👣Nie oglądając się za siebie ,wciąż walczymy o Ciebie !💪👶
-
WIADOMOŚĆ
-
M-ka1990 wrote:Mama8latka ... no mój mały ma 2,5 roku i tak mi go szkoda ze jest sam... a powiem szczerze trochę boję się przechodzic to od nowa bo tyle sie staraliśmy itp itd ale decyzja podjeta zobaczymy jak będzie;) mój mąż skończył 40stke a ja 34 więc im później tym gorzej nawet z cierpliwością do tych dzieci 😅
Jako jedynaczka uspokajam - nie ma traumymam za to bardzo dobre relacje z ciotecznym rodzeństwem/kuzynami
33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
02.2025 - start IVF - 10 pęcherzyków, 8 dojrzałych komórek, 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
Letynia wrote:Czy Wasi partnerzy palą i mimo to udało się Wam zajść w ciążę? Mój pali i nie sądzę, że prędko zrezygnuje 🙈
Mój M popala elektryka, ale wyniki ma dobre więc ciężko mi go przekonać do całkowitego rzucenia33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
02.2025 - start IVF - 10 pęcherzyków, 8 dojrzałych komórek, 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
Letynia wrote:Hej Dziewczyny, wpadam do Was się przywitać i pobyć na wątku choć nie podczytywałam dotąd🌻💓 bardzo podoba mi się tytuł 💪
W skrócie zaczęłam jakiekolwiek starania oficjalnie od lutego po niedługiej antykoncepcji, ale nie wszystkie cykle były celowane w owu. Tak się ułożyło, że późno na siebie trafiliśmy💘. Wcześniejsze relacje nie rokowały albo nie myślałam o dzieciach. Niestety, do 26 rż miałam zaburzenia odżywiania z przerwami od chyba 14 rż. Bardzo trudny to temat. Ale już od 8 lat jest za mną💪
Walczymy sobie o pierwsze dziecko. Spośród znajomych, rodziny jesteśmy w mniejszości bez dziecka, ale są też nieliczne szczęśliwe pary niedzieciate. Koleżanki jeszcze z 2 lata temu odstawiały antykoncepcję, przyjmowały wiele, wiele lat i od razu zachodziły, nawet te z mocno imprezowym stylem życia tuż przed ciążą. Gratulowałam i po cichu liczyłam, że też tak się uda, bo nawet imprezowa nie byłam więc to lepiej dla rozrodczości ponoć, ale nie. 🤷♀️ Rodziny na nas presji nie wywierały.
Na początek tyle oglądania się z siebie, bo po co 🥹😊 Teraz obserwuję cykle i staramy się naturalnie. Drażę sobie tematy płodności, szukam powoli jakichś lekarzy. Każdy okres to jednak smutek. Dwóch kresek nie wysikałam nigdy. Więc nawet biochem się nie trafił. Przynajmniej forum daje podtrzymanie na duchu🥹
Będę tu chętnie zaglądać i Wam kibicować na bieżąco! Trzymam kciuki za wszystkie obecnie tu walczące 🤞🍀 💚💕
Cześć Letynia 🫶 w kupie raźniej! Nikt tak nie zrozumie, jak ktoś, kto przechodzi to samo.
Ja się staram jeszcze ten cykl a potem siup na laparoskopię i drożność, jak nie będzie dwóch kresek.postanowione i uzgodnione z lekarzem.
A ja wam powiem dziewczyny, że przez te starania trochę cierpi moje małżeństwo. Ale może nie tylko ja tak mam, że współżycie jest mechaniczne. Smutne ale prawdziwe.
Letynia lubi tę wiadomość
Ja: 35, on: 34
✅IO w remisji- Metformina 2000 mg
📍AMH 22 ng/ml
📍PCOS- brak samoistnej owulacji i menstruacji
📍hiperandrogenizm
📍przebyta infekcja C.Trachomatis
📍hiperplazja endometrium
❌ Lewy jajowód niedrożny
❌przewlekłe zapalenie endometrium (Doxycylina na 2 tygodnie)
✅ Usunięte niewielkie ognisko endometriozy oraz zrosty
💉4 cykle gonadotropiny + Ovitrelle ❌ -
Clausix to dobrze, ja mam trójkę rodzeństwa i dziwne relacje więc może z kuzynami lepiej
Letynia ja brałam anty pół roku więc zobaczymy jak to u nas będzie;) trzymam za Was kciuki
Kaliope ja starałam się o pierwsze dziecko 2 lata i dopiero po drożności i laparoskopi zaszłam w ciaze więc trzymam kciuki żeby obyło się bez tegoa niestety małżeństwo cierpi....
Kaliope lubi tę wiadomość
-
Bardzo Ci dziekuję M-ka1990. Wyszły drożne? W przeszłości przeszłam infekcję chlamydią, o której nie miałam pojęcia. W klinice zrobili przeciwciała i wymazy. Z wymazów wyszło- zdrowa, z przeciwciał, że infekcja dawno dawno temu miała miejsce. Bardzo się boję i szczerze mówiąc nie śpię po nocach. To temat tabu, a mi jest z tym mega mega źle.Ja: 35, on: 34
✅IO w remisji- Metformina 2000 mg
📍AMH 22 ng/ml
📍PCOS- brak samoistnej owulacji i menstruacji
📍hiperandrogenizm
📍przebyta infekcja C.Trachomatis
📍hiperplazja endometrium
❌ Lewy jajowód niedrożny
❌przewlekłe zapalenie endometrium (Doxycylina na 2 tygodnie)
✅ Usunięte niewielkie ognisko endometriozy oraz zrosty
💉4 cykle gonadotropiny + Ovitrelle ❌ -
Dziękuję Ci M-ka1990. Podniosłaś mnie na duchu. Oby i mnie się udało….
M-ka1990 lubi tę wiadomość
Ja: 35, on: 34
✅IO w remisji- Metformina 2000 mg
📍AMH 22 ng/ml
📍PCOS- brak samoistnej owulacji i menstruacji
📍hiperandrogenizm
📍przebyta infekcja C.Trachomatis
📍hiperplazja endometrium
❌ Lewy jajowód niedrożny
❌przewlekłe zapalenie endometrium (Doxycylina na 2 tygodnie)
✅ Usunięte niewielkie ognisko endometriozy oraz zrosty
💉4 cykle gonadotropiny + Ovitrelle ❌ -
Mój pali ma złe wyniki i ciężko go namówić aby rzucił całkowicie . Zszedł z dwóch paczek na kilka fajkow dziennie ale nie potrafi rzucić całkowicie
Od roku z tym walczę , lekarz mu mówił , drugi tak samo a on dalej swoje39 lat
cykle - 28 dniowe✅ / cykle się skracają
AMH -10.2023 0,65/ 06.2024 0,47 ❌
TSH ✅
usg tarczycy ✅
histero✅
hormony ✅
Jajowody drożne ✅
Kariotyp ✅
euthyrox - 75, jodid, wit D, kwas foliowy, koenzym q10 - 600mg, kwas liponowy - 600mg, mio-inozytol, resveratol, vit c 1000, plus masa innych supli
On
10.2023 azzospermia
03.2024 Teratozoospermia
Morfologia 1%❌, fragmentacja 30% ❌ , kariotyp ✅
1 IVF - 5 🥚- 2 zarodki / 29.07 ET 2 zarodków ❌
2 IVF -3 🥚- 1 zarodek /26.09 ET 1 zarodek trzydniowy ❌
2025 ➡️ 3 IVF długi protokół -
Jak ja nienawidzę duphastonu, gorzej się po tym czuje niż w ciąży
co nie zjem to brzuch wzdęty kosmicznie, jestem chodzącą bombą metanową
macie jakieś rady?
33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
02.2025 - start IVF - 10 pęcherzyków, 8 dojrzałych komórek, 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
m-ka ja mam 33 mój mąż 36 więc też jesteśmy w podobnej sytuacji z tym że mój młody ma już skończone 12 lat .... Już nie liczę na jakąś szczególną zabawę gdyby pojawiło się rodzeństwo aczkolwiek może się mylę 🥴😊 w pierwszej kolejności to w ogóle mogło by się pojawić 🙈
Ale widoku na to nie ma....
Póki co to właśnie dzisiaj dostałam okres 🤯😳 a już myślałam że go nie dostanę bo śluz zrobił się czysty biały jak po okresie i nagle bum..... Jest krew... Dobrze że w domu jestem dzisiaj bo jakby mi się to wczoraj na zakupach przydarzyło to masakra... Nie mam pojęcia co się zadziało w tym miesiącu ale fajnie że się rozwiązało i jest nowy cykl 👍👍 Wszechświat chce żebym testowała typowo we wigilię 🙈🙈🙈👶 2012r (syn)--> Anty --> 2017r rozpoczęcie starań
👼 2019r -15tc 💔
👼 2019r - 9tc 💔
2 x CB 💔
06.2023r - CB 💔
06.2024r - CB 💔
❌Toczeń [10.2023r Remisja Ana 1:5120-> 1:360]/ Endometrioza ❌ -
Clausix wrote:Jak ja nienawidzę duphastonu, gorzej się po tym czuje niż w ciąży
co nie zjem to brzuch wzdęty kosmicznie, jestem chodzącą bombą metanową
macie jakieś rady?
a bierzesz coś dopochwowo? Mi w sumie w ogóle nie wypisują proga, oprócz dopochwowego właśnie na przedłużenie fazy lutealnejJa: 35, on: 34
✅IO w remisji- Metformina 2000 mg
📍AMH 22 ng/ml
📍PCOS- brak samoistnej owulacji i menstruacji
📍hiperandrogenizm
📍przebyta infekcja C.Trachomatis
📍hiperplazja endometrium
❌ Lewy jajowód niedrożny
❌przewlekłe zapalenie endometrium (Doxycylina na 2 tygodnie)
✅ Usunięte niewielkie ognisko endometriozy oraz zrosty
💉4 cykle gonadotropiny + Ovitrelle ❌ -
Kaliope wrote:a bierzesz coś dopochwowo? Mi w sumie w ogóle nie wypisują proga, oprócz dopochwowego właśnie na przedłużenie fazy lutealnej33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
02.2025 - start IVF - 10 pęcherzyków, 8 dojrzałych komórek, 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
Clausix to mnie biegunka męczy zawsze w pierwszy dzień okresu ale to raczej tak w normie bo próg który gdzieś tam w fazie lutealnej mi przetrzymuje wszystko to z dniem wyzerowania wszystko puszcza 🤣 tak se to tłumacze hehehe
Co do wzdęć to Myślę że czy byś wzięła Progesteron Besins czy luteinę Zamiast dupka to efekt chyba byłby taki sam 🤔 ja też tak miałam w cyklach z progiem .
Jeszcze kilka dni i będziesz wzdeta z innego powodu 🥰🥰🥰🥰🍀👶 2012r (syn)--> Anty --> 2017r rozpoczęcie starań
👼 2019r -15tc 💔
👼 2019r - 9tc 💔
2 x CB 💔
06.2023r - CB 💔
06.2024r - CB 💔
❌Toczeń [10.2023r Remisja Ana 1:5120-> 1:360]/ Endometrioza ❌ -
Mama8latka wrote:Clausix to mnie biegunka męczy zawsze w pierwszy dzień okresu ale to raczej tak w normie bo próg który gdzieś tam w fazie lutealnej mi przetrzymuje wszystko to z dniem wyzerowania wszystko puszcza 🤣 tak se to tłumacze hehehe
Co do wzdęć to Myślę że czy byś wzięła Progesteron Besins czy luteinę Zamiast dupka to efekt chyba byłby taki sam 🤔 ja też tak miałam w cyklach z progiem .
Jeszcze kilka dni i będziesz wzdeta z innego powodu 🥰🥰🥰🥰🍀
Moim pierwszym objawem zbliżającej się małpy jest dwójka trzy razy dziennie 😂 zwykle 2 dni przed małpą. A teraz nie wiem czy coś zjadłam czy o co chodzi, ale przynajmniej nie mam wzdęć 😅😂33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
02.2025 - start IVF - 10 pęcherzyków, 8 dojrzałych komórek, 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
Ja jestem dziś w 7 dniu stymulacji. Pojutrze mam wizytę. Zobaczymy, co i ile urosło. Trzymajcie kciuki
ostatni cykl, jak się nie uda, to laparoskopia.
Clausix, Dominika96, Letynia lubią tę wiadomość
Ja: 35, on: 34
✅IO w remisji- Metformina 2000 mg
📍AMH 22 ng/ml
📍PCOS- brak samoistnej owulacji i menstruacji
📍hiperandrogenizm
📍przebyta infekcja C.Trachomatis
📍hiperplazja endometrium
❌ Lewy jajowód niedrożny
❌przewlekłe zapalenie endometrium (Doxycylina na 2 tygodnie)
✅ Usunięte niewielkie ognisko endometriozy oraz zrosty
💉4 cykle gonadotropiny + Ovitrelle ❌ -
Kaliope wrote:Ja jestem dziś w 7 dniu stymulacji. Pojutrze mam wizytę. Zobaczymy, co i ile urosło. Trzymajcie kciuki
ostatni cykl, jak się nie uda, to laparoskopia.
Co bierzesz tym razem i jak się czujesz?33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
02.2025 - start IVF - 10 pęcherzyków, 8 dojrzałych komórek, 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
Clausix wrote:Co bierzesz tym razem i jak się czujesz?
Dalej biorę Ovaleap (gonadotropiny). Na mnie nie działa Klomifen. Aromka/Lametty nie próbowałam, ale lekarka stwierdziła, że skoro po tak końskich dawkach Klomifeu nic nie ruszylo, to się nie będzie bawić w Lamettę, tylko od razu z grubej ruryja to popieram
Wiesz co, no u mnie jajniki dość mocno ciągną przy tych stymulacjach, zwłaszcza prawy, ale w porównaniu z hiperką to naprawdę lajt.
Miałam Ci pisać jeszcze odnośnie tego chodzenia do kibelka przed i w trakcie okresu: sporo kobiet tak ma, bo skurcze wspomagają perystaltykę jelit 🤭Ja: 35, on: 34
✅IO w remisji- Metformina 2000 mg
📍AMH 22 ng/ml
📍PCOS- brak samoistnej owulacji i menstruacji
📍hiperandrogenizm
📍przebyta infekcja C.Trachomatis
📍hiperplazja endometrium
❌ Lewy jajowód niedrożny
❌przewlekłe zapalenie endometrium (Doxycylina na 2 tygodnie)
✅ Usunięte niewielkie ognisko endometriozy oraz zrosty
💉4 cykle gonadotropiny + Ovitrelle ❌ -
Kaliope wrote:
Miałam Ci pisać jeszcze odnośnie tego chodzenia do kibelka przed i w trakcie okresu: sporo kobiet tak ma, bo skurcze wspomagają perystaltykę jelit 🤭
Plus spada progesteronpóki co mam dziś spokój, ale dwa dni były mocno niepewne...
ciągnie mi się i dłuży... wydaje mi się, że ta IUI była sto lat temu a nie minął tydzień jeszcze 😫33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
02.2025 - start IVF - 10 pęcherzyków, 8 dojrzałych komórek, 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
Clausix wrote:Plus spada progesteron
póki co mam dziś spokój, ale dwa dni były mocno niepewne...
ciągnie mi się i dłuży... wydaje mi się, że ta IUI była sto lat temu a nie minął tydzień jeszcze 😫
No to czekanie jest najgorsze. Tak mi się wydaje, że starania to właśnie głównie czekanie. Albo na owu, albo na @, albo na usg, albo na możliwość zrobienia w końcu bety, by wyszła wiarygodna 🫣Ja: 35, on: 34
✅IO w remisji- Metformina 2000 mg
📍AMH 22 ng/ml
📍PCOS- brak samoistnej owulacji i menstruacji
📍hiperandrogenizm
📍przebyta infekcja C.Trachomatis
📍hiperplazja endometrium
❌ Lewy jajowód niedrożny
❌przewlekłe zapalenie endometrium (Doxycylina na 2 tygodnie)
✅ Usunięte niewielkie ognisko endometriozy oraz zrosty
💉4 cykle gonadotropiny + Ovitrelle ❌