niepoKhalane poczęcie
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa mialam raz z wytryskiem jak bylam totalnie pijana niestety to ma do siebie ze ja tego nie pamietam wiec u mnie to blokada psychiczna wiec trzeba wiele pracy wlozyc. Ja w tej chwili mam 157 i jak poznalam swojego wazylam 54kg(bylam zestresowana po rozstaniu z bylym i nic nie jadlam) potem w ciagu pol roku przytylqm do 69kg myslalam ze to cukrzyca lub tarczyca okazuje sie ze nie. Brak stresu tak zadzialal i milosc i stabilna sytuacje z moim obecnym. A dla niego jestem piekna. Byl ostatnio w klubie gogo na panienskim i wrocil i powiedzil ze w domu ma ladniejsze cycki i w ogole... wiec ja nie mam powodow zeby chudnac akoro dobrze sie czuje i cwicze i mimo diet nie schudlam to wole tak zostac jak jest.
werni lubi tę wiadomość
-
Najważniejsze, żebyś Ty sie dobrze czuła w swoim ciele ja bym mogła schudnąć bo generalnie jestem dość zakompleksiona i trudno mi uwierzyć w te wszystkie komplementy, którymi mój mąż mnie obsypuje. Czasami sobie myślę "boże, jak ja mogę mu się podobać jak ja taki pasztet jestem i mam taki tłusty brzuch". U mnie najgorsza jest moja figura. Mam bardzo szczupłe nogi, zero bioder i zero pupy a wyżej...no i wyżej się zaczyna. Wszystkie zbędne kg mam w brzuchu, barkach, plecach...biustu za dużego też niestety nie mam. Mam budowę odwróconego trójkąta czyli, o ile się nie mylę, budowę męską. No ale nic tam. Taką mnie poznał, taką pokochał i taką ma
A mam tak samo jak Ty. Śmieję się nawet, że u mnie waga jest wyznacznikiem szczęscia. Jak jestem szczęsliwa to tyję, jak nie to chudnę
-
A ja mam 164 i ważę 54 kg. Jeszcze rok temu ważyłam 64 kg, ale skutkiem ubocznym leczenia insulinooporności i diety jest własnie 10 kg mniej. Co gorsza aż ciężko było to zatrzymać bo nie chciałabym już bardziej. Szczerze powiem że przy 57-59 kg czułam się najlepiej. Jedyny plus- cycki nie zmalałyIG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
o! tyle to bym chciała ważyć! w sumie to przy 59 kg byłabym zadowolona po cichu liczę na to, że jak będę karmić piersią to dziecię wyssie ze mnie te kg ja wytryski miewam, ale bardzo rzadko. No i oczywiscie tylko przy pieszczeniu samego kwiatuszka pamiętam w jakim mega szoku byłam jak pierwszy raz się to zdarzyło
-
nick nieaktualnyNoo wlasnie a ja mam ten plus ze rownomiernie tyje i jak komus mowie ile waze to nie wierzy. Ja sama nie chcialam wierzyc jak weszlam na wage po bardzo dlugim czasie nie wazenia sie. Widzialam ze.przytylam ale nie ze az tyle kilogramow w tak krotkim czasie. Ale ja nie.mam brzucha w ogole przy tulu kilogramach do tego jezdze na rowerze i jem dosc malo. Najwidoczniej moje cialo stwierdzilo ze w tylu kilogramach czuje sie najlepiej i nie chce chudna ;p
-
nick nieaktualnyRaczej nie bo wtedy tyle nie jezdziłam To raczej noo stesss no problem. Nie ma po prostu stresow jako takich i wyprowadzilam sie z domu, najpierw myslalam ze cos jest nie tak ale wszystkie wyniki badan mam dobrze, najwazniejsze jest to ze przytylam do jakiegos tam pulapu i wiecej nie tyje. Gorzej jakbym dalej tyla
-
Ciri akurat wzrost wagi w krótkim czasie to może być właśnie kwestia hormonalna.
Po mnie wcześniej też nie było widać wagi bo zawsze byłam proporcjonalna. Nie chciałabym już mniej ważyć bo to już brzydko wyglądać będzieIG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
Moj ma dopiero badania na 19 czerwca o 9 badanie płuc a o 14 badanie ogólne jąder itd. Tez lubię przy filmie a potem zabrać się za swojego ja mam 155 i jestem chuda bym chciała przytyc. Na szczęście podobam się mojemu
-
nick nieaktualnyNoo ale bylam u lekarzy zrobili mi badania i nic, bo to bylo pierwsze o czym pomyslalam, ginekolog jak mu powiedzialam o tym zajrzal w wyniki i stwierdzil ze tu odchylen od normy nie widzi, i ze nie ma potrzeby zebym chudła. A ze mi w tej chwili naprawde to nie przeszkadza (no chyba ze przez to w ciaze nie bede mogla zajsc) to z tym nic nie bede robic, jak zaczne dalej tyc zaczne sie martwic.
-
nick nieaktualny
-
Jezusicku ale wy chude wszystkie aż wstyd się przyznać ile się waży, więc się nie przyznam ale plusem jest to że pomimo nadwagi jestem proporcjonalna i wiele osób mi daje mniej kg niż mam
Mnie od wczoraj śluz dosłownie zalewa więc może w końcu się doczekam owulacji, i niestety dziecko mam chore, bidula od wczoraj ma gorączkę ponad 38,5 więc nawet nie mam czasu myśleć o staraniach -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny