niepoKhalane poczęcie
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
W tym tatuażu to najzajebistsze jest chyba oko Mój M tez ma tatuaz na plecach, takie oko ale umieszczone w kole zębatymy (bo ma pierdolca na punkcie mechaniki). Ja tatuażu jakoś nigdy za bardzo nie chciałam mieć, nie było napinki na to. Ale po jednych z wakacji zrobiłam kolczyk w języku (byłam po 1 roku studiów) i jak mój tata się zorientował, że go mam to nie odzywał się do mnie koło tygodnia
A co do wmawiania sobie, zaciekłych obserwacji i ciągłej nadziei to chyba ciężko z tym walczyć. Wydaje mi się, że najlepszą receptą byłoby się czymś zająć, czymś w co zaangażowałoby sie w 100%. Wtedy chyba nie ma czasu na myslenie o pierdołach (:p) i stwarzanie sobie w głowie ciąży umysłowej
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNie to nie to jest dobrze. Tylko wiesz jak to jest z problemami finansowymi on siedzi po godzinach ja niby jezdze z nim jak mam mozliwosc ale czlowiek nie ma po protu ochoty na seks i takie rzeczy. My ogolnie mamy male porzeby wiec to nie jest nic dziwnego a mowi ze teskni bo zawsze ze soba duzo. Czasu spedzalismy a teraz jest mniej. Ale wazne ze to zauwaza. Po 3 dniach juz to zaczal mowic ale tez mowi ze wierzy w fasolke i chce jej i ki zapewnic wszystko co moze.
-
nick nieaktualny
-
My mamy dość wysokie libido a ja frank jebnął w górę to też były przerwy po 3/4 dni. Martwił się, kombinował, dusił wszystko w sobie i nie dawał rady, a mnie nie chciał tym obarczać. Może i tu jest podobnie. Seks jest ważny ale nie najważniejszy. Okazuj mu mimo wszystko ciepło bo do obojętności i chłodu też można się przyzwyczaić - a nie tędy droga.
-
nick nieaktualny
-
ja tak robiłam przez pierwsze pół roku starania się, stawałam na rzęsach byleby tylko seks był. A teraz nawet w płodne zawijam się na bok, wypinam do niego tyłkiem i jak chce to zacznie mnie smyrać, jak nie to nie. Nie frustruje sie i spie spokojniej. To nie wyścig szczurów, nikt Was nie goni, jesteście MŁODZI! nie ten cykl to następny. 4 cykle od odstawienia to moim zdaniem i tak mało, cykl powinien się uregulować, hormony muszą dojść do ładu itd
-
nick nieaktualny
-
ciri22 wrote:Wlasnie lekarz powiedzial ze do 3 mamy najwieksze szanse szybkozajsc potem maleja. Ale zobaczymy. Bardziej mnie goni czas bo mowi jak nie teraz i nie kolejny to przerwa gwarantowana na jakies 2-3 lata.
jaka przerwa? W związku z czym? A z tym zaciążeniem po odstawieniu to są różne szkoły, część ginekologów akurat twierdzi, że lepiej wstrzymać się. -
ołowiana wrona wrote:A z innej beczki, w co się ubrać na koncert jazzowy /rezerwacja, miejsca przy stolikach/ casual czy "wieczorowo"?
-
nick nieaktualnyNoo ze wzgledu wlasnie na kase i na prace. Trace ja z dnia na dzien jest coraz gorzej a sz u kam juz 2 lata i nikt sie nie odzywa wiec plan ktory mialam wdrozyc po ciazy bedzie musial zostac wdrozony teraz i potrwa on ze dwa trzy lata. I wtedy w ciaze nie moge zajsc.
-
nick nieaktualny