Nowe staraczki 2018r.
-
WIADOMOŚĆ
-
Ewa89_89 wrote:A ja właśnie dziwiłam się jak tu zajrzałam ze wszyscy się badają a nie dają sobie czasu. Przecież nie kazdy musi zajść od razu. Skoro tu jesteśmy to większość z nas właśnie potrzebuje czasu niezależnie od tego czy jest zdrowa i czy jej wyniki są idealne. Czy nasze matki robiły nadania? NIE. A czy zachodziły od razu? NIE.
Pamiętajcie: TO KOBIETA ZACHODZI W CIĄŻE A NIE JEJ WYNIKI.
Można mieć idealne badania a ciąży brak wiec nie popadajcie w paranoje badań w pierwszych cyklach I mimo ze tez chciałabym mieć wszystko sprawdzone teraz po 2 latach to nie żałuje ze dałam sobie ten czas. Czas na to żeby mogła mi się przytrafić niespodzianka
Ale są przypadki, że lata starań nic nie dadzą gdy faktycznie jest coś nie tak. Ja PCOS mam stwierdzone od 18 roku życia, czyli cylke długi i praktycznie bezowulacyjne i choćbym czekała 5 lat to czas w niczym nie pomoże tu potrzebna jest suplementacja, badania hormonów i konsultacje dobrego lekarza
Tak więc każdy przypadek jest inny, jednym potrzeba czasu i spokoju a innym badań i zaleceń lekarza
Wszystko jednak z głową i umiarem Moja mama ma 8 dzieci, mówi że każdy cylk miała równo od najmłodszych lat a ja od 12 roku życia co 2, 3 miesiące
Tak jak mówię każdy jest inny i wymaga innego podejścia do tej sprawy
Buziaki ❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2018, 18:28
Ania95 lubi tę wiadomość
-
Ewa89_89 wrote:Ostatnio jak pojadlam bobu to ginekolog widział u mnie torbiele I teraz żyje z myślą czy tam sa czy to były moje pierdki. Nie chodźcie na usg po bobie
Będę o tym pamiętać
28.04.2020
2940 g 54 cm Szczęścia
01.2021 puste jajo (* 8 tc) -
nick nieaktualnyEwa89_89 wrote:Zuzi wiec kieruj się zdrowym rozsądkiem. Jeśli czujesz ze wszystko jest Ok to daj sobie na wstrzymanie z badaniami. Na nie zawsze jest dobra pora. Uwierz ze jak sie teraz za bardzo nakręcisz to pózniej będzie cieżko Ci wrzucić na luz dlatego najlepiej od luzu zacząć a właśnie po roku czy więcej zacząć się zastanawiać. Właśnie dlatego powtarza to każdy lekarz. Właśnie dlayeho znamy przypadki tych której zaszły po 40stce, z choroba tarczycy, z niskim amh, z jednym jajowodem czy z polowa macicy a także gdy wszystko wychodzi złe, facet strzela ślepakami a tu cud. Właśnie dlatego badania nie maja takiego znaczenia. Plisss wrzućcie na luz.
aktap, Ewa89_89 lubią tę wiadomość
-
Ewa89_89 wrote:Ostatnio jak pojadlam bobu to ginekolog widział u mnie torbiele I teraz żyje z myślą czy tam sa czy to były moje pierdki. Nie chodźcie na usg po bobie
Ewa dzięki za info ❤️Ewa89_89 lubi tę wiadomość
-
Marza89 wrote:Oczywiście, zgadzam się
Ale są przypadki, że lata starań nic nie dadzą gdy faktycznie jest coś nie tak. Ja PCOS mam stwierdzone od 18 roku życia, czyli cylke długi i praktycznie bezowulacyjne i choćbym czekała 5 lat to czas w niczym nie pomoże tu potrzebna jest suplementacja, badania hormonów i konsultacje dobrego lekarza
Tak więc każdy przypadek jest inny, jednym potrzeba czasu i spokoju a innym badań i zaleceń lekarza
Wszystko jednak z głową i umiarem Moja mama ma 8 dzieci, mówi że każdy cylk miała równo od najmłodszych lat a ja od 12 roku życia co 2, 3 miesiące
Tak jak mówię każdy jest inny i wymaga innego podejścia do tej sprawy
Buziaki ❤️Marza89 lubi tę wiadomość
IV ivf ⏳
Cross match 54%, reszta immuno ok
08.2024 FET 8a❌
06.2024 FET 8a❌
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1x8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET cb 😥 💔
IUI 03.04.19 Invicta Wro
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1
Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.
Walka od 2016 -
Marza89 wrote:Oczywiście, zgadzam się
Ale są przypadki, że lata starań nic nie dadzą gdy faktycznie jest coś nie tak. Ja PCOS mam stwierdzone od 18 roku życia, czyli cylke długi i praktycznie bezowulacyjne i choćbym czekała 5 lat to czas w niczym nie pomoże tu potrzebna jest suplementacja, badania hormonów i konsultacje dobrego lekarza
Tak więc każdy przypadek jest inny, jednym potrzeba czasu i spokoju a innym badań i zaleceń lekarza
Wszystko jednak z głową i umiarem Moja mama ma 8 dzieci, mówi że każdy cylk miała równo od najmłodszych lat a ja od 12 roku życia co 2, 3 miesiące
Tak jak mówię każdy jest inny i wymaga innego podejścia do tej sprawy
Buziaki ❤️
Dokładnie!
Niech każda stara się według swojej intuicji ja poszłam od razu, bo chciałam się starać ze spokojną głową, ze świadomością, że jesteśmy zdrowi i wszystko ok. Niech mi nikt nie wmawia, że zwlekając z badaniami bym zaszła w ciążę, bo bym nie zaszła. Ja musiałam być pewna, że jest wszystko ok!Marza89 lubi tę wiadomość
-
Ewa89_89 wrote:Oczywiście zgadzam się kochana ale Ty wiedziałaś ze coś jest nie tak po samych cyklach s tu dziewczyny młode, piękne, cykle i owulacje jak w zegarku i mi tu panikują a zamiast KOCHANIE NA ŚNIADANIE to latają po laboratoriach
Ja sama często przejmuje się wszystkim a to nie potrzebne ❤️
-
Ewa89_89 wrote:Oczywiście zgadzam się kochana ale Ty wiedziałaś ze coś jest nie tak po samych cyklach s tu dziewczyny młode, piękne, cykle i owulacje jak w zegarku i mi tu panikują a zamiast KOCHANIE NA ŚNIADANIE to latają po laboratoriach
Ja tego potrzebowałam nic nie poradzę na to, że zamartwiam się wszystkim i nie potrafię w spokoju się starać, wiedząc, że 90% dziewczyn tutaj ma problem z prolaktyną. Zbadałam sobie wszystko na początku za jednym razem i mam święty spokój...Marza89 lubi tę wiadomość
-
Marza89 wrote:Ach takie czasy mamy
Ja sama często przejmuje się wszystkim a to nie potrzebne ❤️Marza89 lubi tę wiadomość
IV ivf ⏳
Cross match 54%, reszta immuno ok
08.2024 FET 8a❌
06.2024 FET 8a❌
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1x8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET cb 😥 💔
IUI 03.04.19 Invicta Wro
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1
Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.
Walka od 2016 -
Ania95 wrote:Amalia, Twoje wyniki ok. A u męża można poprawić trochę wyniki suplementacją. Nie jest źleJa: AMH 1,59
On: teratozoospermia, HBA 50%, DFI 15,72%, HDS 20,58%
01.11.18 początek stymulacji
11.11.18 punkcja
16.11 odwołany transfer - 0 zarodków
26.12.18 dwie kreski naturalnie!!
chłopiec!!
-
nick nieaktualny
-
amalia wrote:Jaką suplementacją? Mam od wczoraj zioła o. Sroki a jutro kurier dostarczy Conceive Plus. Na moich wynikach mam wpisane, że fT-3 mam za niskie. Czyli się tym nie przejmować? W tym miesiącu robię też progesteron i z tym wszystkim chcę pójść jeszcze na konsultację do nowego gina.
Ja mojemu dawałam Androvit, ale podobno lepszy jest Profertil.
Na razie się niczym nie przejmuj, gin na pewno powie co robić, ale tragedii nie ma, więc spokojnieamalia lubi tę wiadomość
-
aktap wrote:Dziewczyny, a jak to jest z prolaktyną? Czy tak jak z tsh, że norma swoją drogą, a poziom do zajścia w ciążę swoją? Czy jeśli mieszczę się w normie, to jest ok?
Jeśli prolaktyna nie blokuje Ci owulacji to jest ok i zajdziesz z wysokim poziomem a jeśli masz w normie to nie masz czym się przejmować -
nick nieaktualny
-
aktap wrote:Rozumiem. Ja przed rozpoczęciem starań zrobiłam sobie kilka podstawowych badań, wszystko wyszło w porządku (ginekolog powiedział, że jestem "książkowa" :p ) i na razie po prostu cieszymy się seksem. Nie będę świrować po jednym nieudanym cyklu.
Szybko Wam się uda :* i mi też hahahahMarza89, aktap lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny