Nadchodzi wrzesień, kończy się lato, w maju nam mówią per mamo i tato 🥹
-
WIADOMOŚĆ
-
Ssilvia wrote:Ja też byłam wystarszona jak 19 dni od @ znowu mi przyszła @ 😂 nigdy tak nie miałam. I to w dodatku byl to pierwszy cykl starań i się załamałam już na samym początku, bo faza luteina trwała 5 dni 🤣 no ale jest lepiej, dużo pracy, dużo badań i cykl i hormony naprawdę mam ładne i jestem z nich zadowolona 😀
No właśnie mi już głowa od myślenia paruje 🙉🤣 a to nas dopiero 3 cykl starań więc też od razu wertuje w głowie co jest nie tak? 😃 No to moja obecna chyba z 7-8 dni, masakra 🤦🏼♀️ ja właśnie tą pracę nad ładnym cyklem zaczynam i dosłownie uczę się obserwacji siebie i kiedy może być owulka 😅
Jestem na forum od niedawna, ale czytając Twoje posty mam wrażenie że jesteś specjalistką w dziedzinie badań, niedoborów i jak je podnieść 😃Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września, 19:52
Ssilvia lubi tę wiadomość
M 💁🏽♀️ 27 | T 💁🏼♂️ 31 | K 🐕
🔸 starania od czerwca 2025 (4cs)
➡️ 💁🏽♀️ M
TSH: 3,87 ➡️ 2,12 ✅ (euthyrox 25)
Ft3: 3,26 ✅
Ft4: 1,13 ✅
Ferrytyna: 11,5 ❗
Prolaktyna: ❓
Toksoplazmoza IgG/ IgM: ❓
• Suplementacja: Ovarin, żelazo, witamina D3, olej z wiesiołka
➡️ 💁🏼♂️ T
• Suplementacja: Fertistim
Czekamy na.. ⏸️🥹❤️ -
Nutka15 wrote:Hej dziewczyny. Myślicie, że to dobry pomysł wziąć na własną rękę duphaston po owu? Mam krótką fazę lutealną 10 dni, w poprzednim cyklu progesteron wyszedł mi 10 ng/ml. Mam w domu, bo kiedyś dostałam na wywołanie miesiączki i tak zastanawiam się, czy nie wziąć. Lekarz kazał mi jeszcze zrobić badanie proga w tym cyklu i przyjść w październiku z badaniami na monitoring, ale nie ukrywam, że bardzo mi zależy na tym wrześniowym cyklu, bo poprawiły mi się wyniki TSH, prolaktyny. Ale martwi mnie ten progesteron i czuję, że przez niego pewnie zaś się nie uda. Czytałam, że duphaston nie wyjdzie w badaniu, więc i tak pójdę zbadać jeszcze raz ten progesteron po owu.
Nie powinien wyjść bo Duphaston jest syntetycznym progesteronem. W poprzednim cyklu wyszedł Ci w normie, ale niskiej normie. Ja przy 6 w poprzednim cyklu biorę terazNutka15 lubi tę wiadomość
👧30 👦31
starania od 01/2025
Od 5-6 miesiączki AH 🙈
🤒Endometrioza, adenomioza, PCO
💉Badania/ zabiegi:
AMH: 6.8 ✅
Histeroskopia: 2015r, 2017 🚩
FSH, LH, Prolaktyna ✅
Progesteron (8dc)= 6.2 🚩
Nasienie męża ✅
💊Leki:
Pueria Uno
NAC, kurkumina, olej TRIO GLA, olej z wiesiołka, ashwaganda, koenzymem Q10, magnez, selen
Progesteron (od 2 dpo)
Czekam na ⏸️ 🥹 -
Ssilvia wrote:Do dziewczyn z krótka faza lutealna.
Dla mnie też wielką zagadką jest, żeby mam krótka fazę lutealna. Ogólnie starań się ją wydłużyć i udało mi się z 9 dni do 12.
Co według mnie może pomóc? Wyregulować TSH, prolaktyna. Niedobory - szczególnie witamina D, jod, B12.
Słabej jakości owulacja = gorsze ciałko żółte = krótsza faza lutealna. Podkręcić owulację, suplementy np. Ubichol, dhea, melatonina, nac. Dieta plodnosciowa, antyoksydanty.
Ja wolę progesteron naturalny mikronizowany / Luteina dopochowowo. Dlaczego ? Bo uzyskuje się większe stężenie w macicy i na mniej skutków ubocznych. Pomaga naturalnie wyregulować cykl. W moim przypadku po odstawieniu po 3 miesięcznej kuracji, faza lutealna wydłużyła się, więc to nie tylko działanie leku ale w jakiś sposób organizm ruszył do produkcji.
Ogólnie progesteron nie może zaszkodzić jak się go bierze po owulacji.
Ja właśnie pięknie wyregulowałam TSH i prolaktynę. Spadło mi tsh z 3.3 na 0.7 po euthyroxie, a prolaktyna z lekkiej ponad normę, aktualnie mam 10 dzięki niepokalankowi 😊 tylko ta faza lutealna nie chce się wydłużyć... Najgorsze jest to, że przed staraniami miałam piękne 14 dni. Zaczęliśmy się starać i po jednym bezowulacyjnym cyklu spadło na 10 dni i tak od kilku miesięcy mam🤷 może musze zaczekać i po tych lepszych wynikach się to zmieni. Suplemnetuje się też dużo, już musiałam sobie kartkę napisać co brać, bo chyba z 10 tabletek dziennie wjeżdża 🤯
Luteinę też mam w domu, ale jakkolwiek chce wspomóc ten cykl, bo mi bardzo zależy, a nie chce zaburzać wyniku, żeby lekarz się nie czepiał,że na własną rękę działam i przez to wezmę ten duphaston chyba, bo lutka wyjdzie we krwi.
-
Remedios wrote:Ja w 7 dpo miałam ok progesteron, zastanawiam się czy potem ok 9-10 dpo mi nie spada za szybko i dlatego plamie. Lekarze u których byłam z pakietu mają wywalone bo jeszcze nie staram się rok więc wg nich nie ma problemu 🤷♀️
Moja faza lutealna jest chyba taka na granicy, 11-12 dni więc może też mam tu jakiś problem. Próbuje działać witamina B6, C i niepokalankiem ale na razie nic się nie zmienia
Dziewczyny piszą, że nie zaszkodzi, więc spróbuj wziąć może na własną rękę. Może akurat. Tym bardziej, że trafiasz na takich lekarzy. Podobny mamy okres starań. Też chodziłam do ginekologa, który stwierdził, że nic tylko się starać. Ale ja czułam, że coś jest nie tak, że się nie udaje. Mamy już synka i wyszedł nam w 1cs... Cieszymy się, że tak szybko nam z nim poszło, ale teraz to kompletnie nie pomaga... Zrobiłam sobie badania na własną rękę, wyszło podwyższone TSH i proklatyna. Zaczęłam brać euthyrox i niepokalanka i wyniki są już w normie. Poszłam do innego lekarza i ten od razu zaproponował monitoring. Ale tutaj nie wiem czy go pogodzę z pracą 😞 ogólnie ja mysle, że moje niepowodzenia są związane z pracą i ze stresem, który tam mam... Zaczęły się u mnie problemy właśnie od pewnej sytuacji w pracy. Byłam w takim stresie, że cykl był bezowulacyjny i zaczęły się schody od tamtej pory.... -
Pamiętajcie żeby progesteron brać po POTWIERDZONEJ owulacji. Nie od jakiegoś dc typu od 16dc.
Bo inaczej możecie sobie narobić więcej szkody niż pożytku.
Czyli:
albo po monitoringu owu u lekarza (najlepiej)
a jak na własną rękę to duet testy owu + mierzenie temp. I progesteron od 3-4 dnia po skoku temp.Mamacita, Paula., Remedios lubią tę wiadomość
Starania o pierwsze od 09/2023
👩🏻 31
IO
PAI hetero, MTHRF hetero
02/2025 - histeroskopia i wycięcie polipa, CD138 - ujemny
02/2025 drożność jajowodów
🧔🏻♂️ 36
Badania nasienia
11/2023 ok
03/2025 - morf. 0%, fragm. 50%
03/2025 USG jąder
17/11/24 ⏸️
26/11/24 💔
02/05 ⏸️ 10 dpo; bhcg 13,1; prog 21 ng/ml 😍
05/05 13dpo; bhcg 94,7; prog 28 ng/ml
07/05 15dpo; bhcg 206; prog 30 ng/ml
15/05 bhcg 4174 😍 prog 17,7 ng/ml
22/05 CRL 3,4mm z bijącym ❤️
05/06 CRL 1,7cm fasolki 🥰
22/06 CRL 5,1cm bułki 😍
04/07 prenatalne: CRL 6,5 cm bobaska🫶 wszystko super, fala wsteczna dv - do obserwacji 🔍
NIPT Felia Test - ZDROWY CHŁOPAK 🩵
27/08 połówkowe: 396g skarba 👑
rośnij misiu ✨🐻
Echo serca? ✨
czekam na Ciebie słoneczko ☀️
✨#rodzew2026✨
-
U mnie biel aż wali po oczach. Dziś albo jutro dostanę okres. Obydwoje z mężem byliśmy 100% pewni że się uda więc boli bardzo. Widze w kalendarzyku, ze owulacje mam zwykle na zmiane wiec pewnie ten cykl tez stracony. Zostały mi 2 cykle, później musimy odpuscic. I mam taka teorie, ze moze ja wcale owulacji nie mialam. Ze te cienie to byly resztki bety po tamtej ciazy. I dlatego z czasem zanikaly na testach. Bo moglabym powiedziec, ze to blad testu, ale ja mam takie cienie i to naprawde rpzowe na testach 3 roznych firm, w tym tych z apteki. Wiec nie wierze, ze trafily mi sie felerne testy z 3 firm w tym samym czasie. Jakas bete musialy wykryc. A ze ostatni wynik byl 3,1 bety to moze dlatego kreska uwidocznila sie po czasie. Same zobaczcie. Ewidentnie ta kreska jasnieje , kazdym dniem (testy codziennie rano z 1 moczu)
https://zapodaj.net/plik-HALCeN04TF
SYN 2015
CÓRKA 2020
CP 2025 💔 7tc -
Dziewczyny. Nie wytrzymałam do jutra z testem. Zrobiłam pinka w 10dpo i chyba widzę cień. Już dzwoniłam do męża i ma na powrocie kupić jakieś inne testy. Cała się trzęsę. Muszę iść się czymś zająć bo zwariuję. Tylko nie gratulujcie proszę jeszcze.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września, 10:03
EVK, Roma95, Monia•, Paula., ataga, Remedios, Maalwii, Mamacita, Ounai, mon08kow, Bubu04 lubią tę wiadomość
-
Milunia wrote:Dziewczyny. Nie wytrzymałam do jutra z testem. Zrobiłam pinka w 10dpo i chyba widzę cień. Już dzwoniłam do męża i ma na powrocie kupić jakieś inne testy. Cała się trzęsę. Muszę iść się czymś zająć bo zwariuję. Tylko nie gratulujcie proszę jeszcze.
-
Ounai wrote:U mnie biel aż wali po oczach. Dziś albo jutro dostanę okres. Obydwoje z mężem byliśmy 100% pewni że się uda więc boli bardzo. Widze w kalendarzyku, ze owulacje mam zwykle na zmiane wiec pewnie ten cykl tez stracony. Zostały mi 2 cykle, później musimy odpuscic. I mam taka teorie, ze moze ja wcale owulacji nie mialam. Ze te cienie to byly resztki bety po tamtej ciazy. I dlatego z czasem zanikaly na testach. Bo moglabym powiedziec, ze to blad testu, ale ja mam takie cienie i to naprawde rpzowe na testach 3 roznych firm, w tym tych z apteki. Wiec nie wierze, ze trafily mi sie felerne testy z 3 firm w tym samym czasie. Jakas bete musialy wykryc. A ze ostatni wynik byl 3,1 bety to moze dlatego kreska uwidocznila sie po czasie. Same zobaczcie. Ewidentnie ta kreska jasnieje , kazdym dniem (testy codziennie rano z 1 moczu)
https://zapodaj.net/plik-HALCeN04TF
-
KurtynaMileczenia wrote:Te po lewej testy z kreską to z kiedy?
Chyba mniej wiecej w dniach jak te nasze testy. Między 31.08 a 02.09?♀️91' ♂️93'
30.08.2025 cień ⏸️ 9dpo | beta 7,5 mlU/ml 🤞
01.09 prog 25,88 ng/mL | beta 43,70 mIU/ml
03.09 tłuste ⏸️ na clearblue | beta 179,7mlU/ml
______________
09.2023 💔 CB
10.2023->07.2024 Syn 3810 41+3 SN
06.2025 💔 CB
07.2025 💔 5+2 chybione -
https://zapodaj.net/plik-SLa2f1cPjp[/url]
Ja po USG ciałko żółte obecne. Lekarz mówi że ładny obraz.
Endometrium mogłoby być lepsze bo ma 7.5mm.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września, 10:17
Kociara_96, KurtynaMileczenia, Milunia, Paula., Ika_Ika, Remedios, Maalwii, Mamacita, Ounai, Bubu04 lubią tę wiadomość
-
NinaB wrote:Pamiętajcie żeby progesteron brać po POTWIERDZONEJ owulacji. Nie od jakiegoś dc typu od 16dc.
Bo inaczej możecie sobie narobić więcej szkody niż pożytku.
Czyli:
albo po monitoringu owu u lekarza (najlepiej)
a jak na własną rękę to duet testy owu + mierzenie temp. I progesteron od 3-4 dnia po skoku temp.
Tak, tak wiem. Ja owu mam późno, bo 20/21 DC, więc nawet nie pomyślałam, żeby brać progesteron 16dc. Ja badam owu tak, że mam pik i na drugi dzień mam ból brzucha. Nie jest to ból jajnika, tylko taki specyficzny ból, ciągnący całego podbrzusza, ciężko mi się siada, mam taki napór na odbyt, na pęcherz 🙈 nie wiem jak mam to określić, ale trwa to dzień i mija 🙈 byłam 2 razy u ginekologa podczas tego bólu, bo aż się bałam, że to może coś nie tak, ale powiedział, że to przez to, że mam dużo płynu z pękniętego pęcherzyka w miednicy mniejszej i stąd te dolegliwości i po prostu taka mam owulację. Ostatnio trafiłam na filmik jednej lekarki i właśnie o tym mówiła, że przychodzą do niej kobiety, które już rodziły, bo te tkanki mają bardziej rozluźnione, z takimi właśnie dolegliwościami, robi USG i to po prostu właśnie owulacja. -
Milunia wrote:https://zapodaj.net/plik-B4SXtn8zGR[/url]👩🏼28👨🏽27
4x🐈🐈⬛🐈🐈⬛
•endometrioza
🔹2 cs ❤️
⏸️ 23.12.2023
27.12,2023 - beta hcg 332,86 mIU/ml
30.12.2023 - beta hcg 1076,36 mIU/ml
19.01.2023 - usg, jest kropek 1,20cm i serduszko 😻
26.04.2024 - połówkowe, 484g dziewczynki 👧🏼🩷
27.06.2024 - III badania prenatalne, 1512g 🩷
29.08.2024 - SN na świat przyszła Sara🥰
🔹Starania o drugie dziecko od 1.08.2025☺️
-
Wreszcie udało mi się nadrobić. U nas chorowity czas tak nas przeziębienie rozłożyło że szok cała trójkę. Za chwilę owulacja, więc chyba cykl stracony bo sił nie ma. Przykro mi z tego powodu ale co zrobić. Najważniejsze że córcia czuje się już lepiej i my powoli też. Mam jednak jedna refleksje dotyczącą picia wody. Ja wiem ze się to już przewijało i ja też się staram dużo pić. Jednak w związku z chorobą piła non stop w sensie małymi łyczka i ciągle piłam i śluz jest taki że po żadnym wiesiołku i ovarinie nie bylo. Przez tą chorobę suplementy raz brałam raz nie, wiesiołka w tym cyklu wcale. A jedyne co się zmienilo to picie dużej ilości płynów i powiem Wam że nie pamiętam czasu w którym miałam tyle śluzu. Także taka podpowiedź nawadnianie małymi łyczkami a często u mnie taki efekt że jestem w szoku
Myślę że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło może ten cykl stracony ale teraz to już tych płynów będę na pewno pilnowała i dużo piła bo efekt mnie tak pozytywnie zaskoczyłWiadomość wyedytowana przez autora: 6 września, 11:05
👩39 l. 🧔♂️40 l.
👶 Wrzesień 2024 córeczka ( udało się w 2 cs ) Nasz mały cud ❤️
Starania o drugie dziecko 🤞👶 zaczynamy 5 cs
Czekamy na nasz drugi cud