X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Nowe staraczki 2018r.
Odpowiedz

Nowe staraczki 2018r.

Oceń ten wątek:
  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 5 września 2018, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melduję sie po wizycie:)
    Jest moj mały cudowny kropeczek mierzy 11mm! i widzialam pieknie bijace serduszko. co za widok:)
    zycze kazdemu tego doswiadczyc. Ciaza zywa prawidlowa wszystko w jak najlepszym porzadku.
    lekarz super.. tak sie balam tej wizyty i jego docinek a tymczasem byl mega profesjonalny i wykazal sie wzgledem mnie wysoką kulturą osobistą. Ale może hajs tak na niego dziala nie wiem... mam watpliwosci na kogo sie zdecydowac.. tego mojego poprzedniego czy tego nowego ktory jest ordynatorem u nas na oddziale. Termin porodu przeskoczyl mi na 22 kwietnia. Wg OM mam 7+3 wg USG 7+2.
    zalaczam zdj mojego kropeczka.
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/3b2faaf4c4cf.jpg

    aktap, Kropeczka85, MissKathy92, Meluśka, didi123, Applejoy, KarmeLoVe lubią tę wiadomość

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 5 września 2018, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daffi cudny widok <3

    Daffi lubi tę wiadomość

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
  • Meluśka Autorytet
    Postów: 540 300

    Wysłany: 5 września 2018, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daffi śliczny :*

    23.07.2017 - Sandra <3
    Ginekolog: 07.01 na 15:10
    4c3tskjoo3ra5ade.png
  • Isaura81 Autorytet
    Postów: 1115 465

    Wysłany: 5 września 2018, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meggie1 wrote:
    Też o tym słyszałam, ale lekarz kazał odstawić na ten jeden miesiąc. To skąd taka wielka różnica miesiąc po miesiącu by była...?
    W lutym miałam 7 dni po ovu proga ponad 21. - bez duohastonu
    Marzec ok. 18, bez duohastonu ale zaczęły się plamienia, Pms bóle piersi.
    Kwiecieńj ok 12. Maj ponizej 10- na duphastonie.
    Teraz bez duohastonu mam 21

    Isaura l.37, 9 CS o 3 dziecko
    HSG - drożne jajowody
    Niedomoga lutealna
    Zioła ojca sroki nr 3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 września 2018, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Isaura81 wrote:
    W lutym miałam 7 dni po ovu proga ponad 21. - bez duohastonu
    Marzec ok. 18, bez duohastonu ale zaczęły się plamienia, Pms bóle piersi.
    Kwiecieńj ok 12. Maj ponizej 10- na duphastonie.
    Teraz bez duohastonu mam 21

    Po duphastonie plamienia Ci znikły?

  • Meggie1 Autorytet
    Postów: 2346 2303

    Wysłany: 5 września 2018, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Isaura81 wrote:
    W lutym miałam 7 dni po ovu proga ponad 21. - bez duohastonu
    Marzec ok. 18, bez duohastonu ale zaczęły się plamienia, Pms bóle piersi.
    Kwiecieńj ok 12. Maj ponizej 10- na duphastonie.
    Teraz bez duohastonu mam 21
    Ja w ogóle nie ogarniam tych naszych organizmów... masakra, bądź tu człowieku mądry.

    KIR AA
    HLA-C c2c2 (oboje)
    NK 26%
    PAI-1 hetero
  • wusia Koleżanka
    Postów: 95 12

    Wysłany: 5 września 2018, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny właśnie wróciłam od lekarza i becze. Powiedział ze ewidentnie są to policystyczne jajniki. Mam masę pęcherzyków. A poprzedni ginekolog mówił ze wszystko jest świetnie, ze absolutnie pcos.... straciłam już 4 miesiące.... a co by było dalej. Czekałabym na cud. Jestem załamana. Ten rok jest dla mnie okropny. Dopiero co zaakceptowałam i poradziłam sobie z jedna choroba, teraz kolejny problem. A taka miałam nadzieje, ze dziecko Doda mi siły i przywróci radość życia. Mam poczekać o zeobic progesteron jeszcze... czyli jeszcze jakieś 30 dni do okresu mam... i potem mi przepisze clo... czekają mnie monitoringi, bo mówi ze owulacji raczej nie ma(mimo pięknej temperatury ) czyli pewnie długa droga przede mną... poradzicie coś :( nie mam siły.

    3 cs o I myszkę
    PCOS
    Długie nieregularne cykle, faza lutealna 12-14 dni.
    Tsh 0,895 norma 0,350-4,94
    Ft3 2,75 norma 1,71-3,71
    Fr4 1,04 norma 0,7-1,47
    Fsh 4,96 norma 3,03-8,08
    Lh 9,74 norma 1,8-11,78
    Estradiol 35 norma 21-251
    Prolaktyna 12,33 norma 1,2-29,93
    Testosteron robiłam rok temu- w normie
  • Kaga Autorytet
    Postów: 1744 1368

    Wysłany: 5 września 2018, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2021, 13:32

  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 5 września 2018, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wusia wrote:
    Dziewczyny właśnie wróciłam od lekarza i becze. Powiedział ze ewidentnie są to policystyczne jajniki. Mam masę pęcherzyków. A poprzedni ginekolog mówił ze wszystko jest świetnie, ze absolutnie pcos.... straciłam już 4 miesiące.... a co by było dalej. Czekałabym na cud. Jestem załamana. Ten rok jest dla mnie okropny. Dopiero co zaakceptowałam i poradziłam sobie z jedna choroba, teraz kolejny problem. A taka miałam nadzieje, ze dziecko Doda mi siły i przywróci radość życia. Mam poczekać o zeobic progesteron jeszcze... czyli jeszcze jakieś 30 dni do okresu mam... i potem mi przepisze clo... czekają mnie monitoringi, bo mówi ze owulacji raczej nie ma(mimo pięknej temperatury ) czyli pewnie długa droga przede mną... poradzicie coś :( nie mam siły.
    Kochana przeżywałam to samo na początku roku, jeden gin mówił że wszystko gra, a inny że pcos... też swoje wyplakalam ale PCOS TO NIE WYROK, nie ma co płakać tylko trzeba się podleczyc i na pewno się uda :) mi też gin powiedział że pewnie mam cykle bez owulacji ale od pół roku mam w każdym cyklu skoki tempki, prog na poziomie 15 więc wiem że owulacje mam na pewno :) dlatego w tej kwestii nie wierz ginowi, ile razy już czytałam tu na forum że kobiety miały cykle bez owu a ciąża była :D więc się nie załamuj proszę bo na pewno wszystko się ułoży

    Kaga lubi tę wiadomość

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
  • kalcia64 Autorytet
    Postów: 1461 1210

    Wysłany: 5 września 2018, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    hey kobitki. ja dzisaj mam 5dpo. na wykresie temperatura spadla. drugie dzien mam bol po lewej stronie I w krzyzu. jedno mnie tylko zastanawia to moj sluz. jest mleczny od wczoraj z domieszka rozciagliwego ciagle biegam do toalety bo mam wrazenie ze cos cieknie tak jak na @. testy owulacyjneco negatywne. co myslicie

    [link=https://www.suwaczki.com/]4c3tkw7iss6l03u2.png[/link]
  • wusia Koleżanka
    Postów: 95 12

    Wysłany: 5 września 2018, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MissKathy92 wrote:
    Kochana przeżywałam to samo na początku roku, jeden gin mówił że wszystko gra, a inny że pcos... też swoje wyplakalam ale PCOS TO NIE WYROK, nie ma co płakać tylko trzeba się podleczyc i na pewno się uda :) mi też gin powiedział że pewnie mam cykle bez owulacji ale od pół roku mam w każdym cyklu skoki tempki, prog na poziomie 15 więc wiem że owulacje mam na pewno :) dlatego w tej kwestii nie wierz ginowi, ile razy już czytałam tu na forum że kobiety miały cykle bez owu a ciąża była :D więc się nie załamuj proszę bo na pewno wszystko się ułoży


    Powiedz mi kiedy zrobić ten progesteron. Teoretycznie wiem, że cykl będzie trwał ok 45-50 dni, ale nie mam pewności. Gin mówi, że za 7 dni mogę zrobić, ale za 7 dni to ja będę w połowie cyklu, na pewno nie po 'owulacji'. Czy zrobić to np 7 dni po skoku temperatury czy jak?

    3 cs o I myszkę
    PCOS
    Długie nieregularne cykle, faza lutealna 12-14 dni.
    Tsh 0,895 norma 0,350-4,94
    Ft3 2,75 norma 1,71-3,71
    Fr4 1,04 norma 0,7-1,47
    Fsh 4,96 norma 3,03-8,08
    Lh 9,74 norma 1,8-11,78
    Estradiol 35 norma 21-251
    Prolaktyna 12,33 norma 1,2-29,93
    Testosteron robiłam rok temu- w normie
  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 5 września 2018, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wusia wrote:
    Powiedz mi kiedy zrobić ten progesteron. Teoretycznie wiem, że cykl będzie trwał ok 45-50 dni, ale nie mam pewności. Gin mówi, że za 7 dni mogę zrobić, ale za 7 dni to ja będę w połowie cyklu, na pewno nie po 'owulacji'. Czy zrobić to np 7 dni po skoku temperatury czy jak?
    Zbadaj sobie 7 dni po dniu w którym Twoim zdaniem była owulacja :) ja sobie wyznaczam owu na podstawie wszystkich objawów (skok tempki, śluz, ból jajnika) i tydzień po idę na badanie :)

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
  • wusia Koleżanka
    Postów: 95 12

    Wysłany: 5 września 2018, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MissKathy92 wrote:
    Zbadaj sobie 7 dni po dniu w którym Twoim zdaniem była owulacja :) ja sobie wyznaczam owu na podstawie wszystkich objawów (skok tempki, śluz, ból jajnika) i tydzień po idę na badanie :)


    Nie mogę sobie wybaczyć, że tak długo odkładałam to na później0 bo awans, bo dom trzeba wykończyć... A teraz jak pomyślę, że czeka mnie rok czy dwa starań to nie chce mi się żyć, tak pragnę tego dziecka

    3 cs o I myszkę
    PCOS
    Długie nieregularne cykle, faza lutealna 12-14 dni.
    Tsh 0,895 norma 0,350-4,94
    Ft3 2,75 norma 1,71-3,71
    Fr4 1,04 norma 0,7-1,47
    Fsh 4,96 norma 3,03-8,08
    Lh 9,74 norma 1,8-11,78
    Estradiol 35 norma 21-251
    Prolaktyna 12,33 norma 1,2-29,93
    Testosteron robiłam rok temu- w normie
  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 5 września 2018, 16:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wusia wrote:
    Nie mogę sobie wybaczyć, że tak długo odkładałam to na później0 bo awans, bo dom trzeba wykończyć... A teraz jak pomyślę, że czeka mnie rok czy dwa starań to nie chce mi się żyć, tak pragnę tego dziecka
    Kochana wiem co czujesz, niestety miałam tak samo :/ zawsze było coś ważniejszego, najpierw ślub, potem stała praca i tak zaczęliśmy starania na początku tego roku dopiero, od razu wyszło że jestem chora i będzie trudno z ciążą :( miałam czas załamania ale powiedziałam dość, przecież to i tak nic nie zmieni, trzeba walczyć i się nie poddawać bo mamy o co walczyć :) Tobie też życzę dużo energii i wytrwałości bo zobaczysz że w końcu doczekasz się maleństwa choćby to miało potrwać trochę dłużej niż zakładałaś :)

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
  • ABI90 Autorytet
    Postów: 4512 1455

    Wysłany: 5 września 2018, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2020, 15:08

  • ABI90 Autorytet
    Postów: 4512 1455

    Wysłany: 5 września 2018, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2020, 15:08

    MissKathy92 lubi tę wiadomość

  • Isaura81 Autorytet
    Postów: 1115 465

    Wysłany: 5 września 2018, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nefre_ ms wrote:
    Po duphastonie plamienia Ci znikły?
    Nie. Nic nie pomógł. Dopiero zioła ojca sroki z niepokalankiem

    Isaura l.37, 9 CS o 3 dziecko
    HSG - drożne jajowody
    Niedomoga lutealna
    Zioła ojca sroki nr 3
  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 5 września 2018, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Abi najważniejsze by wyluzować :) ja też w tym cyklu sobie trochę odpuscilam bo zauważyłam że już nawet seks nie sprawiał mi przyjemności mając z tylu głowy tylko jeden cel: dziecko :) leki biorę ale nie mierze już tempki codziennie, jak mam ochotę to zmierze, jak nie to też nic się nie stanie :) testy owu odpuscilam już w tamtym cyklu bo u mnie nigdy pozytyw nie wyszedł :) I teraz tak mniej o tym wszystkim myślę i tak jak piszesz: niech się dzieje co chce :D

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
  • Ania95 Autorytet
    Postów: 2987 2799

    Wysłany: 5 września 2018, 17:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja Wam powiem dziewczyny, że to całe wyluzowanie i odłożenie wszystkiego nie działa. Sprawdzone przeze mnie osobiście. W zeszłym cyklu byłam wyluzowana, żyłam wakacjami, wysokimi temperaturami, przeprowadzką i co? I nic. W dodatku miałam taką chcicę na męża, że czekałam tylko w bieliźnie z gotowym obiadem na niego.
    Seks był często, był dziki i czasami na stojąco (nie myślałam wtedy, żeby na koniec się położyć i dać szansę żołnierzykom). Żyłam chwilą. Od jutra już mierzę temperaturę, bo się wkurzyłam :P

  • Ania95 Autorytet
    Postów: 2987 2799

    Wysłany: 5 września 2018, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale w tym cyklu też mam mega chcicę :P myślę o seksie cały czas. Już może dzisiaj będziemy się kochać, bo 4 dc to już końcówka okresu :) nie wiem co mi się stało ;)

    Applejoy lubi tę wiadomość

‹‹ 776 777 778 779 780 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Czego nie jeść  w ciąży - 7 produktów zabronionych

Ciąża to okres wzrostu apetytu i wielu zachcianek kulinarnych. Czy oznacza to zatem, że możesz pozwolić sobie na wszystko i jeść do woli? Niestety nie. Zapoznaj się czego nie jeść w ciąży, aby zachować bezpieczeństwo dla rozwijającego się płodu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy niezbędne podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia

Organizm podczas ciąży ma wyjątkowe potrzeby na składniki odżywcze, witaminy i minerały. Które są szczególnie istotne? Czego nie może zabraknąć w diecie przyszłej mamy? Jakie witaminy warto zażywać podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia? 

CZYTAJ WIĘCEJ