Nowe staraczki - 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Hania92 wrote:Cześć Dziewczyny, ja już nie mogę wytrzymać
Dziś jest 24dc przy moich 31dniowych... za tydzień dopiero mogę testować, a już dziś wariuję na tyle, że wszystko co czuje podciągam pod ciążę... Chłopak robił w kuchni spaghetti, w całym domu czuć smażone mielone, a ja głupia w łazience podczas kąpieli zastanawiam się, czy już nie jestem wyczulona na zapach mięsa a dobrze wiem, że to za wcześnie... Dziś ewentualnie mija tydzień od zapłodnienia, a przez wyjazd na wakacje, zmianę klimatu, nie zdziwiłabym się, gdyby owulka się przesunęła lub w ogóle stwierdziła, że nie przychodzi. Do tego wariuję z wmawianiem sobie chorób, każdy ból jajnika czy podbrzusza utożsamiam z pco czy endometriozą
Ale jak tu "wyluzować i nie myśleć o zajściu, a samo się stanie"... staram się zajmować głowę czymś innym. Na szczęście chłopak podchodzi do tego bardziej na luzie, rozśmiesza mnie i gada do brzucha poganiając i motywując żołnierzyki do działania:D
Trzymam kciuki zeby sie udalo tylko sie nie nakrecaj tak mocno bo stres nie pomaga
(Sama tez sobie mowilam zeby sie nie nakrecac a szlo roznie).
Endometrioze - mialabys krwawienia poza miesiaczka jako pierwszy z pewniejszych objawow a do jej stwierdzenia trzeba troche wiecej niz bol w podbrzuszuHania92 lubi tę wiadomość
-
Idzianna wrote:Cześć Dziewczyny ale nie działało i nie działało to forum!! kosmos
Ja dzisiaj mam 14dc, wczoraj byłam na monitoringu i okazało się, że już po owulacji, był płyn w zatoce Douglasa i ciałko żółte, endometrium b. ładne (z wrażenia nie zapytałam ile mm) cieszyłam się jak dziecko, bo ostatnio były cykle bezowulacyjne, tu clo zadziałało spoko wstrzeliliśmy się też z i jeszcze wczoraj poprawiliśmy mąż już zakłada, że na bank ciąża, a ja się obawiam, że się rozczaruje chłopak... we'll see
key_b, prawie się oplułam! są chociaż podobne?
Miłego dnia
Idzianna trzymam kciuki:) -
Też zaczynam starania o pierwsze dziecko.. trzeci cykl... trochę się denerwuje, że dwa razy nie wyszło i zastanawiam się czy nie zrobić jakiś badań...co myślicie? Jestem z rocznika 86 więc płodność może być już nienajlepsza...In vitro -wrzesien +ah beta 13 dpt 282
Słaba morfologia plemników ( 2 nieudane iui) -
Hania92 wrote:Cześć Dziewczyny, ja już nie mogę wytrzymać
Dziś jest 24dc przy moich 31dniowych... za tydzień dopiero mogę testować, a już dziś wariuję na tyle, że wszystko co czuje podciągam pod ciążę... Chłopak robił w kuchni spaghetti, w całym domu czuć smażone mielone, a ja głupia w łazience podczas kąpieli zastanawiam się, czy już nie jestem wyczulona na zapach mięsa a dobrze wiem, że to za wcześnie... Dziś ewentualnie mija tydzień od zapłodnienia, a przez wyjazd na wakacje, zmianę klimatu, nie zdziwiłabym się, gdyby owulka się przesunęła lub w ogóle stwierdziła, że nie przychodzi. Do tego wariuję z wmawianiem sobie chorób, każdy ból jajnika czy podbrzusza utożsamiam z pco czy endometriozą
Ale jak tu "wyluzować i nie myśleć o zajściu, a samo się stanie"... staram się zajmować głowę czymś innym. Na szczęście chłopak podchodzi do tego bardziej na luzie, rozśmiesza mnie i gada do brzucha poganiając i motywując żołnierzyki do działania:D
Jak coś, to przejdzie z czasem //Karolyna Kosiarz Optymizmu -
Dzięki Dziewczyny za kciuki, się przyda
Cały czas się zastanawiam jak się ma aktywność fizyczna do starań, głównie jeśli chodzi teraz o ewentualne zagnieżdżanie, bo biegam w sumie od miesiąca (wcześniej w zeszłym roku też biegałam przez jakieś 3 miesiące), nie są to jakieś wielkie dystanse - ok. 7 km i nie pędzę jak oszalała, ale kto wie... różnie mówią na ten temat.. jeśli chodzi o dziewczyny, które cały czas ćwiczą i są aktywne, to na pewno mogą i nawet w ciąży, a jeśli ktoś dopiero zaczął się ruszać, to na pewno jest to większy wysiłek, chociaż ja biegam poniżej 40 min. i po 10-15 minutach zmęczenia już nie czuję poza mięśniami czasem
PCOS
suplementacja: folik i wit. D3
Mąż - morfologia 1%, poza tym ok, suplementacja Fertilman Plus -
Hania92, a który to Twoj cykl, że masz takie jazdy? i jeśli długo, a utożsamiasz bole jajnika lub podbrzusza z endo albo pco to czemu nie pójdziesz do gina na badania?
Lunna lubi tę wiadomość
Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
Olek - 05.11.2020 👦🏼
HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu. -
Key_b, wygląda oryginalnie tak miało być
Wróblowa, co się stało, że zeznajesz na komendzie?
Ineczka, właśnie doczytałam o sytuacji Twojego męża... masakra.. co za ludzie...PCOS
suplementacja: folik i wit. D3
Mąż - morfologia 1%, poza tym ok, suplementacja Fertilman Plus -
nick nieaktualny
-
Idzianna wrote:Dzięki Dziewczyny za kciuki, się przyda
Cały czas się zastanawiam jak się ma aktywność fizyczna do starań, głównie jeśli chodzi teraz o ewentualne zagnieżdżanie, bo biegam w sumie od miesiąca (wcześniej w zeszłym roku też biegałam przez jakieś 3 miesiące), nie są to jakieś wielkie dystanse - ok. 7 km i nie pędzę jak oszalała, ale kto wie... różnie mówią na ten temat.. jeśli chodzi o dziewczyny, które cały czas ćwiczą i są aktywne, to na pewno mogą i nawet w ciąży, a jeśli ktoś dopiero zaczął się ruszać, to na pewno jest to większy wysiłek, chociaż ja biegam poniżej 40 min. i po 10-15 minutach zmęczenia już nie czuję poza mięśniami czasem
Podobno ciężkie treningi mogą zaburzać owulację, bo przemęczony organizm nie chce się jeszcze dociążać ciążą. Zagnieżdżenie a ruch raczej nie mają związku. Po zgnieżdżdzeniu trzeba uważać i się nie forsować. A to już raczej wiemy- testy, beta, brak miesiączki -
Idzianna ktoś posłużył się moimi danymi i wziął pożyczkę w parabanku. Nie wiadomo czy czegoś jeszcze nie wzieli. A do mnie windykacja wczoraj dzwoni że mam im zapłacić teraz, zaraz, już.
Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
Olek - 05.11.2020 👦🏼
HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu. -
nick nieaktualnyWroblowa, tak mysle wlasnie o Twojej sytuacji. Wiesz troche się nie dziwie, ze wczoraj na policji nie spisali protokołu, bo przeciez nie masz zadnego dowodu, tylko przeprowadzilas rozmowe telefoniczna z windykacja, a tak to w sumie mogl zadzwonic kazdy i przestraszyc cie nawet dla jaj.
Ale dobrze, ze ten naczelnik dzis Cie wysluchal, tak czy siak, powinni zbadać tę sprawę.
-
Idzianna wrote:Dzięki Dziewczyny za kciuki, się przyda
Cały czas się zastanawiam jak się ma aktywność fizyczna do starań, głównie jeśli chodzi teraz o ewentualne zagnieżdżanie, bo biegam w sumie od miesiąca (wcześniej w zeszłym roku też biegałam przez jakieś 3 miesiące), nie są to jakieś wielkie dystanse - ok. 7 km i nie pędzę jak oszalała, ale kto wie... różnie mówią na ten temat.. jeśli chodzi o dziewczyny, które cały czas ćwiczą i są aktywne, to na pewno mogą i nawet w ciąży, a jeśli ktoś dopiero zaczął się ruszać, to na pewno jest to większy wysiłek, chociaż ja biegam poniżej 40 min. i po 10-15 minutach zmęczenia już nie czuję poza mięśniami czasem
Ja mialam od ginki odradzone wszystkie urazowe - czyli m.in rower, rolki.. (możliwość kontuzji i wstrzasy). Jakas brzuchatka na jodze mnie nastraszyla ze jej lekarz zabronil wszystkiego poza spacerami w 1 trymestrze az sie zdenerwowalam czy nie za mocno sie rozciagalam bo jak zazwyczaj do zakwasow itd.
Ja jestem zwolenniczką nie przeginania znowu ale i chuchania na zimne teraz w ciazy bo jakbym czyms zaszkodziła Maludzie to bym sobie nie wybaczyla chyba nigdy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2017, 13:52
-
Joanna, myślę, że telefon z przestraszeniem z którego sypią się moje dane typu Pesel, imię i nazwisko to wystarczający powód by pójść na policję i zgłosić, że ktoś tymi danymi operuje bez mojej zgody.
Facet powiedział, ze sprawa jest przestępstwem gospodarczym, więc czekam co dalej.
Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
Olek - 05.11.2020 👦🏼
HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu. -
Wróblowa, dżizas... coraz więcej takich sytuacji... trzymam kciuki, aby udało się dopaść tego #%$#@%, kto się tak "zabawił"
Karolyna, Lunna, dzięki za informacje owulacja była, a wcześniej zanim zaczęłam biegać jej nie było, więc chyba wszystko ok poszło zakładam zatem, że dopóki nie wyjdzie, że jestem w ciąży, to mogę sobie hasać a po pozytywnym wyniku (oby, oby), wiadomix oczywix, trzeba zbastować...
PCOS
suplementacja: folik i wit. D3
Mąż - morfologia 1%, poza tym ok, suplementacja Fertilman Plus -
nick nieaktualnyTak, racja. Ja kiedys tez sie przestraszylam jak zadzwonili do mnie z Getin Banku i zaprosili mnie na rozmowe w sprawie kredytu. Probowalam sie dowiedziec skad maja moj nr telefonu - to nie chciala mi powiedziec ale na koncu palneła: z centrali Getin Banku. Pffff ale mi odpowiedz i tez sie wtedy wystraszylam, ze ktos mogl sie za mnie kiedys podszyć i wziac kredyt.
Znajoma mi kiedys opowiadala, ze jej znajoma pracuje w jakims tam malutkim banku, i zeby wyrabiac plany, to oni szukaja numerow telefonow w internecie i dzwonia do ludzi, a noz kogos namowia na kredyt. Szukają tych nr miedzy innymi na OLX!!!!!-bo wyskakuja przeciez oferty z regionu i nr telefonow. Bylam w szoku. -
Idzianna wrote:Wróblowa, dżizas... coraz więcej takich sytuacji... trzymam kciuki, aby udało się dopaść tego #%$#@%, kto się tak "zabawił"
Karolyna, Lunna, dzięki za informacje owulacja była, a wcześniej zanim zaczęłam biegać jej nie było, więc chyba wszystko ok poszło zakładam zatem, że dopóki nie wyjdzie, że jestem w ciąży, to mogę sobie hasać a po pozytywnym wyniku (oby, oby), wiadomix oczywix, trzeba zbastować...
Ja po historii zza mlodu ze starszej kolezance (patologia generalna) ktora zaszla w ciaze w wieku 14 lat matka kazala biegac po schodach zeby poronila (oczywiscie "pomoglo" na "problem" matki) uwazalam. Dlugie spacery i krotki bieg ok ale moja psoilka joggerka jak sie starala tez zwolnila tempo zeby nie zaszkodzic mimo ze organizm od lat przyzwyczajony do biegow.