Niedobitki - nasze testy to żart statystyki 💩⛔
-
WIADOMOŚĆ
-
aniasta wrote:Cześć!
Opis wątku przemówił do mnie w 100% i mimo, że forum śledzę od dawna, to pierwszy raz postanowiłam coś napisać. Po 3 latach starań, badaniach, stymulacjach, dwóch nieudanych inseminacjach stwierdzam, że właśnie moje testy to jakiś żart...Biel za każdym razem. Już nawet nie chce mi się płakać, myślę, że weszłam już na inny poziom - to już chyba szaleństwo - czyli śmianie się widząc jedną krechę na teście. Nie pomaga fakt, że przyczyny nie udało się znaleźć, ja już zrobiłam wszystko łącznie z mocnym okrojeniem życia zawodowego, podjęciem terapii, mąż powoli ma dość... Kolejny krok na naszej drodze to IVF - ale mam ogromne obawy, że będziemy musieli jeszcze pogłębić diagnostykę, że to może immunologia, że spędzimy kolejne miesiące w tym bagnie. I tak - cel jest piękny i myślę, że warty tej walki, ale szczerze ja też mam już powoli dość. Uff... wyrzuciłam to z siebie. Szukam wsparcia u dziewczym, które rozumieją temat, bo niestety nawet z najlepszymi intencjami rodzina czy znajomi gubią się tym temacie.
Wysyłam dużo ciepła Wam wszystkim!
Cześć
Jest to również mój pierwszy wpis. Forum czytam już od bardzo dawna ale sie nie udzielałam. Aniasta, to co napisałaś to dokładnie jakbym czytała o sobie, z tym tylko, że nie próbowaliśmy jeszcsze inseminacji. Dla nas to lub in vitro to już ostateczna ostateczność, ale pomału zaczynamy się nad tym zastanawiać, że być może trzebą będzie się nad tym mocno zastanowić... ja też już nie wytrzymuję... chodzę do psychologa od sierpnia, ze znajomych czy rodziny to nie bardzo mam z kim pogadać bo każdy kto chciał to dzieci ma i nikt nie musiał się starać latami a dwa wyjątki które znam, że tak to mieli diagnoze i wiedzieli co muszą najpierw wyleczyć żeby się udało i "pocieszacze" typu uda wam się napewno, jest super wszystko, popróbujcie jeszcze itd tylko mnie wnerwiają i dołują jeszcze bardziej. Niby przyczyny u nas też nikt nie znalazł po za tym, że mam IO, ale trzymam się diety low IG, odrzuciłam słodycze, zgodnie z zaleceniami, równiez staram się utrzymywać delikatną aktywność fizyczną,spacery lub jakieś lekkie ćwiczenia. Zastanawiam się jedynie nad badaniami czy jakieś jeszcze sensowne byśmy mogli porobić. Póki co robiliśmy te wg. Zaleceń lekarza, na własną rękę żadnych innych nie robiliśmy.
Także w pełni Cię rozumiem
tylko my które przez to piekło przechodzimy możemy zrozumieć jak to jest.. najgorsza jest ta bezsilność, jeszcze żeby chociaż było wiadomo na czym się skupic, co trzeba wyleczyć lub poprostu wiedzieć że nie bo coś tam🤷♀️
aniasta lubi tę wiadomość
Starania od 03.2023
Pierwsza wizyta w klinice: 11.2024
👱♀️34 🧑40
👱♀️🧑 hormony, homocysteina, trombofilia, morfologia, witaminy, lipidogram ✅️
Amh: 1,440
Tsh: 11.2024: 1.94 ➡️ 10.2025: 0.826
Euthyrox n75
IO: glukoza: 84 insulina: 12.20❌️
Symformin xr 750
DHEA-SO4: 11.2024: 394 ➡️ 10.2025: 319
Prolaktyna: 11.2024: 21.3 ➡️ 10.2025: 6.4
Dostinex 0.5 mg, 1/2 tabletki raz w tygodniu
💊Fertilwoman plus, wit D 2000j, Estrovita skin, aspirin cardio, resweratrol, progesterone bensis
Allo-MLR: 27,1%
💉 accofil
Drożność jajowodów plus podany lipiodol 03.2025 ➡️ oba drożne ✅️
Cykle owulacyjne ✅️
👱♀️biocenoza,panel urogenitalny , bad. bakteryjne✅️
🧑nasienie ✅️
Ovitrelle 9x ❌️
Letrozole Bluefish 3x ❌️ -
@Aga_92 Cieszę się, że mój wpis był zachętą, mam nadzieję, że Tobie też przyniesie chociaż trochę ulgi. Ja żałuję trochę, że tak długo zwlekaliśmy od pierwszej wizyty, ale powtarzano nam, że jesteśmy młodzi, że w wynikach nic nie ma, żeby się starać naturalnie. Miały też na to wpływ inne czynniki, natłok pracy i brak przestrzeni, żeby skupić się w 100% na tym, a uważam, że niestety tego to wymaga. Trzeba mieć czas na wizyty, szukać samemu informacji, podejmować ważne decyzje. Z mojego doświadczenia mogę powiedzieć Ci, że uważam, że lepiej jak najszybciej wskoczyć na ścieżkę IUI, IVF, bo tutaj też jest po drodze diagnostyka i coś może wyjść. Rozumiem Cię, bo dla mnie jakiś czas temu to był kosmos, nie wyobrażałam sobie tego, ale jak się w to wejdzie to nie jest tak źle. Przynajmniej jest poczucie, że coś idzie - czy do przodu, czy w bok- to już nie wiadomo. Niestety gwarancji żadnej nie ma, ale mnie dobijał brak planu i życie od okresu do okresu. Teraz czuję jakąś sprawczość. Ale to oczywiście tylko mój punkt widzenia. Trzymaj się 💜
Aga_92 lubi tę wiadomość
👦🏻👧🏻 '94
starania naturalne od początku 2022
10.2022 - pierwsza wizyta w klinice, kontynuujemy starania naturalne, podstawowa diagnostyka, wizyta u androloga USG ok
08.2023 - słabe parametry nasienia (morfologia 1%, kocentracja ok), suplementy, dieta
06.2024 - wycięcie gruczolakowłókniaka z pachy, morfologia 12%
01.2025 - 3xcs lametta, ovitrelle, douphaston ❌, morfologia 5%
02.2025 - Sono-HSG - jajowody drożne
08.2025 - histeroskopia, CD56 -lekko podwyższony poziom NK, brak polipów, endometrium ok, CD 138 ok, morfologia 4%
9.2025 - IUI na cs - lametta, ovitrelle, progesteron besins, wlew z intralipidu ❌
10.2025 IUI na cs - lametta, ovitrelle, progesteron besins, wlew z intralipidu ❌
IVF?
👧🏻 AMH - 1,62, wszystkie dotychczasowe wyniki w normie, regularne cykle owulacyjne
👦🏻 MAR, HBA, fragmentacja ✅, posiew ok, morfologia 4%, koncentracja ok, ruch ok, wzmożona lepkość -
Aga_92 hej, witamy.
Ktoś, kto nie przeszedł przez piekło niepłodności nie jest w stanie tego zrozumieć.
Przypominam sobie jak 1,5 roku temu byłam w tym miejscu. Pisząc pierwszy post, z prośbą do dziewczyn co mogę jeszcze zbadać. Myślałam, że polecą dwa, maks trzy dodatkowe badania i będzie "komplet", dojedziemy do przyczyny. Jakie było moje zdziwienie, jak się okazało, że grzebanie w badaniach to taka studnia bez dna. Nigdy ta lista się nie kończy. Niestety nikt Nas na to nie przygotowywuje. Nie u każdej też udaje się szybko znaleźć tą przyczynę. Ja takiej ostatecznej przyczyny też nie znam, są ewentualne "poszlaki". Dlatego znam to uczucie.
Tuptamy sobie razem tutaj tą ścieżką, podnosimy się wzajemnie po upadku, i mam nadzieję, że odnajdziecie tutaj wsparcie, którego potrzebujecie. Sama doskonale pamiętam jak tego potrzebowałam, w tym początkowym i w sumie teraźniejszym chaosie 🙂Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 19:23
aniasta, Aga_92, Carrie12, Frajda lubią tę wiadomość
Starania od 2020
🧑🦱 30 👱 34🐈⬛
Letrox, Bromocorn
AMH 1,68 -> 2,89 -> 1,56
12.08.24 - 3 ❄️❄️❄️
17.08.24 - I ❄️ beta 0 ❌
14.10.24 II ❄️beta 0 ❌
18.06.2025 ❄️ beta 0 ❌
genotyp Bx brak kirow: 2DS1, 3DS1, 2DS5 ⛔
Hla-c 👧 C1, 🧔 C1/C2
Homocysteina, Białko s, Białko c, krzywa cukrowa i insulinowa, ANA2, Cytokiny, Trombofilia Immunofenotyp, komórki NK, biopsja endometrium, witaminy, kariotypy ✅
MTHFR - heterozygotyczne
PAI-1- heterozygotyczny
Accofil 💉Hydroxychloroquine, Acard,Equoral, Encorton
Cross Match 29,7%
Allo Mlr 0%
Adenomioza głęboko naciekająca 🚨❌
Zmiana kliniki 10.25
IVF II - start listopad -
Dzięki dziewczyny !
@aniasta - dokładnie tak ten proces wymaga mega poświęcenia i mega dużo czasu, u nas naszczęście się to w miarę udało i z pracą też mogliśmy to pogodzić i wychodzić na wizyty podczas pracy,a potem w wolnym czasie to odpracować. Na początku nadzieje były ogromne, samo to, że pójdziemy do kliniki, a może coś znajdą,a może jakieś leki czy inne suple pomogą jak nie to ok to może lipiodol, jak nie to może wtedy stymulacja itd aż teraz te nadzieje już chyba umarły i czuję się w martwym punkcie...
Na tę chwilę jeszcze wiem że nie umiem się zdecydować na IUI czy IVF ale już zaczynamy co nie co o tym czytać gdzie wcześniej nawet mowy nie było. To na pewno jest jakiś tam nowy etap w takiej patowej sytuacji..
@Marz91 - dokładnie tak tylko ten kto przez to przejdzie to zrozumie i takie wsparcie jest mega potrzebne, zawsze troszke lepiej jak pogadasz z kimś kto zna temat 🙂 i to jest w tym wszystkim najcięższe chyba,że nie da się tak łatwo znaleźć przyczyny, moim zdaniem ona zawsze musi jakaś być, bo nie wierze w taką niepłodność totalnie bez przyczyny... że z psychiką nie tak to też do mnie niestety nie przemawia z racji tego że pierwsze miesiące starań były na totalnym luzie i bez spiny że to musi być na jużStarania od 03.2023
Pierwsza wizyta w klinice: 11.2024
👱♀️34 🧑40
👱♀️🧑 hormony, homocysteina, trombofilia, morfologia, witaminy, lipidogram ✅️
Amh: 1,440
Tsh: 11.2024: 1.94 ➡️ 10.2025: 0.826
Euthyrox n75
IO: glukoza: 84 insulina: 12.20❌️
Symformin xr 750
DHEA-SO4: 11.2024: 394 ➡️ 10.2025: 319
Prolaktyna: 11.2024: 21.3 ➡️ 10.2025: 6.4
Dostinex 0.5 mg, 1/2 tabletki raz w tygodniu
💊Fertilwoman plus, wit D 2000j, Estrovita skin, aspirin cardio, resweratrol, progesterone bensis
Allo-MLR: 27,1%
💉 accofil
Drożność jajowodów plus podany lipiodol 03.2025 ➡️ oba drożne ✅️
Cykle owulacyjne ✅️
👱♀️biocenoza,panel urogenitalny , bad. bakteryjne✅️
🧑nasienie ✅️
Ovitrelle 9x ❌️
Letrozole Bluefish 3x ❌️ -
Frajda - ale super, że to już tuż tuż. Mocne kciuki 🍍🍍🍀✊🏻
Aszin - ciekawa jestem bardzo wyników, czy poskutkowało leczenie.
Od razu pomyślałam o Tobie jak mi stary powiedział że trzeba powtórzyć badanie. Tak mi szkoda tych 3 tygodni. Pobierali krew w klinice, ale wysyłają do diagnostyki. Miałam cichą nadzieję, że będą po tym krotszym okresie czasu, a tu bam- starego nie będzie wcale. 🫠
Siesiepku - no sądziłam że pod koniec listopada pójdę na konsultację z kompletem wyników, jak się będzie kończyło drugie opakowanie antykoncepcji, a tak to nie wiem. Pójdziemy na pewno z wynikami nasienia jak już fragmentacja dotrze, a co będzie z kariotypami to zobaczymy. Obawiam się że będziemy wstrzymani tak długo z działaniem, aż przyjdą.
Paulinko - o dziwo mam poczucie, że jak już byłam u psychologa, a teraz już mam termin do psychiatry to czuję się lepiej. Moje poczucie kontroli wróciło z powodu samej myśli, że działam.
Aniasta, Aga - jak powiedziała Paulinka - przykro, że kolejna osoba dochodzi z takich powodów do nas, ale witamy Was cieplutko. 🫂
Iskierko - kochana. Co to był wgl za lekarz? Mam nadzieję że nie nowy, do którego szłaś z nadzieją na pomoc w związku z niepłodnością 🥺 rozumiem Twoje emocje, nie jesteś w tym sama, tak jak pisałam kilka postów wcześniej, sama przeszłam chyba już takie totalne załamanie nerwowe dopiero co. Daj sobie czas, wsłuchaj się w siebie i swoje potrzeby, przytul męża. Podpinam swoje emocjonalne solary, ładuje je słoneczkiem i wysyłam do Ciebie każdą wyprodukowaną porcję siły - starczy na Nas obie. 🫂
Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 19:50
Marz91, Carrie12, Frajda lubią tę wiadomość
starania od 01.2023
08.2023 👼CP - wycięty prawy jajowód
👩31l. - IO, nadwaga
AMH - 1.020 👎🏻
jajowód drożny✅
Kariotypy ⏳
🧔31l.
Ogólne badanie nasienia - OK
Morfologia 1%❗️
HBA - 74%✅
Test Mar - negatywny✅
Fragmentacja DNA⏳
Kariotypy ⏳
3 x IUI - 2025r. ❌
I IMSI - 07.2025 - Rekovelle, Menopur ❌ 3MII -> 2 zapłodnione -> 0 ❄️
II IMSI - 09.2025 - Gonal-F, Mensinorm ❌ 8MII -> 6 zapłodnionych -> 0❄️ -
Aurora13 - widziałam, że też byłaś u psychologa? Mi moja psycholog ostatnio też powiedziała że mam stany depresyjne i powinnam rozważyć psychiatręStarania od 03.2023
Pierwsza wizyta w klinice: 11.2024
👱♀️34 🧑40
👱♀️🧑 hormony, homocysteina, trombofilia, morfologia, witaminy, lipidogram ✅️
Amh: 1,440
Tsh: 11.2024: 1.94 ➡️ 10.2025: 0.826
Euthyrox n75
IO: glukoza: 84 insulina: 12.20❌️
Symformin xr 750
DHEA-SO4: 11.2024: 394 ➡️ 10.2025: 319
Prolaktyna: 11.2024: 21.3 ➡️ 10.2025: 6.4
Dostinex 0.5 mg, 1/2 tabletki raz w tygodniu
💊Fertilwoman plus, wit D 2000j, Estrovita skin, aspirin cardio, resweratrol, progesterone bensis
Allo-MLR: 27,1%
💉 accofil
Drożność jajowodów plus podany lipiodol 03.2025 ➡️ oba drożne ✅️
Cykle owulacyjne ✅️
👱♀️biocenoza,panel urogenitalny , bad. bakteryjne✅️
🧑nasienie ✅️
Ovitrelle 9x ❌️
Letrozole Bluefish 3x ❌️ -





