NOWENNA STRACZEK
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyHej, czuje się dobrze. nie mam prawie żadnych ciążowych objawów.
Tylko czasem mam zgagę, oraz jestem zmęczona. Chyba jedyne co mi na serio towarzyszy to humorki
Niestety ciąża jest zagrożona bo mam wysoką tarczycę (już biorę tabletki od samego początku jak się dowiedziałam na tarczyce oraz lutaine)
Dlatego proszę Was o modlitwę abym donosiła szczęśliwie ciąże.
Zaczynam dziś z mężem nowennęsylwiunia lubi tę wiadomość
-
Tomania, Będę się szczególnie modlić za Ciebie i Maleństwo. Będzie dobrze! Ja w pierwszej ciąży też na początku usłyszałam, że zagrożona. Długo brałam luteinę, później fenoterol... a teraz moje małe prawie 3 letnie Szczęście śpi sobie w pokoju obok.
Oddawaj to Bogu i oddychaj spokojniesylwiunia, tomania2806 lubią tę wiadomość
"Zamienię pustynię na pojezierze,
a wyschniętą ziemię na wodotryski." Iz 41,18
-
Tomania, Gianna gratulacje Modle się za Was jak i za postałe, które jeszcze się maluszka nie doczekały.
Giana ja podobnie - w II ciaży brałam luteinę od początku do 36 i fenoterol od 14 do 36 tgodnia. Dzieciaczki z pierwszej i trzeciej odeszły, a czwarta to była ciaża biochemiczna...
U mnie test negatywny, za chwilę zacznę 14 cykl... Po miesiączce wróci nadzieja, ale póki co jestem podłamana znowu...
No i dziś 5 dzien nowenny, rano chcialam zmówić już I część, ale tak długo się wpatrywałam w test z nadzieją, że się jednak kreseczka pojawi, że nie zdążyłam Wieczorem nadrobię.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2015, 09:55
Gianna lubi tę wiadomość
-
Mi zajmuje około 45 minut. Tak mniej więcej. Czasem nawet szybciej. Rozłóż sobie na częsci - np. rano odmów I część, potem możesz po południu spóróbować, jak jeździsz do pracy autobusem np. to wysiądź przystanek wcześniej. Jak miałaś taki sen, to nie lekceważ go, tylko rozpocznij Nowennę
zoe31, renieczka lubią tę wiadomość
-
zoe31 wrote:Dziewczyny miałam sen który w moim przekonaniu nakazał mi rozpoczęcie Nowenny! Ile czasu zajmuje jej odmowienie? Boję się że znaczne a potem nie znajdę czasu w ciągu dnia :-[ .
trzymam kciuki i pamiętam o Was w modlitwie"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
zoe31 wrote:Dziewczyny miałam sen który w moim przekonaniu nakazał mi rozpoczęcie Nowenny! Ile czasu zajmuje jej odmowienie? Boję się że znaczne a potem nie znajdę czasu w ciągu dnia :-[ .
-
Powiem Wam,że odkąd zaczęłam odmawiać tą modlitwę, to dziewczyny, z którymi jestem jakoś związana wątkowo lub przez wiadomości, które miały problemy z zajściem, zachodzą. Strasznie się z tego cieszęWe are the champions, my friends
And we'll keep on fighting...till the end! -
Ja od kiedy dołączyłam do wątku zaczęłam się modlić również za Was wszystkie ale własnymi słowami. Z Nowenną Pompejską troszkę zwlekałam bo miałam pewne obawy. Ale dziś poczułam jakby natchnienie, pokusę (?) i wiem, ze to jest ten dzień. Mam wrażenie, jakby ten dzień był jakoś szczególnie wybrany.
Czy to nie jest hmmm dziwne?
Czy Wy miałyście takie podobne uczucie?
tak czy inaczej zaczynam -
ewelinka2210 wrote:Ja tak nie miałam - po prostu chciałam zacząć odmawiać Ale bardzo możliwe, że Ty poczułaś akurat dziś mocno taką potrzebę - może koniec nowenny wypadnie dzięki temu na jakiś szczególny dzień?
Nie będę mówić, że mam nadzieję. Bo czuję od samego rana taką ekscytację wewnątrz, że nawet jeśli nie będzie mi dane zostać mamą to wierze, że ta Nowenna podniesie mnie na duchu w inny sposób.ewelinka2210 lubi tę wiadomość
-
I ja obawiałam się czy podołam Nowennie Pompejańskiej. Zaczęłam w listopadzie gdy groziło mi drugie poronienie. Miałam stan zapalny organizmu więc się z tym liczyłam i przeczuwałam najgorsze. Poroniłam...jednak nie przerwałam modlitwy. Modliłam się o to abym zaszła kolejny raz w ciążę i urodziła zdrowe dziecko.
Nowenna dała mi nadzieję, dała mi taki wewnętrzyny spokój, tak więc całkiem inaczej przeszłam drugie poronienie. Wytłumaczyłam sobie, że coś było nie tak, na pewno to przez mój stan zapalny i niestety natura wie lepiej.
Miałam odczekać 3 m-ce od zabiegu i właśnie zaczęłam mój pierwszy cykl starań.
Wierzę, że Matka Boka mnie nie opuści, modlę się ze siebie i za Was, aby każda staraczka doczekała swojego upragnionego dzidziusia.
Wierzę, że tym razem będzie dobrze :)Dzięki modlitwie jetem silniejsza.Aganeska, ewwiel, nataliano, zoe31 lubią tę wiadomość
Córka 8 lat
2 Aniołki (13.05.2014 i 17.11.2014) -
Biedronka25 mocno Cię przytulam i wiem co czujesz - ja jestem po kilku poronieniach - wiem, jak to boli.
Oby pierwszy cykl staran był szybciutko owocony i życzę Ci żeby kolejne dzieciątko zostało z Tobą na ziemi :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2015, 13:09