X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Miesiączka a skrzepy krwi
Odpowiedz

Miesiączka a skrzepy krwi

Oceń ten wątek:
  • alternatywa Autorytet
    Postów: 383 155

    Wysłany: 7 kwietnia 2014, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam dziewczyny, czasami zdarzają mi się podczas @ skrzepy krwi, nie jest to regularne u mnie, tylko co kilka cykli się zdarza. Dzisiaj wyczytałam, że jeśli kobieta od początku miesiączkowania ma tak, to "taka jej uroda".
    Gin u którego byłam powiedział zaś, że jest to problem do jak najszybszego zlikwidowania.
    A jak to wygląda u Was, miała któraś z was problem ze skrzepami?
    Zastanawiam się czy nie są to objawy problemów z krzepliwością, bo towarzyszą temu takie objawy jak łatwe krwawienie z dziąseł czy bladość (im więcej czytam tym więcej mam wątpliwości).

    :(

    [email protected]
    uwo93e3k1dtt2470.png
  • Ida Autorytet
    Postów: 5781 5906

    Wysłany: 7 kwietnia 2014, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam tak co miesiąc. Nigdy nie mówiłam o tym ginowi, bo myślałam, że tak ma być. Nie czuję się źle, mam regularne cykle, mam owulację, wszystko w normie, choć badań nie robiłam.
    Czy to naprawdę wskazuje na coś poważnego?

  • Ewik Autorytet
    Postów: 2293 1385

    Wysłany: 7 kwietnia 2014, 19:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam z tym zawsze problem chociaz od tamtych wakacji sie nasililo i mialam badania u gina pod wzgledem endometriozy i innych chorob. Nie zwracalam na to uwagi ale mialam zabiegi fizjoterapi i tam panie mnie wystraszyly, zeby powiedziec ginowi o tym koniecznie bo moga byc to objawy choroby.

    mhsv2n0ahsxqjiji.png
  • Anutka Autorytet
    Postów: 7531 3723

    Wysłany: 7 kwietnia 2014, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewik wrote:
    Ja mam z tym zawsze problem chociaz od tamtych wakacji sie nasililo i mialam badania u gina pod wzgledem endometriozy i innych chorob. Nie zwracalam na to uwagi ale mialam zabiegi fizjoterapi i tam panie mnie wystraszyly, zeby powiedziec ginowi o tym koniecznie bo moga byc to objawy choroby.
    ja mam taką miesiączkę i endometriozy nie ma ... usg 14 marca... więc nie ma reguły :)

    1usavcqg3fbgb4ge.png
    3jgx3e3kec0agggp.png
    f2w3rjjgjb0z63zo.png
  • polkosia Autorytet
    Postów: 8561 7431

    Wysłany: 7 kwietnia 2014, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tak miałam kilka razy. Zazwyczaj mam zwykłą krew. Ostatnio okres mi się spóźnił ledwie 2 dni, miałam dużo skrzepów i lekarz powiedział, że być może doszło do zapłodnienia, ale na którymś etapie przestało się rozwijać... Ale tego już się nie dowiem.

    Klementysia 2015 psn
    Matylda 2016 cc
    Jaśmina 2018 psn
    Aurora 2021 psn
  • Gwiazdeczka27 Autorytet
    Postów: 1843 2263

    Wysłany: 7 kwietnia 2014, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u mnie też czasami podczas @ wychodzą takie skrzepy, podobno jest tak, że czasami krew zalega, krzepnie i wówczas wyłazi w postaci skrzepu, po prostu zostaje to wydalone. Oczywiście jeżeli nie ma innych niepokojących objawów. Tak mi tłumaczył ginekolog

    Anutka lubi tę wiadomość

    mhsvp07w3ex0n696.png
  • alternatywa Autorytet
    Postów: 383 155

    Wysłany: 7 kwietnia 2014, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez do ostatniej wizyty uznawałam to za coś normalnego. Ale ginekolog sam nie zapytał (zakładał mi kartę) czy podczas miesiączki mam skrzepy. To mi dało do myślenia, dodał, że nie jest to korzystne przy staraniach o dziecko i że trzeba się tym zająć/zlikwidować. U mnie może mieć na to wpływ położenie macicy - jej tyłozgięcie, bo krew nie płynie tak swobodnie jak przy przodozgięciu...

    [email protected]
    uwo93e3k1dtt2470.png
  • Ania_84 Autorytet
    Postów: 39244 31313

    Wysłany: 7 kwietnia 2014, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez zawsze mam jakies skrzepy choc ja to przy porzadkowywalam - i od zawsze tak mam.. choc ja to sobie zawsze tłumaczylamm tym ze - co monitoring mialam zawsze w 10 dc okolo 10mm endometrium lub 9 wiec do owulacji i pozniej do złuszczenia byl troche tego .. :) ale z ciekawosci sie podpytam :)

    Ida, Marudaruda lubią tę wiadomość

    Bezplemnikowcy też mają dzieci ;) 35odc.
    1 podejście (31.12.15) - cb
    2 Podejście (24.05.16) :) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
    74dii09kx3vbi21s.png
    Novum Wawa
  • alternatywa Autorytet
    Postów: 383 155

    Wysłany: 7 kwietnia 2014, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania_84 wrote:
    Ja tez zawsze mam jakies skrzepy choc ja to przy porzadkowywalam - i od zawsze tak mam.. choc ja to sobie zawsze tłumaczylamm tym ze - co monitoring mialam zawsze w 10 dc okolo 10mm endometrium lub 9 wiec do owulacji i pozniej do złuszczenia byl troche tego .. :) ale z ciekawosci sie podpytam :)
    Będę wdzięczna jak podpytasz rozwieje to moje i chyba kilku innych kobiet wątpliwości. jak zmienię ginekologa to też na pewno o to zapytam.

    [email protected]
    uwo93e3k1dtt2470.png
  • Ida Autorytet
    Postów: 5781 5906

    Wysłany: 7 kwietnia 2014, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Według teorii gina polkosi to ja zachodzę w ciążę co miesiąc odkąd dostałam miesiączki ;)

    Myślę, że okres to nie tylko krew. To też śluz, złuszczona błona macicy i inne brudy, który wtedy wychodzą. Prawdę mówiąc nie wiem co to znaczy prawdziwa krew w okresie.

    Tyło czy przodozgęcia macicy nie mam, bo ostatnio gin chwalił moją macicę, jajniki i szyjkę, nic nie wspomniał o jakimś odchyle.

    Ja mam raczej gęstą krew, więc może to idzie w parze.
    Ale przy kolejnej wizycie też zapytam.

    Idgie lubi tę wiadomość

  • alternatywa Autorytet
    Postów: 383 155

    Wysłany: 7 kwietnia 2014, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ida wrote:
    Według teorii gina polkosi to ja zachodzę w ciążę co miesiąc odkąd dostałam miesiączki ;)

    Myślę, że okres to nie tylko krew. To też śluz, złuszczona błona macicy i inne brudy, który wtedy wychodzą. Prawdę mówiąc nie wiem co to znaczy prawdziwa krew w okresie.

    Tyło czy przodozgęcia macicy nie mam, bo ostatnio gin chwalił moją macicę, jajniki i szyjkę, nic nie wspomniał o jakimś odchyle.

    Ja mam raczej gęstą krew, więc może to idzie w parze.
    Ale przy kolejnej wizycie też zapytam.

    przodozgiętą macicę uznaje się za normę, ma ją 65-75% kobiet, a reszta w tym ja mamy tyłozgięcie - takie ułożenie i już; był chyba czas, że tyłozgięcie się "prostowało", ale raczej minął ten etap (jeśli jest ono w normie oczywiście, a nie jest to jakaś skrajna anomalia)


    A co do konsystencji to też już nie wiem czy moja @ jest w normie, do tej pory tak mi się wydawało; myślałam, że jej kolor i gęstość zależą m.in od dnia cyklu, spożywanych pokarmów i ilości napoi, od stresu, wysiłku lub jego braku itd

    Ida lubi tę wiadomość

    [email protected]
    uwo93e3k1dtt2470.png
  • Ida Autorytet
    Postów: 5781 5906

    Wysłany: 7 kwietnia 2014, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alternaywa dużo prawdy jest w tym co piszesz, że wiele zależy od tego co jemy, pijemy, jak żyjemy. Czy to znaczy że każdego miesiąca masz inny okres? W sensie jego rodzaju? Bo ja, mimo tego że czasem np jem czy piję więcej i zdrowiej, mam zawsze te skrzepy.

    Ewik lubi tę wiadomość

  • Ewik Autorytet
    Postów: 2293 1385

    Wysłany: 7 kwietnia 2014, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak jak piszecie nie ma reguly kazdy organizm jest inny i kazda kobieta ma inaczej ale zawsze warto sprawdzic czy jest to cos niepokojacego tym bardziej jak ktos nam o takich rzeczach mowi. Sama bym nigdy nie zwrocila na to uwagi ze moze byc cos nie tak. Od zawsze mam bardzo bolesne i obfite miesiaczki wlasnie z takimi przepraszam za wyrazenie glutami skrzepami.

    Ida lubi tę wiadomość

    mhsv2n0ahsxqjiji.png
  • Ida Autorytet
    Postów: 5781 5906

    Wysłany: 7 kwietnia 2014, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też nigdy nie pomyślałam, że coś nie tak, bo zwyczajnie nie znam innego rodzaju okresu. Zawsze mam bolesne, ale nie obfite. Więc reguły nie ma faktycznie.
    Każda kobieta jest inna :)

    Ewik lubi tę wiadomość

  • alternatywa Autorytet
    Postów: 383 155

    Wysłany: 7 kwietnia 2014, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ida wrote:
    alternaywa dużo prawdy jest w tym co piszesz, że wiele zależy od tego co jemy, pijemy, jak żyjemy. Czy to znaczy że każdego miesiąca masz inny okres? W sensie jego rodzaju? Bo ja, mimo tego że czasem np jem czy piję więcej i zdrowiej, mam zawsze te skrzepy.

    Ja mam te skrzepy tylko raz na jakiś czas, a okres mam raczej zawsze taki sam, wiadomo, dzień dłuższy lub krótszy się zdarzy; albo jak coś więcej alkoholu się wypije to obfitszy jest, ale żeby każdy był inny to nie zauważyłam.

    [email protected]
    uwo93e3k1dtt2470.png
  • Ezia90 Autorytet
    Postów: 933 326

    Wysłany: 18 lutego 2015, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny troche odnowie temat. Odnosnie tych skrzepów, też od zawsze je mam, ale raczej takie małe. Zawsze myslałam, że to normalne no i ze to jest złuszczajaca sie błona, ale dzis przeszło ludzkie pojecie! pierwszy raz w zyciu miałam taki ogromny skrzep, nawet kilka ale ten jeden był na około 4cm długości, około 2cm szerokosci i około 1cm grubosci! No masakra jakaś. Przepraszam za brzydkie określenie, ale wyglądało jak wątróbka! :( strasznie sie przestraszyłam. Dzis mam 2 dzien okresu, wczoraj był bardzo bolesny okres, ale nie obfity. Dzis obfity no i te skrzepy :( Mooj lekarz na pewno to oleje. (wizyta za tydz) co to moze byc? Niektorzy uwazaja ze moglo dojsc do zapłodnienia ( okres spoznil mi sie 2 dni)..ale ja sie boje ze to jakies cholerstwo sie mnie przyczepiło, jakis stan zapalny:(

    dqprpx9i7rkxsl4h.pngex2b8ribq1mpge8u.png
  • mrth666 Autorytet
    Postów: 338 353

    Wysłany: 18 lutego 2015, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To był jeden z niepokojących objawów u mnie i okazało się że cierpię na endometriozę i to IV stopnia. Tyle że ja ten problem miałam od lat a nie czasami...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2015, 20:57

    w57vkrntb2ql331t.png[/link]1usa15nmbx89ymoj.png
    20120421560114.png
  • Ezia90 Autorytet
    Postów: 933 326

    Wysłany: 18 lutego 2015, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozumiem... no tak jak mowie u mnie miesiaczka od lat to lekkie krwawienie plus czesto małe błonki ( czy skrzepy... sama nie wiem co to było) ale czasem tez bywały troche mniejsze. Dzis jednak były za duże i bardzo sie tym niepokoje.
    Nie wiem co o tym myslec ale juz wyczuwam problemy, z ktorym sobie nie poradze bo moj lekarz to oleje

    dqprpx9i7rkxsl4h.pngex2b8ribq1mpge8u.png
  • emilkaaa Ekspertka
    Postów: 224 104

    Wysłany: 18 lutego 2015, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja pamiętam od zawsze słowa mojej starszej kuzynki, której stary gin powiedział, że duże skrzepy oznaczają jakieś zmiany na jajnikach. Mój gin też to powiedział. Też miałam skrzepy, ale nie w czasie każdej miesiączki, czasami czułam jakby coś mi stamtąd wychodziło. No i miałam torbiele na jajnikach, z którymi chodziłam kilka lat. W grudniu laparoskopia i wyłuszczenie torbieli. Po niej miałam już dwie miesiączki, krew czerwoniutka, bez żadnych skrzepów i mniejszy ból. Na swoim przykładzie widzę, że skrzepy miały związek z torbielami, ale każda z nas jest inna. Jednak lekarzowi i tak powinnaś o tym powiedzieć.

  • Idgie Autorytet
    Postów: 957 406

    Wysłany: 18 lutego 2015, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co rozumiecie przez "skrzep"?
    Czy ta "wątrobka" ma konsystencje mięsa?
    Ja, od kiedy pamietam, mam gluty, szczegolnie w pierwszych dniach @, ale zawsze myslalam, ze to normalne, bo cialo sie zluszcza.
    Ale nigdy nie mialam "mięsa", raczej mialo to konsystencje... hmmm... "błonki", czegos miekkiego, gluta, trudno to okreslic...

    08.09 - transfer :)
    2nn3flw14d6fmfcl.png
1 2 3
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ