niepoKhalane poczęcie
-
WIADOMOŚĆ
-
Mąż dostał tu kontrakt a ja zrezygnowałam z pracy w Polsce i przyjechałam z nim Dobrze mi zrobił taki psychiczny odpoczynek a czasami trafi mi się zlecenie i mogę pracować w domu przez internetIG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
nick nieaktualnyemilanka wrote:No to powodzenia - i pamiętaj że jak nie dostaniesz okresu i zrobisz krzywdę tej larwie to nie będzie okoliczności łagodzących
A tak na serio to zlej dziewuszkę -
a widzisz Ciri wszystko dobre co się dobrze kończy.
Kurcze ja nie mam czasu piec przez tą durną naukę
co do diet i ćwiczeń to ja raczej mam bzika na tym pukcie i jak nie ćwiczę t czuje się źle. teraz nie ćwiczyłam przez ponad tydzień bo nie miałam czasu a potem się bałam, ale od dziś chyba zacznę delikatnie bo mam zielone światło od lekarza na ćwiczenia nieobciążające brzucha i krzyża po śmieciowym jedzeniu zazwyczaj boli mnie brzuch i mi się robi bęben wielki bo mam trochę luźnej skóry na brzuchu pozostałej po czasie bycia pączkiem.
podziwiam was dziewczyny za krok z przeprowadzką. przed nami przez chwilę była perspektywa przeprowadzki do Poznania i byłam przerażona tym faktem -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ciri czyli problem się rozwiązał możesz się bawić bez stresu:) - pewnie się wystraszyła a z testem poczekaj jeszcze bo wg mnie jest mega za wcześnie
Agatek bardzo się cieszę że podjęliśmy taką decyzję i dobrze że musieliśmy to zrobić z dnia na dzieńIG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
nick nieaktualny
-
i bardzo dobrze wrzuć nam jakieś fotki z wesela a teraz rób się na bóstwo i baw do białego rana - tak btw panna młoda ma do dupy że nie może się na całego pobawićIG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
nick nieaktualny
-
Przez dwie godziny koncertu zachowywał się jak małe dziecko, co chwile 'długo jeszcze?, boshe jakie to słabe, kiepska akustyka, perkusista grubas...' dodam, że w ogóle nie chciałam z nim iść na ten koncert... No ale samej mnie nie puści. Wracając mieliśmy zahaczyc o tesco bo chodziła za mną pomidorowa z mozzarella. Cała drogę nawijal, wiec stwierdzilam, że będę chodzić sama 'ta. Juz!' 'znajdź sobie jakichś znajomych '... Kazałam mu się zamknąć i nazwałam cholerna zżera. Wchodzimy do domu i mówię żeby poszedł z psem a ja zrobię zupę /godzina 23 i dodam, że ja codziennie wstaje o 5 a w weekendy o 7 bo chodzę na kurs z ksiąg podatkowych / nogi jebnal komentarz, że co to za filozofia zupę podgrzać... Jeblam zakupami w połowie drogi do kuchni i wyszłam z psem. Wróciłam z psem a ten jeszcze się w kuchni męczył. Oczywiście sfochowana nie miałam już apetytu, wanna i do łóżka. Popołudniu odebrał mnie z kursu z hasłem 'jedziemy na obiad' a teraz robi śniadanie. Zaczynam mieć dość, nie jestem kura domowa, pracuje po 10h dziennie do tego 2h siedzę w aucie, wracam i gotuje codziennie temu niewdziecznikowi! Nie potrafi uszanować mojego zdania, ma w dupie moje potrzeby, zmęczenie. Od teraz skończyło się gotowanie pod pana barteczka będzie jadł to co ja /a ja jestem na diecie /i obawiam się, że po paru dniach będą znać jego numer w okolicznych fastfood ach
-
o kurcze Ołowiana czyżby PMS? A tak na poważnie czasami mi się wydaje, że facetom wydaje się, że oni pracują ciężej niż my i są bardziej zmęczeni więc po powrocie do domu mają prawo nic nie robić tylko narzekać. a my przecież siedzimy w biurze na tyłku więc po powrocie przecież możemy ugotować obiad posprzatać itp.
Ale widzisz, chyba się jednak przejął skoro odgrzał tą zupę, zabrał na obiad i zrobił śniadanie. Wie, że narozrabiałołowiana wrona lubi tę wiadomość
-
On pracuje w domu, jest informatykiem... Czasem po prostu nic nie musi robić. W domu zdarza mu się zjechać odkurzaczem i to całe jego domowe obowiązki. W tygodniu dwa razy idzie sobie pograć a ja z pracy na uczelnie albo 'do garow', nie mam czasu dla siebie. A jeśli znajdzie się jeden dzień w miesiącu wolny to chce chociaż pospać do 10,żadna mi łaska takie wymuszone śniadanie