Nowe staraczki - 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Luna gratulację!!!
Dopiero udało mi się przebrnąć przez ostatnie posty z bólem głowy.
Mnie to tak pozytywnie nastraja jak którejś się udaje
A jeśli chodzi o mężczyzn to chyba oni tacy są/lub udają, że są bardziej opanowani. Ja mam wrażenie, że wpadłam w jakąś obsesje a mój jakby w ogóle się nad tym nie zastanawiał ale widzę jak patrzy na dzieci znajomych i mam wrażenie że obserwuje i zastanawia się w tym momencie jakie będzie życie z naszymi dziećmi. Chociaż zawsze miał w sobie zrozumienie, że z dziećmi jest inaczej to teraz chyba tej empatii dla dzieciatych kolegów ma jeszcze więcej. -
nick nieaktualnyIneczka wrote:Ewcia co tam u was jak się czujesz?
. Słoneczko grzeje, jest bardzo cieplutko więc chce się żyć! Dlatego zaraz po obiadku wybieramy się z Mężuchem na spacery
. Czujemy się bardzo dobrze. Alergia odpuszcza więc na chwilę obecną jest CUDOWNIE!
.
Dlatego przesyłam Wam jak najwięcej wiosennych, brzuchatych wirusków.
Ściskam Was bardzo mocno!! :*EA, Ro, Lunna, kmala, anciaa, agu92, MeGi_90, Jaspis lubią tę wiadomość
-
Wiecie co, ja to oczywiście też nie mogę się doczekać - dla mnie najgorszy czas to od owulacji do okresu bo no mogę wytrzymać z wątpliwością czy się udało czy nie. Ale już wielokrotnie w moim życiu pewne wydarzenia były nie zawsze wtedy kiedy planowałam i ostatecznie było dzięki temu lepiej.
Może za te 3 miesiące to będzie z jakiegoś powodu lepszy czas? Może warto się zastanowić jak wykorzystać ten czas tak żeby potem być jeszcze bardziej szczęśliwą.Lunna lubi tę wiadomość
-
Zgadzam sie z EA. U mnie przeszkody byly tez jakich nie moglam przewidziec, operacja torbieli, pozniej wypadek i liczne operacje, krwawa rehabilitacja. Jejku ale sie denerwuje czy tam wszystko dobrze. A moze spodnie za ciasne mam? Moze cos uciska? Jeju byleby nie zaszkodzic fasolce w wiciu gniazdka...
-
A trzeba mieć konto na facebooku żeby do takiej grupy dołączyć? Bo ja nie posiadam takich rzeczy i nie chciałabym zakładać a chciałabym się udzielać heh
To super Ewcia ze wszystko dobrze udanego spacerku ja też idę się przejść a potem wracam do diagnoz
30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615 -
Czesc dziewczyny
. Słuchajcie wiem ze był juz poruszony temat testów ciazowych ale muszę jeszcze raz podpytac który ostatnio był na tapecie? O ile pamiętam to Pola go używała ale nie jestem pewna który to był
7cs
Wysoki testosteron...
Ovarin na poprawienie gospodarki hormonalnej.
-
Ja wlasnie wracam z Manufaktury. Bo tu Rossmann otwarty
Rano po tescie wystrzelilam do kosciola. Jestem taka wdzieczna za wszystkie łaski jakie otrzymałam. Az mi sie lzy kreca w oku.
Ps. Wczoraj mama wyciagnela mi ciacho za szybko z piekarnika i krojac widze zakalec. Jaka to tragedia byla. 10 minut ryczalam... dobrze ze to przez fasolke bo juz myslalam ze mi odwalilo.. oczywiscie chwile pozniej sie pozbieralam, dopiekłam ciasto juz w kawałkach i wyszlo fajnie(na moim insta jest jakbyscie chcialy zobaczyć
) najwazniejsze ze dzieciaczkom smakowalo bo ciezko smaczne i zdrowe zrobic.
EA lubi tę wiadomość
-
karollka29 wrote:Czesc dziewczyny
. Słuchajcie wiem ze był juz poruszony temat testów ciazowych ale muszę jeszcze raz podpytac który ostatnio był na tapecie? O ile pamiętam to Pola go używała ale nie jestem pewna który to był
Sa w rossmanach npWiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2017, 12:33
-
nick nieaktualnyWitam wszystkich. Jestem tu nowa i nie do końca ogarniam całą sprawę. To co się dowiedziałam, to tylko własne uparcie.
Ale pokrótce: pół roku po całkowitej resekcji tarczycy z podejrzeniem nowotworu, TSH unormowane od 3 miesięcy, czuję się super, Ft3 i Ft4 w normie.
W zeszły poniedziałek trafiłam do ginekologa przez bardzo silny ból podbrzusza,śluz z krwią, który prawdopodobnie był wynikiem przedźwigania się. Akurat na weekend wypadła mi teoretyczna owulacja. Cykle mam bardzo regularne 27-28 dni. Od długiego czasu robię testy owulacyjne dla samej siebie. Pozytywne wyniki wychodzą między 11 a 13dc. Tak samo było teraz. Przy okazji wizyty u ginekolog, sprawdziłyśmy czy ta owulacja naprawdę była. Niestety nie pokazało się nic na USG. Pobrano mi próbkę do analizy Estradiolu. Wynik wyszedł 73,43- na co ginekolog powiedziała, że owulacji nie było na pewno, bo wynik jest bardzo niski. Zaproponowała stymulację, na którą się nie zgodziłam, bo nie było podstawy sądzić że to akurat wypadek przy pracy w tym miesiącu- zdarza się... dałam sobie spokój i wiedziałam że jest po ptokach, decyzja była że będziemy obserwować dalej. Estradiol był badany w 13dc.
Nie dawało mi to natomiast spokoju, bo zaproponowano mi stymulację, gdzie nawet nie było odniesienia do czegokolwiek. Tym bardziej, że nawet nie zaczęliśmy się starać. Dopiero miało teraz wszystko ruszyć.
Ale z własnej ciekawości zrobiłam w 18dc ponownie wyniki estradiolu i do tego progesteronu. A wygląda to następująco.
13dc
Estradiol 73,43
f. pęcherzykowa 12,5 - 166
f. owulacyjna 85,8 - 498
f. lutealna 43,8 - 211
I trymestr 215 - 4300
18dc
Estradiol 256,80 (zakres jak wyżej, to samo laboratorium),
Progesteron 14,09
f. pęcherzykowa 0,057 - 0,893
f. owulacyjna 0,121 - 12,0
f. lutealna 1,83 - 23,9
I trymestr 11,0 - 44,3
Do tego w 19dc pojawił się ból brzucha jak przy owulacji.
Od 14dc - 18dc nie zabezpieczaliśmy się.
Do tego w 18dc zrobiłam test owulacyjny i był negatywny, tak samo jak ciążowy.
Jestem świadoma, że to za szybko aby stwierdzić ciążę.
Jutro mam zamiar ponownie zbadać estradiol i progesteron.
Ale kluczowe pytanie jakie nas nurtuje, to czy mimo że od bardzo dawna testy owulacyjne wychodzą pozytywne 11 - 13dc, to może nie być wtedy owulacji i może się ona pojawić później bez większych objawów? Teraz na co wskazuje wysokość Estradiolu? Czy jednak jest jakaś szansa na ciążę? Do ginekologa na razie nie chcę iść, bo wiadomo że i tak nic nie zobaczy szybciej niż po terminie @ która będzie za 8 dni. I czy jest sens robić jutro też betę.
Będę wdzięczna za jakiekolwiek wskazówki. Staram się na nic nie nastawiać, ale próbuję zrozumieć organizm, który myślałam że jest bardzo jednoznaczny ze swoimi objawami, a tu jak widać są niespodzianki.
-
Hej Ania, ja niestety nie pomogę przy wynikach, bo nie mam o tym pojęcia, moje też są dziwne
Ale myślę, że któraś z ekspertek coś Ci na ten temat powie.
07.2016 - usunięcie mięśniaka i chromotubacja L-, P+
10.2016 - wypalanie nadżerki
03.2017 - HSG (oba jajowody drożne!)