Niech Święty Walenty będzie zaklety-lutowe testowanie
-
WIADOMOŚĆ
-
masakra Ounai ja nie wiem jak ona tak może w dodatku że jestes w ciąży!
my też tak myślimy, że zakaz przyjazdu rodziny w pierwszych tygodniach.
na szczescie oboje jestesmy z tych co z dala trzymają teściów i rodzicow. każdy ma swoje przyzwyczajenia, nie ma co ryzykowac darcia kotow. widzimy się raz, max 2 razy w miesiacu na weekend i sija.
swoich tesciow juz nie widzialam od stycznia hihi 🙊 ale czesto dzwonia na kamerce łojeju 😂
a tesciow mam spoko ale to zawsze tesciowie i zawsze się cos znajdzie do draznienia 😀Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2020, 16:06
Wik89, OdpuszczonaNona lubią tę wiadomość
💙 20.11.2020
💗 10.11.2023 -
Fragaria, Anetka kciuki za wizyty 🙂
U nas jak będzie chłopczyk to raczej Kubuś, dla dziewczynki brak pomysłu.
Ounai współczuję teściowej. Trafiła Ci się prawdziwą z kawałów. Ale mam wrażenie że każda teściowa nawet najlepsza, przy wspólnym mieszkaniu choć przez trochę może zamienić się w czarownice 🙈Fragaria lubi tę wiadomość
2 lata starań o 👦
08.2016 synek ♥️
Starania o rodzeństwo od 05.2018
05.2020 9tc 💔 -
boo123 wrote:Fragaria, Anetka kciuki za wizyty 🙂
U nas jak będzie chłopczyk to raczej Kubuś, dla dziewczynki brak pomysłu.
Ounai współczuję teściowej. Trafiła Ci się prawdziwą z kawałów. Ale mam wrażenie że każda teściowa nawet najlepsza, przy wspólnym mieszkaniu choć przez trochę może zamienić się w czarownice 🙈
dokładnie. czy to będzie mama czy teściowa czy nawet koleżanka, nie da się nie miec konfliktu po dluzszym czasie. z tym że mama to mama, jakos lżej to potraktujesz a "nienawisc" do teściowej ma się wpajana od dziecka 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2020, 16:10
boo123 lubi tę wiadomość
💙 20.11.2020
💗 10.11.2023 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa teściowa mam spoko. Co ma powiedzieć to powie, ale nigdy się nie wtrąca. Dzwoni y teraz rzadko ogólnie, a widywalismy się średnio raz na 2 tyg. Za to moja matka... To jest jedna z tych osób, których wolałabym nie widzieć. Serio. Ma mega wplyw na moją głowę. Teraz przez kwarantanne, to jakoś się mniej z nią widuje i od razu mi lepiej. A jak tylko do nas przychodzi, to mam gule w gardle i słowa do niej nie mogę powiedzieć...
-
dmg111 wrote:Aaaaa, dziewczynka!
Suuuuuuper!! i ważne że zdrowiutka!!dmg111 lubi tę wiadomość
starania od 07.2019
diagnoza, badania, dieta, suplementy 02.2020
wit d, witaminy dla kobiet Solgar, inofem, bromergon, folik
8 cs
28.03 ⏸️ beta 146
01.04 beta 867
Baby nr 2 😍
30.01 ⏸️
02.02 beta 123
04.02 beta 379 -
Anetka może musi przetrawic ta informację. Moi rodzice mimo że czekali na pierwszego wnuka to jak powiedziałam im, mój tata zrobił wielkie oczy powiedział aha fajnie i wyszedł z kuchni 😂
Dopiero jak przetrawił info to powiedział że się cieszy i zapytał jak się czuje. To jest chyba taki pierwszy szok 😂
Myślę że nie ma rodzin idealnych, ja z moją mamą długo nie miałam zażyłych relacji, dopiero jak urodziłam syna to się otworzyłam i ja i ona. Chociaż mimo że się widujemy rzadko, to czasami mnie tak potrafi wkurzyc przez telefon że kilka dni nie mam ochoty z nią rozmawiać. Także bywa różnie 😉Wik89 lubi tę wiadomość
2 lata starań o 👦
08.2016 synek ♥️
Starania o rodzeństwo od 05.2018
05.2020 9tc 💔 -
Wszystko ok. Nadżerka jednak podkrwawia. Mam zalecenie żeby zabrać się za jej leczenie po ciąży. Maluchom nic nie zagraża. Wyszłam pewnie na panikarę, ale lekarz powiedział, że mnie rozumie. Tętno maluchów wg niego też jest ok 😊
Iryska, Annia, SzalonaOna, dmg111, Lalia, Koteczka82, Zulugula, Wik89, Kitka_87, kkasia, Julik, Marti29, Ounai lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnet.kaa wrote:Moja za to jest tak miła że aż słodycz ulewa się uszami, ale nie uważam że jest to w pełni szczerze. Wszyscy w rodzinie męża są bardzo mili, rodzinni, ale niczego nie nauczeni, od babci po wnuki... Ja już męża sporo nauczyłam, i umiem egzekwować że cos ma być zrobione w domu, choć to była długa walka. U teściowej nie ważny był jakikolwiek remont- tam pokoje 20 lat nie były pomalowane, czy umycie okien, wiszący pół roku karnisz, ważne aby miło i rodzinnie spędzić czas.
Teściowa dużo pracuje i nigdy żadna z córek nie zrobi jej obiadu po powrocie z 2 dni dyżuru - ale jak sobie nauczyła, albo raczej nie nauczyła tak ma. Dlatego mną się tak zachwyca (chociaż podobno ostatnio skrytykowała że go strofuje) bo ja chłopa na ludzi wyprowadziłam
Dlatego bardzo boje się czasu naszego remontu bo mamy nam mieszkać.
Z moją mamą za to tez mam ostatnio dziwny kontakt, byłyśmy tylko dwie, bez taty, i ja czuje się za nią mocno odpowiedzialna w związku z tym że w zyciu naprade stanęła na wysokości zadania i nigdy niczego mi nie brakowało. Ale w tym wszystkim jest mało czułą osobą, której nie można nić powiedzieć bo zaraz wpada w histerię i potrafi być po prostu okropną, wredną babą. Patrzę na nią i widzę smutnego człowieka, ostatnio nawet zastanawiałam się czy nie ma depresji. bardzo chciałabym jej jakoś pomóc, ale ciężko z nią na takie tematy porozmawiać przez co ciągle siedzi mi to w głowie.
Powiedziałam jej już o ciąży bo myślałam że to da jej takiego kopa, a ona jakby w ogole się nie cieszyła. Wygarnęłam jej to kilka dni temu, to powiedziała, że jeszcze różnie może być i czeka na pierwsze USG...
Moi rodzice wiele krzywd mi zrobili, zniszczyli mi psychikę dość ostro. Dlatego szybko z domu uciekam. Teraz niby się nie wtrącaja, ale jak mam im powiedzieć o czymś ważnym, to bym zwymiotowala tak mnie skręca. Bo zrobią dobra minę do złej gry, a jak zostanę z nimi sama, to zaczną swoje wykłady. Oczywiście nic mi fizycznie zrobić nie mogą, ale wiecie, to boli... Jak byłam z synem w ciąży, powiedziałam od razu. Była zszokowany że jak to. No tak to, byłam 2 lata po ślubie, mieliśmy mieszkanie, oboje pracę. Nie zrozumiałam jej reakcji. Cała ciążę generalnie olewala. Na koniec roszke ja ruszyło, a jak urodził się F, to zwariowała. Zachowuje się jakby to było jej dziecko a ja jestem najgorsza matka na świecie. Później wiedziała że moje małżeństwo się sypie i jak się okazało że jestem w ciąży z K, to tak panicznie się bałam powiedzieć... Ale powiedziałam w swoje urodziny przy całej rodzinie w 12 tc. Oczywiście zbladla. Nic złego nie powiedziała, nie uwierzyła, że to wpadka. Później za to mi powiedziała, że mi to macie powinni usunąć jak nie wiem jak się zabezpieczać (byłam na tabl anty). No cóż, nie oczekiwałam jakiejś radości, ale mogłaby chociaż wesprzeć, powiedzieć, że będzie dobrze. Nic takiego nie usłyszałam. Pierwszy ślub brałam w tajemnicy. Moja rodzina nie wiedziała, dowiedziała się po fakcie. Mogli mieć o to żal, ale z drugiej strony uciekam od nich przez to jak mnie traktowali, trzymali pod kloszem. Teraz kiedy jestem szczęśliwa, też mi dogaduja. A że na początku mój P starał się bardziej, bardziej dbał o dom, a że jego córka nigdy mnie nie pokocha i mam się nie pakować w to bagno... Dlatego Tak bardzo boję się im powiedzieć o ślubie. Dla nich każdy mój krok teraz to błąd, przez który NA Pewno skrzywdze swoje dzieci... Nie rozumieją, że my jestesmyg dorośli i wiemy czego chcemy. Ciaza.. To w ogóle będzie kosmos. Przy takich zaetobliwyxh tematach o ciąży, czy dzieciach, ciągle mówią " no nie daj Boże! Starczy Wam!"... Także... No wsparcia od nich nie dostane, ani radości... -
SzalonaOna wrote:My dla dziewczynki mamy wybrane już dawno - Matylda. Dla chłopca nic nam się nie podoba 😂
Ja chciałam do tej pory Emilie dla dziewczynki, ale po wspólnych debatach padlo na Julke lub Wiktorię. Dla chlopca nie wiemy jeszcze.SzalonaOna, Lalia, dmg111, Kitka_87 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
SzalonaOna wrote:
ŚlicznaSzalonaOna lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
kic83 wrote:U nas pierwsza miała być Wiktoria albo Julia, wybraliśmy Wikusie
Teraz miała być Julka/Oliwia/Natalia/Alicja
Jest chłopak, córcia mówi że może Wiktor do kompletu?
Aleksander ma dużo zrobnień, to samo Maksymilian, Oliwier też fajnie dla nas brzmi, zobaczymy, jeszcze pół roku mamy.
Moja szwagierka ma Maksa, fajny maluch 😉kic83 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySzalonaOna wrote:Ja teściowa mam spoko. Co ma powiedzieć to powie, ale nigdy się nie wtrąca. Dzwoni y teraz rzadko ogólnie, a widywalismy się średnio raz na 2 tyg. Za to moja matka... To jest jedna z tych osób, których wolałabym nie widzieć. Serio. Ma mega wplyw na moją głowę. Teraz przez kwarantanne, to jakoś się mniej z nią widuje i od razu mi lepiej. A jak tylko do nas przychodzi, to mam gule w gardle i słowa do niej nie mogę powiedzieć...
Motyl mam to samo tylko że ja z matką mieszkam niby dwa mieszkania ale zawsze. Moja teściowa jest normalna wprządku zawsze mogę na nią liczyć ale matka jest trudna wtrąca się do wszystkiego wszytko kryrykuje i uważa się za nieomylną a to cały świat jej robi źle tylko ona ta dobra. Mój mąż zaciska zęby i się hamuje chociaż widzę jak mu ciężko za to ja się z nią klócę kilka razy na tydzień no chyba że pomocy potrzebuje to do rany przyłóż. Całe moje życie z nią tak wyglądaSzalonaOna lubi tę wiadomość
-
Sylwucha wrote:Wszystko ok. Nadżerka jednak podkrwawia. Mam zalecenie żeby zabrać się za jej leczenie po ciąży. Maluchom nic nie zagraża. Wyszłam pewnie na panikarę, ale lekarz powiedział, że mnie rozumie. Tętno maluchów wg niego też jest ok 😊
Sylwucha to nie jest panika tylko dbanie o maleństwa i o swój spokój 😉
Bardzo się cieszę że wszystko jest ok 😁Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek
ONA: 39 lat
Hiperprolaktynemia - Bromergon
IO - Siofor 500mg
ANA 3+ - Encorton 10mg
3 cykle z Clo ❌
Zioła ojca Sroki ❌
Wiesiołek
1 cykl Aromek 1x1 ❌
2 cykl Aromek 2x1 ❓
ON: 38 lat
Okaz zdrowia
Nasienie - Normozoospermia✅
Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.
Droga do sukcesu jest zawsze w budowie... -
nick nieaktualnyBiedronka89 wrote:Motyl mam to samo tylko że ja z matką mieszkam niby dwa mieszkania ale zawsze. Moja teściowa jest normalna wprządku zawsze mogę na nią liczyć ale matka jest trudna wtrąca się do wszystkiego wszytko kryrykuje i uważa się za nieomylną a to cały świat jej robi źle tylko ona ta dobra. Mój mąż zaciska zęby i się hamuje chociaż widzę jak mu ciężko za to ja się z nią klócę kilka razy na tydzień no chyba że pomocy potrzebuje to do rany przyłóż. Całe moje życie z nią tak wygląda
Sylwucha lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny