👣Nie oglądając się za siebie ,wciąż walczymy o Ciebie !💪👶
-
WIADOMOŚĆ
-
😂😂😂😂 Ja nie wiem co się dzisiaj odjewanilo 🙈🙈🙈🙈🙈 wstawałam w nocy o 3 wypuścić psa i autentycznie sama do siebie mówię "no zajebiście teraz pewnie rano będzie chujowa temperatura" .... Zasnęłam od razu praktycznie i obudziłam się po tych 3h na budzik do mierzenia patrzę i oczom nie wierzę.... 🙈
To pewnie jakieś chwilowe wariacje i zaraz wszystko "oklapnie" znając życie ....
To czekamy na wieści z wizyty ✊🍀✊🍀👶 2012r (syn)--> Anty --> 2017r rozpoczęcie starań
👼 2019r -15tc 💔
👼 2019r - 9tc 💔
2 x CB 💔
06.2023r - CB 💔
06.2024r - CB 💔
❌Toczeń [10.2023r Remisja Ana 1:5120-> 1:360]/ Endometrioza ❌ -
Wg lekarki pęcherzyk już się zapada, ma 17mm i jest trochę płynu za macicą, więc prawdopodobnie owu było dziś... Endo 7,5mm. Kurwa jak zawsze pod górkę 😂 ale robimy IUI 😉
Miphuhiz, Nins lubią tę wiadomość
32 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
💊 Euthyrox 50/75, Metformina 750, Acard 150, Dostinex 0,5, Prograf 1, + worek supli 😅
💊 M - Fertilman Plus 2x1
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
Clausix wrote:Wg lekarki pęcherzyk już się zapada, ma 17mm i jest trochę płynu za macicą, więc prawdopodobnie owu było dziś... Endo 7,5mm. Kurwa jak zawsze pod górkę 😂 ale robimy IUI 😉
Więc już po wszystkim ? Kurczę szkoda, że iui po owulacji, mam nadzieję, że się uda, mocne kciuki 🤞🏻Trombofilia, problemy immunologiczne, rozjechane cytokiny, komórki NK 17%, cross match 28,5%, allo mlr 0%
Starania naturalne od 01/2021
Poronienie zatrzymane 9/12 tc 11/2021 💔
Starania w klinice od 2023
🔸 5 x stymulacja
🔸 3 x IUI
🔸 IVF: 03/2024, mamy 18 ❄️
Ryzyko OHSS, transfer odroczony
14/05 (N) I FET ❄️ nieudany
15/06 (N) II FET ❄️ cb 💔
13/08 (S) III FET ❄️ 7 tc 💔 -
Mama8latka wrote:Clausix ale to już było dziś te IUI czy jutro ???
Dzisiaj, od razu bo nie było na co czekać 😉 właśnie wracamy po wszystkim.32 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
💊 Euthyrox 50/75, Metformina 750, Acard 150, Dostinex 0,5, Prograf 1, + worek supli 😅
💊 M - Fertilman Plus 2x1
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
nick nieaktualny
-
Ładne parametry nasienia wyszły M 😉 mam nadzieję, że nie za późno... Zawsze owu 14dc a teraz sobie postanowiło wcześniej przyjść... Co za wredota z tego mojego organizmu 😅😂 jeszcze poprawimy dziś i jutro naturalnie, na wszelki wypadek 😛32 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
💊 Euthyrox 50/75, Metformina 750, Acard 150, Dostinex 0,5, Prograf 1, + worek supli 😅
💊 M - Fertilman Plus 2x1
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
Clausix wrote:Ładne parametry nasienia wyszły M 😉 mam nadzieję, że nie za późno... Zawsze owu 14dc a teraz sobie postanowiło wcześniej przyjść... Co za wredota z tego mojego organizmu 😅😂 jeszcze poprawimy dziś i jutro naturalnie, na wszelki wypadek 😛
Ale emocje🤯 najważniejsze, że się udało☺️ -
Ja pierdziele czyli jednak coś się musiało odjewanic innego w cyklu w którym coś jest zaplanowane 🙈🙈🙈🙈
Ale miejmy nadzieję że w najbardziej odpowiednim momencie żołnierze dotarły ☺️✊✊🍀 teraz czekamy na wzrost tempki i trzymamy kciuki ✊✊👶 2012r (syn)--> Anty --> 2017r rozpoczęcie starań
👼 2019r -15tc 💔
👼 2019r - 9tc 💔
2 x CB 💔
06.2023r - CB 💔
06.2024r - CB 💔
❌Toczeń [10.2023r Remisja Ana 1:5120-> 1:360]/ Endometrioza ❌ -
Clausix to teraz do testowania nie puszczamy kciuków 🙊🤞🏼🍀
Zawsze tak jest, że jak sobie człowiek coś zaplanuje to życie mówi co innego 😅🙈 Ja to się już boję co u mnie wyjdzie.Clausix lubi tę wiadomość
44cs - udało się 🤍
——————————————————
👱🏼♀️❌AMH 13/ PCOS/ IO/ PAI-1 i MTHFR hetero/ KIR AA/ rozjechane cytokiny/ cross-match 46%
🧔🏻♂️❌morfologia 1-2%/ HBA 72%/ stres oksydacyjny
——————————————————
💎 05.2023 I IVF- 10🥚- 1x❄️
• 06.2023 FET❄️4BB - beta 0 ✖️
💎 09.2023 II IVF- 6🥚- 3x❄️
• 01.2024 FET❄️4BA- 5tc💔
• 05.2024 FET❄️4BB - 5dpt ⏸️; 6dpt bhcg 23,1; 8dpt 42,2; 10dpt 115; 13dpt 403; 17dpt 2230; 20dpt 5883
🍀 24dpt CRL 0,36cm i 💓
🍀 11+6 prenatalne - 6cm szkraba, ryzyka niskie,
❤️171ud/min
-
Ja zaczęłam dzisiaj sprawdzać jak długo będzie się utrzymywać ovitrelle 🫣 No nie mogłam się powstrzymać😅
-
Bebetka93 wrote:Sory dziewczyny, ja to zawsze jak Filip z konopii... Nie będę się wcinać z takimi kwestiami, to nie ten wątek, nie to forum. Już tyle razy obiecywałam, ale teraz serio już nie będę Was zanudzać moimi rozkminami życiowymi.
Nie mam za bardzo z kim obiektywnie o tym pogadać i może dlatego znowu mi się tutaj "ulało".
Ja żałuję tego że jak ,, obudziłam " się do nauki to było już zbyt późno zeby dostać się do jakiejś szkoły średniej. Wiec wybrałam zawodową. I też w zawodzie nie pracuję. Miałam jeszcze jedną opcję , przyjęto mnie do technikum, ale zrezygnowalam bo bałam się że nie dam sobie rady. Zawód też mogłam wybrać lepszy no ale cóż.... A teraz bym wogole inaczej postąpiła.
Myślę że niewiele jest takich ludzi co w życiu niczego nie żałują. -
Bebetka93 wrote:Mama, ale to tak przez internet?
Wiecie co, naszła mnie szalona myśl. Na początku wydawała się strzałem w 10 a teraz w sumie myślę, że chyba to bez sensu.
Skończyłam już ładnych parę lat temu studia na politechnice. Tylko inż, na mgr nie zdecydowałam się, bo to był dla mnie strzał w kolano. Niby wszystko zdane, nawet obroniłam się na 5 ale.. No to nie moja bajka i nie czuję tego. Żałuję, że nie zrezygnowałam w międzyczasie. No ale do sedna.
Pomyślałam, że może spróbować sił w masażu. Na studia raczej szanse marne i to 5 lat, więc o fizjoterapii nawet nie myślę, ale np technik masażysta to 2 lata. W sumie prawie tyle czasu minęło od zajścia w ciążę (szok).. Ale jiz oczywiście gonitwa myśli.. Nie znajdę zatrudnienia.. Na własny rachunek też ciężko bo to 5rzeba mieć najpierw bazę swoich klientów, nie podołam i takie tam.. Za chwilę 30 na karku. A ja czuję, że nic nie osiągnęłam w życiu.
Wiem,mam cudowną córkę, ale nie czuje się spełniona jako kobieta. Mam takie poczucie zmarnowanego życia. 4 lata studiów, które nie dały mi nic. Złe wybory ciągną się za mną całe życie. W sumie lepiej bym nawet wyszła na tym co doradzała mi mama (doradzała, żebym poszła na biochem i na farmację, choć w sumie nie wiem czy zaocznie można zdobyć ten tytuł), tylko poszłam na matfiz, bo to bardziej lubiłam. Później podłapałam slogan "dziewczyny na politechniki" i tak jestem po studiach nie pracującą w zawodzie.
Moze trochę bez ładu to wszystko, ale co myślicie o takiej próbie (nie wiem czy zakończonej powodzeniem) przebranżowienia się? Czy któraś z Was podjęła podobne wyzwanie zmiany profesji?
Bebetka wracając do tematu - nie zliczę chyba ile już miałam w życiu "profesji" haha
Nie licząc prac dorywczych w liceum i na studiach, po dwóch latach pracy w zawodzie (fizjoterapia) wiedziałam już, że to nie to.
W międzyczasie pracowałam też w zupełnie innej branży (realizacje wielokamerowe), do której los mnie popchnął gdy oblałam egzamin u jednego starego grzyba i musiałam czekać rok z obroną licencjatu. Nauczyłam się tego totalnie od zera, w pracy i po pracy, w dodatku w środowisku gdzie 99% osób to mężczyźni. Nie było łatwo, ale nie żałuję Pracowałam tam ok 7 lat.
Potem poszłam do dużej firmy (branża targowa, początkowo dział techniczny, potem HoReCa) - porażka, wytrzymałam rok w tych nieludzkich warunkach pracy. W międzyczasie już rozmawialiśmy o dziecku, ale warunki zatrudnienia utrudniały podjęcie działań.
Więc podjęłam decyzję, że potrzebuję spokoju i czegoś na stałe, na normalnym 8h etacie. I tak od ponad trzech lat pracuję w małej firmie, w kolejnej, zupełnie innej branży (telekomunikacja światłowodowa)
Mam 31 lat i nie żałuję, że próbowałam tylu rzeczy
Czy to jest praca marzeń? Nie. Ale na tym etapie mojego życia się sprawdza a co będzie potem? Zobaczymy
Także bierz to życie za rogi! Bo mamy tylko jednoWiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2023, 22:27
Nins lubi tę wiadomość
32 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
💊 Euthyrox 50/75, Metformina 750, Acard 150, Dostinex 0,5, Prograf 1, + worek supli 😅
💊 M - Fertilman Plus 2x1
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
Clausix, mocne kciuki za powodzenie misji
Bebetka, ja się zgadzam z Dziewczynami, w życiu nigdy na nic nie jest za późno. A żałuje się przeważnie rzeczy, których się nie spróbowało, gdy była ochota. 30 lat to jesteś jeszcze młoda, kobieto!!!! Znam takich, co w wieku 40 lat i nawet więcej odmieniali swoje życie (ślub i przeprowadzka za granicę, a jeden gościu rzucił pracę w korpo i zaczął zarabiać z gry na gitarze w zespole, bo zawsze kochał grać a całe życie miał wpajane, że musi mieć "normalną" pracę). Najważniejsze, by znaleźć coś, co naprawdę sprawia Ci przyjemność. Bo jak się coś takiego znajdzie, to człowiek raz, że jest szczęśliwy i spełniony a dwa rozwija tę pasję, bo chce to robić (a nie, że musi) i po czasie może zbudować sobie fajną karierę lub mieć dobre pieniądze z tego, co kocha robić. Jak poczujesz się gotowa, to rozwiń skrzydła i leć kochana
Starania od 03.2021
💔 10.11.2021 - 5 tc.
🩺 21.12.2021 - histeroskopia / usunięcie mięśniaka (1,5 cm; 40% pod śluzówką. Histopatologia i biopsja OK
21.03.2022 - Owulacja stym. letrozolem po raz 2. Glucophage 750 - 2x1 i Norprolac 75 - 0.5x1. Ovitrelle.
🍀⏸ 14.04 - Beta 72 (Prog. 36,43 ng/mL)
🍀⏸ 16.04 - Beta 200 (Śr. 2dniowy przyrost 166.7%)
🍀⏸ 19.04 - Beta 1197 (Prog. 36,28 ng/mL; Śr. 2dniowy przyrost 214.5%)
🍀❤️ 28.04 Zarodek 2,6 mm z ♥
🍀❤️ 19.05 CRL 20 mm. Słyszałam ♥
🍀❤️ 24.05 CRL 28 mm. 160u♥
🍀❤️ 10.06 CRL 54 mm, badania prenatalne i genetyczne - zdrowy chłopczyk
👶❤️ 27.12.2022 g. 12:05 Nareszcie razem po tej stronie brzuszka 🥰
✔️AMH; ANA; TSH; ATg; ATPO; Białko C i S
💉 Czynnik V (R2) - heparyna od potwierdzenia ciąży w USG
-
36,14... Coś jest nie tak 🙁😫32 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
💊 Euthyrox 50/75, Metformina 750, Acard 150, Dostinex 0,5, Prograf 1, + worek supli 😅
💊 M - Fertilman Plus 2x1
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec."