poronienie septyczne 7tc 💔 (brak wad genetycznych)
24.03.2023 ⏸️ 15/16dpo hcg 206,6 🥹
29.03 hcg 3354,4 przyrost 205%
03.04 5w3d pęcherzyk ciążowy 1,07cm x 0,31cm z zarodkiem 🌈
26.05 prenatalne 13w5d 7,8cm dziewczynki 🌸 - ryzyka niskie 🥰
18.07 połówkowe 21w2d 409g zdrowej księżniczki 💝
12.09 III prenatalne 29w0d 1,4kg dziewczynki 🩷
11.11.2023 godz. 11:11 Lilianka 2800g 52cm 🥰 37tc
-
.aś. wrote:
A to mój bunio 💙 i zdjęcie po zumbie którym oznajmiłam na fb początek 7 miesiąca 😅
A generalnie to się delektuje ostatnimi dniami spokoju 😍 Dziewczyny są u babci, mąż ma urlop, a ja sobie ogarniam mega powoli ten cały majdan. Segreguje, przekładam, sprzątam, żeby chociaż trochę łatwiej było potem to wszystko przenieść. No i ja w każdej ciąży mam mega libido, więc korzystamy z pustej chaty póki można xd potem pewnie z 5 lat posuchy 😂
No i napompowałam dzisiaj piłkę. Księgowa, dobrze pamiętam, że Ty ćwiczysz na piłce? Korzystasz z jakiś filmików czy tak po prostu?
Macie coś do polecenia w tym temacie?
Dobrego weekendu dla wszystkich ❤️
Polećcie jakaś piłkę, może bym spróbowała na niej poćwiczyć i mała by się dała trochę w lewo przesunąć 🤔Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2023, 10:22
👱♀️31l 👱♂️30l
21.10.2016 Bartosz 👶
23.12.2022 Miłosz 👼 poronienie septyczne 7tc 💔 (brak wad genetycznych)
24.03.2023 ⏸️ 15/16dpo hcg 206,6 🥹
29.03 hcg 3354,4 przyrost 205%
03.04 5w3d pęcherzyk ciążowy 1,07cm x 0,31cm z zarodkiem 🌈
26.05 prenatalne 13w5d 7,8cm dziewczynki 🌸 - ryzyka niskie 🥰
18.07 połówkowe 21w2d 409g zdrowej księżniczki 💝
12.09 III prenatalne 29w0d 1,4kg dziewczynki 🩷
11.11.2023 godz. 11:11 Lilianka 2800g 52cm 🥰 37tc
-
Bella_89 wrote:Kochana! Żeby ogolić sobie strefę bikini musiałam użyć lusterka😂👱♀️31l 👱♂️30l
21.10.2016 Bartosz 👶
23.12.2022 Miłosz 👼 poronienie septyczne 7tc 💔 (brak wad genetycznych)
24.03.2023 ⏸️ 15/16dpo hcg 206,6 🥹
29.03 hcg 3354,4 przyrost 205%
03.04 5w3d pęcherzyk ciążowy 1,07cm x 0,31cm z zarodkiem 🌈
26.05 prenatalne 13w5d 7,8cm dziewczynki 🌸 - ryzyka niskie 🥰
18.07 połówkowe 21w2d 409g zdrowej księżniczki 💝
12.09 III prenatalne 29w0d 1,4kg dziewczynki 🩷
11.11.2023 godz. 11:11 Lilianka 2800g 52cm 🥰 37tc
-
Natosia wrote:Toc po tym drugim zdjeciu wcale brzuszka nie widać 😊
Ech zazdro układania.Tez miałam ten plan jak dziewczyny były z dziadkami na wakacjach,to mnie ten ból żołądka dopadł i nici z tego.Zostwiam na wrzesień jak wszyscy będą w placówkach,bo wtedy mogę bezkarnie wywalać😅👱♀️31l 👱♂️30l
21.10.2016 Bartosz 👶
23.12.2022 Miłosz 👼 poronienie septyczne 7tc 💔 (brak wad genetycznych)
24.03.2023 ⏸️ 15/16dpo hcg 206,6 🥹
29.03 hcg 3354,4 przyrost 205%
03.04 5w3d pęcherzyk ciążowy 1,07cm x 0,31cm z zarodkiem 🌈
26.05 prenatalne 13w5d 7,8cm dziewczynki 🌸 - ryzyka niskie 🥰
18.07 połówkowe 21w2d 409g zdrowej księżniczki 💝
12.09 III prenatalne 29w0d 1,4kg dziewczynki 🩷
11.11.2023 godz. 11:11 Lilianka 2800g 52cm 🥰 37tc
-
Angelka93 wrote:Aś no niby będę mogła sobie na więcej pozwolić ale np jeszcze wczoraj jej nie wzięłam i dzis na czczo 81. Boję się trochę, że polecą te cukry za bardzo na dol przy insulinie, głównie te ba czczo.
Ja i przy pierwszym porodzie i teraz mówię, że w szpitalu nikogo nie chce widzieć, jedynie mąż i synek. Tak samo już w domu za szybko też nikogo nie chce.
Trochę się boję jak to będzie na sali u innych pacjentek, że do nich będą przychodzić goście.
Do mojej szwagierki jak urodziła przyszli w odwiedziny nasza teściowa, jej córka z chłopakiem, syn z dziewczyną 🙈 nie wyobrażam sobie żeby tak mieli do mnie przyjść i też tego jak się czuła dziewczyna co była z nią na sali
A co do szpitala to już na wstępie wiem że napewno będa moi rodzice No i mąż. Nie uniknę tego niestety ale może to i dobrze bo poczuje się trochę jak w domu 🤣 -
nick nieaktualnyAngelka93 wrote:Aś no niby będę mogła sobie na więcej pozwolić ale np jeszcze wczoraj jej nie wzięłam i dzis na czczo 81. Boję się trochę, że polecą te cukry za bardzo na dol przy insulinie, głównie te ba czczo.
Ja i przy pierwszym porodzie i teraz mówię, że w szpitalu nikogo nie chce widzieć, jedynie mąż i synek. Tak samo już w domu za szybko też nikogo nie chce.
Trochę się boję jak to będzie na sali u innych pacjentek, że do nich będą przychodzić goście.
Do mojej szwagierki jak urodziła przyszli w odwiedziny nasza teściowa, jej córka z chłopakiem, syn z dziewczyną 🙈 nie wyobrażam sobie żeby tak mieli do mnie przyjść i też tego jak się czuła dziewczyna co była z nią na sali -
Właśnie zerknęłam na sierpniowy wątek i Incognitka z JaMiNi wysikały dwie kreski 😍 Cieszę się, że się naszym dziewczynom udało i oby tym razem było bez przeszkód 😊
Incognitka, Bella_89, Bella_89, Bigbrowneyes, Księgowa, Angelka93, Nat96, Elenaa, Scarlett 89, .aś., Spencer lubią tę wiadomość
27.03 - pierwsze dwie kreski
3.04 - beta HCG 1549
5.04 - beta HCG 3365 (+117,2%)
6.04 - pierwsze USG: pęcherzyk ciążowy i żółtkowy
20.04 - 1.17 cm człowieczka z
15.05 - 3.77 cm ludzika machającego rączkami
25.05 - I prenatalne: 5.8 cm bobasa z niskimi ryzykami
28.07 - II prenatalne: 402 g energicznej dziewczynki 💗
2.10 - 1774 g panienki 💞
19.11 - 3100 g szczęścia 💗 -
Ja też nie uznaje odwiedzin. W szpitalu tylko mąż, ewentualnie jak się odważy to z chłopcami. W domu dopuszczam przyjazd szwagierki lub bratowej żeby ktoś zajął się chłopakami. Teściowej nie chce widzieć przez najbliższe 3-6 tygodni😅 ostatnio po porodzie mnie tylko irytowała. Potrzebuję, jeśli już, to realnej pomocy a nie miałczenia nad dzidziusiem jaki słodki i malutki oraz "zrobisz mi kawę? Ja to nie umiem obsłużyć tego ekspresu" 🤦♀️
Aś pytałaś czy jakoś przygotowuje chłopców na to wydarzenie. Powiem szczerze, że nie bardzo wiem jak. Oczywiście mówię im że w brzuszku jest dzidzia/Jadzia, że będą mieli siostrę i takie tam, ale ile oni z tego rozumieją🤷♀️ Planuje uszyć im podusie, które będą miniaturką mojej kurki do karmienia i jakiś prezent od Jadzi dla nich, żeby przyjechał z nią w nosidełku. Twoje dziewczyny starsze, ale pewnie też coś dla nich szykujecie. -
Rozaline wrote:Właśnie zerknęłam na sierpniowy wątek i Incognitka z JaMiNi wysikały dwie kreski 😍 Cieszę się, że się naszym dziewczynom udało i oby tym razem było bez przeszkód 😊
Cudownie, że o nas pamiętacie ❤️❤️
Dziękujemy za wsparcie 😘😘
Z brzuszkami jeszcze was dogonimy 😅😋Rozaline, Arieen, Abietis lubią tę wiadomość
04.2023 💔8tc
18.12.2023💔19+6tc💔
Mój Maleńki wraz z Tobą odeszła część Nas💔
Kiedyś Cię przytulę😍
12.2024 ⏸️ Grudniowy cud💫🌈
Trombofilia złożona: v-leiden, PAI-1, MTHFR
👫Kariotypy prawidłowe, ryzyko 1%
25.09.24 🟢 -
nick nieaktualny