Nowe staraczki - 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzięki Ewcia :* Jutro jeszcze będzie tak samo, albo troszkę lżej, ale pojutrze na pewno będzie lepiej
Dobrze, że mnie nie zalewa. A właśnie tak sobie dzisiaj myślałam, może albo i na pewno to głupie. Czy skoro mam skąpe miesiączki to znaczy, że endometrium małe przyrasta? Ma to jakiś związek?
29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
Aika kochana miłego wieczorku :* Wytul się z drugą połówką mi to zawsze pomaga :*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2017, 16:35
29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
nick nieaktualnyAncia, osobiście nie wiem czy to ma jakiś związek. Słyszałam różne opinie. Według jednych lekarzy małe endometrium nie jest problemem. A według innych to poważny problem, przez który nie ma szans na zagnieżdżenie. Mówią też, że często z powodu małego przyrostu endo występują poronienia. Niektóre leki, np. Clo też wpływa na małe endo. Dlatego jak pójdziesz na wizytę do kliniki to pogadaj o tym z lekarzem. Na pewno się czegoś dowiesz dokładnie

Aika, miłego wieczoru! :* Oddal od siebie smutki..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2017, 16:37
-
Laski byłam dziś na szybko u nie mojego lekarza-konował jeden!po skierowanie na progesteron.Zrobił mi usg i powiedział ,że w prawym jajniku mam wielotorbielowatość.Co tzn?Bo już wygooglałam ,ze to policystyczne jajniki!
Nie chciał mi nic powiedzieć.Jak sie go zapytałam jak się leczy te torbiele to mi odpowiedział ,czy mi powiedział ,że mam torbiele?
Więc się go pytam na czym polega ta wielotorbielowatość,a on na to ,że tak jak na usg.Myślałam ,że go trzepnę.
Więc co to jest?
"Szeptem na ucho powiem,że, ja ,ja się tego wyrzekam...wyrzekam bo,nikt tak tak pięknie nie mówił,że się boi miłości.."
34cs
-
nick nieaktualnyTak Milli, wielotorbielowatość to policystyczne jajniki. Ja proponuję Ci iść do innego lekarza, niech ktoś NORMALNY Cię przebada! Będąc na wizycie u takiego osła chyba faktycznie walnęłabym go w łepetynę, albo pierdzielnęłabym drzwiami i z hukiem wyszła!! Pracuje za karę? Czy tylko po to żeby sobie popatrzeć na nagość kobiety? Boże... Co za typ! Aż się zdenerwowałam...
-
Idź do innego lekarza!!! Moja mi powiedziała,ze od bakterii e coli w pochwie mam już niedrozne jajowody i żebym się modliła. Dodam,ze żadnych badań mi w tym kierunku nie robiła,tylko mi tak po prostu powiedziała,jak dała mi wyniki posiewu z pochwy. Dramat.MilliSBB wrote:Laski byłam dziś na szybko u nie mojego lekarza-konował jeden!po skierowanie na progesteron.Zrobił mi usg i powiedział ,że w prawym jajniku mam wielotorbielowatość.Co tzn?Bo już wygooglałam ,ze to policystyczne jajniki!
Nie chciał mi nic powiedzieć.Jak sie go zapytałam jak się leczy te torbiele to mi odpowiedział ,czy mi powiedział ,że mam torbiele?
Więc się go pytam na czym polega ta wielotorbielowatość,a on na to ,że tak jak na usg.Myślałam ,że go trzepnę.
Więc co to jest?03.02 (36dc)- beta hcg 347.1
06.02 (39dc)- beta hcg 907.3
09.02 (42dc)- beta hcg 2526

-
nick nieaktualnyJak można postawić diagnozę bez przeprowadzenia badań?! Nie mieści mi się to w głowie...wercia2601 wrote:Idź do innego lekarza!!! Moja mi powiedziała,ze od bakterii e coli w pochwie mam już niedrozne jajowody i żebym się modliła. Dodam,ze żadnych badań mi w tym kierunku nie robiła,tylko mi tak po prostu powiedziała,jak dała mi wyniki posiewu z pochwy. Dramat.
-
Ja natomiast skończyłam antybiotyk na bakterie e faecallis i e coli i poszłam do innego już lekarza. Do faceta tym razem. Powiedział,ze drugi powiew będzie wtedy,jeśli wyjdzie zły wynik ph pochwy. Tak więc zrobił mi test na ph pochwy i wyszedł idealnie
zrobił mi usg przez pochwe,to powiedział,ze miałam jajeczkowanie z lewego jajnika i ze jest b gruba błona sluzowa . Więc może być to wczesną ciąża. Zawsze miałam równe cykle 28 dniowe a dziś 34 dc. Ale czuję,ze to na okres. Kazał mi zrobić test z krwi,bo na usg za wczesnie
03.02 (36dc)- beta hcg 347.1
06.02 (39dc)- beta hcg 907.3
09.02 (42dc)- beta hcg 2526

-
Ewcia leczę się u innego lekarza,ale ostatnio zapomniałam od niej skierowania na hormony,więc poleciałam do niego.Moja lekarka robiłam mi usg tydzien temu w 8 dc,i nic takiego nie stwierdziała.Ewcia_92 wrote:Tak Milli, wielotorbielowatość to policystyczne jajniki. Ja proponuję Ci iść do innego lekarza, niech ktoś NORMALNY Cię przebada! Będąc na wizycie u takiego osła chyba faktycznie walnęłabym go w łepetynę, albo pierdzielnęłabym drzwiami i z hukiem wyszła!! Pracuje za karę? Czy tylko po to żeby sobie popatrzeć na nagość kobiety? Boże... Co za typ! Aż się zdenerwowałam...

Czytam teraz opinie o tym lekarzu!MASAKRA!
A my idziemy w przyszłym tygodniu oddać plemniki:)
cziktaaa lubi tę wiadomość
"Szeptem na ucho powiem,że, ja ,ja się tego wyrzekam...wyrzekam bo,nikt tak tak pięknie nie mówił,że się boi miłości.."
34cs
-
Cześć Dziewczyny,
Miałam ostatnio ciężki czas, więc mało tu bywałam. Nawet zapomniałam zatestować 30.01. Ogólnie spisałam ten cykl na straty, bo wg lekarza cykl był bezowulacyjny... NO i dziś z ciekaweści zatestowałam - jest cień cienia
Tak więc nie traćcie nadziei i nie zawsze wierzcie co mówi lekarz 
Trzymam za Was kciuki!
wercia2601, MalPog, Sun81 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWercia, niech ten przedłużający się cykl będzie oznaką Zielonej Kropeczki! Bardzo Ci tego życzę!
Rób betę i chwal się nam 
Milli, więc nie zabieraj do głowy opinii takiego pseudolekarza! Skonsultuj to ze swoją ginką i rozwiej wszystkie wątpliwości.
Idźcie, idźcie
Nie ma co odkładać w czasie tego badania
wercia2601 lubi tę wiadomość
-
Pięknie!!!DAJ ZDJĘCIE!elpiss87 wrote:Cześć Dziewczyny,
Miałam ostatnio ciężki czas, więc mało tu bywałam. Nawet zapomniałam zatestować 30.01. Ogólnie spisałam ten cykl na straty, bo wg lekarza cykl był bezowulacyjny... NO i dziś z ciekaweści zatestowałam - jest cień cienia
Tak więc nie traćcie nadziei i nie zawsze wierzcie co mówi lekarz 
Trzymam za Was kciuki!"Szeptem na ucho powiem,że, ja ,ja się tego wyrzekam...wyrzekam bo,nikt tak tak pięknie nie mówił,że się boi miłości.."
34cs
-
nick nieaktualnyKochana, trzymam za ten Twój cień cienia!!elpiss87 wrote:Cześć Dziewczyny,
Miałam ostatnio ciężki czas, więc mało tu bywałam. Nawet zapomniałam zatestować 30.01. Ogólnie spisałam ten cykl na straty, bo wg lekarza cykl był bezowulacyjny... NO i dziś z ciekaweści zatestowałam - jest cień cienia
Tak więc nie traćcie nadziei i nie zawsze wierzcie co mówi lekarz 
Trzymam za Was kciuki!
-
Ja 3 lata temu zgłosiłam się wyjątkowo do innego lekarza z grzybica pochwy,bo już nie mogłam wytrzymać,to jak mnie oglądała to mówi:" no jest grzybica i hpv" ja mówię: "Coo??!?!" A ona: no jest klykcinka ww pochwie. Ja nieświadoma co to wgl zaczellam ja wypytywac,to ona ,ze to choroba weneryczna . Myślałam,ze zemdleje. Od 5 lat ten sam facet i jedyny i odwrotnie. Więc mówię ,ze to niemożliwe,a ona możliwe, możliwe nie wszyscy są sobie wierni i taki usmieszek. Pytam ,czy to uleczalne,a ona: tak,jeśli pani będzie do mnie chodzić,to wyleczymy. (Klykciny samoistnie nie znikają).Wyszłam skolowana,wyczytałam cały Internet, poszłam do 3 innych lekarzy ginow i okazało się,ze to zwykła krostka z ropą. Dla spokojnosci odwiedziłam też wenerologa i powiedział,ze on nic nie widzi. Masakra,co ja wtedy przeżyłam. Coś nie mam szczęścia do tych lekarzy. także idź do innego i się nie przejmuj!p.s dodam ,ze to była lekarka bardzo znana i często występowała w tv jako ekspert.MilliSBB wrote:Wercia ten konował był awaryjny,w życiu do niego juz nie pójdę03.02 (36dc)- beta hcg 347.1
06.02 (39dc)- beta hcg 907.3
09.02 (42dc)- beta hcg 2526

-
Wercia,wiem ,że to nie jest śmieszne ale się oplułam prawie,bo moja kumpela ,która kiedyś nadużywała solarium poszła do dermatologa,bo zaczęły jej się robić na skórze przebarwienia.Dodam,że miała również pieprzyk na twarzy ,który był makijażem pernamentnym.Więc lekarka ją ogląda ,ogląda,zbliża się do buzi i mówi "CZYRAK",a moja kumpela zapytała się "gdzie?",lekarka pokazała na pieprzyk na twarzy.A Madzia jej na to ,że to jest tatuaż ,a nie czyrak i wyszła:)
wercia2601 lubi tę wiadomość
"Szeptem na ucho powiem,że, ja ,ja się tego wyrzekam...wyrzekam bo,nikt tak tak pięknie nie mówił,że się boi miłości.."
34cs
-
Ja robiłam wieczorem. Wychodziły mi, choć słyszałam, że niektórym nie wychodzą. No ale znów rano nie można, a nie będę przecież w pracy (w przedszkolu pracuję) leciała z testem do kibelka o 12 żeby sobie siknąćagu92 wrote:A i mam jeszcze jedno pytanko zanim do pracy wrócę, do dziewczyn, które robią testy owulacyjne: o której godzinie je robicie zazwyczaj? Bo ja zawsze wieczorem i myślałam, że tak trzeba, a w dzisiejszej poradzie dnia jest napisane, że najlepiej w południe, to już nie wiem sama...
-
nick nieaktualnyTo opowiem Wam moje doświadczenie z pseudolekarzem.. Miałam starcie z takim "specjalistą", kiedy po czołówce trafiłam karetką do szpitala. Zero badań.. zeszyli ranę pachwiny, opatrzyli inne rany i mówią "To wszystko". Na co ja: "Ale panie doktorze, ja nie mogę ruszać nogami.. nie czuję lewej nogi". Ten się na mnie popatrzył z głupim uśmiechem i wypalił z tekstem: "Przecież nie będziemy Pani całej prześwietlać!". Po 40 minutach pobytu w szpitalu wypisano mnie do domu w stanie DOBRYM, dając wcześniej tabletkę ketonalu "żeby nie bolało". Na drugi dzień, w innym szpitalu okazało się, że mam złamany kręgosłup w odcinku lędźwiowym, skręcony odcinek szyjny.. Ponad 4 m-ce w gorsecie. Ale wg szanownego pana doktora byłam w tak dobrym stanie, że bez sensu było żebym zajmowała miejsce w szpitalu....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2017, 17:16

Ale cień był


