🔥Marcujemy się jak kotki 🐈, w grudniu 🎄 będzie maluch słodki 👶🍭
-
WIADOMOŚĆ
-
Zdrówka 😘Bigbrowneyes wrote:Dopadło mnie przeziębienie 😢 na szczęście ból gardła szybko minął, ale katar daje w kość… oby nie być tylko chorym na poród ✊🏻 a u Ciebie jak Nat?
Bigbrowneyes lubi tę wiadomość
💗🤍Roksanka🤍💗
15.11.2023
🤎💙 Tobiś 💙🤎27.09.2021
-
Angelka93 wrote:Ja to mam coraz mniej energii, nic mi się nie chce. Do tego dziś mam taki dziwny posmak w ustach że aż mnie mdli od tego.
Strasznie się niecierpliwie przed jutrzejszą konsultacja, jestem ciekawa czego się dowiem
. I ogólnie od jakiegoś czasu mam dziwny objaw, nie wiem czy to związane z ciąża, czy że stresem bo coraz częściej zastanawiam się jak dam radę z dwójką takich małych dzieci no i mamy trochę problemów z synkiem czy przyczyną jest jeszcze inna ale w nocy mam bezdechu, wyrywam się że spania i nie mogę złapać oddechu. Dziś mi się zdarzyło aż 3 razy
Wcale Ci się nie dziwie, że nie masz energii. Nie dość, że końcówka ciąży to jeszcze opieka nad drugim dzieckiem. Tak sobie myślę, że pierwszą ciąże to można sobie spokojnie „leżeć i pachnieć”, a przy kolejnych takich możliwości już nie ma, no bo ktoś się dzieckiem zająć musi kurczę, a konsultowałaś z lekarzem te bezdechy czy jeszcze nie? A co do problemów z Tobim, to oby szybko minęły 😘😘
34 cs 🍀
-
Dziękuję za porady- skorzystam ☺️ a co do zgagi to mi na razie pomaga spanie na pół leżąco- mam chyba trzy poduszki pod głową ale pomaga 😉Nat96 wrote:Herbatkę z miodem i imbirem zapodawaj, najlepiej tą czynność wykonywać pod kocem
jak byłam mała, to dziadek mi zawsze robił gorąca herbatę i kazał wciągać parę, to działało. Ostatnio mężowi tak zaleciłam i odetkały mu sie zatoki. Spróbuj 😘 mam nadzieje, że zaraz Cię te nieprzyjemności opuszczą..
doszukuje się objawów zbliżającego się porodu, ale niestety cisza chciałabym urodzić jeszcze w listopadzie. Noce są ciężkie, między 3 a 4 zazwyczaj nie śpię, obrócić się na drugi bok to koszmar i jeszcze ta zgaga…
-
DziękujęNat96 wrote:Wcale Ci się nie dziwie, że nie masz energii. Nie dość, że końcówka ciąży to jeszcze opieka nad drugim dzieckiem. Tak sobie myślę, że pierwszą ciąże to można sobie spokojnie „leżeć i pachnieć”, a przy kolejnych takich możliwości już nie ma, no bo ktoś się dzieckiem zająć musi kurczę, a konsultowałaś z lekarzem te bezdechy czy jeszcze nie? A co do problemów z Tobim, to oby szybko minęły 😘😘
Nie konsultowałam bo zaczęło się to nie dawno, nie było tak uciążliwe ale teraz coraz częściej się zdarza. Wydaje mi się że to stres bo właśnie coraz bardziej mnie wszystko przeraża, ciągle też myślę o tym czy z małą będzie wszystko dobrze, czy będziemy mogły wrócić razem do domu. Z Tobisiem mieliśmy problemy, trafił na oiom i jak cała ciąże nie dopuszczałam do siebie myśli że może teraz też być coś nie tak to im bliżej do końca to coraz częściej nachodzą mnie takie myśli.
Też martwię się tym czy nie będą chcieli za szybko rozwiązać ciąży.
Oj tak, pierwsza ciąża to całkiem co innego niż kolejna więc korzystajcie, leżycie ile możecie
💗🤍Roksanka🤍💗
15.11.2023
🤎💙 Tobiś 💙🤎27.09.2021 -
Oo muszę mojemu mężowi powiedzieć, o ma często zawalone zatokiNat96 wrote:Herbatkę z miodem i imbirem zapodawaj, najlepiej tą czynność wykonywać pod kocem jak byłam mała, to dziadek mi zawsze robił gorąca herbatę i kazał wciągać parę, to działało. Ostatnio mężowi tak zaleciłam i odetkały mu sie zatoki. Spróbuj 😘 mam nadzieje, że zaraz Cię te nieprzyjemności opuszczą..
doszukuje się objawów zbliżającego się porodu, ale niestety cisza chciałabym urodzić jeszcze w listopadzie. Noce są ciężkie, między 3 a 4 zazwyczaj nie śpię, obrócić się na drugi bok to koszmar i jeszcze ta zgaga…💗🤍Roksanka🤍💗
15.11.2023
🤎💙 Tobiś 💙🤎27.09.2021 -
Angelka93 wrote:Dziękuję
Nie konsultowałam bo zaczęło się to nie dawno, nie było tak uciążliwe ale teraz coraz częściej się zdarza. Wydaje mi się że to stres bo właśnie coraz bardziej mnie wszystko przeraża, ciągle też myślę o tym czy z małą będzie wszystko dobrze, czy będziemy mogły wrócić razem do domu. Z Tobisiem mieliśmy problemy, trafił na oiom i jak cała ciąże nie dopuszczałam do siebie myśli że może teraz też być coś nie tak to im bliżej do końca to coraz częściej nachodzą mnie takie myśli.
Też martwię się tym czy nie będą chcieli za szybko rozwiązać ciąży.
Oj tak, pierwsza ciąża to całkiem co innego niż kolejna więc korzystajcie, leżycie ile możecie
O matko, to musiało być poważnie. Mam nadzieje, że mały już lepiej się czuje? Te bezdechy koniecznie skonsultuj, nawet jeśli to przez stres to może lekarz coś doradzi. Ja się niestety nie orientuje w tym temacie. Trzeba myśleć pozytywnie, wrócicie razem do domu i wszystko będzie dobrze.. wysyłam Ci dużoooooo pozytywnej energii 😘
34 cs 🍀
-
Bigbrowneyes wrote:Dziękuję za porady- skorzystam ☺️ a co do zgagi to mi na razie pomaga spanie na pół leżąco- mam chyba trzy poduszki pod głową ale pomaga 😉
Ja też mam więcej poduszek pod głową 😅 a pod poduszkami rennie ostatnio zauważyłam, że zgaga mi się pojawia najczęściej jak leżę na prawym boku, chyba Rozaline o tym wspominała
34 cs 🍀
-
Miałam na myśli że Tobis po porodzie trafił na oiom i byliśmy rozdzieleni przez 2 tygodnie i teraz nachodzą mnie myśli czy sytuacja się nie powtórzy.Nat96 wrote:O matko, to musiało być poważnie. Mam nadzieje, że mały już lepiej się czuje? Te bezdechy koniecznie skonsultuj, nawet jeśli to przez stres to może lekarz coś doradzi. Ja się niestety nie orientuje w tym temacie. Trzeba myśleć pozytywnie, wrócicie razem do domu i wszystko będzie dobrze.. wysyłam Ci dużoooooo pozytywnej energii 😘
Dziękuję 😘💗🤍Roksanka🤍💗
15.11.2023
🤎💙 Tobiś 💙🤎27.09.2021 -
Bigbrowneyes zdrówka!
Mi się dość długo ciągnął ostatni katar, końca nie było widać. Ale to chyba przez to, że w ciąży i tak mam często zatkany nos. Również piłam hektolitry herbaty z miodem, cytryną i imbirem. Do tego mleko z czosnkiem i miodem, ale to już mniej przyjemny napar.
Angelka ja wiem, że będziesz super mamą dla swojej dwójki maluchów i dasz sobie świetnie radę! 🙂 Nie dziwię się, że masz tyle stresu i pewnie organizm odreagowuje w ten sposób..
U mnie ok, sprzątam, piorę pościel. Wkurza mnie ostatnio każdy okruch na podłodze, może to ten syndrom wicia gniazda bo wcześniej aż takiego pedantyzmu nie miałam🤔
Próbuję tez coś czytać o pralkach i lodówkach aby wybrać coś do nowego mieszkania ale na razie chyba nie mam siły siedzieć w tym temacie.
W poniedziałek mam ostatnią zwykłą wizytę u gina, potem biegnę do notariusza zrobić pełnomocnictwo dla męża w razie gdybym była w szpitalu w terminie podpisania aktu, a we wtorek podpisujemy umowę kredytową.
Za tydzień termin porodu i nadal afirmuje aby urodzić 10 lub 11 🍀
Dobrego dnia dla was!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2023, 12:10
Angelka93, Bigbrowneyes lubią tę wiadomość
Starania od 01.2022
Oboje po 30tce
02.03.2023 - ⏸️ i beta 17.20🍀
10.03.2023 - beta 1173.00
24.03.2023 - jest ❤️ i 7,55mm malucha
26.04.2023 - I prenatalne, 5,45cm, zdrowy bobas 🩷
12.05.2023 - SANCO zdrowa dziewczynka 🩷
26.06.2023 - II prenatalne, 360g córeczki🩷
06.09.2023 - III prenatalne, 1540g dziewczynki 🩷
04.11.2023 - Natalia 2780g, 55cm szczęścia 🩷
-
Nat u mnie dziś lepiej niż wczoraj🙂 musimy jakoś przetrwać te ostatnie dni do porodu
Angelka obstawiam stres. Ewentualnie malutka może cisnąć żebra lub przeponę, no i kręgosłup. Już na tym etapie to wszystko nam dokucza. Zobaczysz, wszystko będzie dobrze i szybko wrócicie razem do domku. A Tobi na pewno odnajdzie się w roli starszego brata🙂
Bigbrowneyes wracaj szybko do zdrówka. Pij dużo
Angelka93, Nat96, Bigbrowneyes lubią tę wiadomość
-
Angelka93 wrote:Miałam na myśli że Tobis po porodzie trafił na oiom i byliśmy rozdzieleni przez 2 tygodnie i teraz nachodzą mnie myśli czy sytuacja się nie powtórzy.
Dziękuję 😘
Zrozumiałam, że teraz coś się wydarzyło. Przepraszam, baby brain.. 🤭 na pewno się nie powtórzy!!34 cs 🍀
-
Angelka, ja Cie doskonale rozumiem. Nie wiem czy przez ciąże, czy ogólnie, ale momentami tracac cierpliwość też sie zastanawiam jak ja ogarnę dwójkę. Choć raczej staram sie sobie tłumaczyć, ze bedzie lepiej niz myślę, bo nie bede w ciazy, nie bede miala takich ograniczeń ruchowych. Zobaczymy..
Co do rozłąki.. Tez rozumiem, niestety. Choć teraz z dnia na dzien myślę, ze bedzie dobrze. Pod tym katem jestem jakas spokojniejsza.
Te bezdechy skontroluj, nawet jesli to stres, lepiej wiedzieć i spróbować lagodzic. A moze melissa przed snem?
Ja ostatnio strasznie zle sypiam, prawie wcale. Zuzia ladnie spi w swoim pokoju, a ja za to nie mogę skorzystać i ciagle sie budze. Juz nie wiem, fo jest przyczyną 😔 brzuch mam strasznie napięty, mam wrażenie, ze brakuje tam miejsca, co tez wcale nie ułatwia spania. Poduszka ciążowa przydaje sie jedynie do przytulania, ale nie poprawia komfortu snu, najwygodniej mi na brzuchu 🙈 sa dni, ze sie budze z myślą "mogłabym juz urodzić".
Miłego dnia dziewczynki 🥰Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
U mnie dzisiaj bardzo dobry humor i pełnia energii 😁
Dzisiaj super mi się spało, choć znowu śnił mi się mój synek - to chyba zakrawa o jakąś paranoje 😍😳
Pranie wstawione, mieszkanie ogarnięte, teściówka przywiozła obiad i odebrałam dzisiaj piłkę do ćwiczeń 😊
Siedzę na niej od 20 minut i jest mi cudnie, odpoczywa mi kręgosłup i Kazikowi się podoba jak mama się buja ☺️☺️
Miłego dnia 🥰🥰
-
Bigbrown polecam inhalacje np. nad garem z miętą. Mi pomogło
Nie spałam od 1 w nocy 2 h. Pobudka ostateczna punkt 6. O dziwo miałam trochę energii, wyczyściłam do końca wózek, zrobiłam zupę i sałatkę. Zadzwoniłam do pediatry, niestety nie przyjmuje na nfz. Potem do przychodni z położną dowiedzieć się jak to wygląda z patronazem. Miałam teleporadę endo. Czekam na teleporadę od położnej ze szkoły rodzenia.
Dzisiaj idziemy z mężem na randkę może stąd ten przypływ energii
Bigbrowneyes lubi tę wiadomość
Starania od kwietnia 2020
👩❤️👨 Ona 32 lata, on 34 lata
😢2021 rok 6 tydzień
😢2022 rok 9 tydzień (krwiak, wywołanie farmakologiczne, łyżeczkowanie)
😞 2022 rok 7 tydzień, ciąża pozamaciczna, leczenie metotreksatem
🤞⏸️ nowa nadzieja 5 tydzień ciąży beta 4900 mUI/ml 🌈
🌈 7/1 hbd, jest ❤️!!! CRL 8,8 mm, FHR 142/min.
🌈 13/1 hbd, 7,44 cm ryzyka niskie ❤️
🌈 17/1 hbd, wszystko dobrze, wstydzioch 🩷🩵
🌈 21/1 hbd, połówkowe w porządku, 370 gramów chłopca 🩵
🌈 29/1 hbd, 1630 g 🩵
🌈 37/2 hbd, 2900 g - do kontroli przyrostu po tygodniu
-
rozalaa wrote:Dziewczyny kochane ❤️Jako matka założycielka kociego wątku wpadłam życzyć Wam pomyślnych rozwiązań 💙
“Tak samo jak serce kobiety wie, kiedy i jak pompować krew, tak samo jak jej płuca wiedzą kiedy wdychać powietrze, tak samo jak jej ręka odskakuje od ognia, będzie ona wiedziała kiedy i jak urodzić swoje dziecko”. Trzymam mocno kciuki, tak samo jak wtedy, gdy pojawiały się pierwsze cienie na testach i pierwsze bety🤞za każdą z osobna 🤞 zwalniajcie brzuszki i przekazujcie moim dinozaurom 🦖
Oj kochana dziękujemy i wpadnę już za tydzień przekazać brzuszek ❤️
As na pewno fajnie jest wiedzieć,ze ten 10.11 to taki finalny dzień i pozniej już nic nie będzie.Natomiast ja i tak nie mam pewności,ze dotrwam takze podchodzę do tego na zasadzie,ze będzie co ma być ale trzeba się starać dotrwać,zeby było na spokojnie z moim lekarzem.
Dzisiaj/ jutro ( zależy od apki) jesteśmy donoszone i to najważniejsze
2015/2016 - 2x cb, 1x cp
Nasze czwarte szczęście:)))
14.03- ⏸
15.03- beta 53,09 prog- 26,81
17.03-beta 142,46 (⬆167,9%)
20.03-beta 1024 (⬆ 168,3%)
24.03-beta 5830 (⬆ 138%)
06.04- 1 cm i jest ❤
27.04- 3,5 cm dzidziola:))
16.05- prenatalne, 6,5 cm człowieka
10.07-połówkowe,440g DZIEWCZYNKI 😍
15.09- malutka ma 1100 g:)
10.11- Marysia na świecie:)
"...czemu Ty się zła godzino, z niepotrzebnym mieszasz lękiem, jesteś a więc musisz minąć, miniesz a więc to jest piękne..."
-
Angelka93 wrote:Ja to mam coraz mniej energii, nic mi się nie chce. Do tego dziś mam taki dziwny posmak w ustach że aż mnie mdli od tego.
Strasznie się niecierpliwie przed jutrzejszą konsultacja, jestem ciekawa czego się dowiem
. I ogólnie od jakiegoś czasu mam dziwny objaw, nie wiem czy to związane z ciąża, czy że stresem bo coraz częściej zastanawiam się jak dam radę z dwójką takich małych dzieci no i mamy trochę problemów z synkiem czy przyczyną jest jeszcze inna ale w nocy mam bezdechu, wyrywam się że spania i nie mogę złapać oddechu. Dziś mi się zdarzyło aż 3 razy
Oj bidulo.Sama jestem ciekawa co ty tam jutro usłyszysz.
Ja zawsze mowie,ze podziwiam mamy z mała różnica wieku lub bliźniakami itd.- ja nie wiem czy dałabym rade ogarnąć więcej maluszków.Jednak te moje starsze to wiadomo- tez mam przy nich sporo pracy,zwłaszcza,ze jest ich trójka.Ale dużo już tez zrobią sami wokół siebie.
Angelka93 lubi tę wiadomość
2015/2016 - 2x cb, 1x cp
Nasze czwarte szczęście:)))
14.03- ⏸
15.03- beta 53,09 prog- 26,81
17.03-beta 142,46 (⬆167,9%)
20.03-beta 1024 (⬆ 168,3%)
24.03-beta 5830 (⬆ 138%)
06.04- 1 cm i jest ❤
27.04- 3,5 cm dzidziola:))
16.05- prenatalne, 6,5 cm człowieka
10.07-połówkowe,440g DZIEWCZYNKI 😍
15.09- malutka ma 1100 g:)
10.11- Marysia na świecie:)
"...czemu Ty się zła godzino, z niepotrzebnym mieszasz lękiem, jesteś a więc musisz minąć, miniesz a więc to jest piękne..."
-
Oj tak,pierwsza ciaza to było leżenie z książka na tarasie,aczkolwiek tez się trochę wynudzilam 😅 aNat96 wrote:Wcale Ci się nie dziwie, że nie masz energii. Nie dość, że końcówka ciąży to jeszcze opieka nad drugim dzieckiem. Tak sobie myślę, że pierwszą ciąże to można sobie spokojnie „leżeć i pachnieć”, a przy kolejnych takich możliwości już nie ma, no bo ktoś się dzieckiem zająć musi kurczę, a konsultowałaś z lekarzem te bezdechy czy jeszcze nie? A co do problemów z Tobim, to oby szybko minęły 😘😘
Tak z drugiej strony jak mam za dużo czasu to czyje się rozmemlana,a działanie daje mi powera.I psychicznie tez mi lepiej.Takze w sumie nie wiem co wole 😂2015/2016 - 2x cb, 1x cp
Nasze czwarte szczęście:)))
14.03- ⏸
15.03- beta 53,09 prog- 26,81
17.03-beta 142,46 (⬆167,9%)
20.03-beta 1024 (⬆ 168,3%)
24.03-beta 5830 (⬆ 138%)
06.04- 1 cm i jest ❤
27.04- 3,5 cm dzidziola:))
16.05- prenatalne, 6,5 cm człowieka
10.07-połówkowe,440g DZIEWCZYNKI 😍
15.09- malutka ma 1100 g:)
10.11- Marysia na świecie:)
"...czemu Ty się zła godzino, z niepotrzebnym mieszasz lękiem, jesteś a więc musisz minąć, miniesz a więc to jest piękne..."
-
Arieen wrote:Bigbrowneyes zdrówka!
Mi się dość długo ciągnął ostatni katar, końca nie było widać. Ale to chyba przez to, że w ciąży i tak mam często zatkany nos. Również piłam hektolitry herbaty z miodem, cytryną i imbirem. Do tego mleko z czosnkiem i miodem, ale to już mniej przyjemny napar.
Angelka ja wiem, że będziesz super mamą dla swojej dwójki maluchów i dasz sobie świetnie radę! 🙂 Nie dziwię się, że masz tyle stresu i pewnie organizm odreagowuje w ten sposób..
U mnie ok, sprzątam, piorę pościel. Wkurza mnie ostatnio każdy okruch na podłodze, może to ten syndrom wicia gniazda bo wcześniej aż takiego pedantyzmu nie miałam🤔
Próbuję tez coś czytać o pralkach i lodówkach aby wybrać coś do nowego mieszkania ale na razie chyba nie mam siły siedzieć w tym temacie.
W poniedziałek mam ostatnią zwykłą wizytę u gina, potem biegnę do notariusza zrobić pełnomocnictwo dla męża w razie gdybym była w szpitalu w terminie podpisania aktu, a we wtorek podpisujemy umowę kredytową.
Za tydzień termin porodu i nadal afirmuje aby urodzić 10 lub 11 🍀
Dobrego dnia dla was!
To ja afirmuje z Toba te daty
Arieen lubi tę wiadomość
2015/2016 - 2x cb, 1x cp
Nasze czwarte szczęście:)))
14.03- ⏸
15.03- beta 53,09 prog- 26,81
17.03-beta 142,46 (⬆167,9%)
20.03-beta 1024 (⬆ 168,3%)
24.03-beta 5830 (⬆ 138%)
06.04- 1 cm i jest ❤
27.04- 3,5 cm dzidziola:))
16.05- prenatalne, 6,5 cm człowieka
10.07-połówkowe,440g DZIEWCZYNKI 😍
15.09- malutka ma 1100 g:)
10.11- Marysia na świecie:)
"...czemu Ty się zła godzino, z niepotrzebnym mieszasz lękiem, jesteś a więc musisz minąć, miniesz a więc to jest piękne..."
-
Dziewczyny, przychodzę z pytaniem pomocą - dostałam telefon od kadrowej, że przekroczyłam 270 dni na L4 i muszę wystąpić do ZUS o zasiłek rehabilitacyjny.
Teoretycznie wytłumaczyła mi, ze muszę złożyć wniosek, poprosić swoją dr. o jakieś zaświadczenie - w poniedziałek mam wizytę i mam tez podejść do kadr, wiec może wszystko uda mi się załatwić.
Ale to by znaczyło, ze będę miała jakaś kontrole, albo komisje czy to wpłynie na mój urlop macierzyński? Bo już nie kumam, chyba coś mi się kojarzy, ze któraś z Was ostatnio tez miała taka sytuacje..
