Nowe staraczki - 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2019, 15:25
Jeśli chcesz rozśmieszyć Pana Boga, opowiedz mu o swoich planach na przyszłość
r.87 Starania od maja 2016 o pierwsze dziecko,
niedoczynność tarczycy
AMH - 2,7 (02.2019)
MTHFR C677T heterozygota, PAI-1 homozygota
08.18- prawy jajowód niedrożny
p/ciała antykardiolipiniowe, B-glikoproteina, p. antygenom jajnika, p. plemnikowe - Ujemne
KIR BX( nieobecny 2DL4 norm, 2DL52 gr1 i 2), 2DS1, 2DS3, 2DS4norm, 2DS5, 3DS1)
NK-15,2% po aktywacji 39,1%
Allo MRL - 0% (z M) seria szczepień 34,4%(zM) 51,7% (z innym dawcą) --> starania z Accofilem
Powtórka Allo MRL 6 m-cach 0%(zM) 65,9%(z innym dawcą)
HLA C : ONA C*07,17 ON C*05*07
KARIOTYPY: oboje prawidłowe -
8dpo miałam coś koło 14-15, nie pamiętam teraz dokładnie wartości, czułam ze że coś jest nie tak bo miałam najpierw delikatne mdłości a potem coraz większe, źle się czułam, no i takie przeczucie że nie powinno tak być. Zadzwoniłam do swojego lekarza a on zlecił betę i już wtedy mnie ostrzegł ze ciąża może sie nie utrzymać ale kazał brać dupka. Tego samego dnia dostałam plamień za dwa dni beta spadła do 10 i potem do zera.justa1509 wrote:Ja wtedy nie robiłam bety... a jaki miałaś poziom bety? Wiedziałaś już na początku, że coś jest nie tak?
I Twoja temp. ładnie rośnie i daje jakąś nadzieje
Stokroteczka, będzie dobrze Nawet jeśli coś wyjdzie nie do końca jakbyś chciała to bardzo często wystarczą witaminy i zmiana stylu życia i poprawa jest dość szybka.
-
Aha, no u mnie w dniu krwawienia miała 411... i to było chyba 39 dc, więc dość długo. Wtedy dość szybko pojawiła się bolesność piersi i były wyraźnie większe, a dzień przed krwawieniem bolało nie do zniesienia i miałam skurcze takie że zasnąć nie mogłam... Do tego jeszcze wilczy apetyt i ciągle spać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2017, 12:33
-
Też miałam wtedy taką bolesną @ jak już przyszła, plus nudności i straszne krwawienie, myślałam ze się nie skończy:( Ale to już za nami nie ma co roztrząsacjusta1509 wrote:Aha, no u mnie w dniu krwawienia miała 411... i to było chyba 39 dc, więc dość długo. Wtedy dość szybko pojawiła się bolesność piersi i były wyraźnie większe, a dzień przed krwawieniem bolało nie do zniesienia i miałam skurcze takie że zasnąć nie mogłam... Do tego jeszcze wilczy apetyt i ciągle spać
-
hej, witam staraczki i dołączam do grona:)
Niestety mam PCOS więc starania idą bardzo opornie i musza byc wspomagane lekami ale nadzieja umiera ostatnia.
Po odstawieniu antykoncepcji nie miałam długo miesiączki a moje cykle wydają sie bezowulacyjne (tak przynajmniej wynika z testów owulacyjnych) dlatego biorę CLO i duphaston. W tym cyklu byłam na usg i w prawym jajniku pęcherzyk ma 24 mm a w lewym kolejne dwa po 15 i 14 mm więc nadzieja wraca ze cos jednak sie moze ruszyło...
-
nick nieaktualny
-
Jest jeszcze czasMinmin wrote:Moja beta dzisiaj 0,1 czyli negatywna, ale póki co jeszcze sie nie poddaję, bo to dopiero 8dpo cierpliwości
Ja właśnie głupieje... zrobiło mi się strasznie niedobrze chwilę temu... jak poszłam do toalety to na papierze był lekko różowy śluz...
Kupiłam dzisiaj test... myślę czy robić jutro czy nie...
-
Chyba zaczynam szukać... do rana muszę wytrzymać :p test pewnie nic nie pokaże, ale co tam :pMinmin wrote:Ja pewnie potestuję się za parę dni. Też mnie lekko muli ale od paru dni i tak bardzo delikatnie, przekonamy się niebawem czy to objawy czy nie
Mąż już pytał jak moje cycusie, czy coś napuchly czy nie. Nie umiem kłamać, są wyraźnie większe...
-
Hahaha pewnie i tak by zauważyłjusta1509 wrote:Chyba zaczynam szukać... do rana muszę wytrzymać :p test pewnie nic nie pokaże, ale co tam :p
Mąż już pytał jak moje cycusie, czy coś napuchly czy nie. Nie umiem kłamać, są wyraźnie większe...
Oby to były te właściwe znaki
-
Minmin kradnij pomysł nie ma problemu.
BeOptimistic dziś 28dzień zazwyczaj mam w 29 @ ale czasem jest to tez 28 lub 30. Nawet do 31. Coś mnie poboluje brzuch. Od kilku dni tak jakby żołądek takie dziwne uczucie ale no staram sie nie nakręcić. Jednocześnie wierząc ze sie w końcu udało. Zastanawiam sie czy w sobote rano nie zrobic testu. Bo jutro przed praca to nie ma mowy... Musze mieć taki czas dla siebie na szczęście albo łzy.Patt1002 -
Minmin spokojnie;-*Być może za wcześnie na betę...Poczekaj CIERPLIWIE do dnia @:-)Zaciskam kciuki;-)
Justa Twoję objawy wyglądają obiecująco... Zaciskam kciuki;-)
Assunta zaciskam kciuki również za Ciebie;-)Myślę,że jeśli @ nie przyjdzie jutro czego Ci życzę z całego serducha jak i pozostałym Staraczkom to w sobotę możesz zrobić test;-)
Stokroteczka jak wyniki???Kwiecień-Odstawienie Visanne
Insulinooporność
Hiperprolaktynemia czynnościowa
HSG- jajowody drożne
09.2017 r- 0% plemników o prawidłowej budowie
01.2018r-6% plemników o prawidłowej budowie
03.2018 - 4% plemników o prawidłowej budowie
10.06- CUD!!! Wymarzone II kreseczki
23.07-Usg.Ciąża Bliźniacza!
19.02.2019- Nasze Iskierki są już z nami! -
Patt, czekaj do soboty. Pamiętaj negatywny nie zawsze jest negatywny, pozytywny natomiast zawsze oznacza ciążę. Betę i tak musisz zrobić tego 13, a może akurat będziesz wiedziała jak się nastawiać na wynik i oby to był pozytywny wynik
Jutro zaryzykuje z testem nic nie szkodzi, a może...
Zrobiłam test, ale tak jak myślałam, dużo za wcześnie... Teraz będę już CIERPLIWIE czekać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2017, 07:27
-
Dzisiaj rano zauważyłam lekko różowawy śluz na papierze przy podcieraniu. Nie wiem co mam o tym myśleć, pewnie nic z tego w tym miesiącu i znów zaczyna się plamienie a potem przyjdzie @. A temperatura ciągle wzrasta nie wiem o co z tym chodzi, dzisiaj była 37,13 chyba że coś z termometrem nie tak. Tylko dlaczego duphaston nie pomaga na te plamienia, biorę go już trzeci cykl?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2017, 07:29
