Noworoczne postanowienie wszystkie jedno mamy✨ za 9 miesięcy będziemy mamami! 💖
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry miłego dnia! Kciuki za wizyty i testujące! Tulę za @, wierzę, że kolejny raz się uda bo ostatnio dobra passa na wątkach! 😊Nadzieja to początek wszystkiego✨
11cs 🍀
19.04 12dpo ⏸️
19.04 beta 122,90 🤞🏻
22.04 beta 578,60 🤞🏻
09.05 pierwsza wizyta 0,58 cm bobo z bijącym serduszkiem 🥹
28.05 nasz maluszek ma 2,46 cm 🐣
17.06 bobuś ma już 6 cm 😍 🩷?
26.06 badania prenatalne, zdrowe bobo ma już 7,24 cm 🥹 🩷?
10.07 wszystko dobrze u bobo🥹🩷?
24.07 mała akrobatka waży 212g 😍
06.08 córeczka waży 317g 🥰
21.08 II badania prenatalne, malutka waży 481g i wszystko ok 🥹
03.09 nasza kuleczka waży 639g 🥰
01.10 gwiazdeczka waży 1140g ♥️
16.10 III badania prenatalne- wszystko dobrze, córcia waży 1654 g 🤩
29.10 córeczka waży 1919g, stópka 6,2 cm 🥹
🔜 19.11 KTG, nasza myszka waży 2499 g 💗
🔜03.12 KTG + wizyta
🔜 17.12 KTG + wizyta
🔜 poród 🥰
-
Maj.a wrote:Jeśli jutro temperatura będzie wyższa to prawdopodobnie mogła wystapić owu. W notatkach masz, że brak dominującego pęcherzyka a jakie wymiary miały podczas badania, w ciągu 5 dni mogło się dużo zmienic.
Tylko monitoring potwierdzi w 100% czy wystąpiła owu, pęknął pęcherzyk i wytworzyło się ciałko żółte.ultramaryna_ lubi tę wiadomość
Starania 5 lat
🙎🏻♀️28
🙎🏼38
Wyniki M super✅
Lewy jajowód nie drożny ❗️
22.11.23-laparoskopia
Wszystko jest iluzją , jest i magia!! I zdarza się raz na milion 🍀 -
Witam w piątek 🥰.
Ewka9099, nie widać bo pewnie nie wkleiłam linku 🤦🏼♀️.
Ale śmiesznie, idealnie tak samo. Aplikacja wyznaczyła mi termin na 14.09., a kolejną wizytę mam 02.02 ale będę czatować na wcześniejszą ☺️.
Co do bezsenności to możliwe, że z wrażenia tak masz i z emocji ☺️.
Ja ogólnie czuję się dobrze, doskwiera mi ból podbrzusza, nabrzmiałe piersi i czasami mi niedobrze, ale nie wiem czy to są mdłości - chyba nie 🙄.
-
Dzień dobry kochane 🙂 witam się z Wami w 7 DC 🙂 musiałam trochę odpocząć psychicznie i wracam z nową siłą 😁
Tyle za wszystkie biele i 🐒 trzymam kciuki za testujące i za wizyty 🙂Prezesoowa, Dropsik lubią tę wiadomość
-
Cześć! Trzymam kciuki za testujące!!!
Mam pytanko o wasze zdanie:
03.01 krwawienie( najprawdopodobniej poronienie)
05.01 brak przyrostu bety i odstawienie dupka i luteiny
07.01-10.01 (liczę to jako 1dc- 4dc) okres jakbym zejść taki mocny
Dziś 12.01 (wg mojego liczenia 6dc) i test owu zaczyna ciemnieć tak jakby się przygotowywał do Piku powoli - po takich testach pik miałam do 2 dni. Czyli wypadałby Pik 7-8dc i owu na następny dzień czyli 9dc.
Normalnie owu najwcześniej 14dc.
Możliwe żeby owu była tak dużo szybciej po tych akcjach moich ostatnich?
-
Zimozielona wrote:Cześć! Trzymam kciuki za testujące!!!
Mam pytanko o wasze zdanie:
03.01 krwawienie( najprawdopodobniej poronienie)
05.01 brak przyrostu bety i odstawienie dupka i luteiny
07.01-10.01 (liczę to jako 1dc- 4dc) okres jakbym zejść taki mocny
Dziś 12.01 (wg mojego liczenia 6dc) i test owu zaczyna ciemnieć tak jakby się przygotowywał do Piku powoli - po takich testach pik miałam do 2 dni. Czyli wypadałby Pik 7-8dc i owu na następny dzień czyli 9dc.
Normalnie owu najwcześniej 14dc.
Możliwe żeby owu była tak dużo szybciej po tych akcjach moich ostatnich?Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia, 07:39
MartiMarti lubi tę wiadomość
23 cykl starań
👱🏻♀️32 lat/🧔🏻33 lata
♠️Niedoczynność tarczycy, mięśniaki usunięte laparoskopowo
HSG✅, Mucha✅ , hormony 3dc✅, 7dpo✅, TSH, FT3, FT4✅, Glukoza/insulina✅, nasienie 🟩 - ilość i koncentracja 4 krotnie ponad normy, morfo 3%, trochę leniwe chłopaki ale podkoksujemy
11.04.2024 - wizyta u nowego ginekologa 👎
24.04.2024 - wizyta w poradni leczenia niepłodności
Mówią, że nadzieja umiera ostatnia... -
Trzymam kciuki za testujące dzisiaj ! ✊🍀
I lecę na badanie krwi 🙂 miłego dnia życzę wszystkim 🥰 -
drewkowa94 wrote:Dziewczyny jednak przyszła do mnie 🐒
Dziś całkiem niespodziewanie
2 dni wcześniej to mnie najbardziej zdziwiło 🙀
Czuje się strasznie załamana i nie mam ochoty dalej próbować
Jestem zrezygnowana kompletnie
Trafiliśmy w dzień owulacji na pewno
Wtedy była to przerwa świąteczna, więc miałam męża blisko
Teraz nie wiem kiedy przytulanie wypadnie w odpowiedni czas, ponieważ mam męża kierowce jest tylko w weekendy w domu
Załamanie poziom hardkorowy 😥
Mąż mnie trochę wkurzył bo prosiłam żeby unikał energetyków, silnych leków na czas starań i myślałam że wie wywiązał z tego a wczoraj znalazłam w aucie mnóstwo puszek po energetykach. Tabletki silne łyka bo pola go plecy i biodro od dłuższego czasu. Boje się że nic z tego jego nasienia nie będzie 😔😔😔 niby chciał zbadać ale nigdy go nie ma pracuje w delegacji więc no ciężko znaleźć czas. Ostatnio był w domu to znów leki i obawiałam się że to źle wpłynie na nasienie.👩🏻 👨🏻🦱 32
👰🤵2019
👶2021
05.2022-07.2023 bezowocne starania
08.2023 usunięcie tarczycy
12.2023 ponowne rozpoczęcie starań o ciążę ...
🛑 06.24 Złośliwy nowotwór piersi.
06.09.24 Chemioterapia
💊 Euthyrox 125, 150,Folian 800,Wit C 1000,Inozytol,Wit D3 2000,Wit B12,Magnez,Q10, Omega3, acard75, l-arginina,
🧬V R2 (c.3980A>G hetero, MTHFR c.665C>T hetero, PAI-1(4_5) homo
Acard 150 od ⏸️
Heparyna od ❤️ -
nick nieaktualnyDzień dobry
Trzyma kciuki za wszystkie dziewczyny ✊👊
Nowy cykl nowe możliwości 😍
Proszę o podpowiedź co przyjmujecie aby poprawić swoją kondycję
Ja biorę Inofolik, kwas foliowy, omega 3 , olej z wiesiołka , jod
Na nic przewlekle nie choruje
Udanego dzionka 😍😀😘🥰Truskawka18 lubi tę wiadomość
-
drewkowa94 wrote:Dziewczyny jednak przyszła do mnie 🐒
Dziś całkiem niespodziewanie
2 dni wcześniej to mnie najbardziej zdziwiło 🙀
Czuje się strasznie załamana i nie mam ochoty dalej próbować
Jestem zrezygnowana kompletnie
Trafiliśmy w dzień owulacji na pewno
Wtedy była to przerwa świąteczna, więc miałam męża blisko
Teraz nie wiem kiedy przytulanie wypadnie w odpowiedni czas, ponieważ mam męża kierowce jest tylko w weekendy w domu
Załamanie poziom hardkorowy 😥 -
Dzień dobry!
Kciuki za testujące. Ja dziś 7 dc. Wytrwale łykam śmierdzące NAC 3x dziennie, Fertistim 2xdz, Wit D3 i olej z wiesiołka. Zamówiłam termometr do monitoringu. Zobaczymy co z tego będzie. To 4 cykl po odstawieniu AH. Poprzednie mam wrażenie, że bezowulacyjne.🙋🏼♀️34l. 🙋🏻♂️34l.
09.2023 AH odstawiona po 15 latach 🙈
6 cykl starań
1 CS stymulowany letrozolem
Lekkie IO i niedoczynność tarczycy.
Leki: letrozol, metformina, lewotyroksyna, bromokryptyna, jodid, sorbifer durules.
Obecnie z suplementów Fertistim, Wit D, olej z wiesiołka, NAC, omega, Se+Zn, B Complex, CoQ10, resweratrol.
AMH 4.52 NG/ml
-
nick nieaktualnyKrólikkicek wrote:Dokładnie Cię rozumiem 😔 mocno Cię przytulam 🫂 też się chyba już poddaję, to już za długo trwa. Nie wiem czy będę się zapisywać na wątek w lutym. Porobie sobie badania na spokojnie może jutro lub poszukam czegoś otwartego w niedzielę. Jedziemy razem bo u mnie wczoraj też 1dc, chociaż nie wiem jak to liczyć bo krwawienie wczoraj było malutkie dopiero nad ranem się rozkręciło na maksa.
Mąż mnie trochę wkurzył bo prosiłam żeby unikał energetyków, silnych leków na czas starań i myślałam że wie wywiązał z tego a wczoraj znalazłam w aucie mnóstwo puszek po energetykach. Tabletki silne łyka bo pola go plecy i biodro od dłuższego czasu. Boje się że nic z tego jego nasienia nie będzie 😔😔😔 niby chciał zbadać ale nigdy go nie ma pracuje w delegacji więc no ciężko znaleźć czas. Ostatnio był w domu to znów leki i obawiałam się że to źle wpłynie na nasienie.
Widzę że nie tylko ja mam takie rozterki
Mój mąż ma też trochę takie podejście
Był wczoraj zły i pytał dlaczego się nie udało skoro idealnie trafiliśmy w konieczny czas 😳
Przykro się mi zrobiło chociaż nie pokazałam tego po sobie
Niektóre sprawy lepiej przemilczeć
Wiem, że później i tak będzie się doszukiwać problemu we mnie bo on ma już dziecko w poprzedniego związku
Tak to nam los pokrzyżował
😥 -
nick nieaktualnyZimozielona wrote:A który to twój cykl starań? Wiem co przechodzisz i też tak miałam. Złość że co mogło pójść nie tak skoro wszystko jak miało być było.
Wiem że sam początek bo dopiero 2 cykl starań ale i tak rozczarowanie jest
Nie wiem dlaczego się nastawiałam, że pójdzie szybko -
A propos energetyków, jak ja widzę jak małż pije to mi się nóż w kieszeni otwiera. Ja jestem taką hejterką tego. Ale wiem, że jak ktoś chce to i tak będzie pic.. nawet nie wiedziałam, że ma to wpływ na nasienie. Głównie myślałam, że źle wpływa na serce.Nadzieja to początek wszystkiego✨
11cs 🍀
19.04 12dpo ⏸️
19.04 beta 122,90 🤞🏻
22.04 beta 578,60 🤞🏻
09.05 pierwsza wizyta 0,58 cm bobo z bijącym serduszkiem 🥹
28.05 nasz maluszek ma 2,46 cm 🐣
17.06 bobuś ma już 6 cm 😍 🩷?
26.06 badania prenatalne, zdrowe bobo ma już 7,24 cm 🥹 🩷?
10.07 wszystko dobrze u bobo🥹🩷?
24.07 mała akrobatka waży 212g 😍
06.08 córeczka waży 317g 🥰
21.08 II badania prenatalne, malutka waży 481g i wszystko ok 🥹
03.09 nasza kuleczka waży 639g 🥰
01.10 gwiazdeczka waży 1140g ♥️
16.10 III badania prenatalne- wszystko dobrze, córcia waży 1654 g 🤩
29.10 córeczka waży 1919g, stópka 6,2 cm 🥹
🔜 19.11 KTG, nasza myszka waży 2499 g 💗
🔜03.12 KTG + wizyta
🔜 17.12 KTG + wizyta
🔜 poród 🥰
-
drewkowa94 wrote:Wiem że sam początek bo dopiero 2 cykl starań ale i tak rozczarowanie jest
Nie wiem dlaczego się nastawiałam, że pójdzie szybko
Ja w pierwszą ciążę zaszłam od tak za pierwszym podejściem. Miałam niespełna 22 lata. Teraz niespełna 31 i pierwszy cykl ciąża biochemiczna po wyjęciu spirali, teraz drugi, aczkolwiek cykl w tamtym miesiącu się rozregulował i zamiast 28 dni było 31, to @ wstępnie 21 stycznia. Kompletnie nawet nie wiem czy miałam w tym cyklu owulację, odpuściłam całkiem żeby znów się nie nastawiać i nie nakręcać. Nawet nie mam zamiaru testować, chyba że @ nie przyjdzie tego dnia którego zakładam że ma być to wtedy zrobię test. Ale już nie będę świrowała.
Generalnie mówią że im bardziej chcesz tym gorzej, trudniej. A jeśli się odpuści i wyluzuje to wtedy wychodzi. Ale wiadomo jak to my kobiety… Jak tu odpuścić i nie myśleć skoro jest to dla nas tak ważne 🙂 -
Alysa, chyba możesz mi wstawic brzuszek na pierwszej stronie 😅 Mam potwierdzoną ciążę.
Liyss🧚🏻, Anne89, Prezesoowa, kasia97, Ewka9090, Truskawka18, Teddy93, Pyśkaaa, elektro96, koktajlowa, Zimozielona, Sarka94, bonassola, Olaura, AnitaK, Anulek84, MummyYummy, Alysa, Mikea, KejtKa, Maniaaa., Malamia, karolakaro, sernik_z_rodzynkami lubią tę wiadomość
08.2021
07.2023
Starania o 3 dzieciątko
12.2023 - 1cs
06.1.2024 - II kreski!
08.1.2024 - Beta HCG: 481 U/l
10.1.2024 - Beta HCG: 808 U/l
11.1.2024 - Pęcherzyk ciążowy 5mm!
19.1.2024 - Dzidziuś 3,6mm z serduszkiem!
08.2.2024 - Wizyta
07,3.2024 - Niskie ryzyka, dziewczynka -
Anne89 wrote:@Prezesoowa mam podobnie z tym nadmiarem informacji- kurcze wiekszosc kobiet zachodzi w ciąże po prostu uprawiając seks bez antykoncepcji. A ja czytam o suplementach, badaniach, fazach cyklu. I wcale nie wiem czy mi ta wiedza pomaga czy mnie tylko obciąża. Ale tez nie potrafie tak zupełnie olać tematu
No ja mam właśnie tak.. Wiem, że u nas mogą być problemy, więc ciągle czytam i wydaje mi się, że robię niewystarczająco dużo i przez to nie będzie mi dane ale głos rozsądku mi podpowiada, żeby bez wyraźnych niedoborów nie dokładać suplementów. Skoro komórka jajowa dojrzewa ok. 3 miesiące to ja po 3 miesiącach, nie wcześniej coś mogę ewentualnie dołożyć, zwłaszcza że widzę, że to wpływa na mój cykl. Dlatego po 4,5 miesiąca dołączyłam dopiero NAC. Zobaczymy póki co zwalczył mi kaszel
Mikea wrote:Cześć dziewczyny,
po kilku tygodniach podczytywania i ja postanowiłam napisać, bo dziś jest mi wyjątkowo smutno, potrzebuję ojojania i myślę, że nikt mnie tak nie zrozumie jak inne staraczki.
Mam 36 lat (rocznikowo), a decyzję o dziecku podjęliśmy z partnerem w zeszłym roku. Dosyć późno, ale złożyło się na to wiele czynników. W swojej naiwności sądziłam, że zaciążenie to jest bułka z masłem, wystarczy dobrze wycelować z datą i viola 🤡. Nawet naciskałam na partnera, byśmy zaczęli się starać dopiero od lipca, bo chciałam rodzić na wiosnę/lato. I co? I psińco.
Kolejne cykle mijały, a @ przychodziła w całej swej złośliwości i to z dużymi bólami. Zaczęliśmy się obydwoje badać, gdzie ja od razu podświadomie przypisywałam sobie winę, bo przecież jestem już „wiekowa”, mam sporą nadwagę i na bank coś robię źle. Tymczasem w badaniach oprócz podejrzenia adenomiozy i wysokiej leptyny (z powodu nadwagi) nie wychodzi mi nic innego. Tarczyca ok, hormony w miarę ok (z powodu adenomiozy dostałam duphaston do brania w drugiej połowie cyklu), jajka w maszynie losującej są.
W październiku partnerowi podczas badania nasienia wyszło, że jego pływacy nie są tak ruchliwi i szybcy jakby mogli być. Sam jest dosyć szczupły i aktywny fizycznie, więc był to dla niego trochę szok. Dostał zalecenia od androloga, suple i polecenie na powtórkę badań za 2 miesiące (idzie jutro).
Od tamtej pory lista rzeczy, które stosuję z nadzieją, że może jeszcze tylko to i zadziała, rośnie. Suple, żele, testy owulacyjne, aplikacje... jakby ktoś mi powiedział, że po przytulankach trzeba stanąć na głowie i zakręcić się trzy razy to pewnie też bym to zrobiła.🙃
No i teraz do sedna, dlaczego akurat dziś mam taki dół.
O swoich staraniach powiedziałam tylko kilku osobom, w tym jednej koleżance z pracy, z którą współpracuję najbliżej i której mówiłam też, że nam nie wychodzi i jest mi z tym ciężko.
No i dziś ta koleżanka mi mówi, że jest w ciąży. 18 tydzień. Że w sumie to się w ogóle jakoś nie starali mocno, tylko po prostu odłożyła antykoncepcje. Bez śledzenia cyklu, bez odstawiania używek, bez k***a niczego.
No i mnie tak siekło, że muszę z siebie wylać ten żal.
Przepraszam za długi wywód, ale mi po prostu emocje wykipiały 😭
Hej hej moja rówieśniczko też mam rocznikowo 36 i brak dzieci na stanie. Temat nadwagi też jest mi bliski
Wyniki nasienia na pewno się poprawią, męskie żołnierzyki co do zasady przy dobrze rozpisanej suplementacji/leczeniu dobrze reagują
Rozumiem Twój żal i przytulam. Każdą z nas to spotyka i musimy to jakoś przetrwać, i dla nas przyjdą lepsze dniWhen life knocks you down, stand the fuck up and say "you hit like a bitch".