Niech Święty Walenty będzie zaklety-lutowe testowanie
-
WIADOMOŚĆ
-
Czy tylko ja zawsze tak szybko zaczynam testować?? 🙈
Ulaa 14 dpo myślę, że spokojnie już coś będzie widać jak coś Choć wiem, że zdarzają się przypadki że dużo później coś wychodzi, ale to raczej z racji przesuniętej owu. U mnie 10dpo zawsze mega bladziochy już jakieś było widać, nie mam tyle cierpliwości żeby czekać 😂Majaaa lubi tę wiadomość
-
Dip88 wrote:Czy tylko ja zawsze tak szybko zaczynam testować?? 🙈
Ulaa 14 dpo myślę, że spokojnie już coś będzie widać jak coś Choć wiem, że zdarzają się przypadki że dużo później coś wychodzi, ale to raczej z racji przesuniętej owu. U mnie 10dpo zawsze mega bladziochy już jakieś było widać, nie mam tyle cierpliwości żeby czekać 😂
Wiem wiem, ale nie chcę się rozczarować w razie bieli 😂 w pierwszej ciąży test pozytywny wyszedł 6 dni przed spodziewaną @, a w drugiej 2 dni przed @ więc na 100% jest taka szansa, że wyjdzie wcześniej..
Raczej owulację zawsze mam 12dc-13dc i nie pamiętam żeby mi się jakoś przesuwała. Więc możliwe, że jednak w styczniu będzie teścik pozytywny gdyby się udało -
Ulaa wrote:Wiem wiem, ale nie chcę się rozczarować w razie bieli 😂 w pierwszej ciąży test pozytywny wyszedł 6 dni przed spodziewaną @, a w drugiej 2 dni przed @ więc na 100% jest taka szansa, że wyjdzie wcześniej..
Raczej owulację zawsze mam 12dc-13dc i nie pamiętam żeby mi się jakoś przesuwała. Więc możliwe, że jednak w styczniu będzie teścik pozytywny gdyby się udało
A to ja z tych mega niecierpliwych jestem 😂 U mnie owulacja podobnie tylko 11-12 dc
W ogóle to mam teraz jakieś dziwne obawy czy uda mi się zajść w ciążę i czy w ogóle donoszę... Takie jakieś dziwne przeczucia mam Pierwsze dwie ciąże bezproblemowe i w miarę szybko zachodziłam, tylko teraz zaczęło coś pod górkę się robić. Nie wiem czy może po ciąży mi się coś rozregulowało czy przypadek, że teraz poroniłam. A nie mam żadnych badań i nie wiem na czym stoję Także z jednej strony przepełnia mnie radość a z drugiej mega strach...Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2020, 11:34
-
Uff u mnie w koncu pozytywny test owulacyjny:) zatem wkrótce skończy sie ostatni cykl, kiedy mam zakaz starań i od lutego ruszamy:) mnie pozytyw tez zawsze wychodził ok.9dpo i to taki, że raczej nie bylo watpliwosci. Pierwsza ciaża przebiegła książkowo, w zasadzie ani razu nie pomyślałam o problemach, o poronieniu itp. W drugiej niestety okazało, ze jest puste jajo.
kkasia lubi tę wiadomość
Naturalny Cud - 2015 rok ❤
Starania o rodzeństwo
Słabe nasienie
AMH 1,24
Kir AA
W planach in vitro - lipiec/sierpień 2021 - tylko dwie komórki, obie nie przetrwały doby.
Decyzja o AZ💚
Transfer 21 sierpnia: 5dpt 32hcg, 7dpt 92hcg, 9dpt 192hcg, 12 dpt 820hcg🍀
Wierzę, że będzie dobrze...
Każdy dzień przybliża nas do spełnienia marzenia. -
Dip88 wrote:A to ja z tych mega niecierpliwych jestem 😂 U mnie owulacja podobnie tylko 11-12 dc
W ogóle to mam teraz jakieś dziwne obawy czy uda mi się zajść w ciążę i czy w ogóle donoszę... Takie jakieś dziwne przeczucia mam Pierwsze dwie ciąże bezproblemowe i w miarę szybko zachodziłam, tylko teraz zaczęło coś pod górkę się robić. Nie wiem czy może po ciąży mi się coś rozregulowało czy przypadek, że teraz poroniłam. A nie mam żadnych badań i nie wiem na czym stoję Także z jednej strony przepełnia mnie radość a z drugiej mega strach...
Nikodem i Aleksander piękne imiona!!! 😘Dip88 lubi tę wiadomość
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
Dip88 wrote:A to ja z tych mega niecierpliwych jestem 😂 U mnie owulacja podobnie tylko 11-12 dc
W ogóle to mam teraz jakieś dziwne obawy czy uda mi się zajść w ciążę i czy w ogóle donoszę... Takie jakieś dziwne przeczucia mam Pierwsze dwie ciąże bezproblemowe i w miarę szybko zachodziłam, tylko teraz zaczęło coś pod górkę się robić. Nie wiem czy może po ciąży mi się coś rozregulowało czy przypadek, że teraz poroniłam. A nie mam żadnych badań i nie wiem na czym stoję Także z jednej strony przepełnia mnie radość a z drugiej mega strach...
Ja do tej pory nie wiedziałam, że zajście w ciążę to taki problem, bo w dwie poprzednie zaszlam w pierwszym cyklu -
Angie1985 wrote:Dziewczyny widzę że kilka z nas starają się o trzecie dziecko.
Tak, ja mam już 6 letniego Aleksandra i 4 letniego Feliksa 😍Dip88 lubi tę wiadomość
-
Kic83 dziękuję 😊
Mi pierwszy syn tak dał popalić, że nie chciałam więcej dzieci 🤣 Dopiero później jakby instynkt macierzyński obudził się we mnie na nowo i chciałam kolejnego bobaska 😁 A może bardziej dojrzałam do tej decyzji 🤔... Teraz już nie chce czekać dłużej, chce nie dużą różnicę wieku między najmłodszym a kolejnym Najstarszy już zaczyna być nastolatkiem i z młodszym pobawi się max pół godz, 10 lat to zdecydowanie za duża różnica wieku.
Pozatym ja kocham dzieci jakbym wygrała w totka to z 5-tke mogłabym mieć 🤣 -
Nynka wrote:Dziewczyny czy macie do polecenia jakieś testy owu czy to bez roznicy wielkiej. Postanowilam sprawdzic czy mam wtedy kiedy mi sie wydaje?🤔
Ja używam z domowego laboratorium i na ten cykl kupiłam z Allegro po 1 zł. od 1dc będę używać by zobaczyć jak to wszystko jest U mnie. Raz mi wychodzą zaraz po 🐒 5-7dc a raz 10-14dc. Raz nawet 17dc. Mam niestety nieregularne cykle ☺️I FET: 17.09 ❄️5.1.1 ❤️
7dpt : 59,2; prog: 26,42ng/ml • 9dpt: 142; prog: 32,26ng/ml (306,7%) • 11dpt: 288; prog: 24,16ng/ml (140,7%) • 19dpt: 3991; prog: 13,72 (93,1%) • 21dpt: 6995; prog: 26,65 (75,3%)• 23dpt: 3mm okruszka z ❤️• 7t6d: crl 1,58cm; 174bpm ❤️
Krakovi
4.1.1 ❄️❄️ na zimowisku
11.01.2022-20.03.2022 9t4d (6t1d) 😔💔
01.21 CB 😔💔 -
Wpiszcie mnie proszę na 4.02 ☺️ Chodź jak znowu mi się coś przesunie to będą nici z testowania 😔 będę informować jak coś 😉I FET: 17.09 ❄️5.1.1 ❤️
7dpt : 59,2; prog: 26,42ng/ml • 9dpt: 142; prog: 32,26ng/ml (306,7%) • 11dpt: 288; prog: 24,16ng/ml (140,7%) • 19dpt: 3991; prog: 13,72 (93,1%) • 21dpt: 6995; prog: 26,65 (75,3%)• 23dpt: 3mm okruszka z ❤️• 7t6d: crl 1,58cm; 174bpm ❤️
Krakovi
4.1.1 ❄️❄️ na zimowisku
11.01.2022-20.03.2022 9t4d (6t1d) 😔💔
01.21 CB 😔💔 -
Angie1985 wrote:Ja też mam dwóch synów Filipa 15 lat i Adasia 3 latka. ❤️❤️
Ooo to też u was duża różnica wieku 😊 I jaki kontakt mają bracia ze sobą? Bo mój starszak cały czas mówi, że czeka aż młodszy zacznie się fajnie bawić i przestanie tyle marudzić 😂 Pozatym ok, ale starszy ma już swoje zajęcia, lekcje itp
-
Dip88 wrote:Ooo to też u was duża różnica wieku 😊 I jaki kontakt mają bracia ze sobą? Bo mój starszak cały czas mówi, że czeka aż młodszy zacznie się fajnie bawić i przestanie tyle marudzić 😂 Pozatym ok, ale starszy ma już swoje zajęcia, lekcje itp
Dip88 lubi tę wiadomość
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2020, 13:05
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
To ja nie mam co narzekać na moich chłopców ☺️
Są kochani, pomocni, nie chorują tfu tfu, wszystko co im dam to jedzą 😂
Oczywiście biją się między sobą, kłócą jak to rodzeństwo, ale jeden za drugim w ogień pójdzie ❤️
Teraz by córka się przydała, ale jak będzie trzeci syn to też będzie super 🥰 a wtedy może czwarte uda się zrobić o płci pięknej 😂😂kic83, Dip88, kkasia lubią tę wiadomość
-
Mój najstarszy syn był grzecznym i spokojnym dzieckiem, zresztą do tej pory tak jest, ale mi bardziej dała popalić jego bezsenność 😂 Od urodzenia nie chciał spać w dzień, potrafił niespać całymi nocami i w końcu jak miał 1,5 roku to udało mu pierwszy raz przespać całą noc, a ja chodziłam już jak zombi 😁 Dlatego wtedy stwierdziłam, że nigdy więcej... Ale jak się okazało teraz najmłodszy jest zupełnym przeciwieństwem brata. Na nocki nie mogę narzekać, choć ostatnio raz jest lepiej raz gorzej, ale to przez ząbkowanie, no i jest małym tornadem, którego nie można z oka spuścić 😀