👣Nie oglądając się za siebie ,wciąż walczymy o Ciebie !💪👶
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam,
Chcę się z Wami przywitać.
Jestem mamą dwójki dzieci, poczęte w pierwszym cyklu starań, bez testów owulacyjnych, mierzenia temperatury.
Staramy się z mężem o 3 dziecko.
Tym razem prowadzę wykresy, robię testy owulacyjne, niestety od lipca bez efektów.
-
Clausix wrote:Zadzwonili z kliniki, że jest problem z ubezpieczeniem M i musimy dostarczyć jeszcze jakieś dokumenty, ale tak do końca to nikt nie wie jakie
zabijcie mnie... czy ja choć raz nie mogę mieć coś łatwo i bez problemów?
Clausix masz jakąś listę tych dokumentów, które są wymagane tak ogólnie? Znam ten kram z biurokracją, bo mieszkam w De, a tu jest czepialstwo o każdą najmniejszą pierdołę. Ordnung muss sein kierwa.
Masz jakąś osobę do kontaktu? Znaczy opiekuna czy coś?
35 lat
✅IO w remisji- Metformina 2000 mg
AMH 22 ng/ml
❌PCOS- brak owulacji i menstruacji
❌Brak reakcji na Klomifen
❌Hiperandrogenizm
❌Przebyta w przeszłości infekcja C.Trachomatis
I 07.24 Ovaleap lekka hiperka ❌
II 08.24 Ovaleap + Ovitrelle ❌
III 10.24 Ovaleap + Ovitrelle ❌
IV 11.24 Ovaleap + Ovitrelle ❌
09.01.2025- laparoskopia, histeroskopia i inne. -
Cześć 🙋♂️Onaona95 wrote:Witam,
Chcę się z Wami przywitać.
Jestem mamą dwójki dzieci, poczęte w pierwszym cyklu starań, bez testów owulacyjnych, mierzenia temperatury.
Staramy się z mężem o 3 dziecko.
Tym razem prowadzę wykresy, robię testy owulacyjne, niestety od lipca bez efektów.35 lat
✅IO w remisji- Metformina 2000 mg
AMH 22 ng/ml
❌PCOS- brak owulacji i menstruacji
❌Brak reakcji na Klomifen
❌Hiperandrogenizm
❌Przebyta w przeszłości infekcja C.Trachomatis
I 07.24 Ovaleap lekka hiperka ❌
II 08.24 Ovaleap + Ovitrelle ❌
III 10.24 Ovaleap + Ovitrelle ❌
IV 11.24 Ovaleap + Ovitrelle ❌
09.01.2025- laparoskopia, histeroskopia i inne. -
Onaona95 wrote:Czy któraś z Was będzie również testować w przyszłym tygodniu?
Ja z każdym kolejnym cyklem mam co raz mniejszą nadzieję na to, że zobaczę II kreski, a w tym wręcz mam 100% pewności, że na pewno się nie udało. 🙉
Na spokojnie kochana
pamiętaj, że rok starań u zdrowej pary to norma. Do tej pory miałaś szczęście z szybkim strzałem ale to nie znaczy, że teraz się nie uda Kciuki! 
33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
💊 Euthyrox 50/75, Metformina 750, Acard 150, Dostinex 0,5, Prograf 1, + worek supli 😅
💊 M - Fertilman Plus 2x1
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
Ona ona heeeej 👋😊 bardzo szybko wam się udało ,szczęściarze 😁 my tu już latami siedzimy w tym ..... Bez efektów.... Trzymam kciuki żebyś nie musiała tkwić w tym samym miejscu 👍✊🍀
Ja czekam na okres .... Bo jak zwykle jak bym chciała żeby już był -nie na święta ,to oczywiście się ociąga jakieś tam plamienie ...😑🙄👶 2012r (syn)--> Anty --> 2017r rozpoczęcie starań
👼 2019r -15tc 💔
👼 2019r - 9tc 💔
2 x CB 💔
06.2023r - CB 💔
06.2024r - CB 💔
❌Toczeń [10.2023r Remisja Ana 1:5120-> 1:360]/ Endometrioza ❌ -
Mama8latka wrote:Ona ona heeeej 👋😊 bardzo szybko wam się udało ,szczęściarze 😁 my tu już latami siedzimy w tym ..... Bez efektów.... Trzymam kciuki żebyś nie musiała tkwić w tym samym miejscu 👍✊🍀
Ja czekam na okres .... Bo jak zwykle jak bym chciała żeby już był -nie na święta ,to oczywiście się ociąga jakieś tam plamienie ...😑🙄
U mnie wypadnie 1 stycznia, idealnie po prostu na nowy rok xD33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
💊 Euthyrox 50/75, Metformina 750, Acard 150, Dostinex 0,5, Prograf 1, + worek supli 😅
💊 M - Fertilman Plus 2x1
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
Wiem, rozumiem, że niektóre pary starają się latami, podziwiam i mocno tulę!
W maju miałam operację endometriozy (guzki na ranie po cc)
Byłam u lekarza zarówno po operacji jak i w lipcu, żeby skonsultować to, iż możemy starać się o 3 dziecko.
Wszystko u mnie idealnie, jajniki pracują, owulację odczuwam mocno, pokłada się to z moimi obserwacjami na wykresie, więc ona jest, ale coś nie może 'zaskoczyć'
Cieszymy się mocno, że mamy już dwójkę dzieci, ale gdzieś z tyłu głowy siedzi, że jednak brakuje nam jeszcze jednego bobaska.
Niby nie ma presji, będzie to będzie. Z rodziny nikt nie wie o naszych planach, bo przypuszczam, że uznali by to za bardzo szalone, dlatego też nie ma żadnych pytań, tkwimy w tym sami.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia, 12:16
-
Clausix spóźnione 100 lat
Clausix lubi tę wiadomość
39 lat
cykle - 28 dniowe✅
AMH -10.2023 0,65/ 06.2024 0,47 ❌
TSH ✅
usg tarczycy ✅
histero✅
hormony ✅
Jajowody drożne ✅
Kariotyp ✅
euthyrox - 100, jodid, wit D, kwas foliowy, koenzym q10 - 600mg, kwas liponowy - 600mg, plus masa innych supli
On
10.2023 badanie nasienia azzospermia, niskie FSH i testosteron
03.2024 testosteron rośnie , fsh w normie , mamy plemniki 🙏
Teratozoospermia
Morfologia 1%❌, fragmentacja 30% ❌ , kariotyp ✅
1 IVF 29.07 ET 2 zarodków ❌
2 IVF 26.09 ET 1 zarodek ❌ -
Byłam wczoraj u mojego ginekologa. Mam termin laparoskopii na 9.01
Mama8latka, Clausix lubią tę wiadomość
35 lat
✅IO w remisji- Metformina 2000 mg
AMH 22 ng/ml
❌PCOS- brak owulacji i menstruacji
❌Brak reakcji na Klomifen
❌Hiperandrogenizm
❌Przebyta w przeszłości infekcja C.Trachomatis
I 07.24 Ovaleap lekka hiperka ❌
II 08.24 Ovaleap + Ovitrelle ❌
III 10.24 Ovaleap + Ovitrelle ❌
IV 11.24 Ovaleap + Ovitrelle ❌
09.01.2025- laparoskopia, histeroskopia i inne. -
Kaliope fajnie nowy rok zaczniesz od konkretów 👍 Chociaż mi laparoskopia za wiele nie dała , doszła jedna choroba więcej do całego mojego zestawu i tyle 🤷 Ale ja to jestem beznadziejny przypadek 🙈.trzymam kciuki żeby u ciebie coś pomogła ✊✊
Onaona wszystkie pary starające się tak naprawdę tkwią z tym same .. czy starasz się o pierwsze czy o trzecie to i tak nikt z zewnątrz kto tego nie rozumie ani nie jest w stanie nam pomóc ani wesprzeć ...na całe szczęście są takie fora 🥰
Ja mam dziś 2dc , jednak się 🐒 pojawila oczywiście na zakupach 🙈 łażenie po sklepach pomogło 🤪 na sama wigilię będę już po więc fajnie . Tym sposobem zamykam kolejny rok starań 😑 kolejny bez efektów... 😔👶 2012r (syn)--> Anty --> 2017r rozpoczęcie starań
👼 2019r -15tc 💔
👼 2019r - 9tc 💔
2 x CB 💔
06.2023r - CB 💔
06.2024r - CB 💔
❌Toczeń [10.2023r Remisja Ana 1:5120-> 1:360]/ Endometrioza ❌ -
Mama8latka wrote:Kaliope fajnie nowy rok zaczniesz od konkretów 👍 Chociaż mi laparoskopia za wiele nie dała , doszła jedna choroba więcej do całego mojego zestawu i tyle 🤷 Ale ja to jestem beznadziejny przypadek 🙈.trzymam kciuki żeby u ciebie coś pomogła ✊✊
Onaona wszystkie pary starające się tak naprawdę tkwią z tym same .. czy starasz się o pierwsze czy o trzecie to i tak nikt z zewnątrz kto tego nie rozumie ani nie jest w stanie nam pomóc ani wesprzeć ...na całe szczęście są takie fora 🥰
Ja mam dziś 2dc , jednak się 🐒 pojawila oczywiście na zakupach 🙈 łażenie po sklepach pomogło 🤪 na sama wigilię będę już po więc fajnie . Tym sposobem zamykam kolejny rok starań 😑 kolejny bez efektów... 😔
Boję się, żeby mnie nie przerosły te konkrety ja wiem, że to trochę jak zaklinanie rzeczywistości, ale pewnie sama rozumiesz. Wyszła Ci podczas laparoskopii endometrioza? Usuwali ogniska?
35 lat
✅IO w remisji- Metformina 2000 mg
AMH 22 ng/ml
❌PCOS- brak owulacji i menstruacji
❌Brak reakcji na Klomifen
❌Hiperandrogenizm
❌Przebyta w przeszłości infekcja C.Trachomatis
I 07.24 Ovaleap lekka hiperka ❌
II 08.24 Ovaleap + Ovitrelle ❌
III 10.24 Ovaleap + Ovitrelle ❌
IV 11.24 Ovaleap + Ovitrelle ❌
09.01.2025- laparoskopia, histeroskopia i inne. -
M-ka1990 wrote:Kaliope ja po laparoskopi nie czekałam aż się zagoi tylko sie starałam tak mi pielęgniarka powiedziała i się udało;) wiadomo że każdy przypadek inny;)
Dziękuję za podzielenie się doświadczeniami
M-ka1990 lubi tę wiadomość
35 lat
✅IO w remisji- Metformina 2000 mg
AMH 22 ng/ml
❌PCOS- brak owulacji i menstruacji
❌Brak reakcji na Klomifen
❌Hiperandrogenizm
❌Przebyta w przeszłości infekcja C.Trachomatis
I 07.24 Ovaleap lekka hiperka ❌
II 08.24 Ovaleap + Ovitrelle ❌
III 10.24 Ovaleap + Ovitrelle ❌
IV 11.24 Ovaleap + Ovitrelle ❌
09.01.2025- laparoskopia, histeroskopia i inne. -
Tak , wyszło że mam endometrioze miednicy mniejszej i skoagulowano ogniska ,które byly wielkości główki szpilki ponoć 🤷 ja mam okresy zupełnie bezbolesne więc jakoś mi to nie pasuje do endometriozy no ale cóż 🤷Kaliope wrote:Boję się, żeby mnie nie przerosły te konkrety ja wiem, że to trochę jak zaklinanie rzeczywistości, ale pewnie sama rozumiesz. Wyszła Ci podczas laparoskopii endometrioza? Usuwali ogniska?
Staraliśmy się również w tym samym cyklu bo miałam laparo jakoś 6dc tak że ledwo skończył mi się okres i tydzień później w owulację już się staraliśmy,no ale niestety bez efektów .👶 2012r (syn)--> Anty --> 2017r rozpoczęcie starań
👼 2019r -15tc 💔
👼 2019r - 9tc 💔
2 x CB 💔
06.2023r - CB 💔
06.2024r - CB 💔
❌Toczeń [10.2023r Remisja Ana 1:5120-> 1:360]/ Endometrioza ❌ -
Ja typowych objawów nigdy nie miałam. Okresy jeśli były, były o normalnym nasileniu. Dwa dni przed bóle skurczowe, ale nie jakieś straszne. Normalne. Podczas brania Belary kilka miesięcy zamiast normalnych okresów z odstawienia, miałam przed dwa, trzy pierwsze dni skrzepy krwii. Mówiłam lekarzowi- to normalne🤷♂️ Ale mnie to niepokoiło, więc odstawiłam belarę i przeszło, jak ręką odjął.Mama8latka wrote:Tak , wyszło że mam endometrioze miednicy mniejszej i skoagulowano ogniska ,które byly wielkości główki szpilki ponoć 🤷 ja mam okresy zupełnie bezbolesne więc jakoś mi to nie pasuje do endometriozy no ale cóż 🤷
Staraliśmy się również w tym samym cyklu bo miałam laparo jakoś 6dc tak że ledwo skończył mi się okres i tydzień później w owulację już się staraliśmy,no ale niestety bez efektów .
Teraz od dobrego roku mam nieustanny ból z prawej strony. Boli i ciągnie mnie jajnik prawie cały czas, z małymi przerwami. Torbiele wykluczone, poza pierwszym cyklem z gonadotropinami, w którym pojawiła się duża torbiel czynnościowa. Ale ona zniknęła sama z siebie. Ginekolog mówił, że mam bardzo powiększone jajniki przez bardzo nasilone pcos, a stymulacje tylko ten stan pogarszają. No i że prawy wygląda dużo gorzej, niż lewy. To by się zgadzało, bo lewy czuje tylko przy owulacji. Mimo to, bardzo się bojęWiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia, 18:12
35 lat
✅IO w remisji- Metformina 2000 mg
AMH 22 ng/ml
❌PCOS- brak owulacji i menstruacji
❌Brak reakcji na Klomifen
❌Hiperandrogenizm
❌Przebyta w przeszłości infekcja C.Trachomatis
I 07.24 Ovaleap lekka hiperka ❌
II 08.24 Ovaleap + Ovitrelle ❌
III 10.24 Ovaleap + Ovitrelle ❌
IV 11.24 Ovaleap + Ovitrelle ❌
09.01.2025- laparoskopia, histeroskopia i inne. -
Ja będę chociaż teoretycznie nie ma sensu, bo najprawdopodobniej to nie był pęcherzyk tylko torbiel (25mm). No ale nadzieja umiera ostatnia 😅Onaona95 wrote:Czy któraś z Was będzie również testować w przyszłym tygodniu?
Ja z każdym kolejnym cyklem mam co raz mniejszą nadzieję na to, że zobaczę II kreski, a w tym wręcz mam 100% pewności, że na pewno się nie udało. 🙉 -
Oczywiście! Zawsze warto mieć nadzieję! :* Trzymam kciuki!
Chociaż ja już wolę się nie nastawiać na pozytwyny test, jak to mówią, lepiej miło się zaskoczyć niż gorzko rozczarować. 🙉
Ja co prawda miałam endometriozę na ranie po cc, ale ból był okropny..
Jak tylko dostawałam okres, od razu zaczynało się okropne pieczenie rany, tak jakbym spiekła skórę na słońcu.. i trwało to do zakończenia @, później ból pojawiał się przy owulacji, chociaż był mniejszy.
Mieliśmy wybór, że albo staramy się o trzecie dziecko i wtedy przy cc usuną guzki albo po prostu operacja, ale wtedy jakoś byłam przerażona wizją trójki dzieci. Wszystko odmieniło mi się właśnie po szpitalu jak się nasłuchałam płaczu noworodków. 🙉
Teraz z perspektywy czasu żałuję, że nie spróbowaliśmy.
-
Dziewczyny, czy któraś z Was miała taki dziwny śluz mniej więcej w okolicy owulacji? Miałam trochę plodnego śluzu od początku tygodnia, testy owu na razie negatywne. Dzisiaj czuję się tak okresowo, a na papierze taki brudny śluz, jakby plamienie... Dzisiaj 13 dc, owulacje mam zazwyczaj między 14 a 18 dc. Test owu wydaje się pozytywny, albo pominęłam pik (tylko wieczorem się w tym cyklu testuję). Myślicie, że może to być plamienie owulacyjne? Było tylko raz w ciągu dnia, resztę dnia sucho, tylko tak źle się czuję, jak na okres
-
Ja miałam w dwóch cyklach taki sluz zabarwiony krwią, ale to był jednorazowy ślad na bieliźnie.
Wypadalo to w dniu owulacji, niestety nie wiem czy wtedy rzeczywiście miałam owulację, ponieważ nie robiłam testów ani nie prowadziłam wykresów.
Było to dla mnie dziwne, ponieważ nigdy we wcześniejszych cyklach takiego plamienia nie miałam.
Vendigo lubi tę wiadomość
